dwulicowość i teatr masek
Autor
dwulicowość i teatr masek
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 23-07-2011 12:48
Przeciw reklamom

p.s.

niedługo akwizytorki będę reklamowały prezerwatywy w łóżkach klientów
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 23-07-2011 14:22
Życie na poziomie, bez posrewania się podczas zagarniania skarbów świata ("tego świata") jest możliwe pod warunkiem, że się ma odpowiednie środowisko. Nie ma szans, żeby wymyślić sobie styl życia odmienny od stylu otoczenia i żyć samemu (czy z rodzina) dla siebie w szczęściu. Trzeba mieć podobnych sobie, bo w przeciwnym razie ludożerka takich pożre psychicznie. Nie wiem czy da się żyć godnie pośród hurtowników i badylarzy, ja bym albo zeskurwysyniał albo zwariował.
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 23-07-2011 14:35
Przeciw reklamom

p.s.

niedługo akwizytorki będę reklamowały prezerwatywy w łóżkach klientów
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
niewidoczna Użytkownik
  • Postów: 1492
  • Skąd: Łódź
Dodane dnia 23-07-2011 18:14
Ja osobiście uważam, że maska nie jest niczym złym, warto jednak pamiętać o swojej prawdziwej osobowości... Poza tym spróbuj klientowi pokazać swą prawdziwą twarz, a on pokaże tobie ile jesteś dla niego wart. Uwież mi, że w wielu przypadkach twoje prawdziwe "ja" zostanie zmieszane z błotem. Więc lepiej mieć tarczę, chodźby w postaci wyżej wymienionej maski.
"Jeśli kochać, to niebanalnie
Marzyć o tym, co nierealne
Jeśli kochać, to całkowicie
W nawias co dzień brać życie (swe)."
/Plateau/

Oświecenie przychodzi z nieba...
Do góry
Numer GG
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 23-07-2011 19:41
Przeciw reklamom

p.s.

niedługo akwizytorki będę reklamowały prezerwatywy w łóżkach klientów
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Krzysztof Suchomski Użytkownik
  • Postów: 223
  • Skąd: Murowana Goślina
Dodane dnia 24-07-2011 10:27
Dramatyzujesz :). Młodość ma to do siebie, że odkrywa Ameryki miliony razy odkryte. Po to, między innymi mamy literaturę, by czegoś się z niej nauczyć i otwartych drzwi wciąż na nowo nie wyważać.
Zjawisko noszenia "masek" jest stare jak ludzkość. Prasłowianin wdziewał maskę okrutnika, gdy przyszło mu bronić swego przychówku przed stadem wygłodniałych wilków. Operator gilotyny z czasów Rewolucji Francuskiej bez zmrużenia powieki dokonywał kilkunastu egzekucji dziennie, myśląc sobie "chu..wa robota, ale dobrze płacą", po czym szedł do domu, gdzie był przykładnym mężem i troskliwym ojcem. W miarę komplikowania się struktur, tzw. role społeczne stały się bardziej wyrafinowane, ale to nadal te same maski. A w pracy nie płacą nam za "bycie sobą", tylko za wypełnianie konkretnych społecznych ról: sprzedawcy, kierowcy, prawnika, szefa. Albo się na to godzimy, albo idziemy na zasiłek. Rzecz w tym, aby maski noszonej w pracy nie przenosić na życie prywatne.
Ale jeśli taki z Ciebie bezkompromisowy przeciwnik obłudy i rycerz prawdy niepokalanej, to zalecam następujące ćwiczenia:
*Wyznaj kochającej Cię matce/babci: widzę, że z każdym rokiem stajesz się coraz bardziej niedołężna.
**Choremu nieuleczalnie koledze powiedz: Słyszałem, że masz raka. No, stary, to niedługo do piachu.
***Dziewczynie na pierwszej randce oświadcz: gdybym miał takie krzywe nogi, nie włożyłbym mini.
Co do pogoni za dobrami konsumpcyjnymi - oczywiście, nie pochwalam, ale też nie wpadam w skrajność całkowitej rezygnacji z dóbr materialnych i przyjemności. Poza tym, społeczna rola męża, ojca nałoży na Ciebie w przyszłości obowiązek zabezpieczenia godnego bytu rodziny, zdobycia środków na edukację dzieci i tak dalej. Żonie i dzieciom też powiesz: wyrzeknijmy się dóbr wszelakich, weźmy żebracze miseczki i powędrujmy, gdzie oczy poniosą?
I nie myśl, że Cię nie rozumiem - gdy miałem 19 lat byłem zafascynowany ruchem hipisowskim. Dzieci kwiaty, Hendrix, Janis Joplin, Woodstock i te klimaty.
Zainteresowanych kolarstwem, historią wielkich wyścigów i wielkich kolarzy, zapraszam na mojego bloga.
http://reflektorbossa.pl/
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 24-07-2011 12:23
Przeciw reklamom

p.s.

niedługo akwizytorki będę reklamowały prezerwatywy w łóżkach klientów
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Krzysztof Suchomski Użytkownik
  • Postów: 223
  • Skąd: Murowana Goślina
Dodane dnia 24-07-2011 16:51
Cytat:
Psikot napisał/a:
Drugą gwiazdkę skomentuje tak, że należy przygotować przyjaciela na śmierć, aby przyjął ją ze spokojem. Przez trzy miesiące pracowałem w Szkocji jako pielęgniarz w domu dla starców z takimi chorobami jak np. demencja starcza, więc śmierć widziałem niemal codziennie. Wiesz... Po południu karmisz staruszkę w łóżku i czujesz uchodzące z niej życie a wieczorem już nie żyje.

A co do trzeciej gwiazdki, to jakby dziewczyna miała niezgrabne nogi, to przemilczał bym ten fakt a skopił się np. na pisaniu erotyków o jej ramionach, ustach, piersiach czy stopach... Jest wiele możliwości. W końcu kobiety to nie tylko uroda, ale i piękno :) a nie rzadko to i otwarty umysł.


A widzisz? Jak łatwo jest pójść na kompromis :). Granice kompromisu możesz sobie wyznaczyć odpowiadając sobie na szereg takich i podobnych pytań. Gwarantuję Ci, że kiedy powtórzysz ten manewr za 20 lat, jako człowiek odpowiedzialny za rodzinę (a może również za podwładnych, a może jeszcze za majątek akcjonariuszy), ta granica będzie przebiegać w zupełnie innym miejscu. That's life.
Zainteresowanych kolarstwem, historią wielkich wyścigów i wielkich kolarzy, zapraszam na mojego bloga.
http://reflektorbossa.pl/
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 24-07-2011 18:15
Przeciw reklamom

p.s.

niedługo akwizytorki będę reklamowały prezerwatywy w łóżkach klientów
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Krzysztof Suchomski Użytkownik
  • Postów: 223
  • Skąd: Murowana Goślina
Dodane dnia 24-07-2011 20:18
Cytat:
Psikot napisał/a:
Kompromisem było by, gdybym nagiął swoja prawdomówność i powiedział dziewczynie, iż ma szałowe łydki, które w rzeczywistości były bu zupełnie przeciętne, tylko po to, aby dobrać się do jej pośladków, które są całkiem całkiem.

o!

I to jest kompromis.


Nic podobnego. To jest zwyczajne kłamstwo. :)
Zainteresowanych kolarstwem, historią wielkich wyścigów i wielkich kolarzy, zapraszam na mojego bloga.
http://reflektorbossa.pl/
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 24-07-2011 21:34
To zależy od punktu postrzegania. W stosunku do wewnętrznego poczucia szczerości, jest to pójście na kompromis. Czysto hedonistycznie, jest to kłamstwo.

Tak to widzę, jednak mogę się mylić, gdyż ze mnie etyk samouk jest.
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Loony Użytkownik
  • Postów: 60
  • Skąd:
Dodane dnia 20-08-2011 12:40
Cytat:
Odkąd prowadzę świadome życie dostrzegam coraz częściej i coraz wyraźniej relatywizm moralny większości ludzi, czego wynikiem jest powszechna dwulicowość i teatr masek, który towarzyszy nam tak często, że mało kto ma świadomość swojej prawdziwej twarzy.

1. dlaczego uważasz, że relatywizm moralny jest czymś złym?
2. co masz na myśli używając określenia "prawdziwa twarz"? Co to w ogóle znaczy według Ciebie?

Cytat:
No i oswoić trzeba się z myślą, że gdy postanowimy być zawsze szczerzy i nie stwarzać pozorów pod płaszczykiem przystosowania się do konwenansów społecznych, to krąg naszych obecnych i potencjalnych znajomych zaciśnie się niczym pętla wokół szyi wisielca, a ogół społeczeństwa przeprojektuje na Ciebie całą mroczną stronę, której nie akceptuje i nie dostrzega w sobie.

oj, taki ładny masz avatar, a nie potrafisz zrozumieć, że udawanie i szczerość są nam potrzebne jak yin i yang. Przecież gdyby ludzie nie stosowali się konwenansów społecznych i byliby całkowicie szczerzy i do końca sobą, to każdy facet widząc ładną kobietę na ulicy, łapałby ją za cycki, bo tak by mu natura kazała ;) I, tu akurat masz rację, faktycznie taka osoba zostałaby szybko napiętnowana społecznie ;)
> Fantastyka, gotyk, horror

> Moja twórczość - ostatnio nie wiem czemu, ale poruszam tematy społeczne, psychologiczne, a także codzienność róznych ludzi. Jezeli to was zachęci do czytania ;)
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Sfora Użytkownik
  • Postów: 62
  • Skąd:
Dodane dnia 21-08-2011 00:09
Nie powiem, zawsze mnie głęboko frustrowały maski. Jednak nie one same w sobie, a hipokryzja, którą ludzie potrafią za nimi ciągnąć.
Co innego maska dla potrzeb społecznych - czyli zwykłe kanony zachowań prospołecznych, a co innego "kłamstwa na jawie".
Zawsze miałam z tym problem, więc po latach znalazłam sposób, żeby nie niszczyć takich ludzi i samej pozostać wierną swoim zasadom.
I tutaj też mogę polecić swój tekst, który jest nie tylko refleksją, ale podstawowym moim sposobem na radzenie sobie z ludźmi, którzy odbiegają diametralnie od moich zasad, a których z życia swego wykluczyć nie mogę.

http://www.portal-pisarski.pl/readarticle.php?article_id=29377

Masek nie unikniemy. A ktoś o bardzo surowych zasadach moralnych, może tylko wypracować sposoby na to, by otoczenie nie zniszczyło jego autonomii - jednocześnie umiejętnie w nim funkcjonując.

A i jeszcze jedna smutna prawda.
Nie oceniajmy.
Maski bywają też obroną. I to czasem obroną ostateczną. Wielu ludzi jest półświadomie pokruszonych, tam w środku, i podtrzymywanie "maski", z którego sobie nawet nie zdają sprawy - ratuje ich psyche.
A jeśli przyjdą Ateiści... - powiedział Bóg. - Mnie nie ma.
Nieuczeski - targowisko myśli
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
wykrot Użytkownik
  • Postów: 333
  • Skąd: znad Tanwi
Dodane dnia 21-08-2011 00:54
E tam... A kto nie nosi maski? Dzisiaj? Czy ktoś jeszcze się łudzi?
Nie wiem ile Wy macie lat. Ale grzeszycie naiwnością...

Nawet w rodzinie nosi się dzisiaj maskę. I kiedyś też się nosiło. Bo kim my jesteśmy?
Nie sięgajmy do nieznanych przykładów, tylko do znanych wszystkim.
"Chłopi" Reymonta. Któż z bohaterów nie nosi maski?
Można wziąć też dowolny inny przykład z literatury. Nikt nie jest tym, kogo udaje.

Oprócz kundla.
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Loony Użytkownik
  • Postów: 60
  • Skąd:
Dodane dnia 21-08-2011 07:43
Nie oceniaj jedną miarą wszystkich, którzy się tu wypowiadają, bo jak na razie chyba tylko jedna osoba w tym wątku twierdzi, że pozbycie się masek i "pokazanie swojej prawdziwej twarzy" jest możliwe ;)
> Fantastyka, gotyk, horror

> Moja twórczość - ostatnio nie wiem czemu, ale poruszam tematy społeczne, psychologiczne, a także codzienność róznych ludzi. Jezeli to was zachęci do czytania ;)
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Sfora Użytkownik
  • Postów: 62
  • Skąd:
Dodane dnia 21-08-2011 12:06
Możliwe jest, tylko nie popłaca. Tego też próbowałam i okazało się to genialnym sposobem na pozbycie się ludzi.
I nie dlatego, że mam jakieś wnętrze złe. Jest tylko pokrętnie skojarzeniowe, do bólu szczere i w wielu przypadkach niezrozumiałe (oj konsternacja na twarzy rozmówcy jest bezcenna czasem). A grupa ludzi, która była podobna wykruszyła się "emigracyjnie" pod presją uniesienia życia.
Gdzieś przeczytałam, że wszyscy żądamy szczerości wobec nas - panicznie się jej bojąc.
I to prawda.

Prawdziwa szczerość zakłóca dialogi ;P.

P.S.
A maski zauważamy tak naprawdę dopiero wtedy, kiedy zakładający je kiepsko sobie z nimi radzą.
To cholernie ciężkie i pouczające przeżycie - poznać prawdziwego manipulanta. Zostawia rysy na całe życie. Człowiek potem latami rozbiera jego maski na kawałki wieczorami. O.
A jeśli przyjdą Ateiści... - powiedział Bóg. - Mnie nie ma.
Nieuczeski - targowisko myśli
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 21-08-2011 13:49
Cytat:
Psikot napisał/a:
Najprostszy przykład do bycie pracownikiem wielkiej korporacji. Wykształcenie i doświadczenie zawodowe jest istotne. Nie przeczę. Jednak, moim zdaniem, najważniejszymi cechami pracowników wielkiej korporacji są właśnie dwulicowość i idący z nią w parze relatywizm etyczny. Masz wykonywać swoją obowiązki zakładając podczas pracy maskę, a to co robisz ze swoim życiem poza pracą, już nie jest istotne z punktu widzenia pracodawcy.


Nie wiem, czy pracowałeś kiedykolwiek w korporacji, ale na to nie wygląda.

Po pierwsze - nie jest tak, że nie jest istotne co robisz poza pracą. Ostatnio nasila się tendencja do śledzenia przez pracodawców swoich pracowników na fejsie i innych portalach społecznościowych, a nawet wymaga określonego zachowania się tam.

Po drugie - tak jak pisali inni, niektóre maski są niezbędne, bo nikt nie będzie pracował w księgowości w szortach i hawajskiej koszuli, ani też nie będzie nikt proponował kredytu w banku mając na sobie podkoszulek na ramiączkach.


Cytat:
Psikot napisał/a:
Mnie jednak chodzi o stado ludzi jako o ogół. Rzeczywistość jest taka, że tych, co mają dużo, tych będzie coraz mniej a będą mieli jeszcze więcej... a ci co maja mało, albo nic, tych będzie coraz więcej i będą mieli coraz mniej.


Dżizas.
Słyszłeś Ty kiedyś o czymś takim jak PKB?



Cytat:
Psikot napisał/a:Innymi słowy lecąc samolotem na wakacje do Indii czułbym się nieetycznie w stosunku do gett wielkich miast, nad którymi bym przelatywał.


Przeczytaj pierwszy rozdział "Twierdzy" A. Saint-Exupery, to Ci przejdzie.


Cytat:
Psikot napisał/a:
Naturalnie to moje jazdy etyczne i nie wymagam, aby nagle wszyscy zaczęli czuć nierozerwalny związek z biedakami.


To nie są żadne tam "jazdy etyczne", po prostu wydaje mi się, że jesteś zwykłym nieudacznikiem życiowym i tłumaczysz w ten sposób swoje niepowodzenie. Chciałeś szczerości, to masz. Piszesz, że pracowałeś w Szkocji w domu starców. No właśnie. Kto jeździ do Szkocji pracować w domach starców? Co, nie było w Polsce pracy? A może po prostu zazdrościsz tym wszystkim pracownikom korporacji, dwulicowym i "bogaczom", bo na wakacje w Indiach mogą zarobić nawet w Polsce, nie muszą w tym celu wyjeżdżać do UK? Hm?


Cytat:
Psikot napisał/a:
- Kobiecie dużo łatwiej uwierzyć w prawdziwa miłość, jeśli facet jest przy kasie.


A co to jest "prawdziwa miłość"? Takie coś nie istnieje, a jeśli istnieje, to tylko dla 2-3% społeczeństwa, reszta nigdy tego nie doświadczy i będzie w swoich "miłościach" kierować się procesem doboru naturalnego, a więc naturalne jest, że kobieta woli bogatszego.
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
wykrot Użytkownik
  • Postów: 333
  • Skąd: znad Tanwi
Dodane dnia 21-08-2011 14:22
Cytat:
Samuel Niemirowski napisał/a:

wydaje mi się, że jesteś zwykłym nieudacznikiem życiowym .


A Ty może i jesteś "udacznikiem", ale braku kultury nie zakrywa żadna maska.
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
Loony Użytkownik
  • Postów: 60
  • Skąd:
Dodane dnia 21-08-2011 20:48
I dlatego właśnie ludzie noszą na codzień maski, żeby nikt nie mówił otwarcie do nikogo "nieudacznik". Tylko socjopaci nie zakładają żadnych masek, kiedy rozmawiają z innymi. Tak samo jak tylko dzikusy chodzą nago po ulicy.
> Fantastyka, gotyk, horror

> Moja twórczość - ostatnio nie wiem czemu, ale poruszam tematy społeczne, psychologiczne, a także codzienność róznych ludzi. Jezeli to was zachęci do czytania ;)
Do góry
Autor
RE: dwulicowość i teatr masek
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 21-08-2011 20:59
Psikot co ty gadasz? A przy babci, zachowujesz się tak jak przy kolegach? A przy kolegach, jak przy dziewczynie? Na uczelni tak jak w pubie? W ciemnej uliczce zagadujesz dresów, tak jak kolegów z liceum? Co to za dyrdymały. To ABC psychologii społecznej, że ludzie inaczej zachowują się z gołym tyłkiem w łazience, a inaczej przy otwartym oknie. Cały świat to teatr, a wszyscy jesteśmy aktorami, powiedział wielki dramaturg i nic bajdurzeniem nie zmienimy.
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]