Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 29-11-2016 13:01
Poza tabloidyzacja jest jeszcze inwazja memów w sensie pigułek znaczeniowych produkujących i utrwalających skróty myślowe, które oczywiście często dotykają istoty rzeczy i zamykają w zgrabnej formie obserwacje społeczne, polityczne etc., ale też zastępują ludziom opis zjawiska, jakiego dotyczy. Mem, jako zabawna konkluzja, zastępuje cały materiał, jaki się składał na jego powstanie. Ludzie posługują się nie surowym materiałem (obszernym i wieloznacznym), ale tymi sprytnymi, gotowymi, nie swoimi konkluzjami. W efekcie nie umieją ich tłumaczyć ani dopowiadać od siebie.

Za kilkadziesiąt lat rozmowy internetowe pomiędzy pospolitymi użytkownikami nie będą miały szans być zrozumianymi. Ilość skrótów myślowych, dotyczących spraw bieżących, całkowicie uniemożliwi odbiór. Np. linki zastępujące mózg przestaną działać.

Dzisiejszy rozmówca jest tak rozemocjonowany i "brudny" semantycznie, że przywołuje na myśl obrazek śmieci na ulicy poruszanych wirem wiatru: same z siebie się nie ruszą, są reaktywne, trzeba je prowokować. Ale ich ruch, to nie proces myślenia, tylko wiatr - tu: emocje, złość.
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
KatarzynaKonopkaChludzinska Użytkownik
  • Postów: 246
  • Skąd:
Dodane dnia 29-11-2016 22:26
Zgoda, ta inwazja memów to zjawisko bardzo specyficzne dla ostatnich lat. Pojawiło się(może jedynie się upowszechniło?) chyba wraz z pojawieniem się portalu Demotywatory, a chwilę później innych portali z memami internetowymi.
Samo słowo mem jest stosunkowo nowe w języku polskim(obstawiam, że pierwszy raz pojawiło się w pierwszym polskim tłumaczeniu "Samolubnego genu" Richarda Dawkinsa, który wymyślił to słowo).
W sferze politycznej dzielę polskie społeczeństwo w skali 1:4:5. 10% to ludzie świadomie zainteresowani polityką, czytający publicystyczne portale i opiniotwórcze tygodniki. To z tego grona w większości pochodzą widzowie telewizji informacyjnych, również widzowie programów publicystycznych.
40% to ludzie interesujący się polityką sporadycznie. Obejrzą serwisy informacyjne, czasami włączą TVN24 lub TVP Info, ale zwykle pójdą na wybory pod jednym warunkiem: gdy w dniu wyborów pójdą na mszę do kościoła. Czasami mają własne poglądy, ale głosują w wyborach raczej pod wpływem emocji niż świadomego wyboru.
50%- ludzie, którzy jeśli włączają telewizję, wybierają telenowele, paradokumenty, telewizyjne show. Jeśli przeglądają strony internetowe, będą to bardziej portale plotkarskie niż portale publicystyczne. Jeśli słuchają muzyki w radiu, będzie to RMF. Jeśli słuchają muzyki na YouTube, będzie to disco-polo. Trudno się dziwić, że tacy ludzie nie interesują się polityką. Nie wiedzą, ile jest izb parlamentu, nie wiedzą, ilu jest posłów. Często jedyne wybory, w których uczestniczyli, to SMS-owe głosowania w telewizyjnych show.
Zatem tak naprawdę podziały światopoglądowe dotyczą najwyżej 35, może 40 procent Polaków.
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
Szczepan Gender Użytkownik
  • Postów: 244
  • Skąd: Jestem stamtąd.
Dodane dnia 01-12-2016 19:50
Państwo spłycacie problem, który ma charakter fundamentalny. Kto bywał za granicą, kto interesuje się nie tylko własnym grajdołem, ten wie że konflikt nie przebiega wzdłuż granic administracyjnych. Zresztą ludzie sami to pokazują, wchodząc dla przykładu w związki małżeńskie z osobnikami innych narodowości. Konflikt jest odwieczny. Jego widać już na poziomie podstawowej komórki społecznej. Suponowanie tutaj braku zainteresowania polityką, kierowanie się memami, czy tabloidami, sprowadza społeczeństwo do ciemnej bezkształtnej masy, którą są zdolne formować różnego rodzaju brednie. Ja bym tutaj nie przesadzał, bo jeśliby naprawdę tak było, to PiS miałby większość konstytucyjną i nie musiał się użerać z elitami.
Józef Piłsudski - sprawca cudu na Wisłą:
"Religia jest dla ludzi bez rozumu".
Mark Twain - powieściopisarz dziecięcy:
"Religia została wynaleziona kiedy pierwszy oszust napotkał pierwszego głupka".
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
KatarzynaKonopkaChludzinska Użytkownik
  • Postów: 246
  • Skąd:
Dodane dnia 02-12-2016 01:17
Tak, ale będę broniła swojego stanowiska. Dla przytłaczającej większości Polaków jedyny namacalny kontakt z polityką jest właśnie przez media. Niestety bardzo się stabloidyzowały i podzieliły się, zwłaszcza po 2010 roku na dwa wrogie obozy światopoglądowe(podobnie przez laty stało się w Stanach). Obóz centrowo-liberalny i obóz prawicowo-konserwatywny. Ostro krytykując swoich przeciwników, pogrążają się w tabloidyzacji. Padają coraz ostrzejsze słowa.
Przy niskiej frekwencji wyborczej(bardzo rzadko przekraczającej połowę) i niskim uczestnictwie Polaków w życiu publicznym, rola mediów w aspekcie politycznym jest w naszym kraju gigantyczna.
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
Szczepan Gender Użytkownik
  • Postów: 244
  • Skąd: Jestem stamtąd.
Dodane dnia 02-12-2016 12:36
KatarzynaKonopkaChludzinska napisała:
rola mediów w aspekcie politycznym jest w naszym kraju gigantyczna.

Znaczy ma pani na myśli fabryczkę wazeliny Jacka Putany - największej prostytutki politycznej w Polsce od ll wojny światowej? Z jej słynnym życiowym credo - cytuję: "Ciemny lud to kupi".
Józef Piłsudski - sprawca cudu na Wisłą:
"Religia jest dla ludzi bez rozumu".
Mark Twain - powieściopisarz dziecięcy:
"Religia została wynaleziona kiedy pierwszy oszust napotkał pierwszego głupka".
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
2memo Użytkownik
  • Postów: 28
  • Skąd:
Dodane dnia 02-12-2016 13:31
Konflikty były, są i będą. Tak to już sobie wszystko zbudowaliśmy... i tylko jakiś kataklizm jest wstanie to wszystko spalić, zburzyć albo zatopić. Szczególnie konflikty polityczne. Polityka ma to w genach. Dziwię się ludziom, którzy w tym uczestniczą... i na swój sposób to tworzą. Po co walczyć, skoro i tak nikt nie wygra. O co walczyć, skoro i tak zawszę zyskuje na tym kto inny. A jeśli nie zyskuje, to my już tak zrobimy, że zyska. A potem naślemy na niego fiskusa...
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
KatarzynaKonopkaChludzinska Użytkownik
  • Postów: 246
  • Skąd:
Dodane dnia 02-12-2016 15:09
Nie tylko TVP, choć oczywiście jej wpływ na poglądy światopoglądowe i polityczne Polaków jest widoczny(choć spada oglądalność TVP). Miałam na myśli również portale i blogi internetowe(zwłaszcza w młodszym pokoleniu).
Czego innego dowiemy się o Polsce czytając "Newsweek Polska", a czego innego- "wSieci" czy nawet "Gościa Niedzielnego"(jest to tygodnik katolicki, więc siłą rzeczy należy on do nurtu prawicowo-konserwatywnego).
Tak naprawdę my jako społeczeństwo nie jesteśmy raczej zainteresowani polityką czy ogólnie życiem publicznym. Przykład: organizacje pozarządowe. W Norwegii czy Szwecji większość obywateli jest członkami organizacji pozarządowych. W obu wyżej wymienionych krajach z osobna jest ponad 100 tysięcy tychże organizacji. W Polsce(niespełna 4 razy więcej obywateli niż Szwecja i 7 razy więcej niż Norwegia) jest ich 70-80 tysięcy.
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
Szczepan Gender Użytkownik
  • Postów: 244
  • Skąd: Jestem stamtąd.
Dodane dnia 02-12-2016 16:52
Odbiegliśmy jakby od tematu i istoty problemu. Będę brutalny: są ludzie wolni, którym nie zależy na tym, aby inni ludzie wyznawali ten sam system wartości, mieli ten sam pogląd, podobną obyczajowość, oraz nie pragną innym niczego narzucać. I ja do tej grupy należę, uznając różnorodność za najwyższą wartość we wszechświecie. No i są ludzie, którzy pragną żyć w jakiejś wyimaginowanej wspólnocie, komunie. Pragną wspólnego mianownika, szerokiego jak odległość od Bugu do Odry. Pragną jednakowego obyczaju, smaku, gustu i fatałaszków. A najlepiej, żeby we wszystkich garnkach w całym kraju gotowało się to samo: kartofle. Chuj z tym, że ktoś woli makaron! Polskie to są kartofle, a Polacy nie gęsi - swoją kartoflową potrawę mają. Dlatego kartofle trzeba żryć pasjami. I węgiel! Kur... jego mać! To jest kwestia charakteru: po której kto jest stronie. Zasadniczo charakteru. Ale prawdą jest też, że charakter się kształtuje - wedle powiedzonka: kto z kim przestaje, takim się staje.
Józef Piłsudski - sprawca cudu na Wisłą:
"Religia jest dla ludzi bez rozumu".
Mark Twain - powieściopisarz dziecięcy:
"Religia została wynaleziona kiedy pierwszy oszust napotkał pierwszego głupka".
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
mike17 Użytkownik
  • Postów: 1054
  • Skąd: Warszawa
Dodane dnia 02-12-2016 17:54
Póki co kodomici nie mają żadnego programu politycznego, jedynie ujadają na prawicę.
To polityka negacji, cokolwiek by nie zrobił przeciwnik.
Dlatego są oderwani od rzeczywistości i robią z siebie głupa.
Jak dotąd nie słyszałem o niczym konstruktywnym z ust koderastów.
Jeno wycie na ulicach.
Ale z tego Polski nie zbudują, jeno wstyd i obciach dla siebie.
Easy Rider from Nowhere a.k.a Sztywny Pyton, rzecznik Klubu WeSZołego Szampona
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 02-12-2016 18:44
Szczepan Gender napisał:
są ludzie wolni, którym nie zależy na tym, aby inni ludzie wyznawali ten sam system wartości, mieli ten sam pogląd, podobną obyczajowość, oraz nie pragną innym niczego narzucać. I ja do tej grupy należę, uznając różnorodność za najwyższą wartość we wszechświecie. No i są ludzie, którzy pragną żyć w jakiejś wyimaginowanej wspólnocie, komunie. Pragną wspólnego mianownika, szerokiego jak odległość od Bugu do Odry. Pragną jednakowego obyczaju, smaku, gustu i fatałaszków. A najlepiej, żeby we wszystkich garnkach w całym kraju gotowało się to samo: kartofle. Chuj z tym, że ktoś woli makaron! Polskie to są kartofle, a Polacy nie gęsi - swoją kartoflową potrawę mają. Dlatego kartofle trzeba żryć pasjami. I węgiel! Kur... jego mać! To jest kwestia charakteru: po której kto jest stronie. Zasadniczo charakteru. Ale prawdą jest też, że charakter się kształtuje - wedle powiedzonka: kto z kim przestaje, takim się staje.

Pod tym się podpiszę.

Ja bym nie bagatelizował mediów i powstających nowych form komunikacji (i prezentacji poglądów/opinii). Zauważ, że z dyskusji politycznej zupełnie został wycięty środek: jest tylko kanał lewy i kanał prawy. Nie ma dialogu pomiędzy dwoma skrajnymi światopoglądami ani chęci porozumienia, kompromisu. Powiedziałbym nawet, że dzisiejsza dialektyka to: teza vs antyteza = teza albo antyteza. Tylko wojna ślepych i głuchych wygłaszaczy monologów, a honorem jest nie dać się przekonać, nie dać się sprowokować do myślenia. To jest upadek intelektualny.
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
KatarzynaKonopkaChludzinska Użytkownik
  • Postów: 246
  • Skąd:
Dodane dnia 02-12-2016 19:26
Chciałabym napisać parę słów o tle współczesnych sporów politycznych w naszym kraju.
Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość(partie, które zdominowały polską politykę po 2005 r.)- tak się składa, że obie te partie wywodzą się z solidarnościowej opozycji lat 80. Co więcej, obie powstały w tym samym czasie- w 2001 roku, w trakcie rozpadu AWS.
Wydaje się to być przedziwne- partie z tak naprawdę bardzo podobnym światopoglądem, a ich środowiska są tak bardzo skłócone. Tak naprawdę te środowiska skłócił stosunek do Okrągłego Stołu i transformacji lat 90. Jedni uważają go za sukces, inni- za klęskę. Coś, co dla mojego pokolenia(rocznik 1994) ma mniej więcej takie znaczenie jak spór między obozem czerwonych i białych przed powstaniem styczniowym, dla obecnego pokolenia polskich polityków jest ich fundamentalnym doświadczeniem życiowym . Swoje w ostatnich latach zrobiła również katastrofa smoleńska. I jak wspomniałam we wcześniejszych wpisach- to, co w ostatnich latach stało się w sferze medialnej.
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
Szczepan Gender Użytkownik
  • Postów: 244
  • Skąd: Jestem stamtąd.
Dodane dnia 14-01-2017 18:20
KatarzynaKonopkaChludzinska napisała:
Wydaje się to być przedziwne- partie z tak naprawdę bardzo podobnym światopoglądem, a ich środowiska są tak bardzo skłócone. Tak naprawdę te środowiska skłócił stosunek do Okrągłego Stołu i transformacji lat 90. Jedni uważają go za sukces, inni- za klęskę. Coś, co dla mojego pokolenia(rocznik 1994) ma mniej więcej takie znaczenie jak spór między obozem czerwonych i białych przed powstaniem styczniowym,


Pan Kaczyński i pan Tusk kiedy byli fąflami, kumplowali się. Podobnie pan Niesiołowski z Macierewiczem. Stefan z Antkiem byli razem. Bardzo razem, bo w ZCHN. To taka partia, o której Kuzkiz napisał pisenkę pt. "ZCHN zbliża się", ale faktycznie to jest piosenka o kolędzie i pijanym proboszczu. Obecnie pan Kukiz jakby zbliżył się do proboszczy, których dawniej obrażał, a pan Niesiołowski oddalił, niejednokrotnie wspominając biskupów wieszanych z rozkazu Tadeusza Kościuszki. Pan Olszewski był przyjacielem pana Macierewicza, ale już od dawna nie są. Stały w poglądach jest jedynie pan prokurator Piotrowicz - ulubieniec Rady Państwa w stanie wojennym. Bardzo zdolny i dyspozycyjny prokurator. Dziś robi w zasadzie to samo, co robił 35 lat temu. Natomiast pozostali politycy ciągle zmieniają partie, przyjaciół, poglądy itd...
Jest tak dlatego, że polityk to normalny zawód, jak każdy inny. Co się liczy w wykonywanym zawodzie? Kariera i pieniądze - jak wszędzie. Tutaj poglądy nie mają żadnego znaczenia, ponieważ żaden polityk nie reprezentuje własnych poglądów, lecz wypadkową poglądów grupy jaką w danej chwili reprezentuje. Dziś już każdy polityczny szczyl to wie i rozumie. Swoje poglądy to mogę reprezentować ja, dopóki mnie nie zamkną, ale nie polityk.
Polityk liczy słupki, promile, preferencje itd... Na podstawie badań opinii publicznej, przepływów elektoratów w jednostce czasu i przy określonych parametrach, które wystąpiły na skutek danego zdarzenia politycznego. Dopiero jak się obliczy, to wie jak elektorat reaguje na różnorakie kwestie wypływające z osi podziałów. Na podstawie tego będzie wiedział jaki skutek (wynika z akceptacji, lub dezaprobaty treści) wywrze dana konstrukcja słowna, którą zbuduje i publicznie wypowie. Tak. To matematyka, a raczej statystyka matematyczna. W ten sposób jest możliwe zaprojektować przepływy elektoratu.
Oczywiście zdecydowana większość polityków to matoły, które znalazły się tam przypadkiem. Natomiast są tacy, którzy liczą to wszystko co napisałem i oni przygotowują projekty, a następnie budowane są konstrukcje słowne, jakimi mają posługiwać się pozostali, którzy są matołami. Otrzymują smsy z takimi konstrukcjami, karteczki, maile, oraz ustne instrukcje. Tak naprawdę rządzi garstka, czyli ci którzy układają konstrukcje na podstawie żmudnych badań przepływów elektoratu, oraz iluzjoniści którzy trzymają w łapach oś podziałów.
Józef Piłsudski - sprawca cudu na Wisłą:
"Religia jest dla ludzi bez rozumu".
Mark Twain - powieściopisarz dziecięcy:
"Religia została wynaleziona kiedy pierwszy oszust napotkał pierwszego głupka".
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
KatarzynaKonopkaChludzinska Użytkownik
  • Postów: 246
  • Skąd:
Dodane dnia 14-01-2017 19:30
Jest tak dlatego, że polityk to normalny zawód, jak każdy inny. Co się liczy w wykonywanym zawodzie? Kariera i pieniądze - jak wszędzie. Tutaj poglądy nie mają żadnego znaczenia, ponieważ żaden polityk nie reprezentuje własnych poglądów, lecz wypadkową poglądów grupy jaką w danej chwili reprezentuje. Dziś już każdy polityczny szczyl to wie i rozumie. Swoje poglądy to mogę reprezentować ja, dopóki mnie nie zamkną, ale nie polityk.
Polityk liczy słupki, promile, preferencje itd... Na podstawie badań opinii publicznej, przepływów elektoratów w jednostce czasu i przy określonych parametrach, które wystąpiły na skutek danego zdarzenia politycznego. Dopiero jak się obliczy, to wie jak elektorat reaguje na różnorakie kwestie wypływające z osi podziałów. Na podstawie tego będzie wiedział jaki skutek (wynika z akceptacji, lub dezaprobaty treści) wywrze dana konstrukcja słowna, którą zbuduje i publicznie wypowie. Tak. To matematyka, a raczej statystyka matematyczna. W ten sposób jest możliwe zaprojektować przepływy elektoratu.[/quotem]
Otóż to. Żyjemy w czasach, w których polityka podporządkowana jest przyziemnym celom i presji codzienności. Doszliśmy do punktu, w której najważniejsi politycy w kraju więcej energii poświęcają utrzymaniu pozycji aniżeli samemu rządzeniu i administrowaniu państwem.
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
Szczepan Gender Użytkownik
  • Postów: 244
  • Skąd: Jestem stamtąd.
Dodane dnia 14-01-2017 20:06
KatarzynaKonopkaChludzinska napisała:
Otóż to. Żyjemy w czasach, w których polityka podporządkowana jest przyziemnym celom i presji codzienności. Doszliśmy do punktu, w której najważniejsi politycy w kraju więcej energii poświęcają utrzymaniu pozycji aniżeli samemu rządzeniu i administrowaniu państwem.

Cała energia idzie na utrzymanie pozycji, reszta to przydatki. Trzeba reagować, kiedy wystąpi zapalenie. Ja mam receptę zawierającą eliksir przeciwko zapaleniom przydatków, a Pani?


Przemyślałem kwestię przydatków, w kontekście że jest Pani kobietą, o czym wcześniej nie pomyślałem. Absolutnie nie chciałem urazić, jeśliby taka myśl przyszła komukolwiek do głowy. Określenia "przydatki" użyłem dla przejaskrawienia prawdy o administrowaniu czymkolwiek.
Józef Piłsudski - sprawca cudu na Wisłą:
"Religia jest dla ludzi bez rozumu".
Mark Twain - powieściopisarz dziecięcy:
"Religia została wynaleziona kiedy pierwszy oszust napotkał pierwszego głupka".
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
trawa1965 Użytkownik
  • Postów: 155
  • Skąd: Mogilno k. Nowy Sącz
Dodane dnia 15-01-2017 14:28
A ja myślę, że wojna światopoglądowa jest pojęciem sztucznym. Żadna ze stron tego sporu nie ma racji, gdyż antagonistów cechuje pesymistyczno- fatalistyczny stosunek do otaczającej rzeczywistości.
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
Szczepan Gender Użytkownik
  • Postów: 244
  • Skąd: Jestem stamtąd.
Dodane dnia 15-01-2017 15:55
trawa1965 napisał:
A ja myślę, że wojna światopoglądowa jest pojęciem sztucznym. Żadna ze stron tego sporu nie ma racji, gdyż antagonistów cechuje pesymistyczno- fatalistyczny stosunek do otaczającej rzeczywistości.


Zgadzam się absolutnie z tezą mówiącą o sztuczności wojny na tle światopoglądowym, co próbuję wykazać podrzucając tematy związane z osią podziałów społecznych. Natomiast antagonistów nie koniecznie musi cechować pesymizm i fatalizm. To jest wojna o równowagę. By to zrozumieć należy spojrzeć wstecz. Historia daje jednoznaczne przykłady skutków zwycięstwa jednej słusznej ideologii, jednego kursu, jednego światopoglądu. Daje też dowody na posługiwanie się religią w celu przeciągnięcia na stronę władzy wierzących, do czasu uzyskania przez aparat władzy skutecznych narzędzi (prawnych i siłowych) dla pokonania przeciwnika. Świadczą o tym na przykład liczne msze polowe w latach 30 -tych ubiegłego wieku, kiedy to po obu stronach ołtarza powiewały sztandary z emblematami SS, oraz swastyki. Także biskupi pozdrawiający w nazistowskim geście. W razie co, podam linki. Polski Kościół, to co prawda nie niemiecki kościół, ale Niemcy też mają kardynałów, a nawet papieża!
Próbuję zasugerować, że zdarza się iż antagonizm wynika z chęci zapobieżenia przyszłej tragedii, choć faktycznie odzwierciedla on pesymistyczny stosunek do danego modelu światopoglądu, jeśli ów staje się obowiązującym, choćby na zasadzie wykluczania odmiennych światopoglądów.
Józef Piłsudski - sprawca cudu na Wisłą:
"Religia jest dla ludzi bez rozumu".
Mark Twain - powieściopisarz dziecięcy:
"Religia została wynaleziona kiedy pierwszy oszust napotkał pierwszego głupka".
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
KatarzynaKonopkaChludzinska Użytkownik
  • Postów: 246
  • Skąd:
Dodane dnia 28-02-2017 17:12
Ostatnio, gdy Teatr Powszechny wystawił spektakl "Klątwa", pojawił się ogromny jazgot wokół tegoż. Doskonale rozumiem, dlaczego scena z seksem oralnym z figurą papieża na szubienicy, w dodatku katolickiego świętego i uważanego za największego Polaka XX wieku, może oburzać. Podobnie jak ścinanie krzyża czy organizowanie zbiórki pieniędzy na zamach na Jarosława Kaczyńskiego.
Sama wielokrotnie w swoich utworach przybierałam jako autorka kostium publicystki, gniewnej moralistki, chwilami nawet populistki. Opisuję rzeczywistość, która mnie otacza i nie uciekam od niej.
Faryzeusze Nowego Tysiąclecia, którzy są tak oburzeni(czy może raczej odurzeni) na "Klątwę" czy wcześniej na "Golgotę Picnic", często są ślepi na krytykę ich środowiska. Na antysemityzm niektórych księży, styl życia niektórych biskupów(vide Lexus kieleckiego biskupa Ryczana), czy- tu już skrajny przypadek- częstochowskiego księdza, który był...dilerem narkotyków.
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
Darion Użytkownik
  • Postów: 7
  • Skąd:
Dodane dnia 01-03-2017 15:11
Jeżeli chodzi o ten temat, to mam żal do środowisk naukowych, które kiepsko potrafiły wyrażać swoje stanowiska w ważnych sprawach. Dlatego w tej chwili mamy mnóstwo pseudonaukowców szerzących kreacjonizm, strach przed szczepionkami itp. Mnóstwo kwestii, które są zapalnikami sporów politycznych da się w prosty sposób rozstrzygnąć na gruncie nauki - gdyby ta miała jakąś siłę sprawczą, to na świecie byłoby po prostu spokojniej. I mądrzej.
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
KatarzynaKonopkaChludzinska Użytkownik
  • Postów: 246
  • Skąd:
Dodane dnia 02-03-2017 14:13
Jeśli chodzi o szczepionkofobię- zaczęło się od artykułu, w którym związano szczepionki z autyzmem. Sama mam zespół Aspergera(przypadłość będącą łagodniejszą formą autyzmu), ale nie wiążę swojej przypadłości z tym, że byłam szczepiona. Taka się urodziłam, trochę ekscentryczna, nieprzewidywalna, szczerze od serca i wątroby mówiąca to, co myśli.
Do góry
Autor
RE: Jak zakończyć wojnę światopoglądową w Polsce?
Darion Użytkownik
  • Postów: 7
  • Skąd:
Dodane dnia 02-03-2017 20:33
I w tym sęk, że zaczęło się od artykułu, a nie skończyło na artykule, który by pokazał, że te prawdy o chorobotwórczych szczepionkach okazały się bujdą. :) A może to wina mediów, a nie samej nauki...
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]