Autor |
RE: Wierszowąż
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 09-07-2016 17:22 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
akacjowa agnes
Użytkownik
- Postów: 1597
- Skąd: Lubasz
|
Dodane dnia 09-07-2016 18:24 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
|
Jestem kudłata, łaciata i piegata, lecz koło pióra równo mi to lata
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 10-07-2016 09:40 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
akacjowa agnes
Użytkownik
- Postów: 1597
- Skąd: Lubasz
|
Dodane dnia 10-07-2016 10:50 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
|
Jestem kudłata, łaciata i piegata, lecz koło pióra równo mi to lata
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 10-07-2016 12:28 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
akacjowa agnes
Użytkownik
- Postów: 1597
- Skąd: Lubasz
|
Dodane dnia 10-07-2016 12:46 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
|
Jestem kudłata, łaciata i piegata, lecz koło pióra równo mi to lata
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 10-07-2016 17:13 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
akacjowa agnes
Użytkownik
- Postów: 1597
- Skąd: Lubasz
|
Dodane dnia 10-07-2016 20:18 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
|
Jestem kudłata, łaciata i piegata, lecz koło pióra równo mi to lata
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 10-07-2016 22:10 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
akacjowa agnes
Użytkownik
- Postów: 1597
- Skąd: Lubasz
|
Dodane dnia 10-07-2016 22:39 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
gdy krew w żyłach płynie z impetem
|
Jestem kudłata, łaciata i piegata, lecz koło pióra równo mi to lata
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 11-07-2016 12:48 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
gdy krew w żyłach płynie z impetem
a w głowie aż szumi od marzeń
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
akacjowa agnes
Użytkownik
- Postów: 1597
- Skąd: Lubasz
|
Dodane dnia 11-07-2016 12:59 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
gdy krew w żyłach płynie z impetem
a w głowie aż szumi od marzeń
nie trawi nas gnuśność i niechęć
|
Jestem kudłata, łaciata i piegata, lecz koło pióra równo mi to lata
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 12-07-2016 12:54 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
gdy krew w żyłach płynie z impetem
a w głowie aż szumi od marzeń
nie trawi nas gnuśność i niechęć
pragniemy się oddać zabawie
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
Miladora
Użytkownik
- Postów: 7498
- Skąd: Kraków
|
Dodane dnia 12-07-2016 13:12 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
gdy krew w żyłach płynie z impetem
a w głowie aż szumi od marzeń
nie trawi nas gnuśność i niechęć
pragniemy się oddać zabawie
chociażby popłynąć z ruczajem
|
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 12-07-2016 13:49 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
gdy krew w żyłach płynie z impetem
a w głowie aż szumi od marzeń
nie trawi nas gnuśność i niechęć
pragniemy się oddać zabawie
chociażby popłynąć z ruczajem
posłuchać gwizdania kropiatek
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
akacjowa agnes
Użytkownik
- Postów: 1597
- Skąd: Lubasz
|
Dodane dnia 12-07-2016 15:35 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
gdy krew w żyłach płynie z impetem
a w głowie aż szumi od marzeń
nie trawi nas gnuśność i niechęć
pragniemy się oddać zabawie
chociażby popłynąć z ruczajem
posłuchać gwizdania kropiatek
nie martwić się jutrem nic wcale
|
Jestem kudłata, łaciata i piegata, lecz koło pióra równo mi to lata
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 12-07-2016 16:03 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
gdy krew w żyłach płynie z impetem
a w głowie aż szumi od marzeń
nie trawi nas gnuśność i niechęć
pragniemy się oddać zabawie
chociażby popłynąć z ruczajem
posłuchać gwizdania kropiatek
nie martwić się jutrem nic wcale
bo dziś jest jedynie coś warte
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
akacjowa agnes
Użytkownik
- Postów: 1597
- Skąd: Lubasz
|
Dodane dnia 12-07-2016 17:31 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
gdy krew w żyłach płynie z impetem
a w głowie aż szumi od marzeń
nie trawi nas gnuśność i niechęć
pragniemy się oddać zabawie
chociażby popłynąć z ruczajem
posłuchać gwizdania kropiatek
a jutrem nie martwić się wcale
bo dziś jest jedynie coś warte
wszak lipiec jest ledwie w połowie
|
Jestem kudłata, łaciata i piegata, lecz koło pióra równo mi to lata
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
Lilah
Użytkownik
|
Dodane dnia 12-07-2016 19:54 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
gdy krew w żyłach płynie z impetem
a w głowie aż szumi od marzeń
nie trawi nas gnuśność i niechęć
pragniemy się oddać zabawie
chociażby popłynąć z ruczajem
posłuchać gwizdania kropiatek
a jutrem nie martwić się wcale
bo dziś jest jedynie coś warte
wszak lipiec jest ledwie w połowie
i czasu przed nami tak wiele
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Wierszowąż
|
akacjowa agnes
Użytkownik
- Postów: 1597
- Skąd: Lubasz
|
Dodane dnia 13-07-2016 07:35 |
|
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę z upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać tę radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
gdy krew w żyłach płynie z impetem
a w głowie aż szumi od marzeń
nie trawi nas gnuśność i niechęć
pragniemy się oddać zabawie
chociażby popłynąć z ruczajem
posłuchać gwizdania kropiatek
a jutrem nie martwić się wcale
bo dziś jest jedynie coś warte
wszak lipiec jest ledwie w połowie
i czasu przed nami tak wiele
spójrz - życie to piękny wierzchowiec
|
Jestem kudłata, łaciata i piegata, lecz koło pióra równo mi to lata
|
|
Do góry |
|