Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Portal Pisarski » Z innej beczki » Luźne rozmowy
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • »
Autor
Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Adela Użytkownik
  • Postów: 133
  • Skąd: To tu, to tam
Dodane dnia 25-06-2011 23:41
Zainspirowana gotowaniem wrzątku na twardo przez Julandę, zakładam temat. Julanda gotowała jajko na twardo, nie wyjmując go z lodówki. Wstawiła garnuszek z wodą, usiadła przed komputerem, a potem, kiedy wróciła do kuchni, zastanawiała się: kto ukradł jajko.
Jeśli macie również dziwne dziwy, które Wam się przydało zrobić, podzielcie się:)
Adela
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 25-06-2011 23:55
ja jestem normalna ;) ale cały czas wciskam coś do lodówki. W sensie cukier, klucze, pilota... Nie wiem czy to dziwne, bo są upały :D
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Adela Użytkownik
  • Postów: 133
  • Skąd: To tu, to tam
Dodane dnia 26-06-2011 00:13
To mogą być upały. Ja nie wiem, jak wytłumaczyć fakt, że wyprałam komórkę w 60 stopniach:) To było w zimie:)
Adela
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 26-06-2011 00:15
Jeszcze papier toaletowy musi wisieć w odpowiednią stronę inaczej ma depresję. Tak więc jeśli mnie zaprosisz...
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Karol Nieporadny Użytkownik
  • Postów: 138
  • Skąd:
Dodane dnia 26-06-2011 11:37
Włożyłem kiedyś portfel z dokumentami do zamrażalnika.Do tej pory nie potrafię sobie wytłumaczyć jak to się stało.
Smutek to najgorsza pora dnia.
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Adela Użytkownik
  • Postów: 133
  • Skąd: To tu, to tam
Dodane dnia 26-06-2011 12:15
Może chciałeś zamrozić pieniądze:) No, ale lokowanie kapitału, w przedsięwzięciu nieprzynoszącym szybko korzyści to niezbyt fortunny pomysł:) Na szczęście miałeś możliwość wycofania kapitału z tego przesięwzięcia:)
Pozdrawiam serdecznie,
A.
Adela
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
tentyp Użytkownik
  • Postów: 244
  • Skąd: Kociewska
Dodane dnia 26-06-2011 12:22
Najdziwniej się czułem gdy pomyliłem impreze z okazji 1 komuni kuzyna i siedziałem u całkiem obcych ludzi :D
Zdzieram palce do krwi, kiedy wbijam je w marmur,
Knykcie lżą swój byt, kiedy żrą pył kwarcu,
Chrobot stawów na nowo definiuje dźwięk[...]
To jest napad na babel - niosę wiarę w tusz i papier'
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Adela Użytkownik
  • Postów: 133
  • Skąd: To tu, to tam
Dodane dnia 26-06-2011 13:27
Tentyp, to mi przypomina akcję z dobrej czeskiej komedii. Gratuluję:)
Pozdrawiam serdecznie,
A.
Adela
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Euridice Użytkownik
  • Postów: 485
  • Skąd: Rzeszów
Dodane dnia 26-06-2011 13:48
Hehe, a mi się przypomniała moja ostatnia akcja. Idę z z budynku szkolnego do drugiego przez parking obok filharmonii. Z przyjaciółką to jeszcze dodam. No i widzę na rowerze chłopaka, który wydawał się być moim znajomym, choć nie byłam pewna, bo miał głowę obróconą w bok. Ale postanowiłam go pierwsza powitać. Ale odwracając głowę kapnęłam się, że to nie on, więc wyszło mi coś takiego " Cześć Zbyszek nieee...." :lol: I jeszcze takie zwolnienie na końcu, haha to trzeba by usłyszeć, ale przyjaciółka nieźle ze mnie szydziła. :D :D :D
Bycie Poetą jest jak bycie szewcem, codziennie szyjemy własne myśli ze słowami, w których następnie uczymy się chodzić. - Ja.
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 26-06-2011 14:49
Cytat:
Włożyłem kiedyś portfel z dokumentami do zamrażalnika.Do tej pory nie potrafię sobie wytłumaczyć jak to się stało.
To normalne, ja zamiast do szafki do lodówki notorycznie wkładałem chleb. Kiedyś też włożyłem do niej klucze od domu.
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Tomek i Agatka Użytkownik
  • Postów: 248
  • Skąd: Wisła
Dodane dnia 26-06-2011 17:46
Umieszczanie chleba w lodówce mnie zupełninie dziwi, to już nawyk jaki mi pozostał po ciągłych, rozpoczętych i nigdy nieukończonych remontach, a także po przygodach z prusakami podczas pierwszych trzech lat mieszkania w wymarzonym M. Brrr... Oczywiście inaczej ma się sprawa ze znajdowaniem w lodówce kluczy od mieszkania, które w piątek zeszłego tygodnia, zamiast na lodówce, znalazłam wetknięte obok masła. U mnie, to najczęściej Andrzej jest specjalistą w takich sprawach i wiem wtedy, że coś wisi w powietrzu, jak zawsze w takich momentach, wiąże się to z pośpiechem i zmęczeniem. Dawniej wielokrotnie zdarzało mu się wyrzucać ogryzek po jabłku wprost do pralki, najlepsze, że zawsze uważał, że jest to kompletnie niemożliwe, aż pewnego pięknego popołudnia... złapałam stuosiemdziesięciodwucentymetrowego sprawcę na gorącym uczynku :D

Mam też własną historię z oknem, ale to może ciut dalej:D
Dopóki wierzymy w soczystą zieleń słowa, dopóty istnieje szansa na słonecznomleczny wers
(TiA + Kamyczek)
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Euridice Użytkownik
  • Postów: 485
  • Skąd: Rzeszów
Dodane dnia 26-06-2011 18:21
Haha :D , TiA - opowiedz! :)
Bycie Poetą jest jak bycie szewcem, codziennie szyjemy własne myśli ze słowami, w których następnie uczymy się chodzić. - Ja.
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Tomek i Agatka Użytkownik
  • Postów: 248
  • Skąd: Wisła
Dodane dnia 27-06-2011 00:12
Euridice:) myślałam nad tym żeby opowiedzieć, ale może udałoby mi się z tego stworzyć jakąś treść do dodania na PP. Dlatego chwilkowo zostawię dla siebie, a nóż widelec cosik z tego wyjdzie. Kto wie... Tylko czy się uda, spróbuję... chociaż pewnie to w moim przypadku potrwa:D Pozdrówki :D
A temat bardzo ciekawy i pewnie nieraz dorzucę coś z mojego podwórka.
Dopóki wierzymy w soczystą zieleń słowa, dopóty istnieje szansa na słonecznomleczny wers
(TiA + Kamyczek)
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Adela Użytkownik
  • Postów: 133
  • Skąd: To tu, to tam
Dodane dnia 27-06-2011 22:23
To ja może o wpadce językowej, bo wstydziłam się za nią długo, długo, a plotka się rozniosła po całym hostelu.
Północna Irlandia, mały hostel na obrzeżach Belfastu, gdzie pracowałam jako sprzątaczka. Moimi koleżankami z pracy były starsze Irlandki, które niejedno widziały i przeżyły, ale (powiedzmy) trzymały fason. Trochę takie a'la ukryte alkoholiczki. I Ted - pięćdziesięcioletni trzykrotny rozwodnik, z muskułami w stylu Pudziana i mnóstwem tatuaży nagich kobiet z dużymi piersiami. Przydarzyło się tak, że rozchorowałam się na dwa dni i nie mogłam przyjść do pracy. Przez pierwszą noc niedyspozycji miałam gorączkę i strasznie się pociłam. Na szczęście szybko powróciłam do zdrowia i, gdy zjawiłam się w pracy, Ted zapytał dlaczego nie mogłam przyjść do pracy. Odpowiedziałam mu (oczywiście z poważną miną, oczekując od niego współczucia):
- I was wet all night.

Niestety nie zdążyłam rozwinąć swojej jakże wspaniałej wypowiedzi, bo Ted zwinął się w rulonik ze śmiechu.
Adela
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 28-06-2011 07:18
Euridice mam podobną tylko trochę starszą. Pewnego słonecznego dnia idąc ze szkoły na spotkanie z kolegą dostałam darmową gazetę. Idę sobie i widzę jak on wiąże sznurówkę w pozycji "wypiętej". Zwinęłam gazetę trzasłam go w tyłek radośnie wołając "kto wypina, to nie nie moja wina". Chłopak się podniósł, przeprosił i uciekł, a mój kolega stał- a właściwie to już leżał ze śmiechu parę metrów dalej.
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
JaneE Użytkownik
  • Postów: 1190
  • Skąd: Śląsk
Dodane dnia 28-06-2011 10:48
Od lat moim utrapieniem jest to, że w pośpiechu bardzo często mówię coś innego niż chcę powiedzieć.
Zazwyczaj chodzi o drobnostki np. chcę powiedzieć mężowi, że ma mnie odebrać o 16.00 a mówię, że o 18.00
Oczywiście, gdy ktoś zwracał mi na to uwagę wypierałam się, że to niemożliwe i że pewnie źle zrozumiał.
Do czasu kiedy mąż kilkakrotnie nagrał nasze telefoniczne rozmowy i pokazał niezbity dowód.:shy:
Oswajam rzeczy pisząc o nich.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 05-07-2011 13:02
Zrobiłem kiedyś rzecz dziwną i wybitnie głupią. Byłem przecież w wieku, w którym rozsądnienie postępuje, a tu nagle takie coś. Otóż. Mając ze 22 - 25 lat (jestem wzrokowcem, więc nie pamiętam) doświadczałem spóźnionej "burzy hormonów". Zgrało się to z zapoznaniem trzech dziewczyn zjawiskowej urody zewnętrzno-wewnętrznej. No i tak się z nimi szlajałem, jak szlaja się ktoś, kim kieruje nieuświadomiona chcica. Dwie z tych dziewczyn były przyjaciółkami, a trzecia - że tak powiem - osobna. Nie ważne. Moje bywanie wśród nich potęgowało rozrost popędliwości samczej, która (popędliwość) zaczęła gramolić się wysoko na płaszczyznę władz rozumowych. W końcu całkowicie pozbawiony zdrowego rozsądku i nieświadomy tego faktu, zacząłem próbować sobie radzić z rozstrojem uniemożliwiającym mi niemyślenie o w/w Trójcy.
Jak przystało na młodego kretyna, zaprzęgnąłem do pracy rozum, bo przecież byłem niezwykle inteligentny. Pomyślałem: poukładam sobie racjonalnie wszystko w głowie: pododaję, poodejmuję, podzielę i mi wyjdzie co mam o tym myśleć i co robić. W sensie, że ułożę sobie z nimi jasne relacje. No i tak. Jako że mózg pływał już od dłuższego czasu w enzymach płciowo nieobojętnych, więc produktem jego nie mogło być nic innego jak metafizyka.
Realizacja:
Wziąłem mapę miasta, zaznaczyłem miejsca zamieszkania każdej z dziewczyn, a że każda z nich mieszkała na innym jego krańcu, więc zadanie wydało mi się jak najbardziej sensowne. Z całą kretyńską powagą kreśliłem długopisem na mapie punkty, potem połączyłem je. No nie wyszedł trójkąt o boskich proporcjach. Potem przypomniałem sobie czwartą dziewczynę, której jakość w oczach mych kretyńskich można było podciągnąć pod tamte. Wsadziwszy ją w układ geometryczny również niczego ponadnaturalnego nie zanotowałem. Wróciwszy do pierwotnego trójkąta poprowadziłem przekątne z każdego wierzchołka i w ten sposób utworzył się punkt przecięcia. Fakt ten wydał mi się nieziemski. (Przypominam, że idealizowałem te postacie i dające ulgę wskoczenie na pierwszą lepszą babę nie wchodziło w grę). No więc zaznaczyłem punkt zbiegu na mapie i postanowiłem udać się w wyznaczone przez Matematykę Królową Nauk miejsce.
A tam (w parku miejskim) wataha psów i każdy każdego...
Od tamtej pory szanuję rzetelną głupotę ;)
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
Adela Użytkownik
  • Postów: 133
  • Skąd: To tu, to tam
Dodane dnia 18-07-2011 22:13
To zdarzyło się z dobrych parę lat temu, ale nigdy o tym nie zapomnę.

Siedziałam w pubie z kumpelą, czekając na chłopaka, który mi się bardzo podobał. Z racji tego, że nie mieliśmy odwagi, aby umawiać się na randki, spotykaliśmy się wspólnie z naszymi znajomymi. Tak było i tamtym razem. Umowiłam się z nim, jak również z koleżanką.
Do pubu przyszłam sama, a koleżanka już czekała na nas.
Wcześniej zasłyszałyśmy, że moja „sympatia” ma kompleksy, dotyczące wielkości swojego członka. Nie pytajcie skąd miałyśmy takie informacje. Jak wiecie: świat plotek jest długi szeroki. Koniecznie chciałyśmy omówić ów plotkę, a mnie przypomniał się pewien artykuł, który przeczytałam (nie pamiętam gdzie) powiedzmy, że w „Tinie”. Więc zaczęłam opowiadać, a koleżanka słuchała, dziwnie wytrzeszczając oczy.
Treść mej opowieści (mniej więcej):
Słuchaj, czytałam w Tinie list pewnej dziewczyny, która skarżyła się, że jej chłopak ma małego członka, a przez to ona nie może osiągnąć orgazmu. Odpowiedzi na ten list udzieliła pani seksuolog, zatrudniona przez gazetę. Poradziła, aby para skorzystała z całej gamy różnych pozycji, a przede wszystkim na jeźdźca. Pani seksuolog pisała również o miłości, potrzebie rozmawiania z partnerem itp., a na koniec napisała. Cytuję: „Pamiętaj, nie na darmo nasze babcie mawiały: Mały, ale wariat!”.
Po skończeniu opowieści, zauważyłam, że oczy mojej koleżanki przeszły "w fazę białkową". Kompletnie nie wiedziałam dlaczego. Nie musiałam długo czekać, aby dowiedzieć się o co chodzi. Moja zakompleksiona sympatia przez cały czas, kiedy opowiadałam tą historyjkę, stała za moimi plecami i słuchała. Ech, plama, plama co za pech:(. Myślałam, że zapadnę się pod ziemię.
Nie poszliśmy nigdy na randkę:)

Wolę wierzyć, że byłam w miarę ok partią do wzięcia, ale niestety ugodziłam w słaby punkt;)
Adela
Do góry
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 18-07-2011 23:23
Zdarzyło mi się pisać opowiadania i wiersze. Nikt z moich pozaportalowych znajomych by w to nie uwierzył :)

A druga dziwna rzecz - na ochotnika nosiłem krzyż na drodze krzyżowej :) W to z nikt z portalu by nie uwierzył :lol:
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Najdziwniejsza rzecz, jaką Ci się przydarzyło zrobić
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 18-07-2011 23:49
Cytat:
A druga dziwna rzecz - na ochotnika nosiłem krzyż na drodze krzyżowej W to z nikt z portalu by nie uwierzył
Odwrócony krzyż? I gdzie go wyniosłeś?Na ognisko?
Do góry
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • »
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.