Autor |
Neil Gaiman
|
Firewarrior
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-11-2008 01:34 |
|
Ktoś jeszcze oprócz mnie jest jego fanem?
Uwielbiam "Koralinę", "Amerykańskich Bogów", "Opowieści cmentarne" i jego zbiory opowiadań... Poza tym tworzy genialne komiksy - warto tu wspomnieć o "Sandmanie", jeden z jego odcinków zdobył nawet nagrodę za opowiadanie roku, więc nie jest to tylko kolejny pusty komiks o superbohaterach
|
http://www.gosia-firewarrior.deviantart.com <- oprócz pisania także rysuję, zapraszam do mojej galerii.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 27-11-2008 08:13 |
|
Czytałem tylko Gwiezdny pył, ale faktycznie całkiem niezłe
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
Juna89
Użytkownik
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 27-11-2008 16:02 |
|
Ja jeszcze niczego nie czytałam z twórczości pana Gaimana, ale chyba zacznę, ponieważ lubię czytać utwory pisarzy, którzy są uznawani w świecie. A "Gwiezdny pył" doczekał się ekranizacji, więc chyba niebawem wybiorę się do biblioteki lub do sklepu. Co do "Amerykańskich bogów" - to mam na własność, ale nie czytałam. Zacznę.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 27-11-2008 16:12 |
|
Dla mnie najlepsze opowiadania "Dym i lustra" oraz "Chłopaki Ananasiego"."Gwiezdny Py" jest najsłabszy."Koraliny" jeszcze nie czytałem,ale zamierzam
Jednak polecałby zacząć od "Nigdziebądź" świetne,ale nie najlepsze można nabrać smaka i później nie być zawiedzionym.
Gaiman jest wielki
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
Joachim
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-11-2008 18:17 |
|
"gwiezdny pył" to jedyny przypadek, gdy film bardziej mi się podobał niż literacki pierwowzór :-)
|
Wiadomym jest mi, że masz lat blisko czterdzieści, wyglądasz na blisko trzydzieści, wyobrażasz sobie, że masz nieco ponad dwadzieścia, a postępujesz tak jakbyś miał niecałe dziesięć.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
Firewarrior
Użytkownik
|
Dodane dnia 04-12-2008 01:07 |
|
Cytat: Joachim napisał/a:
"gwiezdny pył" to jedyny przypadek, gdy film bardziej mi się podobał niż literacki pierwowzór :-)
A mi właśnie odwrotnie...
|
http://www.gosia-firewarrior.deviantart.com <- oprócz pisania także rysuję, zapraszam do mojej galerii.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
Vanillivi
Użytkownik
|
Dodane dnia 07-01-2009 00:14 |
|
Ja nic Gaimana nie czytałam jeszcze, ale w konkursie wygrałam ostatnio "Chłopaków Anansiego" więc jak mi przyślą to przeczytam.
|
http://www.cala-reszta-nocy.blogspot.com Mój blog o życiu, podróżach i pisaniu.
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 07-01-2009 07:37 |
|
Cytat: "Chłopaków Anansiego" Najlepsza jego powieść,jaką czytałem. Cytat: "gwiezdny pył" to jedyny przypadek, gdy film bardziej mi się podobał niż literacki pierwowzór Wreszcie obejrzałem ten nieszczęsny film. Chyba były jakieś nawiązania do książki. Nudziłem się strasznie, a obejrzałem tylko by zobaczyć czy jest lepszy. Jest słaby strasznie i nudny. Książka była taka sobie, film gdyby nie był na podstawie Neila pewnie by nawet w kinach nie został dystrybuowany.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 08-01-2009 09:58 |
|
Właśnie dostałem Księgę Cmentarną; będę sobie czytał
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
amoryt
Użytkownik
- Postów: 233
- Skąd: warszawa
|
Dodane dnia 18-01-2009 11:30 |
|
Księga jest cienka jak kompot mojej ciotki. a wierz mi, moja ciotka nie umie robić kompotów.
zdecydowany dowód na spadek formy u gaimana. słaby główny wątek, nieciekawa, przewidywalna fabuła, postacie, które ciężko polubić. zero jakiejkolwiek głębi i serwowanie oczywistych prawd.
nie sięga nawet pięt amerykańskim bogom.
|
tańcz, głupia, tańcz, swoim życiem się baw!
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
Asti
Użytkownik
|
Dodane dnia 27-01-2009 00:27 |
|
Aż dziw, że tak mało postów w tym wątku
Osobiście po przeczytaniu "Gwiezdnego Pyłu", "Amerykańskich Bogów" i "Nigdziebądź" cenię sobie bardzo tego pisarza. Zawierają w sobie to, co powinna zawierać w sobie dla mnie dobra książka - wciągają, zaskakują, niekiedy urzekają i zmuszają do zastanowień. Z ciekawostek mogę dodać, że utwór "Enter Sandman" Metallic'i jest inspirowany właśnie komiksem, wymienionym w pierwszej wypowiedzi.
|
Ludzie potrafią niekiedy posuwać się do takich oszustw.
Śpiewają nie swoje pieśni, nie wiedząc nawet, o czym one mówią.
Create your own reality
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
AnonimowyGrzybiarz
Użytkownik
|
Dodane dnia 31-01-2009 20:49 |
|
Ja fanem nie jestem i generalnie uważam, że Gaiman jest trochę przereklamowany. Ale kupiłem ostatnio Księgę Cmentarną - zobaczymy, może zmienię zdanie. (aha, musze zaznaczyć, że Gaimana nie czytałem ani Nigdziebądź, ani Amerykańskich Bogów, 2 podobno najlepszych książek jego autorstwa. Znam za to dużo komiksów, i poza Sandmanem i spinoffami jest przereklamowanie)
|
Blog
Facebook
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 31-01-2009 21:13 |
|
O cmentarzach skończyłem czytać i powiem że spodziewałem się więcej, ale też nie byłoby prawdą, że było zupełnie źle. Klika motywów zupełnie fajnych pojawiają się też drobne smaczki, które same w sobie książki nie czynią, ale powodują, że czyta się fajnie. Fabuła mogłąby być głębsza, niektóre rozwiązania mniej oczywiste i przewidywalne, niektóre mniej naiwne. Nie chce pisać co konkretnie, bo to nie recenzja i może komuś, kto chciałby to poczytać popsułbym zabawę...
Generalnie są plusy dodatnie i plusy ujemne, ale nie żałuję, że przeczytałem.
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
AnonimowyGrzybiarz
Użytkownik
|
Dodane dnia 01-02-2009 11:07 |
|
jak mogą być plusy ujemne?
|
Blog
Facebook
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
bury_wilk
Użytkownik
- Postów: 1550
- Skąd: Warszawa
|
Dodane dnia 01-02-2009 12:07 |
|
No nie mów, że nie znasz tego określenia? Jasne, że to absurd, ale brzmi smiesznie. Zdaję się, że to niejaki Wałęsa wymyślił, a on, to potrafił czasem coś odkrywczego strzelić...
|
black number one
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
Usunięty
Gość
|
Dodane dnia 01-02-2009 17:11 |
|
Według mnie Gaiman jest najlepszym żyjącym pisarzem fantasy i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Potrafi z gotowych elementów poskładać rzeczy, które jeszcze nikomu się nie śniły i robi to tak, że człowiek się śmieje i płacze jednocześnie.
Ja zaczęłam kilka lat temu od "Nigdziebądź. Do tej pory jest to jedna z moich ulubionych książek i często do niej wracam, ale absolutny majstersztyk w jego dorobku do właśnie "Sandman" i każdy szanujący się fan komiksów powinien go przeczytać, a jak ktoś nie lubi komiksów to niech przeczyta i tak, to zacznie lubić.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 01-02-2009 18:23 |
|
Cytat: Według mnie Gaiman jest najlepszym żyjącym pisarzem fantasy On tak nie uważa. Ale też go uwielbiam.
|
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
amoryt
Użytkownik
- Postów: 233
- Skąd: warszawa
|
Dodane dnia 13-03-2009 13:23 |
|
to ja dorzucę swoje trzy grosze...
problem z gaimanem jest taki, że ten człowiek nie umie reżyserować swoich historii. pomysły są kapitalne, wykonanie świetne, ale gaiman ma wybitne problemy z dłuższymi historiami, które zapycha niepotrzebnymi pierdołami, zapominając o głównym wątku.
uwielbiam amerykańskich bogów, ale przez to jak prowadzi historię Cienia, nie mogę tej książki ubóstwiać, choć bardzo bym chciał.
jak dla mnie, wychodzą mu tylko krótkie historie, stąd popularność sandmana, który był oparty na odseparowanych epizodach.
....ale i tak zazdroszczę mu, że współpracował z amandą palmer : d
|
tańcz, głupia, tańcz, swoim życiem się baw!
|
|
Do góry |
|
|
Autor |
RE: Neil Gaiman
|
TomaszObluda
Użytkownik
- Postów: 6879
- Skąd: Szczecin
|
Dodane dnia 12-05-2009 06:49 |
|
Cytat: problem z gaimanem jest taki, że ten człowiek nie umie reżyserować swoich historii. pomysły są kapitalne, wykonanie świetne, ale gaiman ma wybitne problemy z dłuższymi historiami, które zapycha niepotrzebnymi pierdołami, zapominając o głównym wątku.
uwielbiam amerykańskich bogów, ale przez to jak prowadzi historię Cienia, nie mogę tej książki ubóstwiać, choć bardzo bym chciał.
jak dla mnie, wychodzą mu tylko krótkie historie, stąd popularność sandmana, który był oparty na odseparowanych epizodach.
....ale i tak zazdroszczę mu, że współpracował z amandą palmer coś w tym jest, bo w "Amerykańskich bogach" jest pełno historii pobocznych o emigrantach w USA, zresztą wg mnie lepszych od głównego wątku. Jednak "Chłopaki Anansiego" to już trochę inaczej. Aczkolwiek ...
|
|
|
Do góry |
|