Konsultanci tajemniczy czy jawni?
Portal Pisarski » Inwencja Twórcza » Dyskusje Twórcze
Autor
Konsultanci tajemniczy czy jawni?
Jacek_L Użytkownik
  • Postów: 60
  • Skąd:
Dodane dnia 18-05-2015 12:16
Witajcie

Staram się konsultować niektóre techniczne kwestie z osobami, które są zaznajomione z daną dziedziną. Dla przykładu, aktualnie pisząc debiut (oby!) fantastyczny kwestie hippiczne konsultowałem z trzema niezależnymi osobami. Wcześniej oczywiście starałem się poszerzyć swoją wiedzę we własnym zakresie, ale teoria z praktyką... zresztą co ja Wam będę pisał.

Spytać chciałbym o to, jak Wy podchodzicie do tego tematu?
Czy w jakiś sposób honorujecie osoby, które - jak by na to nie patrzeć - pomogły wzbogacić fabułę, np poprzez wzmiankę lub podziękowanie, czy też nie? Czy "debiutantowi" wypada jeśli ktokolwiek zechce wydać to, co napisał?

Pozdrawiam
Do góry
Autor
RE: Konsultanci tajemniczy czy jawni?
Heisenberg Użytkownik
  • Postów: 604
  • Skąd:
Dodane dnia 18-05-2015 20:58
Dlaczego miałbyś nie napisać, co uważasz za słuszne? Nie wiem, nie jestem wydawcą, więc nic pewnego nie powiem, ale w moim odczuciu byłoby trochę dziwne, gdyby wydwnictwo ingerowało w takie rzeczy, jak posłowie autora.
What's changed, Jesse?
Do góry
Autor
RE: Konsultanci tajemniczy czy jawni?
Jacek_L Użytkownik
  • Postów: 60
  • Skąd:
Dodane dnia 18-05-2015 23:03
Brak mi doświadczenia więc z ciekawości chciałem poznać Wasze :)
Do góry
Autor
RE: Konsultanci tajemniczy czy jawni?
Heisenberg Użytkownik
  • Postów: 604
  • Skąd:
Dodane dnia 18-05-2015 23:09
A to ode mnie niewiele się dowiedziałeś, bo w tej kwestii doświadczenie mamy podobne ;) Ale doświadczonych w wydawaniu też jest sporo na PP, może ktoś się wypowie
What's changed, Jesse?
Do góry
Autor
RE: Konsultanci tajemniczy czy jawni?
Elwira Użytkownik
  • Postów: 4151
  • Skąd: Rembertów
Dodane dnia 21-05-2015 14:42
Uwaga, zadam wredniaste pytanie. Jaceku_L, ile współczesnych polskich książek przeczytałeś? Ile z nich choćby przejrzałeś pod kątem swoich wątpliwości? Niewiele, prawda?

Bardzo wielu polskich współczesnych autorów dziękuje różnym osobom za pomoc merytoryczną, materialną, czy choćby duchowe wsparcie i rady. Nie widzę w tym nic złego. Uważam nawet, że w dobrym geście jest podziękować za pomoc. I nie ma znaczenia czy jesteś debiutantem, czy nie.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Konsultanci tajemniczy czy jawni?
Jacek_L Użytkownik
  • Postów: 60
  • Skąd:
Dodane dnia 21-05-2015 18:44
Elwira napisała:
Uwaga, zadam wredniaste pytanie. Jaceku_L, ile współczesnych polskich książek przeczytałeś? Ile z nich choćby przejrzałeś pod kątem swoich wątpliwości? Niewiele, prawda?

Bardzo wielu polskich współczesnych autorów dziękuje różnym osobom za pomoc merytoryczną, materialną, czy choćby duchowe wsparcie i rady. Nie widzę w tym nic złego. Uważam nawet, że w dobrym geście jest podziękować za pomoc. I nie ma znaczenia czy jesteś debiutantem, czy nie.


Witaj Elwiro

Skoro Ty piszesz "wredniaście" to ja pozwolę sobie na odpowiedź nieco "figlarną".
Zmuszony jestem Cię troszkę rozczarować. Faktem jest, iż obowiązki nie pozwalają mi już na czytanie tak jak niegdyś, po jednej książce dziennie i obecnie czas czytania znacznie mi się wydłużył. Nie ma to jednak aż tak dużego związku z tym tematem, bo nie tyczy się on teorii tego, co jest dopuszczalne na stronach tytułowych lub w innych częściach publikacji.

Moje pytanie miało na celu zachęcenie Was do przedstawienia opinii na powyższy temat w oparciu o własną praktykę i przemyślenia.

Jako potencjalny, przyszły debiutant jestem bardzo ciekaw savoir vivre pierwszych wydawnictw, a powyższe pytanie nasunęło mi się gdyż nie znalazłem go w żadnym z dotychczas czytanych tematów na forum, w których inne osoby pytają o wszystko związane z wydawaniem książek :)

W sumie staram się również wykorzystać w pełni etap, na którym się znajduję: drżącego z niepokoju potencjalnego pisarza, który już prawie skończył swą opowieść, a jeszcze nie zderzył jej z rzeczywistością. Temat powyższy jest częścią tej "dziewiczej" przygody, gdy wszystko jest nowe (z tej perspektywy) i fascynujące, co dopuszcza nieco naiwne pytania i zachowanie. Trzeba się cieszyć, bo potem już nic nigdy nie będzie takie samo ;)
Do góry
Autor
RE: Konsultanci tajemniczy czy jawni?
Elwira Użytkownik
  • Postów: 4151
  • Skąd: Rembertów
Dodane dnia 21-05-2015 20:48
Nie, nie, to nie jest savoir vivre wydawcy. Wydawca nic autorowi do książki nie dopisze, bo zwyczajnie nie wie co i z kim autor konsultował, jak wyglądał proces tworzenia i,z całym szacunkiem, wydawcę to nie interesuje. On zajmuje się gotowym tekstem, tym, co dostarczy mu autor. Jeśli zatem autor nie pamięta o słowie "dziękuję", wydawca o nim nawet nie pomyśli. Wszelkie podziękowania powinny wyjść od autora, są zależne od jego wychowania i towarzyskiego obycia.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Konsultanci tajemniczy czy jawni?
Jacek_L Użytkownik
  • Postów: 60
  • Skąd:
Dodane dnia 21-05-2015 21:24
Elwira napisała:
Nie, nie, to nie jest savoir vivre wydawcy. Wydawca nic autorowi do książki nie dopisze, bo zwyczajnie nie wie co i z kim autor konsultował, jak wyglądał proces tworzenia i,z całym szacunkiem, wydawcę to nie interesuje. On zajmuje się gotowym tekstem, tym, co dostarczy mu autor. Jeśli zatem autor nie pamięta o słowie "dziękuję", wydawca o nim nawet nie pomyśli. Wszelkie podziękowania powinny wyjść od autora, są zależne od jego wychowania i towarzyskiego obycia.


Chyba się nie zrozumieliśmy :D
Użyłem słowa wydawnictwo jako określenie formy drukowanej (książki), a nie oficyny wydawniczej (która ją wydaje).

Natomiast pisząc o "savoir vivre pierwszych wydawnictw" miałem na myśli ogólne zachowania autora, które są w dobrym tonie. Ten akapit nie odnosił się stricte do założonego przeze mnie tematu, a miał wyjaśnić cel, który mi przyświeca.

Nie przyszłoby mi do głowy, że wydawca (w sensie oficyny) miałby wymyślać "podziękowania", choć to ciekawy pomysł na alternatywną rzeczywistość w państwie policyjnym lub kościelnym. Tak orwellowsko pachnie...

Powracając do meritum zastanawiałem się po prostu, czy podziękowania dla konsultantów nie byłyby odebrane jako "wybieganie przed szereg" lub "przerost formy nad treścią" w wypadku pozycji debiutanckiej. Czy nie działałoby to ujemnie na ocenę materiału.
Z góry uprzedzę pytanie: wiem, że nikt nie jest jasnowidzem i dlatego ciekaw byłem Waszych doświadczeń, czy ktoś się przypadkiem nie spotkał z takim przypadkiem. I z góry wyjaśniam, iż mam pełną świadomość tego, że zupełnie co innego jest brane pod uwagę w ocenie pracy, jednak... świat składa się ze szczegółów więc czemuż i o taki szczegół nie zapytać? ;)
Do góry
Autor
RE: Konsultanci tajemniczy czy jawni?
Elwira Użytkownik
  • Postów: 4151
  • Skąd: Rembertów
Dodane dnia 22-05-2015 11:51
Wydaje mi się, że jeśli jakieś zagadnienie umieszczone później w książce, problem prawny, wpływ związków chemicznych na coś, sprawy medyczne czy cokolwiek innego, konsultowałeś z fachowcem, to umieszczenie podziękowań czy choćby informacji z czyich rad korzystałeś jest kwestią uczciwości. Bo to nie jest Twoja wiedza, doświadczenie czy cokolwiek innego, ale czyjaś. To tak jak bibliografia w pracy naukowej.
Autor rzadko zna się na wszystkim i trudno od niego wymagać wiedzy w każdej dziedzinie. Można natomiast wymagać, żeby wiedza merytoryczna zawarta w książce była zgodna z prawdą. Objawów choroby, procedur prawnych czy czegoś równie ważnego nie można sobie wyssać z palca. Z tym na pewno się zgodzisz. I jeśli jako autor bazujesz na czyjejś wiedzy, powinieneś się do tego przyznać. To uwiarygadnia Ciebie, jako autora i wiedzę, którą zamknąłeś w książce.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Konsultanci tajemniczy czy jawni?
Jacek_L Użytkownik
  • Postów: 60
  • Skąd:
Dodane dnia 22-05-2015 12:01
Elwira napisała:
Wydaje mi się, że jeśli jakieś zagadnienie umieszczone później w książce, problem prawny, wpływ związków chemicznych na coś, sprawy medyczne czy cokolwiek innego, konsultowałeś z fachowcem, to umieszczenie podziękowań czy choćby informacji z czyich rad korzystałeś jest kwestią uczciwości. Bo to nie jest Twoja wiedza, doświadczenie czy cokolwiek innego, ale czyjaś. To tak jak bibliografia w pracy naukowej.
Autor rzadko zna się na wszystkim i trudno od niego wymagać wiedzy w każdej dziedzinie. Można natomiast wymagać, żeby wiedza merytoryczna zawarta w książce była zgodna z prawdą. Objawów choroby, procedur prawnych czy czegoś równie ważnego nie można sobie wyssać z palca. Z tym na pewno się zgodzisz. I jeśli jako autor bazujesz na czyjejś wiedzy, powinieneś się do tego przyznać. To uwiarygadnia Ciebie, jako autora i wiedzę, którą zamknąłeś w książce.


Bardzo rozsądna argumentacja, dziękuję.
Do góry
Autor
RE: Konsultanci tajemniczy czy jawni?
HelenaWilla Użytkownik
  • Postów: 5
  • Skąd:
Dodane dnia 01-03-2016 01:39
jawni
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]