Chrześcijaństwo.
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 24-02-2011 19:24
To czym jest chrześcijaństwo? Nie jest to wiara w Jezusa jako Boga, bądź syna Bożego, pierwszego po stwórcy? To, że ktoś nie do końca stosuje się do NT nie znaczy, że nie jest chrześcijaninem, skoro jest wyznawcą Chrystusa. Czy nie?
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 24-02-2011 21:33
Chrześcijaństwo jest zagadką, a Bóg rebusem.
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 24-02-2011 22:10
Bóg- strasznie krótkie słowo na rebus :D Przepraszam naprawdę i z całego serca ale bawi mnie już to wyliczanie ja wierzę bardziej, ale ja najmniej, ja przeczytałem 1000000000000000 książek na ten temat... itd itp


DLA MNIE SPRAWA JEST PROSTA JAK BUDOWA CEPA :D DOBRZY LUDZIE PÓJDĄ DO NIEBA, ŹLI DO PIEKŁA. BÓG ZALECA ABY KOCHAĆ WSZYSTKICH, BÓG W KTÓREGO JA WIERZĘ. I NIECH TO BĘDZIE MÓJ PSEUDO CHRZEŚCIJANIZM ALE W TO WŁAŚNIE WIERZĘ.
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 24-02-2011 22:18
O i jakie to proste :) po co pie... przez tysiace zdań o różnych pierdołach, skoro w wierze chodzi tylko o to w co człowiek wierzy. A te wszystkie drobiazgi, dogmaty i inne pieprzoty (za to słowo lubię Marię Peszek) są ciekawe jak kodeks karny. Nudaaaa, ale skoro kogoś to kręci i podnieca to git.



Chrześcijaństwo to nic ponad Nowy Testament.
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
Dzon Użytkownik
  • Postów: 224
  • Skąd: Katowice
Dodane dnia 25-02-2011 00:24
Chrześcijanin to dla mnie osoba, która uznaje Jezusa Chrystusa jako swojego Zbawiciela. Myślę że taki podział ma tę jedną zaletę, że jest jasny.

Co do podziałów w różnych wyznaniach, to myślę że nie na tym powinien się skupić temat "Chrześcijaństwo". Naprawdę, to co jest dla nas wszystkich wspólne wystarczy na baaardzo długą dyskusję.

A co do tego Nowego Testamentu... to hola hola Jezus sam powiedział: Nie przyszedłem znieść prawa, ale je wypełnić.
Nie skasował Starego Testamentu, ale uczy nas jak mamy go rozumieć.
Jezus nie zaprzeczał całej tradycji. Nawet o faryzeuszach, których krytykowął, czesto, ostro i otwarcie, powiedział żeby ich słuchać, ale nie powielać ich uczynków. Przyszedł pokazać o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi.
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 10-03-2011 21:28
Niedługo święta, więc wkleję coś zabawnego o Mikołaju ;)


"Skoro jest tu mowa o świętach Bożego Narodzenia, nie uchodzi, abyśmy pominęli milczeniem naszego popularnego św. Mikołaja. Po śmierci dozna­wał on dość zmiennych i burzliwych kolei losu, ostatnio zaś zupełnie nie dopi­sało mu szczęście. Ma to związek z dekretem papieża Pawła VI, który skreślił z rejestru świętych bez mała 200 osobistości, ponieważ okazało się, że są one bądź tworem fantazji, bądź też z tych czy owych względów nie zasługiwały na ten zaszczyt.
Nawiasem mówiąc, przy tej sposobności wyszła na jaw niezmiernie przykra sprawa. Włoszech cieszyła się żarliwą czcią św. Filomena. W paru kościołach przechowywano jej relikwie, zaś hagiograficzne opisy jej pobożnego żywota ukazywały się w wydaniu książkowym w różnych językach. Gdy z polecenia papieża przebadano jej historię w dokumentach watykańskich, okazało się, że Filomena nigdy nie istniała. Wymyślił ją sobie przeor pewnego klasztoru, zbudował ołtarz przeznaczony specjalnie na przechowywanie jej relikwii i lanso­wał wśród wiernych wieści o cudownych wyleczeniach, jakie chorzy i ułomni jej zawdzięczali. Oczywiście napływ pielgrzymów stał się tak tłumny, że sprytny przeor osiągnął swój cel: pusta dotychczas skarbona klasztorna co dzień napełniała się po brzegi.
Na szczęście nie jest tak źle ze św. Mikołajem, ponieważ istniał naprawdę. Tyle tylko, że chyba nie zasłużył na miano świętego, skoro papież tego tytułu go pozbawił. Mikołaj był w rzeczywistości skromnym biskupem licyjskiego miasta portowego Mira (albo Listra), skąd Paweł - jak wiemy - wyruszył w podróż morską do Rzymu jako więzień (Dz. Ap. 27,5). Mikołaj umarł w IV wieku, by rozpocząć tym razem nowe, choć pośmiertne życie. Z początku stał się opieku­nem licyjskich rybaków, ale później awansował na patrona Grecji i Rosji carskiej.
Gdy rozeszła się wieść, że jego prochy mają moc leczniczą, zyskał sobie sławę również w Italii. Latyńczycy łasi na wszelkiego rodzaju relikwie, postanowili posiąść je za wszelką cenę. W 1087 r. biskup Bari przy pomocy czterdziestu parafian po prostu podstępnie je wywiózł i złożył w jednym z kościołów w Bari, gdzie dotąd się znajdują. Miał przy tym nie lada szczęście, bo wenecjanie postanowili to samo zrobić, jednakże spóźnili się i na otarcie łez musieli zadowolić się prochami wuja św. Mikołaja.
Nie koniec na tym, nasz święty dopiero w Europie doczekał się prawdziwie błyskotliwej kariery. Objął bowiem funkcję, o której za życia nawet mu się nie śniło, funkcję radowania dzieci europejskich rozdawnictwem prezentów. I zda­wałoby się, że wszystko po wsze czasy ustaliło się w jego burzliwym życiu, a tu naraz ów niespodziewany despekt: wypadnięcie z rejestru świętych Kościoła." :D

fragment książki Zenona Kosidowskiego "Opowieści Ewangelistów"
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 10-03-2011 21:42
O nie! Czyli święty mikołaj nie jest świętym katolickim? :( Ale świętym prawosławnym jest nadal, chociaż nie wiem, jak u nich to wygląda formalnie. Zerknę w net.



Cytat:
Święci Kościoła prawosławnego ogłaszani są przez Święty Sobór Biskupów lokalnego Kościoła (w Polsce - Święty Sobór Biskupów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego) poprzez kanonizację, a następnie decyzją władz pozostałych Kościołów lokalnych włączani do grona świętych czczonych w tychże Kościołach.

Zgodnie z postanowieniami VII Soboru Powszechnego w Nicei (rok 787) prawosławni oddają cześć (gr. προσκύνηση - pokłon, w odróżnieniu od gr. λατρεία - adoracja, przynależna jedynie Bogu) świętym, przede wszystkim ich relikwiom, jako przebóstwionym ciałom świętych oraz przedstawiającym ich ikonom.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Święci_prawosławni
W sumie logiczne, skoro nie mają jednego głównego szefa.



Cytat:
Wykreślenie świętego z kalendarza liturgicznego nie oznacza pozbawienia świętego świętości, "bowiem, kto raz został uznany za świętego i wpisany do Martyrologium, pozostaje świętym na zawsze, chociażby wypisano go ze wszystkich kalendarzy liturgicznych na całym świecie"

http://pl.wikipedia.org/wiki/Święta_Filomena#cite_note-2
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 10-03-2011 21:45
To po co wykreślać? :) Coraz bardziej zadziwia mnie religijna logika ;)
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 10-03-2011 21:46
Cytat:
To po co wykreślać?
:shy: Poproszę o łatwiejszy zestaw pytań. :|
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 10-03-2011 21:59
Prosty lud ma dalej czcić swojego "świętego" (i mieć przeświadczenie, że Kościół nigdy się nie myli), a wykreślenia dokonuje się bardzo cichutko, na wypadek, gdyby znawcy tematu się czepiali na przykład nieistnienia delikwenta albo podobnych szczegółów ;) Papież mówi wtedy: ha! co się czepiacie? już go wykreśliłem. :D
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
mariamagdalena Użytkownik
  • Postów: 1075
  • Skąd: Vratislavia / Tel Aviv
Dodane dnia 13-03-2011 14:42
""“Być może ktoś ode mnie oczekuje jakiegoś słowa uznania pod adresem masowej religii. Obawiam się, że nic z tego. Masowa religia w znacznym stopniu zdradziła ludzkiego ducha i wydała go, jak Samsona, ostrzyżonego i oślepionego, na pastwę kultury pełnej frustracji i autodestrukcji. Popularne hasła masowej religii są często równie jałowe i fałszywe jak slogany reklamujące nowy rodzaj mydła, tylko znacznie groźniejsze, bo jakość mydła można przynajmniej łatwo sprawdzić. Grzechem religijności jest uczynienie z Boga, pokoju, szczęścia, zbawienia i wszystkich pragnień człowieka – produktów, które wypuszcza się na rynek w atrakcyjnym opakowaniu. Problem nie leży w szczerości przekonań kaznodziejów i pisarzy religijnych, ale w samych założeniach, na których bezkrytycznie opierają swą działalność. Umysłowość religijna naszych czasów rzadko wykazuje skłonność do krytycznej analizy problemów naprawdę ważnych. Wygodnie nam z naszymi nawykami i zaściankowymi niechęciami, lecz czy aby nie nazbyt łatwo godzimy się na dwuznaczności, które Ewangelie i Prorocy każą nam bezkompromisowo odrzucać.”"

T. Merton

fragment do refleksji?

-------------------------------------
valdens, proszę o wstawianie w tym temacie tylko sprawdzonych i potwierdzonych danych,a nie wymysłów pisarzy.
jak rozumiem nie sprawdziłeś niczego o świętym Mikołaju z Myry poza tą książką i cieszysz się jak głupi do sera z rozpowszechniania wymyślonych informacji
dla twojej wiadomości święty Mikołaj jest uznany jako święty katolicki, ma swoje wspomnienie brewiarzowe itd.
a sam dekret miał na celu oczyszczenie kultu, a nie "wykreślanie" osób jako osób. chodzi tylko o to, by ludzie koncentrowali się na tym, co rzeczywiście może być przykładem, a nie na sensacjach - i ten cel jest prawidłowy.
jak nie masz wiedzy w danej dziedzinie tylko bzdurne domysły i przekręcanie - nie wypowiadaj się z szacunku do rozmówców. ale, jak pamiętam - szacunek cię mało obchodzi. to może chociaż kultura?
--------------------------------
Poetka. Prozaiczka.
Poetka prozaiczna.
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 13-03-2011 14:55
Cytat:
a sam dekret miał na celu oczyszczenie kultu, a nie "wykreślanie" osób jako osób. chodzi tylko o to, by ludzie koncentrowali się na tym, co rzeczywiście może być przykładem, a nie na sensacjach - i ten cel jest prawidłowy.
No tak, ale tego nie trzeba się doszukiwać w niedostępnych księgach, to jest nawet w wikipedii. Ja przynajmniej tak interpretuję to co na ten temat znalazłem. Valdens się po prostu z tym nie zgadza i uważa, to za bezsensowne - chyba. A ja nie jestem stroną.

Co do Mertona. Fajny cytat, ale sądzę, że dawne chrześcijaństwo plebsu z rogatymi diabłami, jarmarkami z okazji świąt i handlem odpustami i relikwiami, jest tym samym co współczesna masowa religia. Nic się nie zmieniło poza skalą. A bardziej uduchowione jednostki nadal istnieją i nadal jest ich proporcjonalnie mniej niż tych prostych. Jestem pewien, że za 100 lat będzie dość podobnie w tym konkretnym względzie.
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
mariamagdalena Użytkownik
  • Postów: 1075
  • Skąd: Vratislavia / Tel Aviv
Dodane dnia 13-03-2011 15:13
Cytat:
Jestem pewien, że za 100 lat będzie dość podobnie w tym konkretnym względzie.


z moich (i "profesjonalnych" również) obserwacji wynika (i nie ukrywam, że mam też taką nadzieję), że pójdzie to w trochę innym kierunku. nawet teraz - mówi się, że wiele osób odchodzi od Kościoła. z drugiej strony Ci, którzy w nim pozostają, są bardziej świadomi swojej wiary i bardziej osobiście pogłębiający ją. stosunek większość-mniejszość, czy tradycja-doświadczenie osobiste może pozostać, jednak proporcje raczej przesuną się na korzyść tego drugiego, nawet jeśli spowodowane będzie tylko odpadnięciem części tzw."wierzących-niepraktykujących".

Cytat:
dawne chrześcijaństwo plebsu z rogatymi diabłami, jarmarkami z okazji świąt i handlem odpustami i relikwiami, jest tym samym co współczesna masowa religia. Nic się nie zmieniło poza skalą.


zmieniło. dużo. chociażby podejście i psychika ludzi oraz ich potrzeby. również stopień przesiąknięcia świata religią, konsumpcjonizm, "zagrożenia" zewnętrzne, podejście do śmierci i jej "dostępność". nie możemy patrzeć z góry na ludzi średniowiecznych, bo żyli w średniowieczu... mieli inną wrażliwość, inne - jako ogół - lęki, inne radości. w naszych czasach ludzie są dużo bardziej samotni i wyobcowani wewnętrznie, więc bardziej podkreślana jest przestrzeń psychologiczna i osobista każdej jednostki - a to prowadzi do krótszej drogi ku osobowemu podejściu do religii.
trzeba pamiętać, że jeśli hipotetyczny chłop francuski jest traktowany jak zwierzę pracujące i bardziej obchodzą go podstawowe potrzeby wg piramidy Maslowa, bo już z nimi jest krucho, trudno porównywać to do współczesnego pokolenia w Europie XXI wieku...

pojmowanie odpustów i relikwii łączy się akurat z prawem średniowiecznym, wg którego karą za przestępstwo (oczywiście u szlachetnie urodzonych, ale reszta nie bawiła się w "kupowanie" odpustów) była odpowiednio wysoka suma pieniędzy czyli działał system kompozycyjny. niestety w mentalności średniowiecznej tak miała wyglądać odpłata wg poszkodowanego, króla, państwa, rodu - więc również i wobec Boga. i było to dla nich i spójne, i naturalne.


Poetka. Prozaiczka.
Poetka prozaiczna.
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 13-03-2011 17:38
Osoba świętego Mikołaja została wykreślona z listy świętych w 1969 roku, wikipedia w tej kwestii się myli (łatwo się mylić, bo wykreślenia są takie, jak mówiłem - ciche). Radzę zapoznać się z innymi źródłami, jest ich sporo w sieci.



Hmm, w sumie nie wiem, im więcej szperam i czytam, tym głupszy jestem. Sprzeczne informacje o tym Mikołaju...

Nie chce mi się już szperać. Brak mi dziś tej pasji, którą miałem, gdy jeszcze wierzyłem i wszystko sprawdzałem.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 13-03-2011 17:48
Cytat:
mówi się, że wiele osób odchodzi od Kościoła. z drugiej strony Ci, którzy w nim pozostają, są bardziej świadomi swojej wiary i bardziej osobiście pogłębiający ją. stosunek większość-mniejszość, czy tradycja-doświadczenie osobiste może pozostać, jednak proporcje raczej przesuną się na korzyść tego drugiego, nawet jeśli spowodowane będzie tylko odpadnięciem części tzw."wierzących-niepraktykujących".
To prawda, mówi się. Niestety nie znam konkretnych danych, ale jeśli chodzi o moje obserwacje wygląda to tak. Większość, ludzi nadal pozostaje w kościele, i bezrefleksyjnie idzie z tradycją, również przyjmując popkulturową religijność, ale dla nich w rzeczywistości jest to tym samym. Kiedyś kupywali obrazki na bazarach, teraz zamawiają przez internet, oglądają plebanię a po mszy pędzą do supermarketów. Jednostki, które odchodzą, to młodzi, świadomi ludzie, którzy krzyczą razem za palikotem, że kościół pasie sobie brzuchy i nie ma nic wspólnego z Bogiem. Ale, kiedy biorą ślub idą do księdza, dzieci chrzczą, prowadzą na religię itd. Wszyscy ci odchodzący w Wielkanoc i Boże Narodzenie chodzą do kościoła i już trochę ciszej narzekają na "tłustych biskupów". Więszkość ludzie nie jest zbyt uduchowiona, i kościół ich wcale nie odrzuca. To są moje obserwacje. A Ty masz znajomych, którzy czytają traktaty filozoficzne i nie oglądają telwizji to może masz inne obserwacje. Pojedź na przedmieścia albo do miast poniżej 200 tys mieszkańców.

Cytat:
zmieniło. dużo. chociażby podejście i psychika ludzi oraz ich potrzeby. również stopień przesiąknięcia świata religią, konsumpcjonizm, "zagrożenia" zewnętrzne, podejście do śmierci i jej "dostępność". nie możemy patrzeć z góry na ludzi średniowiecznych, bo żyli w średniowieczu... mieli inną wrażliwość, inne - jako ogół - lęki, inne radości. w naszych czasach ludzie są dużo bardziej samotni i wyobcowani wewnętrznie, więc bardziej podkreślana jest przestrzeń psychologiczna i osobista każdej jednostki - a to prowadzi do krótszej drogi ku osobowemu podejściu do religii.
Nie patrzę z góry na średniowiecze, bo obecnie ludzie są podobni, z tym, że potrafią czytać i mają samochody, potrzeby się powiększyły bo dostęp do dóbr jest większy, ale duchowe? To, że teraz ktoś płacze nad zabijanym człowiekiem i traktuje inaczej śmierć, bo jest od niej odizolowany, nie sprawia, że ma większe potrzeby duchowe. Potrzeby większości ograniczają się do chęci spłacania kredytów, oraz wykarmienia dzieci, a potrzeby duchowe zaspakaja telewizja i czasem internet, kiedyś byli cyrkowcy, jakieś jarmarki, wspólne śpiewanie. Było więcej bliskości, mniej indywidualizmu, ale ludzie byli równie ograniczeni jak teraz. Ewolucja nie poszła tak daleko.

Ja staram się tylko powiedzieć, że mózg ludzki się nie zmienił jakoś specjalnie, więc i potrzeby są podobne.
Cytat:
trzeba pamiętać, że jeśli hipotetyczny chłop francuski jest traktowany jak zwierzę pracujące i bardziej obchodzą go podstawowe potrzeby wg piramidy Maslowa, bo już z nimi jest krucho, trudno porównywać to do współczesnego pokolenia w Europie XXI wieku...
mhm trudno porównywać chłopa do zwierzęcia, delikatnie mówiąc, trzeba być niezłym nazistą. Ktoś ludową kulturę stworzył. Nie wiem, może we Francji, ludowej kultury nie było. Ale np Szkoci, czy Irlandczycy takową posiadali i duchowe potrzeby mieli nie wiele większe niż obecnie.
A może nie. Ale pozwól mi, uwierzyć w to, że robienie zakupów, oglądanie oper mydlanych oraz słuchanie Lady Gagi jest czymś więcej, jak robienie zakupów na jarmarku, wspólne śpiewanie z rodziną czy oglądanie karłów i upośledzonych fizycznie ludzi dla uciechy.




Cytat:
mówi się, że wiele osób odchodzi od Kościoła. z drugiej strony Ci, którzy w nim pozostają, są bardziej świadomi swojej wiary i bardziej osobiście pogłębiający ją.
A to niewątpliwie cieszy Valdensa. Bo to oznacza, że Kościół stanie się malutki. KK, Islam, Prawosławie itp, to religie, silne nie dlatego, że wyznają je światli, uduchowieni ludzie, tylko dlatego, że wyznają je masy. A masy chcą mieć popkulturową papkę i Kościół im to poda.
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
mariamagdalena Użytkownik
  • Postów: 1075
  • Skąd: Vratislavia / Tel Aviv
Dodane dnia 13-03-2011 22:02
Cytat:
, wikipedia w tej kwestii się myli (łatwo się mylić, bo wykreślenia są takie, jak mówiłem - ciche). Radzę zapoznać się z innymi źródłami, jest ich sporo w sieci.

właśnie, valdens, radzę zapoznać się ze źródłami lepszymi niż wikipedia i internet...

Cytat:
. Niestety nie znam konkretnych danych,

Cytat:
A Ty masz znajomych, którzy czytają traktaty filozoficzne i nie oglądają telwizji to może masz inne obserwacje. Pojedź na przedmieścia albo do miast poniżej 200 tys mieszkańców.


akurat włąśnie dane mam. dlatego dodałam, że również z profesjonalnych obserwacji. proszę o czytanie ze zrozumieniem.
a znajomych mam i z filozofii i z zawodówek, i z telewizją i bez. to, że akurat ja - mariamagdalena - mam wykształcenie takie a nie inne i w domu to a nie co inne, to nie znaczy, że świata nie widzę. okna też mam. i w małym miasteczku też miałam okazje sobie być i żyć, i też i okna i oczy miałam...
mogę odbić, że to Ty masz takich znajomych, którzy tak a nie inaczej żyją - i takie masz podejście. nawet jeśli mieszkasz w większym mieście, ale w takim a nie innym środowisku.
tym bardziej mogę powiedzieć, ze mając spojrzenie zawężone do jakiejś tam grupy Polaków, przy Kościele globalnym i powszechnym trudno jest wyrokować o czymkolwiek...

Cytat:
A to niewątpliwie cieszy Valdensa. Bo to oznacza, że Kościół stanie się malutki. KK, Islam, Prawosławie itp, to religie, silne nie dlatego, że wyznają je światli, uduchowieni ludzie, tylko dlatego, że wyznają je masy. A masy chcą mieć popkulturową papkę i Kościół im to poda.

no widzisz, i valdens zadowolony i ja ten stan akceptuję. KK raczej nie stanie się malutki, bo za dużo jest go na świecie i to w wydaniu mniej tradycjonalnie-zachodnim. Nie jest powiedziane, że katedra ma być gotycka, a Jezus z rysami Europejczyka.
"Silna religia" mówisz. Ok. Tyle, że w religii nie chodzi o to żeby była silna. Może tak to wygląda ze strony ateistycznej, ale nie z teologicznej ani filozoficznej. Nie mylmy religii z kulturą, tradycją ani ideologią, nawet jeżeli zahacza o te rejony.
Ani w islamie, ani w chrześcijaństwie, ani w buddyzmie ani w judaizmie nie chodzi o siłę religii - to nie jest cel ostateczny. Jeżeli religia staje się większa czy "silniejsza" - ok, ale to nie jest główny cel do którego religia dąży. ludzie lubią generalizować na podstawie swojego podwórka, nie interesując się tematem głębiej - nie mówię, że Ty Tomaszu konkretnie, ale również większość tych na których się powołujesz. KK ich nie odrzuca, ok, ale to nie chodzi o odrzucenie czy nie przez KK. to chodzi o to, gdzie jest granica bycia chrześcijaninem - a to akurat nie ten wątek chwilowo. koniec dygresji.
religie, które nie mają duchowości upadają. z przyczyn religijnych. rozumiem, że Ty nie masz może tego aspektu w spojrzeniu, ale dla mnie jest dość oczywisty.
część ideologii np. totalitarnych miała niezłe cechy by stać się religią. ale coś im nie wyszło. i o to również chodzi.
czy popkulturową papkę dostaną - zobaczymy. być może jest to cel księdza X czy Y czy o.Rydzyka. ale nie KK jako całości. rozumiem, że jest przesunięcie spojrzenia na postawę KK przez osobistą postawę A, B czy C - ale to nie jest raczej powód, by generalizować. w ten sam sposób, mając widok na patologiczna dzielnicę przecznicę ode mnie, mogłabym stwierdzić, że po ślubie mąż żonę bije, ciągle chleje i na dzieci wrzeszczy - i jednak za mąż nie wychodzić. a decyzję podjęłam raczej dobrą, niezależnie od postawy A, B czy C. :lol:

(jak chcesz dyskutować dalej, to ja niestety wracam za parę dni dopiero. dobranoc.)
(nie ciesz się, valdens ^^)
Poetka. Prozaiczka.
Poetka prozaiczna.
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
bio Użytkownik
  • Postów: 50
  • Skąd:
Dodane dnia 13-03-2011 22:51
Co mam sądzić o tym zawęźlonym niedowiedlnym temacie? Chyba, to, że zawsze można pójść spać i we śnie doznać otwieta. Niekoniecznie z kobietą u boku.
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 02-04-2011 11:27
Cytat:
Von Glasenapp cytuje, jak pewien Chińczyk zrozumiał wykład doktryny chrześcijańskiej: „Po zjedzeniu przez Adama i Ewę kawałka jabłka, Bóg popadł w gniew tak wielki, że ich i ich potomków skazał na cierpienie; potem zaś, gdy ci potomkowie zabili Jego własnego syna, tak się z tego powodu ucieszył, że wszystkim przebaczył”.

http://xarchiwum.pl/quo-vadis-ecclesia-czy-kosciol-moze-sie-zmienic-i1403932017.html

;)
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 02-04-2011 11:51
Cytat:
mariamagdalena napisał/a:
"(...) czy aby nie nazbyt łatwo godzimy się na dwuznaczności, które Ewangelie i Prorocy każą nam bezkompromisowo odrzucać.”"

fragment do refleksji?


To zdanie jest chyba najbardziej godne refleksji, bo dla każdego odłamu chrześcijańskiego znaczy co innego. Bo o które dwuznaczności chodzi; któremu "tak" mówić "tak", a któremu "nie" mówić "nie"? Jeden (nie chcę nazywać po imieniu) kieruje się prawami zewnętrznymi i nie sprzeciwia się im, a drugi bezkompromisowo postępuje w sobie samym, mimo zgrzytu jaki jego decyzja wywołuje na zewnątrz. I który robi dobrze? (retoryczne, to temat-rzeka)
Do góry
Autor
RE: Chrześcijaństwo.
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 26-04-2011 21:28
i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/41908-snoop-jesus.gif
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.