| Autor |
co po nas ...
|
Abi-syn 
Użytkownik
- Postów: 1458
- Skąd: Mazowsze
|
| Dodane dnia 12-12-2014 11:59 |
|
Witam
Do próby założenia tematu jak zwykle skłonił mnie wiersz, który przeczytałem. oczywiście doszedłem do tego bardzo okrężną drogą, tym nie mniej jednak pojawiła się refleksja i myśl:
co po nas zostanie? Mówiąc to mam na myśli całe zbiorowisko ludzkie rozciągnięte poprzez całe tysiąclecia aż po kres człowieczeństwa, który, podobnie do dinozaurów czy inszych trylobitów, kiedyś nastąpi. Zastanawialiście się nad tym czasami - ja tak, będzie tego sporo, w postaci skamielin ale nie tylko. Puśćcie wodze fantazji, zastanówcie się nad rzeczami materialnymi i tymi nieokreślonymi, może być ciekawie
|
| Wadą ideału jest to, że jest ideałem, cóż, ja nim nie jestem, więc ..., jestem bez wad
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
alkestis 
Użytkownik
|
| Dodane dnia 13-12-2014 12:24 |
|
a jaki wiersz, Abi? I tylko próba założenia tematu? Temat założyłeś z tego co widzę
no dobra, już bez uszczypliwości...
co po nas pozostanie? drugi Mars
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
Abi-syn
Użytkownik
- Postów: 1458
- Skąd: Mazowsze
|
| Dodane dnia 14-12-2014 16:35 |
|
"Łuski między piórami" Nurii, chodziło w nim o zwierzęta, a myśl moja powędrowała dalej, wszak jemy zwierzęta do ostatniego okruszka, w tym i kości (są przerabiane też jako tak zwany MOM (szczególnie dró , w związku z tym kości zwierząt, z których pozyskuje się mięso, nie będą obecne w skamielinach, ludzkie kości za to w nadmiarze. A przecież mnóstwo innych rzeczy pozostanie. Jedną z ciekawszych, moim zdaniem, będzie tło powstałe z fal elektromagnetycznych, które mieszkańcy Ziemi na ten czas produkują intensywnie w postaci audycji radiowych i telewizyjnych i inszych eksperymentów naukowych.
|
| Wadą ideału jest to, że jest ideałem, cóż, ja nim nie jestem, więc ..., jestem bez wad
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
|
alkestis
Użytkownik
|
| Dodane dnia 16-12-2014 10:01 |
|
myśl ma to do siebie, że wędruje w niezbadane rejony Tu mamy klasyczne pytanie, na które jest równie klasyczna odpowiedź. NIEWAŻNE. Jak nas (ludzi, innych intelig. zwierząt) nie będzie, to pytanie staje się nonsensowne i nie warto się nim przejmować. Bardziej sensowne już jest pytanie o to, co po nas jako gatunku. Czy mamy szansę na przetrwanie podobnie długotrwałe jak dinozaury? Plenimy się szybko i zagarniamy ziemię skutecznie, ale w porównaniu z tymi gadami jesteśmy tu bardzo krótko... Kto wie.
To co zostaje może być zaczynem do nowej jakości, a może do destrukcji. Nie sądzę, żebyśmy mieli wpływ na te rzeczy. Za mali jesteśmy, ale za to ego jak rozbuchane, nie?
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
Abi-syn
Użytkownik
- Postów: 1458
- Skąd: Mazowsze
|
| Dodane dnia 17-12-2014 13:19 |
|
Przyznam Tobie trochę racji, wszak mamy niewielki, ale mamy, wpływ na ewolucję, nie żryjmy związków kancerogennych, nie trujmy środowiska, nie palmy - takie ogólnikowe hasła "Zielonych", mutacji wtedy będzie mniej a przez to ewolucja nieco zwolni.
Nie pamiętam kto postawił tezę, że dalszy ciąg globalnej ewolucji będzie szedł drogą sztucznej inteligencji, nad którą dziś naukowcy pracują, pono są już wymierne efekty, zestawy zaczynają myśleć. Howkins twierdzi, że to samobój, chyba ma rację:
obudzenie się świadomości to przede wszystkim dbałość aby owej świadomości nie stracić, choćby przez wyłączenie wtyczki z kontaktu ogólnie rzecz ujmując.
Stawiam jednak tezę, że pozostałością po gatunku ludzkim będzie SI
|
| Wadą ideału jest to, że jest ideałem, cóż, ja nim nie jestem, więc ..., jestem bez wad
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
|
alkestis
Użytkownik
|
| Dodane dnia 19-12-2014 11:09 |
|
| ale sztuczna inteligencja jako człowiek w maszynie, jego mózg opakowany w technologię, czy osobnicza pamięć zgrana na dysk? A może zupełnie inaczej? Ciekawie się robi
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
|
rycerzyk
Użytkownik
|
| Dodane dnia 22-12-2014 23:52 |
|
| Po człowieku może pozostać intencja. Coś jak wirus komputerowy, przenoszący się jednak nie za pomocą sieci, tylko wolny od ograniczeń. Coś w stylu ducha?
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
Abi-syn
Użytkownik
- Postów: 1458
- Skąd: Mazowsze
|
| Dodane dnia 10-12-2015 12:27 |
|
| no i oczywiście widziana z Kosmosu (gdyby ktoś patrzył z odległości parseków gdy z Ziemi nic nie będzie - w tym naszym, relatywnym czasie), zaprzęg Świętego Mikołaja z reklamy Coca-Coli. (jako fale telewizyjne płyną teraz w Wszechświat okrutnie słabnąc ale jednak we wiązce)
|
| Wadą ideału jest to, że jest ideałem, cóż, ja nim nie jestem, więc ..., jestem bez wad
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
|
swistakos
Użytkownik
|
| Dodane dnia 10-12-2015 16:48 |
|
| Po nas pozostanie wielkie bum i czarna dziura. A może ktoś kiedyś natrafi na świetlne wspomnienie minionej Ziemi?
|
| A życie jak pijany zając mknie zygzakiem do przodu.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
|
dodacik
Użytkownik
|
| Dodane dnia 16-12-2015 08:42 |
|
| No także zapraszam wszystkich na stronę Aptekacytryna.pl, korzystajcie puki możecie. A w razie czego lepiej uciekać 3 nóżkami.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
|
swistakos
Użytkownik
|
| Dodane dnia 18-12-2015 16:28 |
|
| Po co uciekać? Bum, to bum i już.
|
| A życie jak pijany zając mknie zygzakiem do przodu.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
faith
Użytkownik
- Postów: 771
- Skąd: Szprotawa/Zielona Góra
|
| Dodane dnia 18-12-2015 19:36 |
|
| Niestety jeśli patrzeć na to ze strony dobra Ziemi, to nie zostawimy po sobie raczej niczego godnego pochwał...
|
Jest nas sosen w lesie wiele,
jeśli umiem to się z nimi rozdarciem dzielę.
Bywają sosny, co się wiatrom nie skłonią,
ale mój pień wiotki, wiatr zwykł kłaść go dłonią.
Lao Che
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 18-12-2015 22:31 |
|
| A komu - przepraszam, że się wtrącam - mielibyśmy coś zostawić? Bakteriom? Saturnowi?
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
faith
Użytkownik
- Postów: 771
- Skąd: Szprotawa/Zielona Góra
|
| Dodane dnia 19-12-2015 08:17 |
|
| A może po prostu planecie? Przez swoje wygórowane ego czasami chyba zapominamy, że nie jest ona naszą własnością.
|
Jest nas sosen w lesie wiele,
jeśli umiem to się z nimi rozdarciem dzielę.
Bywają sosny, co się wiatrom nie skłonią,
ale mój pień wiotki, wiatr zwykł kłaść go dłonią.
Lao Che
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 19-12-2015 11:16 |
|
faith napisała: A może po prostu planecie? Przez swoje wygórowane ego czasami chyba zapominamy, że nie jest ona naszą własnością.
A czy przypadkiem antropologizowanie planety nie jest wyrazem absolutnie już wygórowanego ego? To przecież jest karygodny pomysł ludzki, żeby wmawiać planecie, że ona czegoś od ludzi chce. No chyba że spokoju.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
faith
Użytkownik
- Postów: 771
- Skąd: Szprotawa/Zielona Góra
|
| Dodane dnia 19-12-2015 11:37 |
|
| Niczego nikomu nie wmawiam. Może jedynie wyraziłam się mało precyzyjnie. Mówiąc o planecie miałam na myśli również organizmy, które będą tam żyły nawet, gdy ludzi już zabraknie. W tym zwierzęta. Jeśli spojrzeć na to pod tym kątem, spokój Ziemi przydałby się z pewnością. A to, co po sobie zostawimy nie przysporzy nam też chluby, jeśli na Ziemi po nas miałby pojawić się jakiś inny inteligentny byt.
|
Jest nas sosen w lesie wiele,
jeśli umiem to się z nimi rozdarciem dzielę.
Bywają sosny, co się wiatrom nie skłonią,
ale mój pień wiotki, wiatr zwykł kłaść go dłonią.
Lao Che
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
|
swistakos
Użytkownik
|
| Dodane dnia 20-12-2015 21:43 |
|
| No właśnie. Przyroda poradzi sobie bez człowieka, człowiek bez przyrody nie.
|
| A życie jak pijany zając mknie zygzakiem do przodu.
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
trawa1965
Użytkownik
- Postów: 155
- Skąd: Mogilno k. Nowy Sącz
|
| Dodane dnia 26-02-2016 08:17 |
|
| Podpisuję się obydwiema rękami pod wypowiedzią swistakosa, zachęcając przy okazji do przeczytania "Działów bioliteratury- część pierwsza".
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
|
KoRd
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28-02-2016 10:23 |
|
Ten dość stary temat utknął. Szkoda bo rozwijał się ciekawie
ŚWISTAKOS NAPISAŁ
swistakos napisał: Przyroda poradzi sobie bez człowieka, człowiek bez przyrody nie.
Jest to duże uproszczenie, abstrakcyjne podejście. Choć nie pozbawione racji, jest prawdą częściową. Człowiek jest elementem większej całości przyrody, która nie ogranicza się do świata roślin; pisze o nich "trawa1965" co mi się podoba, nie dla tego, że pisze, ale jak pisze.
Przyroda to wszechświat z całą zawartością - poznaną i tą niezbadaną.
Postawione pytanie "co po nas" dotyczyć powinno całej przyrody, w tym również jej składnika ożywionego.
Zagięcie czasoprzestrzeni prowadzi nas (promieniem tego zagięcia) do wymiaru ujemnych (odwrotnych do tych obecnych) wartości, przykład obrazuje osi liczbowa. Może ten przedział, do którego zmierzamy, jest właśnie transcendencją w pojęciu ogólnym jak i religijnym. Może właśnie tam zmierzamy, ze wszystkim co jest przyrodą;
więc niczego nie zostawiamy.
Zbyt śmiała teza?
- Pewnie tak. Teolodzy i przyrodnicy od dawna dyskutują nad tym, czy istnieje tylko ten świat, czy też jakaś pozaświatowa rzeczywistość. Teolog z góry zakłada istnienie tamtego świata i przekonaniem mówi o realnym bycie pozaświatowej rzeczywistości. Przyrodnik natomiast uważa, że tamten świat w ogóle nie istnieje i nie stanowi przedmiotu jego rozważań; jest najwyżej zjawiskiem psychologicznym lub religijno-społecznym.
Dyskusje te niczego nie ustaliły i sprawa staję się nierozstrzygnięta.
Dopóki tak jest każda teza może być prawdziwa
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: co po nas ...
|
|
swistakos
Użytkownik
|
| Dodane dnia 28-02-2016 14:45 |
|
| KoRd chyba pomyliłeś przyrodnika z materialistą wierzącego w istnienie tylko i wyłącznie materii, do tego jeszcze sprawdzonej w fizyczny sposób. Przyrodnik patrzy na otaczającą go przyrodę, ale to wcale nie musi oznaczać, że nie przyjmuje iż poza nią istnieje coś więcej. Przyroda to nie tylko byt materialny. Spojrzenie na człowieka jako jej elementu to dowód na to, że jest nierozerwalnie powiązana zarówno z materialną częścią świata, jak też tą bardziej abstrakcyjną, bo objętą naszą wyobraźnią, czy wizją istnienia czegoś czego nie widać, nie obejmiesz podstawowymi zmysłami. W tym kontekście przyrodnik nie jest tylko materialistą.
|
| A życie jak pijany zając mknie zygzakiem do przodu.
|
|
| Do góry |
|
