Autor |
"Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
historynKA
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-10-2012 16:27 |
|
Ostatnio powieść pani James "Pięćdziesiąt Twarzy Grey'a" stała się bestsellerem, jak też inne powieści "erotyczne". Planuje się także przerabianie i uzupełnianie o wątki erotyczne takich powieści jak "Wichrowe Wzgórza", "Duma i uprzedzenie". Co o tym sądzicie?
|
Zapraszam http://zakurzone-stronice.blogspot.com/ (blog własny z recenzjami)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 22-10-2012 16:55 |
|
No pisarze gonią z wywieszonymi jęzorami za głupotą ludzką, ale filmowcom i muzykom lepiej się wiedzie.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Magicu
Użytkownik
- Postów: 222
- Skąd: Leverkusen
|
Dodane dnia 22-10-2012 16:59 |
|
Dla mnie "Pięćdziesiąt Twarzy Grey'a" to książka o bezwarunkowej miłości i odchłaniach duszy ludzkiej, wzbogacona o sceny erotyczne. Ponieważ seks jest nieodłączną częścią życia ludzkiego, nie powinno zabraknąc go rownież w literaturze, jednak uzupełnianie dawno temu napisanych książek o wątki erotyczne to lekka przesada.
|
Nie jest najważniejsze, byś był lepszy od innych. Najważniejsze jest, byś był lepszy od samego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 22-10-2012 17:08 |
|
Nie czytałem i nie zamierzam.
Cytat: historynKA napisał/a:Planuje się także przerabianie i uzupełnianie o wątki erotyczne takich powieści jak "Wichrowe Wzgórza", "Duma i uprzedzenie". Co o tym sądzicie?
To trochę jakby pierwszych Bondów uzupełnić gadżetami z XXI wieku. Bez sensu.
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Ares
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-10-2012 19:05 |
|
Zastanawia mnie ten fenomen seksu. "50 twarzy" to pewnie powieść o zaskakującej fabule i równie zaskakującej płyciźnie, inaczej by się nie sprzedała. Myślę, że ludzie tęsknią za jakimś niebiańskim życiem seksualnym, nie doświadczają go (bo takie doświadczenia nie są absolutnie możliwe) i dlatego takie produkty mają wzięcie. Dzięki nim ludzkość może mieć coś z tego erotyzmu. Jakiś udział w erotyzmie. Seks w życiu jest na różnym poziomie ale nigdy nie wchodzi na poziom z filmów porno. Na przykład zbyt długa gra wstępna, stymulacja penisa i porzucanie na przemian doprowadza do obniżenia bodźców i reszta stosunku odbywa się na żałosnym poziomie. Podobnie jest z kobiecymi narządami - nie można tego zbyt przeciągać w czasie. Więc najlepszy stosunek jest krótki i w żadnym razie niefilmowy. Warto o tym pamiętać i nie tęsknić do fajerwerkowej miłości z "Greya".
|
Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Magia
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-10-2012 19:21 |
|
Cytat: Ares napisał/a:Podobnie jest z kobiecymi narządami - nie można tego zbyt przeciągać w czasie. Więc najlepszy stosunek jest krótki i w żadnym razie niefilmowy.
Ares, polemizowałabym
Przeczytałam 50 twarzy Graya. Straszna grafomania, płytkość i naiwność tej historii, ale dobrnęłam do ostatniej strony. I kupuję drugą część - na pewno nie dla walorów literackich Lubię czasami zaznać taniej rozrywki dla mas. Podczas lektury jednego z fragmentów - dreszcz przeszedł
|
Zawsze jak gdzieś szedłem, to biegłem.
(Forrest Gump)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Ares
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-10-2012 19:54 |
|
Skoro czytasz takie bajki to nic dziwnego, że polemizowałabyś. Ludzkie ciało tak reaguje, jak jest długo stymulowane to stępia się czucie. Identycznie jest z jedzeniem hamburgerów. Pierwsze dwa gryzy są super, potem czuje się coraz mniej.
|
Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
SzalonaJulka
Użytkownik
- Postów: 2351
- Skąd: Bronowice
|
Dodane dnia 22-10-2012 20:21 |
|
Samo to, że "powieść" ta powstała jako fanfick do "Zmierzchu" skutecznie mnie odstrasza
Myślę, że przyjemniejsze od lektury może być zapoznanie się z treścią w takiej formie:
http://50shadesofshit.blogspot.com/
|
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Magia
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-10-2012 21:02 |
|
Cytat: Ares napisał/a:
Skoro czytasz takie bajki to nic dziwnego, że polemizowałabyś. Ludzkie ciało tak reaguje, jak jest długo stymulowane to stępia się czucie. Identycznie jest z jedzeniem hamburgerów. Pierwsze dwa gryzy są super, potem czuje się coraz mniej.
Nie mierz mnie jak leci swoją miarą, która wydaje Ci się jedynie słuszna i skuteczna. Bajki czytam, a na co dzień mam fantastycznego faceta, który lubi tak jak ja długo. Nasze doznania nie smakują jak hamburgery (i całe szczęście, bo nie cierpię fast foodów).
|
Zawsze jak gdzieś szedłem, to biegłem.
(Forrest Gump)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Samuel Niemirowski
Użytkownik
- Postów: 2563
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 22-10-2012 21:28 |
|
Cytat: Ares napisał/a: Seks w życiu jest na różnym poziomie ale nigdy nie wchodzi na poziom z filmów porno.
Co Ty wiesz o życiu... ^^
|
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert
www.prozafotografii.blox.pl
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 22-10-2012 22:10 |
|
Cytat: Na przykład zbyt długa gra wstępna, stymulacja penisa i porzucanie na przemian doprowadza do obniżenia bodźców i reszta stosunku odbywa się na żałosnym poziomie. Podobnie jest z kobiecymi narządami - nie można tego zbyt przeciągać w czasie. Więc najlepszy stosunek jest krótki i w żadnym razie niefilmowy.
@Ares, to dopiero brzmi jak tekst katechetki oczytanej w "fachowej" literaturze tematu. Ewentualnie straszne doświadczenia seksualne miałeś. Ja mam zupełnie przeciwne wrażenia i, co za tym idzie, ostateczny wniosek wręcz przeciwny.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Ares
Użytkownik
|
Dodane dnia 22-10-2012 22:27 |
|
Cytat: Samuel Niemirowski napisał/a:
Cytat: Ares napisał/a: Seks w życiu jest na różnym poziomie ale nigdy nie wchodzi na poziom z filmów porno.
Co Ty wiesz o życiu... ^^
na pewno więcej od takiego nolifa jak ty. kobiety nie gryzą, nawet te nie-wirtualne. Pewnie to spore zaskoczenie dla Ciebie ; o
|
Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Emily
Użytkownik
- Postów: 972
- Skąd: Luben/Breslau
|
Dodane dnia 22-10-2012 22:30 |
|
Uprzejmie proszę o trzymanie się tematu wątku i przystopowanie z osobistymi wycieczkami.
|
niechaj cię pochłonie morze sargassowe
zanurkuj w wątpiach
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Magicu
Użytkownik
- Postów: 222
- Skąd: Leverkusen
|
Dodane dnia 23-10-2012 06:52 |
|
Cytat:
Przeczytalam ta analize i musze przyznac, ze jest beznadziejna. Autorka rozbiera pierwszy rozdzial, zdanie po zdaniu, probujac pokazac, jakie to ona ma niesamowite poczucie humoru. Mnie nie rozsmieszyla. Wrecz przeciwnie.
Dlaczego "50 twarzy Greya" cieszy sie taka popularnoscia? To historia mlodego mezczyzny, ktorego praktyki seksualne uwazane sa w "normalnym" swiecie za perwersyjne i niedoswiadczonej dziewczyny, ktora zostaje wciagnieta w cos, o czym nie ma zielonego pojecia.
Moja teoria popularnosci tej ksiazki jest prosta. Wielu ludzi (przede wszystkim kobiet) ma niespelnione z roznych powodow marzenia seksualne, o ktorych sie nie mowi i najlepiej nawet nie mysli (bo to zboczenie, grzech itp.)
I nagle dostaje do reki ksiazke, ktora otwarcie mowi o tych wszystkich "zlych" rzeczach i o tym, ze naprawde moga one sprawiac przyjemnosc.
Przeczytalam "50 twarzy Greya" po wplywem mojego meza, ktory siegnal po nia jako pierwszy i ktoremu bardzo sie ta ksiazka spodobala.
|
Nie jest najważniejsze, byś był lepszy od innych. Najważniejsze jest, byś był lepszy od samego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Magia
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-10-2012 14:31 |
|
Cytat: Magicu napisał/a:
Cytat:
Przeczytalam ta analize i musze przyznac, ze jest beznadziejna. Autorka rozbiera pierwszy rozdzial, zdanie po zdaniu, probujac pokazac, jakie to ona ma niesamowite poczucie humoru. Mnie nie rozsmieszyla. Wrecz przeciwnie.
Dlaczego "50 twarzy Greya" cieszy sie taka popularnoscia? To historia mlodego mezczyzny, ktorego praktyki seksualne uwazane sa w "normalnym" swiecie za perwersyjne i niedoswiadczonej dziewczyny, ktora zostaje wciagnieta w cos, o czym nie ma zielonego pojecia.
Moja teoria popularnosci tej ksiazki jest prosta. Wielu ludzi (przede wszystkim kobiet) ma niespelnione z roznych powodow marzenia seksualne, o ktorych sie nie mowi i najlepiej nawet nie mysli (bo to zboczenie, grzech itp.)
I nagle dostaje do reki ksiazke, ktora otwarcie mowi o tych wszystkich "zlych" rzeczach i o tym, ze naprawde moga one sprawiac przyjemnosc.
Przeczytalam "50 twarzy Greya" po wplywem mojego meza, ktory siegnal po nia jako pierwszy i ktoremu bardzo sie ta ksiazka spodobala.
Magicu, podoba mi się Twoje uzasadnienie. Popularność tej książki nie opiera się na sztuce literackiej, ale na pewnych psychicznych i społecznych potrzebach kobiet.
|
Zawsze jak gdzieś szedłem, to biegłem.
(Forrest Gump)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
historynKA
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-10-2012 15:22 |
|
Koleżanka z roku mi poleciła, a że akurat nie było nic lepszego do czytania zaczęłam czytać.
Nie chcę tu pisać jakiś długich recenzji, ale pozwolę sobie powiedzieć, że teraz wszystkie "bestsellery" opierają się nie na wysokości szuki literackiej, ale na zaspokajaniu emocji jakimś zahukanym kurom domowym, których mąż był jakimś erotomanem czy kimś w tym rodzaju i dawno już nie doceniał jej urody, bo miał lepsze. O ile w "Zmierzchu" zakochiwały się przede wszystkim zakompleksione nastolatki, chcące przeżyć coś fascynującego (a czymś takim jest zapewne romans z wampirem) to w "50 twarzach..." zakochują się osoby, które nie przeżyły czegoś ciekawego (wiadomo przecież, że seks jest potrzebą człowieka) i ekscytującego jak romans (a przynajmiej związek) z kimś takim jak boski Grey, trochę mocniejsza wersja pięknego Edwarda z "Zmierzchu".
Moim zdaniem, niech każdy czyta co chce, ale trzeba wiedzieć, że nie należy tej książki traktować poważnie, jak inne zresztą harleqiny. Po prostu, to książka, która jest dobrą rozrywką dla kogoś, kto po okresie (lub przed) ciężkiej nauki lub pracy chce się nieco odmóżdżyć. Myślę też, że ta trylogia by nie przeszła, gdyby nie tysiące pań i młodych dziewcząt, które tak naprawdę myślą tylko o tym, żeby przeżyć to co Ana. Cóż, wygląda na to, że pisarzem jes tylko ten, który zaspakaja podstawowe potrzeby czytelników, a ten, kto pisze coś dobrego nie zostanie nigdy zauważony. Smutne, prawdziwe.
|
Zapraszam http://zakurzone-stronice.blogspot.com/ (blog własny z recenzjami)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Magia
Użytkownik
|
Dodane dnia 23-10-2012 15:58 |
|
Cytat: historynKA napisał/a:
teraz wszystkie "bestsellery" opierają się nie na wysokości szuki literackiej, ale na zaspokajaniu emocji jakimś zahukanym kurom domowym, których mąż był jakimś erotomanem czy kimś w tym rodzaju i dawno już nie doceniał jej urody, bo miał lepsze.
Miażdżące uogólnienie
Cytat: historynKA napisał/a:Moim zdaniem, niech każdy czyta co chce, ale trzeba wiedzieć, że nie należy tej książki traktować poważnie, jak inne zresztą harleqiny.
Nikt nie stawia historii sadomasochistycznego Graya na panteonie literatury. To raczej produkt - mocno rozreklamowany produkt. Ale moim zdaniem należy ją traktowac poważnie w kategoriach psychologii potrzeb, kondycji spoełcznej itd.
Cytat: historynKA napisał/a:
Cóż, wygląda na to, że pisarzem jes tylko ten, który zaspakaja podstawowe potrzeby czytelników, a ten, kto pisze coś dobrego nie zostanie nigdy zauważony. Smutne, prawdziwe.
Wysoka kultura zawsze była i będzie elitarna, czyli zawężona do pewnej grupy odbiorców. I moim zdaniem nigdy się to nie zmieni. I moze nawet nie powinno?
W dzisiejszych czasach chyba nadużywane jest słowo "pisarz" (tak samo jak "dziennikarz" - takie moje ostatnie spostrzeżenie) - ponieważ "pisarkami" stały się nagle Kinga Rusin, czy Kasia Cichopek... Kiedyś to określenie było nobilitujące i siadczyło o talencie, a dziś... pierwsza lepsza osoba z brzegu może stać się wyrobnikiem słowa...
|
Zawsze jak gdzieś szedłem, to biegłem.
(Forrest Gump)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
historynKA
Użytkownik
|
Dodane dnia 24-10-2012 14:31 |
|
Cytat: Magia napisał/a:
Nikt nie stawia historii sadomasochistycznego Graya na panteonie literatury. To raczej produkt - mocno rozreklamowany produkt. Ale moim zdaniem należy ją traktowac poważnie w kategoriach psychologii potrzeb, kondycji spoełcznej itd.
W dzisiejszych czasach chyba nadużywane jest słowo "pisarz" (tak samo jak "dziennikarz" - takie moje ostatnie spostrzeżenie) - ponieważ "pisarkami" stały się nagle Kinga Rusin, czy Kasia Cichopek... Kiedyś to określenie było nobilitujące i siadczyło o talencie, a dziś... pierwsza lepsza osoba z brzegu może stać się wyrobnikiem słowa...
Taa.. Tylko smutne jest to,że książka stała się produktem tylko trochę wyższym od chusteczek higenicznych, na przykład.
Z drugim zgadzam się jak najbardziej. Moja daleka kuzynka czyta taką tam gazetę katolicką dla młodzieży, kiedyś było o takiej jednej dziewczynie,co mając 15 lat wydała książkę. Kupiłyśmy ją z kuzynką, całkiem niezła, jak na jej wiek, ale w Internecie wipisują: "młoda pisarka..". W końcu każdy,kto będzie umiał zbudować zdanie podrzędnie złożone będzie pisarzem...
|
Zapraszam http://zakurzone-stronice.blogspot.com/ (blog własny z recenzjami)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Magicu
Użytkownik
- Postów: 222
- Skąd: Leverkusen
|
Dodane dnia 24-10-2012 15:25 |
|
Z wikipedii:
"Pisarz – osoba tworząca dzieła literackie (dramaty, poezję, prozę) Pisarz jest oficjalnie zarejestrowanym zawodem w Polsce."
Nic tu nie ma o tym, że aby zostać pisarzem trzeba napisać coś na wysokim poziomie Czyli wniosek: możesz napisać byle co i jeśli znajdziesz głupka, który ci to wyda i zarobisz na tym kilka groszy - jesteś pisarzem.
|
Nie jest najważniejsze, byś był lepszy od innych. Najważniejsze jest, byś był lepszy od samego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" i inne powieści erotyczne...
|
Anter
Użytkownik
|
Dodane dnia 03-05-2013 16:19 |
|
Osobiście z książek o tematyce erotycznej polecam "Piąta fala pożądania" Moniki Nowickiej! To naprawdę warta polecenia lektura! Zajrzyjcie tutaj (wersja do pobrania): http : // org-epost. com/ book19783562. php
a przekonacie się :) Wiem co mówię, a rumieńce gwarantuje każdego wieczora ;)
Pozdrawiam
|
|
|
Do góry |
|