Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
wierszokleta
Użytkownik
- Postów: 795
- Skąd: Wrocław
|
Dodane dnia 24-03-2009 23:32 |
|
Cytat: Zadysta napisał/a:
Cytat: Chodzi o to, żebyś mógł sobie flirtować z dziewczętami, a żaden pan, nie wściubiał nosa. Dobrze rozumiem?
Rzepusiu !
Aż tak, do wszystkich panów nie jestem uprzedzony.
Tylko do tych z dewiacjami!
A z dewocjonaliami?
|
" ... przyzna pan że kryje się coś niedobrego w mężczyznach którzy unikają wina, gier, towarzystwa pięknych kobiet i ucztowania ..."MISTRZ I MAŁGORZATA M.Bułhakow
Biada artystom na których nikt nie pluje
Lope de Vega
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 24-03-2009 23:52 |
|
wierszokleta Cytat: A z dewocjonaliami?
Głównie.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
Floydzislav
Użytkownik
|
Dodane dnia 29-03-2009 22:42 |
|
e
od kiedy jest dojrzała psychicznie i fizycznie, taka powinna być jeszcze opcja wg mnie. Wtedy bym na nią zagłosował
|
"nie ma ciemnej strony Księżyca... tak na prawdę jest cały ciemny"
tDSotM - PF - 1973
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
Hyper
Użytkownik
|
Dodane dnia 30-03-2009 00:12 |
|
Wracając do tematu, jest taki typ płci pięknej, który zawsze będzie dziewczęcy, niezależnie od wieku. Jest też i typ, który całkiem szybko można określić mianem "kobiecy". Niektóre dziewczęta stają się kobiece, a inne nie i wiem od czego to zależy, naprawdę.
|
RYBA rządzi, RYBA radzi, RYBA nigdy cię nie zdradzi!.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 30-03-2009 09:21 |
|
fajne pytanie. Wg mnie to indywidualna sprawa. I niektóre kobiety do końca życia pozostają w rzeczywistości dziewczynkami. To przykre. Ciężko mi nazwać 18 letnią klientkę, nawet jak zdążyła mieć w swoim życiu już mieć 10 facetów, któa jest nadal głupitką infantylną nastolatką. Kobieta wg mnie, to jak mężczyzna pewien zbiór cech charakteru \, który przychodzi z wiekiem, dojrzałość emocjonalna i intelektualna. Bo gdyby wystarczyła fizyczna, to wtedy Byka można nazwać by mężczyzną, krowę kobietą
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
Dodane dnia 30-03-2009 11:19 |
|
Cytat: Anub1s napisał/a:
Cytat: Nathien napisał/a:
A flirtować z Tobą nie zamierzam ;P
A ze mną?
Z Tobą zawsze
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
GdanszczAnka
Użytkownik
- Postów: 1880
- Skąd: Gdańsk
|
Dodane dnia 30-03-2009 13:55 |
|
Moim zdaniem bycie Kobieta przez duże 'K' ma mało wspólnego z wiekiem. Jest to tak jak powiedział Damian Morfeusz kwestia zachowania.Znam wiele dziewczyn młodszych od siebie, które mogła bym nazwać kobietami już, a są takie które mimo wieku dziestu lat nadal są tak niedojrzałe i infantylne, że aż szkoda patrzeć. Kobiecość to równowaga uroku dziewczynki i pewnej stateczności i dojrzałości. Umiejętność podejmowania decyzji i wzięcia an siebie odpowiedzialności.
Mi do bycia Kobietą wiele brakuje jeszcze, ale uważam, że i tak poczyniłam ogromny postęp. Dla mnie takim progiem, który mnie osobiście jakby zmotywował do spojrzenia na swoje zachowanie były moje 18-ste urodziny.
Spojrzałam na siebie inaczej.
|
'Panna Anna umie kusić wieczność, trwonić żar'
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
lina_91
Użytkownik
|
Dodane dnia 30-03-2009 14:46 |
|
To, ze dziewczyna dala sie przeleciec na imprezie jakiemus facetowi tylko dlatego, zeby nie mowili na nia mniszka, cnotka albo dzieciak, nie ma nic wspolnego z dorosloscia. Wrecz przeciwnie, swiadczy tylko o braku wlasnego zdania, zanizonym poczuciu wartosci i infantylnosci.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
Dodane dnia 30-03-2009 15:51 |
|
O takiej osobie w życiu bym nie powiedziała, że jest Kobietą! Prędzej - niedojrzałą panną..
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 30-03-2009 15:59 |
|
Cytat: Natalia Julia Nowak napisał/a:
Kiedy dziewczyna staje się kobietą?
a) Podczas pierwszej miesiączki
Podczas pierwszego stosunku płciowego
c) Po zakończeniu okresu dojrzewania
d) W dniu 18 urodzin
e) To sprawa indywidualna
f) Nie wiem
są osoby płci żeńskiej, które całe życie są dziewczynkami, a są takie, które od urodzenia są kobietami.
niezależnie od budowy ciała, daty pierwszego stosunku. nawet nie zawsze da się tą nieuchwytną różnicę wpisać w zachowanie.
Cytat: WholeTruth napisał/a:
hehehe. niby nigdy.. ale jak widzisz pania po 50 to nie powiesz 'ale ta dziewczynka wyrosła'
ha! i tu jest właśnie myk, że czasem określenie "dziewczyna" pasuje do osoby po pięćdziesiątce.
Cytat: Kabuki napisał/a:
A może jednak tracą swoją dziewczęcośc te, w których wzrasta OBAWA, że już nie wypada... ;P
to chyba najbardziej trafna definicja.
trochę mnie dziwią wypowiedzi, że czujecie się zależnie od sytuacji dziewczynkami lub kobietami.
ja się czuję zawsze dziewczynką. oczywiście, jestem w wieku, kiedy mam do tego prawo - nie sprawdzałam wieku pozostałych portalowych pań, bo to nie ważne. czuję się nią w łóżku, w pracy, w obliczu radości i problemów. nie wiem, co to jest - czuć się kobietą.
i jestem traktowana jak dziewczynka, choćbym nie wiem, jak się spalała, niestety - warunki fizyczne nie pozwalają na nic innego. wystarczyło się z tym pogodzić.
tylko czasem jest trudno, kiedy dorosłe życie uderza po głowie i wtedy człowiek myśli - to niesprawiedliwe. przecież ja jestem tylko DZIEWCZYNKĄ. ale nawet w najgorszej sytuacji nie czuję się kobietą. gdybym wydorosłała, byłoby mi łatwiej.
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
julusia10p
Użytkownik
- Postów: 36
- Skąd: Zarzetka
|
Dodane dnia 30-03-2009 17:00 |
|
tylko czasem jest trudno, kiedy dorosłe życie uderza po głowie i wtedy człowiek myśli - to niesprawiedliwe. przecież ja jestem tylko DZIEWCZYNKĄ. ale nawet w najgorszej sytuacji nie czuję się kobietą. gdybym wydorosłała, byłoby mi łatwiej.
Ale w niektórych sytuacjach może jest lepiej, bo nie trzeba podejmować ważnych decyzji, a anwet gdy się coś źle xrobi, to przeciesz dziewczynce wszystko można wybaczyć.
Ja osobiście jestem dziewcazynką i wiekiem i sercem. Mam koleżanki w moim wieku lub nawet młodsze, które robią z siebie "stare pudła" <cytat z wypowiedzi ojej cioci, która ma trzeźwe spojrzenie na życie> mimo iż w środku aż krzyczą by traktować je jak dziewczynki. Myślą <głupiutkie>, że tego oczekuje od nich "społeczeństwo"<mówiąc z myślą o młodzieży>, spotkania z płcią przeciwną... Ale czy warto już teraz udawać kobietę, lub nawet nią być kiedy można zostać narazie tą młodą, świeżą <bo nie wytapetowaną>, młodzieńczą pięknością? Przecież na kobiecość będziemy miały jeszcze wiele, wiele lat...
|
Teraz płynie niezwykłym zaprzęgiem
Do nieba wiezie go
Sześć par łabędzi
Ostatni mu oddaje hołd
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
soczewica
Użytkownik
- Postów: 2423
- Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
|
Dodane dnia 30-03-2009 17:32 |
|
Cytat: julusia10p napisał/a:
Ale w niektórych sytuacjach może jest lepiej, bo nie trzeba podejmować ważnych decyzji, a anwet gdy się coś źle xrobi, to przeciesz dziewczynce wszystko można wybaczyć.
gdyby każdy człowiek zmieniał się zawsze zależnie od sytuacji, w jakiej się znajduje, o wiele łatwiej byłoby żyć. niestety nie można. nik z pesymisty nie zrobi optymisty, z dziewczynki - kobiety.
niektóre rzeczy są zakorzenione głęboko...
|
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
Dodane dnia 30-03-2009 17:33 |
|
Julusiu niewątpliwie masz rację. Jednak niektóre sytuacje wymagają od nas dojrzałości. Wtedy nie możemy powiedzieć "nie wiem, jestem tylko małą dziewczynką". Niestety..
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
julusia10p
Użytkownik
- Postów: 36
- Skąd: Zarzetka
|
Dodane dnia 30-03-2009 18:35 |
|
Jednak niektóre sytuacje wymagają od nas dojrzałości. Wtedy nie możemy powiedzieć "nie wiem, jestem tylko małą dziewczynką". Niestety..
To jest równiez prawda. Miałam jednak na myśli to, że lepiej w takim momencie przyznać się do tego, że jest się tylko dzieckiem, które nie zawsze podejmuje odpowiednie decyzje. Kiedy tak sobie pomyślimy "że każdy popełnia błędy", łatwiej nam się będzie pogodzić z porażką i lepiej będziemy cieszyć się z wygranej.
|
Teraz płynie niezwykłym zaprzęgiem
Do nieba wiezie go
Sześć par łabędzi
Ostatni mu oddaje hołd
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
Dodane dnia 30-03-2009 18:52 |
|
Ależ oczywiście
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
julusia10p
Użytkownik
- Postów: 36
- Skąd: Zarzetka
|
Dodane dnia 31-03-2009 13:39 |
|
Dobrze że się zgadzamy. między dziewczęcością a kobiecością, jest cienka, ale jednocześnie bardzo rozległa granica. Każda powinna znaleźć swój indywidualny wzór. Chyba najlepiej jest gdy potrafi się to rozgraniczyć i średnio być i dziewczynką i kobietą. W pracy jako prezes trzeba zachowywać się odpowiedzialnie, ale przy dzieciach trzeba samemu stać się dzieckiem. Chyba najlepiej będzie kiedy każda osoba płci pięknej odnajdzie swoje przeznaczenie
|
Teraz płynie niezwykłym zaprzęgiem
Do nieba wiezie go
Sześć par łabędzi
Ostatni mu oddaje hołd
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
Dodane dnia 31-03-2009 15:20 |
|
Ależ oczywiście Każda z nas powinna być zarówno kobietą jak i dziewczynką. Zależy w jakiej sytuacji się akurat znalazła.
Moim zdaniem właśnie na tym polega nasz urok.
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
julusia10p
Użytkownik
- Postów: 36
- Skąd: Zarzetka
|
Dodane dnia 31-03-2009 16:39 |
|
A płeć ta brzydsza <aczkolwiek nie zawsze> tak dobrze nie ma. No bo co jak co, ale z chłoptasiem w "spodenkach" no to nie każda będzie miała cierpliwość wytrzymać i zachowywać się jak mamusia Raczej potrzebujemy prawdziwych mężczyzn... Ale bywaja wyjątki od reguły
|
Teraz płynie niezwykłym zaprzęgiem
Do nieba wiezie go
Sześć par łabędzi
Ostatni mu oddaje hołd
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
Nathien
Użytkownik
- Postów: 1516
- Skąd: Gdańsk
|
Dodane dnia 31-03-2009 17:19 |
|
Prawda jest chyba taka, ze najlepszy jest złoty środek. Prawdziwy mężczyzna z odrobiną chłopca w sercu
Jednego "wiecznego chłopca" w domu już mam i na razie wystarczy Czasem brakuje słów..
|
"Obcując z potworami, uważaj, abyś nie stał się jednym z nich.
Bo kiedy patrzysz w otchłań, otchłań może zacząć patrzeć w Ciebie."
Fryderyk Nietzsche
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Między dziewczęcością a kobiecością...
|
julusia10p
Użytkownik
- Postów: 36
- Skąd: Zarzetka
|
Dodane dnia 01-04-2009 15:14 |
|
Skąd ja znam tego "wiecznego chłopczyka"??? He, chyba wiem... Z domu Mam to samo
|
Teraz płynie niezwykłym zaprzęgiem
Do nieba wiezie go
Sześć par łabędzi
Ostatni mu oddaje hołd
|
|
Do góry |
|