Życie po śmierci
Portal Pisarski » Z innej beczki » Luźne rozmowy
Autor
RE: Życie po śmierci
Safona Użytkownik
  • Postów: 5
  • Skąd: Konin
Dodane dnia 23-04-2009 18:14
życie po śmierci? dla mnie to pytanie stanowi pewien kontrast, bo przez śmierć rozumiem odebranie życia i przejście w inny stan ... jaki? tego właśnie nie znamy. Co się dzieje, gdy umieramy? Czy istnieje "życie" po śmierci? A może tylko znikamy i przestajemy istnieć?
pytanie te nurtują, a odpowiedź na nie nie jest pewna, wielu z nas jednak wierzy, że istnieje coś po śmierci. Kiedyś czytałam na ten temat i wpadłam na coś, co zapadło mi w pamięć. Dotyczyło to dokładnie duszy, która pozostaje po śmierci i która jest jedyną "rzeczą", jakiej nie zwracamy Bogu... oddajemy ciało itp. ale nie duszę. Może to właśnie ona przechodzi do tego innego i wiecznego wymiaru i kiedy umiera ciało dusza przechodzi do życia, które trwa poza naszymi fizycznymi ciałami. Nie wiemy tego. Temat nadal otwarty ...
Safona
Do góry
Autor
RE: Życie po śmierci
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 23-04-2009 18:23
Cytat:
Dotyczyło to dokładnie duszy, która pozostaje po śmierci i która jest jedyną "rzeczą", jakiej nie zwracamy Bogu... oddajemy ciało itp. ale nie duszę.

Niby ładne, ale... ja to ciało. Nawet jakby coś tam oderwane do ciała zostało, to już nie będę to ja. :)
Do góry
Autor
RE: Życie po śmierci
Safona Użytkownik
  • Postów: 5
  • Skąd: Konin
Dodane dnia 23-04-2009 18:41
dokładnie i może w tym tkwi cały paradoks tego oderwania duszy od ciała... która poza tym, co dostaliśmy od Boga jest naszą własnością... ehh ciężko to określić i opisać słowami
Safona
Do góry
Autor
RE: Życie po śmierci
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 23-04-2009 18:52
Cytat:
życie po śmierci? dla mnie to pytanie stanowi pewien kontrast

Ja bym nawet stwierdził, że samo sformułowanie zawarte w pytaniu jest wewnętrznie sprzeczne. ;)
Do góry
Autor
RE: Życie po śmierci
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 23-04-2009 19:12
Oddajemy ciało a nie duszę? To dość oryginalna koncepcja. Co wtedy dzieje się z duszą? A Bogiem jednak jest Matka Ziemia?



Wcale się nie śmieję, żeby nie było... Uważam, że to wersja nie mniej rozsądna niż tradycyjna. Nie jest przecież tajemnicą, że nasze rozłożone na cząstki ciała "żyją" w brzuszkach robaków podziemnych. Być może jest to jedyne życie pośmiertne jakie nas czeka. Taki los przynajmniej jest pewny.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Życie po śmierci
Safona Użytkownik
  • Postów: 5
  • Skąd: Konin
Dodane dnia 23-04-2009 19:19
na podstawie książki "Ciało Astralne", w której autor A.Powell napisał

Należy podkreślić, że nie stwierdzono, by w chwili śmierci dokonywała się w człowieku jakaś gwałtowna zmiana. Wręcz przeciwnie - pozostaje on tym, czym był poprzednio z tą tylko różnicą, że nie ma już fizycznego ciała. Nadal ma ten sam umysł, te same skłonności, zalety i wady. Utrata fizycznego ciała, podobnie jak zmiana ubrania, nie czyni go innym człowiekiem. Co więcej, warunki, w jakich się teraz znajduje, zostały stworzone przez jego myśli i pragnienia. Nie ma mowy o żadnej karze czy nagrodzie, wymierzonej przez kogoś z zewnątrz, pojawiają się jedynie skutki tego, co człowiek czynił, mówił i myślał podczas życia w świecie fizycznym.

Stopniowo człowiek zaczyna dostrzegać różnicę pomiędzy obecnym życiem w świecie astralnym a poprzednim - fizycznym. W pewnym momencie zauważa, że przestał się męczyć, odczuwać ból czy zmęczenie. Zaczyna rozumieć, że w tym świecie myśli wyrażają się w widzialnej postaci, choć zbudowane są z subtelniejszej materii tego świata. Im dłużej żyje w świecie astralnym, tym kształty te stają się wyraźniejsze. Chociaż nie może dostrzec fizycznych ciał swoich przyjaciół, to widzi ich ciała astralne, a tym samym poznaje ich uczucia i pragnienia. Wprawdzie nie potrafi szczegółowo śledzić wydarzeń ich życia fizycznego, ale natychmiast ma świadomość ich uczuć: miłości, nienawiści, zazdrości, zawiści, ponieważ wyrażają się one w ciałach astralnych jego przyjaciół.
Tak więc, chociaż pozostający przy życiu fizycznym są przekonani o utracie swojego bliskiego na zawsze, to jednak on sam nigdy, nawet przez chwilę, nie ma wrażenia, że stracił żyjących fizycznie. Przebywając po śmierci w ciele astralnym łatwiej i głębiej ulega oddziaływaniu uczuć żyjących fizycznie przyjaciół, gdyż nie ma już owego ciała fizycznego, które tłumiło jego wrażliwość.




Cytat:
valdens napisał/a:
Oddajemy ciało a nie duszę? To dość oryginalna koncepcja. Co wtedy dzieje się z duszą? A Bogiem jednak jest Matka Ziemia?



Wcale się nie śmieję, żeby nie było... Uważam, że to wersja nie mniej rozsądna niż tradycyjna. Nie jest przecież tajemnicą, że nasze rozłożone na cząstki ciała "żyją" w brzuszkach robaków podziemnych. Być może jest to jedyne życie pośmiertne jakie nas czeka. Taki los przynajmniej jest pewny.



fakt, to jest prawda, aczkolwiek możemy sobie zastrzec, że chcemy, by nasze ciało zamieniło się w proch - poprostu spalenie zwłok
Safona
Do góry
Autor
RE: Życie po śmierci
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 23-04-2009 19:26
Cytat:
"Ciało Astralne", w której autor A.Powell napisał


Wybacz dosadność, ale takich bredni dawno nie czytałem. Zwłaszcza, że już w tym krótkim fragmencie facet gubi się w "zeznaniach".

O jakie ciało w końcu chodzi?
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Życie po śmierci
Safona Użytkownik
  • Postów: 5
  • Skąd: Konin
Dodane dnia 23-04-2009 19:30
Przekazy Świętego Franciszka- Śmierć i Życie Duszy w Zaświecie - fragment

"Bóg stworzył Adam Kadmom, Człowieka Niebiańskiego, Duchowego jako mężczyznę i kobietę. Potem stworzył tę cielesną, materialną formę bytu, którą ożywia, gdy wprowadza w ciało, w zarodek cielesny, nici Ducha Człowieczego."

"tę cielesną, materialną formę bytu" - mówi się o tym, że dusza nie jest fizyczna zatem cielesna ...to inna materia niz nasze ciało


"czym jest pierwszy rodzaj śmierci, śmierci i rozkładu śmiertelnego, fizycznego prochu ciała" - a nie duszy, która nie umiera



Cytat:
valdens napisał/a:
Cytat:
"Ciało Astralne", w której autor A.Powell napisał


Wybacz dosadność, ale takich bredni dawno nie czytałem. Zwłaszcza, że już w tym krótkim fragmencie facet gubi się w "zeznaniach".

O jakie ciało w końcu chodzi?


ta brednia "Ciało astralne" to tytuł książki
Safona
Do góry
Autor
RE: Życie po śmierci
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 23-04-2009 19:40
Safona, nie rozumiem Cię i chyba nie zrozumiem. Ale temat będę śledzić.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Życie po śmierci
Edith Użytkownik
  • Postów: 260
  • Skąd:
Dodane dnia 24-04-2009 00:25
Safona, dzięki za to co napisałaś, zainteresowałaś mnie tą książką, przeczytam. Myślę, że tak właśnie jest, że jest dusza i to co nas czeka wygląda tak jak w tej książce. To bardzo optymistyczne dla mnie, odczuwać swoich bliskich, mimo śmierci mieć z nimi kontakt, ja w to wierzę, to łagodzi strach przed śmiercią.
Do góry
Autor
RE: Życie po śmierci
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 24-04-2009 01:39
Safona - bardzo to wszystko fajne i składa się na niezłe science-fiction, ale to jest poważne forum.

:D
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Życie po śmierci
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 24-04-2009 01:44
Samuel, zwłaszcza to było fajne:

Cytat:
Należy podkreślić, że nie stwierdzono, by w chwili śmierci dokonywała się w człowieku jakaś gwałtowna zmiana.
:lol:

- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Życie po śmierci
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 24-04-2009 02:48
Stwierdzono empirycznie, czyli przez doświadczenie ;-)
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Życie po śmierci
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 24-04-2009 07:12
Mhm i ten cały Franciszek, to wyczytał w Biblii?? Nie doceniałem tej księgi. Ja jednak skłaniałbym się do życia po śmierci wg Universum Dragon Bala - a nad wszystkim czuwa wielki Kaito
Do góry
Autor
RE: Życie po śmierci
Safona Użytkownik
  • Postów: 5
  • Skąd: Konin
Dodane dnia 24-04-2009 10:08
jak widać temat i moje posty wprowadziły tutaj nieco zamieszania, czego nie chciałam... temat ten interesuje również i mnie, nie mam do końca jasnego zdania w tej sprawie, bo jak da sie to zauważyć chyba nikt nie ma pewności jak to jest w tej kwestii. Napisałam to, albo tylko to, co sama kiedyś czytałam, i wnioski, jakie na podstawie przeczytanych "tekstów" wyciągnęłam... mogą one być oczywiście błędne
Safona
Do góry
Autor
RE: Życie po śmierci
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 24-04-2009 10:16
Wszystko jest ok, Safona. :) Chyba każdy zdaje sobie sprawę, że są niewielkie szanse na sformułowanie bezbłędnych wniosków w tym temacie.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Życie po śmierci
Edith Użytkownik
  • Postów: 260
  • Skąd:
Dodane dnia 02-05-2009 02:15
o istnieniu duchowej duszy świadcza fakty bilokacji. Dzieki darowi od Boga świeci mogli się przemieszczać o tysiące kilometrów by nieść pomoc. Ich ciało pozostawało w miejscu zamieszkania, natomiast dusza była równocześnie obecna w innym miejscu. Pomimo tego, że była to duchowa obecność, inni ludzie mogli ich widzieć i rozmawiać z nimi, dar ten posiadał np. Ojciec Pio, fajne prawda :)
Do góry
Autor
RE: Życie po śmierci
Jack the Nipper Użytkownik
  • Postów: 3011
  • Skąd: Centrum Świata
Dodane dnia 02-05-2009 12:01
Cytat:
Edith napisał/a:
Pomimo tego, że była to duchowa obecność, inni ludzie mogli ich widzieć i rozmawiać z nimi, dar ten posiadał np. Ojciec Pio, fajne prawda :)


Zaje..ste ;)
Gdyby Bóg chciał, aby ludzie chodzili nago, to by nas takimi stworzył.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Życie po śmierci
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 02-05-2009 12:05
to jacyś X-mani, Ci święci?? Ojciec Pio występował w "Wolverine" nie kojarzę tej postaci? Czy to z jakiegoś innego komiksu? To fajna moc. A jakieś inne moce mieli Ci święci? Np odporność na ogień, uzdrawianie, albo wysyłanie niszczących wiązek energii?
Do góry
Autor
RE: Życie po śmierci
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 02-05-2009 12:29
Lunara już nie ma :( Nie wiem, kto Ci, tak dobrze jak on, wytłumaczy kim byli "święci" i jakie moce mieli (mają). ;)
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]