Autor |
Opanować tekst
|
Abi-syn
Użytkownik
- Postów: 1458
- Skąd: Mazowsze
|
Dodane dnia 07-06-2010 16:54 |
|
Dziwne to jest pisać:
coś siedzi w środku ( a gdzie ten środek - wnioskuję, że to jest "środek przeczyszczający" ), coś karze przelać myśli na papier, ułożyć je i poskładać:
ale ...
Nie wiem jak jest u Was, piszących, nie do końca panuję nad pisaniem, najlepszy przykład ( kryptoreklama ), dziś publikowany wiersz "Pada".
Fakt, padało, pisałem go w Wiśle, wyszło o Mazurach. Mam więcej takich przypadków, nie panuję nad tym, czasem w łepetynie kołacze się coś poważnego, co w efekcie końcowym okazuje się fraszką i na odwrót.
Muzy nie zawsze są u mnie do opanowania.
A jak u Was ?
|
Wadą ideału jest to, że jest ideałem, cóż, ja nim nie jestem, więc ..., jestem bez wad
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
faith
Użytkownik
- Postów: 771
- Skąd: Szprotawa/Zielona Góra
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Esy Floresy
Redaktor
|
Dodane dnia 07-06-2010 17:32 |
|
Jeśli o mnie chodzi to mój proces twórczy świetnie obrazuje ten wiersz:
Noc
Wojciech Bonowicz
Wiersz
Najpierw zamyka Cię w sobie.
Nie chce
żebyś rozglądał się szukał
innych słów
w innych wierszach.
Siedzisz w kącie kamienia
zwinięty
jak kartka papieru.
Bezbronny pogodzony
nie oddychasz. Wiersz
nie pozwala.
W kamieniu nie można
wiercić się używać
łóżka zegara mapy
i całej reszty
wyobraźni.
Wiersz
ma swoją wyobraźnię.
Zbudował ją sobie w twojej
a potem zamknął
żeby się uwolnić.
Musisz czekać
w kącie kamienia
w którym czasem zaświeci
złoty kurz nadziei.
W końcu wiersz
otworzy się. Kamień
wypuści cię: kartkę papieru
która zacznie oddychać.
|
Możemy być tylko tym kim jesteśmy, nikim więcej i nikim mniej.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Robert
Użytkownik
|
Dodane dnia 08-06-2010 17:15 |
|
O tak... muzy są bardzo kapryśne.
Pamiętam że ustaliłem całą fabułę jednego opowiadania co do rozdziału, a na koniec nie było podobieństwa, a ci co mieli być żywi kąpali się w kałużach własnej krwi To chyba norma wśród pisarzy lub pisarczyków.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Pandora
Użytkownik
|
Dodane dnia 11-10-2011 18:58 |
|
W tej kwestii zgadzam się z Kingiem. W swoim "Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika" porównał pisanie do archeologicznego odkrycia. Na początku widzisz skrawek, potem powoli i delikatnie odkopujesz go z ziemi kawałek po kawałeczku. Na koniec czasem trzeba go odrestaurować, bo brakuje niektórych elementów.
Ja właśnie tak mam przy pisaniu. Wpada mi do głowy pomysł i wydaje mi się często, że wiem, co to będzie. Ale słowo po słowie bohaterowie, jakby mieli własną wolę życia, sami zaczynają układać swoje losy i pozwalają mi na to patrzeć i opisać.
|
"Pisanie to czary, woda życia, jak każdy akt twórczy. Woda nic nie kosztuje. Pijcie zatem. Pijcie i nasyćcie pragnienie. "
Stephen King
blindwindow.blogspot.com
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Elwira
Użytkownik
- Postów: 4151
- Skąd: Rembertów
|
Dodane dnia 11-10-2011 19:10 |
|
Tekstu opanować nie można. Zawsze jest coś, co dałoby radę dopisać, rozwinąć, obciąż, wydłużyć, zmienić... Zawsze jest coś, co wychodzi w praniu, co wpadnie do głowy, jak tekstu już właściwie jest gotowy. Zawsze jest jakiś bohater, którego charakter wymaga sprecyzowania, zmienienia akcji, przekształcenia dialogów. Zawsze można wprowadzić rys indywidualności w sposobie wypowiedzi.
Tekst to kapryśna panna. Zawsze wie lepiej niż... autor
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Pandora
Użytkownik
|
Dodane dnia 11-10-2011 19:42 |
|
Ale czy to właśnie nie jest najpiękniejsze? Mi to właśnie przynosi najwięcej radości. W końcu jeśli autor nie ma zabawy podczas tworzenia, to jak ma ją odczuwać czytelnik? Poza tym jeśli dziełu uda się przechytrzyć i zaskoczyć autora, to tym prędzej zaskoczy też innych Przynajmniej takie moje zdanie
|
"Pisanie to czary, woda życia, jak każdy akt twórczy. Woda nic nie kosztuje. Pijcie zatem. Pijcie i nasyćcie pragnienie. "
Stephen King
blindwindow.blogspot.com
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
czarodziejka
Użytkownik
- Postów: 660
- Skąd: zapomniana kraina
|
Dodane dnia 11-10-2011 19:42 |
|
O ulżyło mi. Myślałam, że tylko ja mam z tym problem. a to dosięga większego grona
|
Przyjaźń jest jak chleb, nawet czerstwy zaspokaja głód. Przyjaźń jest jak woda,
zimna czy gorąca gasi pragnienie.
Choć daleko, to jednak blisko. Choć nie zawsze mówi, to ją słyszysz. Choć nie zawsze Cię dotyka, to ją czujesz.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Abi-syn
Użytkownik
- Postów: 1458
- Skąd: Mazowsze
|
Dodane dnia 11-10-2011 20:47 |
|
i to całkiem sporego, tak, tak, wiersz jak kot, rządzi się swoim prawem, czasem staram się go opanować, zdarza się, zgrzyta wówczas kiepskimi metaforami i nietymcoautorchciałpowiedzieć. Stąd temat i usprawiedliwianie się z nie do końca dopracowanych wierszy.
|
Wadą ideału jest to, że jest ideałem, cóż, ja nim nie jestem, więc ..., jestem bez wad
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 12-10-2011 14:16 |
|
Opanować tekst, to jakby opanować jutrzejsze wydarzenia.
Tworząc fabułę powołujemy do życia pewien odcinek czasu, w którym dane jest nam (jak w żyjciu) mieć tylko plany.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
anik122
Użytkownik
- Postów: 12
- Skąd: Południe
|
Dodane dnia 12-10-2011 15:03 |
|
Zupełnie się z tym zgadzam. Często opowieść wymyka mi się spod kontroli i chce się rządzić swoimi prawami, ciężko ujarzmić bohaterów i nawrócić ich na właściwą ścieżkę, którą zamierzałam ich kierować. Pisanie to wcale nie jest taka prosta sprawa, ale za to jaką daje przyjemność
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Pandora
Użytkownik
|
Dodane dnia 12-10-2011 15:12 |
|
Ale po co ich nawracać? To zupełnie jakby zabierać im ich cząstkę, odbierać kawałek życia. W końcu to ich historia, więc niech ją prowadzą swoją ścieżką.
|
"Pisanie to czary, woda życia, jak każdy akt twórczy. Woda nic nie kosztuje. Pijcie zatem. Pijcie i nasyćcie pragnienie. "
Stephen King
blindwindow.blogspot.com
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
zawsze
Użytkownik
- Postów: 3112
- Skąd: Ciechanów
|
Dodane dnia 12-10-2011 15:16 |
|
Cytat: Elwira napisał/a:
Zawsze wie lepiej niż... autor
Z reguły mam w głowie tylko początek opowieści/wiersza, więc dla mnie to ogromne szczęście, że bohaterowie dopisują sobie sami życie. Po prostu dopisując im coraz więcej cech, poznajemy ich coraz lepiej, jako autorzy, i zauważamy, że jeżeli pójdą inną ścieżką, będzie bardziej naturalnie, przejrzyście, ciekawiej.
|
Jestem wciąż niejasna, niesyta. - A. Osiecka
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Pandora
Użytkownik
|
Dodane dnia 13-10-2011 01:46 |
|
Ja zawsze pozwalam im iść swoją drogą. Czasem, gdy sami nie wiedzą, którą wybrać ścieżkę, popycham ich delikatnie.
|
"Pisanie to czary, woda życia, jak każdy akt twórczy. Woda nic nie kosztuje. Pijcie zatem. Pijcie i nasyćcie pragnienie. "
Stephen King
blindwindow.blogspot.com
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 13-10-2011 08:18 |
|
Utrata kontroli nad bohaterami, to dobra definicja grafomaństwa.
Jak już autor w trakcie pisania zamienia się w czytelnika i znajduje przyjemność
w kolejach losu bohaterów, które go zaskakują, to jest grafoman czysty jak zło.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
anik122
Użytkownik
- Postów: 12
- Skąd: Południe
|
Dodane dnia 13-10-2011 10:31 |
|
Ja myślę, że każdy od tego zaczynał.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 13-10-2011 14:07 |
|
Obawiam się, że ci, co od tego zaczynają, również na tym kończą, a co gorsze, potem tego oczekują od innych (patrz: seriale, kontynuacje książek niszczące autonomiczność dzieła itd...).
PS.
Na spotkaniu z Antonim Liberą, ten opowiadał o okolicznościach powstania "Madame". Mówił, jak zupełnie pobocznym torem jego pasji powstała ta książka i że mimo to, niezwykle naturalnie. Zamknęła ona (dokonaniem się) pewne trapiące go zagadnienie. W każdym razie, głębszą stronę ukazał czytelnikom. Kilka sekund później padło pytanie: "Będą kolejne części?". Pytała pani nauczycielka polskiego, rasowy mol książkowy. Libera nie odpowiedział, tylko zwiesił głowę. Tłum mimo to czekał, masakra.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Abi-syn
Użytkownik
- Postów: 1458
- Skąd: Mazowsze
|
Dodane dnia 13-10-2011 17:21 |
|
Eksz, zakładam, że Ty również popełniłeś jakieś "szaleństwo", nie o to chodzi, aby z żelazną konsekwencją kontynuować myśl przewodnią, potęga gór,, dajmy na to, będąc w Wiśle chciałem pisać o górach, nawet miałem to poukładane, wyszły ukochane przeze mnie jeziora, raczej nie grafomania:
(tekst zauważony na jakimś konkursie)
- z resztą kto wie?
|
Wadą ideału jest to, że jest ideałem, cóż, ja nim nie jestem, więc ..., jestem bez wad
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 13-10-2011 18:30 |
|
Nawiązałem do wypowiedzi powyżej, sam uważam (jak napisałem), że nie ma możliwości ogarnięcia tekstu przed jego napisaniem. No i nie odnoszę się do poezji, to zupełnie inna para mokasynów.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Opanować tekst
|
Pandora
Użytkownik
|
Dodane dnia 14-10-2011 10:43 |
|
Napisałeś o utracie kontroli A ja napisałam, że im pozwalam iść Nie uważam, żeby przyzwolenie było utratą kontroli.
|
"Pisanie to czary, woda życia, jak każdy akt twórczy. Woda nic nie kosztuje. Pijcie zatem. Pijcie i nasyćcie pragnienie. "
Stephen King
blindwindow.blogspot.com
|
|
Do góry |
|