Autor |
Wyniki KOŃKURS XXVII - co_mon VI
|
coca_monka
Użytkownik
|
Dodane dnia 09-09-2013 13:46 |
|
Zliczone, spisane na papirusie, niniejszym ogłaszam wyniki głosowania XXVII edycji KOŃKURSU
Laureatką kolejnej edycji ponownie (nie, nie, to absolutnie nie jest żaden spisek sił wyższych zostałakamyczek - autorka wiersza nr 7
Nagroda książkowa czeka.
Serdecznie gratuluję!!!
Na drugim stopniu podium stanęła treściowa, autorka wiersza nr 4
Natomiast trzecie miejsce zajęła kolbertyna autorka wiersza nr 8
Wam również serdecznie gratuluję! I również proszę o kontakt w sprawie nagród.
Jestem ciekawa waszych wyborów. Wszelkie formalności oczywiście, tradycyjnie via PW.
Kolejny KOŃKURS zostanie ogłoszony niebawem.
Dziękuję:
kamyczkowi, za temat, który brzmiał czoło;
Autorom za podjęcie tematu i uczestnictwo, (wiersze można teraz dodać do poczekalni.)
Głosującym za poświęcony czas, wnikliwe czytanie i dokonanie wyboru.
*wiersze nr 6 i 11 zostały zdyskwalifikowane - ich autorzy nie wzięli udziału w głosowaniu
1.
Zola111
Schody
a ty mnie co,
jak mnie nazywasz,
w tym swoim zaprzaństwie,
obłudzie, co wyrzyna z czoła dwa guzy?
gdy mówią, że
jesteś pyszna, nie
nazywają twojego smaku.
oceniają, jak wysoko wynosisz do
nieba zadarty
nos. a ono zamknięte
dla takich. zamek błyskawiczny
z tysięcy błyskawic nie przepuści okazji,
żeby wyrazić,
jak bardzo nie wpuszcza
się tam wariatów. a ty wracaj
na miejsce, pełzaj po podłogach, czerwonych
dywanach. leż
pod wycieraczką, schodami,
czekaj jeszcze lata, wieki, aż się ciebie
nauczą organicznie, na pamięć, na zawsze.
bezinteresowna,
wypowiadana tylko
suchymi ustami,
powszechna miłości.
2.
akacjowa agnes
Absurd myślenia * Akrostych
C/w/ałując kruszę mur budowany od dziecka
Zaprawą łączącą cegły jest strach
Ocieram tabuny pomarszczonych wspomnień
Łatwiej nie pamiętać
Ewakuując siebie z siebie
Maltretuję wewnętrzną wariatkę, która
Wije się i krzyczy
Błagając o wolność i władzę
Ignoruję, udaję głuchą – nadal błądzę
Jasność umysłu przysłania
Absurd
Myślenia, więc myślę
Głowa rozerwana na części pierwsze
Wspaniałomyślnie próbuje zebrać się w całość
Ostentacyjnie zaciągam zamek błyskawiczny, by znów
Źdźbłem wykłuć sobie oczy
Dokonuję samogwałtu, lecz bez a nie
Z przyjemnością
I
Egzystuję
3.
Wilczyca
Pobudka
Dlaczego się marszczysz
w złym śnie, co nadchodzi
w rytmie kropel deszczu
na dachu stworzenia
płaczących?
Zamykasz potu kroplą
niczym błyskawicznym
zamkiem starych myśli
jak żuki kłopoty
toczących.
Pochylasz się z troską
nad każdym wariatem
z zamknięcia sennego
wśród ciał i ran śmiech nam
niosących.
Więc powstań i popatrz
na świat zdrowym okiem
wielu barw tęczy światła
i zetrzyj pot z czoła
samobójcy.
4.
tresciowa - miejsce II
Autoportret
wierszem zostałam
od niechcenia
podwinęłam nogę pod pośladki
szczelny uścisk
zamka błyskawicznego zmarszczek
nie pozwala wypuścić
żadnej myśli
trwam w lakonicznym bezruchu
położę się spać
wariatka zostanie
z podkuloną nogą
i nabrzmiałą myślą
5.
laszka
***
Polegli
z ręką na czole wpatrzeni
w zimny nieboskłon,
który nie może dostrzec
martwych źrenic
schowanych pod powiekami
zasuniętymi na zamki błyskawiczne
szybkiej śmierci.
Wariaci
z żarliwymi ideami na
bezproblemowy świat
7.
kamyczek - miejsce I
Wariacje na temat
Życie jest jak zamek błyskawiczny – zacina się
w najmniej oczekiwanym momencie…
Lubię, kiedy uśmiechasz się do mnie wierszem,
masz wtedy takie jasne, pogodne czoło.
Spójrz, jak kroplą się ronda, sonety, tercje,
uporczywe bolączki jakby mniej bolą.
Przeciskam się wśród soli, markerów, wlewów,
jak cień, jak ćma – memento – o krok zaledwie;
czas igra z czasem, zmienia kierunek biegu.
Lubię, kiedy uśmiechasz się do mnie wierszem,
zostawiając gdzieś w tyle zgliszcza, pożogę.
Zaczyna świtać, mgiełką rzeźwię powietrze,
czujesz? – drga, roztętnione wpływa wprost w krwiobieg
wartkim prądem. Rozświetla, by znów rozkochać
nieprzytomnie, jak wariat, z werwą przejść w puentę;
ukorzenić nadzieję, niech rośnie w strofach.
Lubię, kiedy uśmiechasz się do mnie wierszem.
8.
kolbertyna - miejsce III
Kobieta przed przejściem
płynnie wysuwa się na czoło
rozpościera prażone źrenice
trawi każde źdźbło trawy
pośród miedzianych róż
na opuszkach ma tarcze
wspaniałe nieczucie okrutnie
bolesne
wszystko znosi do piwnicy
wszystko przetrzyma na zaś
wariatka od siedmiu wiatraków
lśni nad wzburzonym Renem
jak zamek błyskawiczny
zacięta
9.
AbdulAlhazred
***
"Witaj, ukochana!
Ty jeszcze nie przebrana?
Wiesz... jeśli mogę
To chętnie ci pomogę..."
"..."
Milczysz? Moja miła? Czyżbyś się obraziła?
Chyba nie jesteś zazdrosna?
To był tylko spacer, przecież jest wiosna..."
"..."
"Przecież tylko przed tobą chylę tak nisko czoło
I tylko z tobą spie, tylko z tobą mi wesoło.
Tylko ja jestem przy tobie każdej jednej nocy...
Ja i ten cieplutki, ogrzewający kocyk..."
"..."
"Co? O kocyk chodzi?
Ale wiesz, że jak w nocy się ochłodzi,
To bez niego ani rusz!
No proszę, rozchmurz się już!"
"..."
"Dobrze! Chcesz, bądź nadąsana!
Ale musisz być przebrana!
Chodź, dam ci strój nowy, śliczny...
Pokaż zamek błyskawiczny!"
"..."
"O! I już całkiem golutka!
Ale tak samo milutka
I mięciutka, i cichutka...
I nareszcie wesolutka!"
"..."
"Ja zrozumiem cię bez słów,
Swym dotykiem do mnie mów.
Rękę swą pod ciebie włożę,
Ucho do ciebie przyłożę..."
"..."
"Słyszę twego serca bicie,
Słyszę miłość, słyszę życie!
A wy, którzy nie wierzycie -
Też słuchajcie, usłyszycie!"
"..."
"Słyszę ciszę ukochanej,
Tak przyziemnie traktowanej...
Nazywają mnie wariatem,
Bo dla mnie ona jest całym światem..."
"Nie, nazywają cię tak dlatego,
Że jest coś zupełnie obłąkanego
W miłości do poduszki!
A teraz daj nam wszystkim spać,
Jutro trzeba rano wstać!
Mówię to w imieniu wróżki.
10.
gwiazda zrodlana
***
samotność wkręca mnie
między wskazówki starego -
staję się coraz bardziej punktowa,
minute, diminutive, zaczynam być coraz
stateczniej przenośna, coraz silniej
ukukuta na cztery
tygodnie wcześniej odebrałam z poczty
używaną klepsydrę, ty widzisz szkło, ja widzę zamki
błyskawiczne na piasku, kaktusy
instant na dłoni, skoczne piruety
na czole lodowcowym, odkąd już zelżał
afekt cieplarniany i (na)czelna wariatka
została specjalistką ds. kombi-nacji
12.
antik
Zamknięty w sobie
Dziś obudziłem się znowu,
wśród bieli ścian, podopieczny.
Kompletnie zamknięty w sobie,
jak zamek, ten błyskawiczny.
Tu miękkość ścian dookoła,
i pewnie zastrzyk wciąż działa,
jeszcze mnie uspokaja,
lecz w duszy ciągle coś woła.
Ja chciałem tylko wykrzyczeć,
to co nam targa trzewiami,
a pozostałem sam jeden
na szczycie, owiany mgłami.
W zasadzie tu jest bezpieczniej,
pomimo chłodu, bez gaci,
niż tam, gdzie na czoło się pchają,
coraz to więksi wariaci.
|
fata nolentem trahunt
dla niektórych droga do domu prowadzi tylko przed siebie
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wyniki KOŃKURS XXVII - co_mon VI
|
akacjowa agnes
Użytkownik
- Postów: 1597
- Skąd: Lubasz
|
Dodane dnia 09-09-2013 15:14 |
|
Gratuluję, Kamyczku! To chyba nieładnie pisać tak dobre wiersze, że reszta uczestników nie ma szans Gdy Kamyczek zgłasza do konkursu swój wiersz, reszta uczestników stanowi dla niej tylko blade tło
Proponuję, by Kamyczek siedziała w Radzie Zarządu i nadzorowała wszystkie następne konkursy. A jako zarządzająca nie będzie mogła brać udziału w konkursach
Gratuluję także pozostałym podiumowcom i całej szarej reszcie
PS. Nie wiem, czy dobrze liczę, ale mi wyszło, że wiersz nr 4 ma 16 punktów a nr 8 - mniej, bo 15.
|
Jestem kudłata, łaciata i piegata, lecz koło pióra równo mi to lata
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wyniki KOŃKURS XXVII - co_mon VI
|
coca_monka
Użytkownik
|
Dodane dnia 09-09-2013 15:48 |
|
akacjowa agnes napisała: PS. Nie wiem, czy dobrze liczę, ale mi wyszło, że wiersz nr 4 ma 16 punktów a nr 8 - mniej, bo 15.
dobrze policzyłaś nie będę zwalać na złośliwe chochliki, też policzyłam tyle samo, tylko mi się coś popisało źle. przepraszam obie panie za zamieszanie.
co nie zmienia faktu, że nagrody są dla obu niezmienne, książkowe
|
fata nolentem trahunt
dla niektórych droga do domu prowadzi tylko przed siebie
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wyniki KOŃKURS XXVII - co_mon VI
|
kolbertyna
Użytkownik
- Postów: 118
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 09-09-2013 18:18 |
|
Cieszę się Gratuluję Kamyczce i Treściowej
|
wśród szeptów i szampana, i gwiazd
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wyniki KOŃKURS XXVII - co_mon VI
|
Zola111
Recenzent
|
Dodane dnia 09-09-2013 22:13 |
|
Kamysiu, gratulacje! Treściowej także i Kolbertynie - serdecznie!
Brawo!
|
zo
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wyniki KOŃKURS XXVII - co_mon VI
|
kamyczek
Użytkownik
|
Dodane dnia 10-09-2013 17:59 |
|
Dziękuję wszystkim, strasznie się cieszę z wygranej.
Treściowa, Kolbertyno, gratuluję miejsc na podium!
|
Trudno uchwycić właściwy czas, lecz łatwo go przegapić. (Sima Qian)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wyniki KOŃKURS XXVII - co_mon VI
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 12-09-2013 10:54 |
|
Gratuluję Zwycięzcom
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wyniki KOŃKURS XXVII - co_mon VI
|
kamyczek
Użytkownik
|
Dodane dnia 18-09-2013 11:13 |
|
Dziękuję, Asyo.
|
Trudno uchwycić właściwy czas, lecz łatwo go przegapić. (Sima Qian)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wyniki KOŃKURS XXVII - co_mon VI
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7496
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 18-09-2013 17:51 |
|
Kamysia - ależ z Ciebie laureatka wyrosła.
Co końkurs, to podium.
Serdeczne gratulacje.
I dla wszystkich uczestników także.
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wyniki KOŃKURS XXVII - co_mon VI
|
kamyczek
Użytkownik
|
Dodane dnia 18-09-2013 18:05 |
|
O, Mila. Dziękuję.
|
Trudno uchwycić właściwy czas, lecz łatwo go przegapić. (Sima Qian)
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wyniki KOŃKURS XXVII - co_mon VI
|
darek i mania
Użytkownik
|
Dodane dnia 15-10-2013 20:16 |
|
skąd ja znam ten wiersz - śliczny i tyle
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wyniki KOŃKURS XXVII - co_mon VI
|
kolbertyna
Użytkownik
- Postów: 118
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 16-10-2013 22:03 |
|
Chciałam podziękować Coca_Monka za nagrodę, która dotarła i jest już konsumowana.
|
wśród szeptów i szampana, i gwiazd
|
|
Do góry |
|