Czy polska młodzież jest niedouczona?
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 03-05-2009 14:48
No dobra, wychodzi na to, że jestem matołkiem, bo wiedza ze szkoły przydaje mi się tylko przy oglądaniu "1 z 10"...

Trochę mi przykro, że uczyłam się fizyki przez ileś tam lat i, straszne, nie przydaje mi się w zawodzie!!! A chemia, te cudowne pierwiastki, jakieś tam pierdółki, uczyłam się tego z taką nadzieją, że dzięki temu w życiu będzie mi łatwiej... A pierwsze słowa na studiach: zapomnijcie wszystko, czego uczyliście się w szkole, bo to bzdety...

Jeśli chcesz coś wiedzieć, to się tego nauczysz sam. Jeśli cię to nie interesuje, to ile byś tego nie wkuwał, i tak wszystko zapomnisz.
Do góry
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 03-05-2009 14:52
Cytat:
Oke_Mani napisał/a:

Jeśli chcesz coś wiedzieć, to się tego nauczysz sam. Jeśli cię to nie interesuje, to ile byś tego nie wkuwał, i tak wszystko zapomnisz.


Tak, Oke, tylko co poradzisz na to, że niektórzy nie interesują się praktycznie niczym poza kopaniem ziemniaków? Tak jest u mnie na wsi, dzieci z takich rodzin radzą sobie najgorzej... one nie mają ambicji... :(
Do góry
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 03-05-2009 14:55
Cytat:
Oke_Mani napisał/a:
Trochę mi przykro, że uczyłam się fizyki przez ileś tam lat i, straszne, nie przydaje mi się w zawodzie!!! A chemia, te cudowne pierwiastki, jakieś tam pierdółki, uczyłam się tego z taką nadzieją, że dzięki temu w życiu będzie mi łatwiej... A pierwsze słowa na studiach: zapomnijcie wszystko, czego uczyliście się w szkole, bo to bzdety...


Zanim doszła do nas ta przeklęta retoryka "po co się uczyć, skoro to się nie przyda", każdy pedagog wiedział, że nikt nie uczy się w szkole po to, zeby to wszystko pamiętać. Uczysz się, żeby trenować mózg. Prawdziwe wykształcenie dadzą Ci zawsze i tylko studia wyższe, ale czas od podstawówki do liceum możesz wyykorzystać na:
a) ćwiczenie mózgu
b ) zabawę i nicnierobienie

Wybieram a)
:-)
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
piotrek0515 Użytkownik
  • Postów: 78
  • Skąd:
Dodane dnia 03-05-2009 14:57
Cytat:
13outy napisał/a:
Tak, Oke, tylko co poradzisz na to, że niektórzy nie interesują się praktycznie niczym poza kopaniem ziemniaków? Tak jest u mnie na wsi, dzieci z takich rodzin radzą sobie najgorzej... one nie mają ambicji... :(


Problem polega na tym, że to przeważnie wina rodziców, że wiejskie dzieci nie mają ambicji. On wczesnego dzieciństwa są nastawiane na pracę na roli, bo to właśnie ich opiekunowie nic sobie z nauki nie robią. Poza tym ktoś musi "ojcowiznę" przejąć. Dzieci po prostu nie mają wyboru i to jest smutne.
Do góry
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 03-05-2009 15:00
Cytat:
piotrek0515 napisał/a:
Cytat:
13outy napisał/a:
Tak, Oke, tylko co poradzisz na to, że niektórzy nie interesują się praktycznie niczym poza kopaniem ziemniaków? Tak jest u mnie na wsi, dzieci z takich rodzin radzą sobie najgorzej... one nie mają ambicji... :(


Problem polega na tym, że to przeważnie wina rodziców, że wiejskie dzieci nie mają ambicji. On wczesnego dzieciństwa są nastawiane na pracę na roli, bo to właśnie ich opiekunowie nic sobie z nauki nie robią. Poza tym ktoś musi "ojcowiznę" przejąć. Dzieci po prostu nie mają wyboru i to jest smutne.


Dlatego też należy im wpajać wszystko po trochu. A nuż coś zostanie w tej łepetynie i się przyda? Bo jeśli uczeń nie ma ambicji, nauczyciel nie jest w stanie ukierunkować go na właściwy przedmiot. :(
Do góry
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 03-05-2009 15:04
Cytat:
A chemia, te cudowne pierwiastki, jakieś tam pierdółki, uczyłam się tego z taką nadzieją, że dzięki temu w życiu będzie mi łatwiej... A pierwsze słowa na studiach: zapomnijcie wszystko, czego uczyliście się w szkole, bo to bzdety...


Hmm, u mnie to wyglądało dokładnie odwrotnie - w ogólniaku byłem buntowniczo przekonany, że trygonometria, pochodne funkcji, całkowanie itp. to jałowe łamigłówki, nadające się tylko do zabawy i dopiero na studiach przekonałem się, że te rzeczy mają całkiem rzeczywiste zastosowania i zachwyciłem się nad geniuszem ludzi, którzy to wymyślili. Wtedy pożałowałem, że w ogólniaku bardziej nie przykładałem się do nauki tych "bzdetów", bo to, co było w programie ogólniaka, okazało się niewystarczające i było na pierwszym roku studiów cholernie ciężko.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
piotrek0515 Użytkownik
  • Postów: 78
  • Skąd:
Dodane dnia 03-05-2009 15:04
Niestety u większość to nie przechodzi, przynajmniej u mnie na wsi. To są ludzie do bólu pragmatyczni, uczą się tylko tego, co uznają za niezbędne (tj. jak jeździć traktorem, naprawiać pojazdy itp.). Literatura wywołuje u nich najwyżej uśmieszek pogardy i nic więcej. Ale masz rację, wpajać trzeba, nawet jeśli dotrze tylko do 10% takich uczniów :)
Do góry
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 03-05-2009 15:07
Zależy, na jakie studia kto pójdzie... czy na polonistyce wymaga się znajomości proporcji czy tablicy Mendelejewa? :rol: Bo jak tak, to mówić, to się przyłożę... :uhoh:
Do góry
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 03-05-2009 15:16
Cytat:
13outy napisał/a:
Zależy, na jakie studia kto pójdzie... czy na polonistyce wymaga się znajomości proporcji czy tablicy Mendelejewa? :rol: Bo jak tak, to mówić, to się przyłożę... :uhoh:


Nie, 13out, nie sądzę. :D Ja przed pojawieniem się na PP nie miałem z językiem polskim nic wspólnego. Oczywiście poza nawijaniem do koleżanek w tymże języku. :smilewinkgrin:



Ale wielu uczniów szkół średnich do końca nie wie na jakie studia trafi. (Nawet jeśli ktoś wymarzył sobie polonistykę, to ostatecznie może trafić na mechanikę). Dlatego lepiej niczego nie olewać.
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 03-05-2009 15:17
No, ale do pracy to i tak mnie nie przyjmą bez angielskiego! :upset:

Co za świat...

A co do tych studiów, to ja też z tą polonistyką nie wiem do końca. Może w ogóle nie pójdę na studia? :D I zaniżę wskaźnik edukacji Polskiej. :p Zostanę pisarką, o! B)
Do góry
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
voice Użytkownik
  • Postów: 512
  • Skąd: Żary
Dodane dnia 03-05-2009 15:21
13outy napisał/a:
No, ale do pracy to i tak mnie nie przyjmą bez angielskiego! :upset:

Co za świat...

No niestety ja nie lubię uczyć się języków ale muszę bo zdaję sobie sprawę z tego, iż będą mi potrzebne w przyszłości :)
...Mad Tea Party...
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 03-05-2009 15:32
Jeśli się nie jest pewnym, na jakie studia się chce iść, to najgorsze co można zrobić, to pójść na jakiekolwiek. Szczerze mówiąc, to z moich znajomych radzą sobie najlepiej ci, którzy na studia nie poszli, tylko od razu po szkole poszli do pracy. Niektórzy z nich później pozaczynali studia, ale dopiero jak byli pewni, czego chcą.



W ogólnym rozrachunku liczy się to, co naprawdę umiesz, a nie to, czego się uczyłeś w szkole.
Do góry
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Samuel Niemirowski Użytkownik
  • Postów: 2563
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 03-05-2009 16:27
13 - ja też nie umiem angielskiego i nie zamierzam panikować ;-)

Oke - w ogólnym rozrachunku liczy się mądrość, a nie umiejętności. Umiejętności liczą się w rozrachunku indywidualnym.
"Nie będę zmieniał świata ani Zachodu. Podążą one ku swoim celom tak jak spadająca gwiazda. Ja będę jednak pracował i zmieniał się".
E. Wiechert

www.prozafotografii.blox.pl
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Vanillivi Użytkownik
  • Postów: 1049
  • Skąd:
Dodane dnia 03-05-2009 16:53
Nie wiem, może akurat ja się obracam w taki środowisku, ale o większości moich znajomych wręcz cierpi na przerost ambicji. Ciągną jednocześnie kilka kierunków studiów, interesują się sztuką, nałogowo czytają. Mają niezwykłe pasje i chcą je rozwijać. Wydaje mi się, że obecnie społeczeństwo podnosi młodym poprzeczkę coraz wyżej, a ci starają się ją przeskoczyć. Wiedzą, co chcą osiągnąć w życiu i do tego dążą. Znam też kilku totalnych debili, chociaż Ci nie dominują wśród moich znajomych. Myślę, że nie ma sensu oceniać wszystkich po paru cytatach z prac maturalnych najgorszych uczniów.

Ogólnie jestem zdania, że każdy powinien być ekspertem w swojej dziedzinie i znać podstawy z innych - na tyle, żeby rozumieć otaczający go świat i móc się w nim poruszać.

http://www.cala-reszta-nocy.blogspot.com Mój blog o życiu, podróżach i pisaniu.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 03-05-2009 17:24
Cytat:
. Program z roku na rok jest okrajany, a ludzie ciągle nie mogą się tego nauczyć. Im niżej stawiasz poprzeczkę, tym niżej będą skakać.

Żartujesz? Czego uczy polska szkoła? Udawania? Każe się uczniom siedzieć po 8 godzin na lekcjach, które w żaden sposób nie będą wiązać się z ich przyszłym zawodem, studiami, pasjami. Ktoś się tego uczy? Nie. Dzieciaki robią ściągi, by jakoś napisać ten sprawdzian z biologii czy fizyki. Uczenie ogólne - tak, ale tylko do pewnego stopnia. Sytuacja, w której na rok przed maturą ma się tyle samo historii i biologii, a chce się iść na prawo, jest kuriozalna.

Cytat:
A ja bym wolał, żeby mnie leczył taki, który zna się trochę na filozofii i matematyce, a nie ma medycyny w paluszku. Serio.

Rozumiem, że to przenośnia, ale dość głupia. Szczerze mówiąc, nie obchodziłoby mnie to, że lekarz ma wiedzę ogólną, jeśli spieprzyłby operację bliskiej mi osoby. I z drugiej strony - jeśli nieoczytany lekarz uratowałby mi życie, to nie nazywałbym go nieukiem.

Cytat:
Tymczasem, gdy ja byłem w klasach 1-3 [lata 1995-1998], to nie tylko uczyliśmy się czytać, pisać, ale nawet mieliśmy przedmiot środowisko. Uczyliśmy się wszystkich drzew, zwierząt, budowy lasu, mchów, porostów. A także - poruszania się na dworcu autobusowym, kolejowym oraz na lotnisku. Robiliśmy sami notatki i prace domowe. Uczyliśmy się o ruchu drogowym oraz o konserwantach w jedzeniu [teraz o tym nie uczą w szkole]. Mieliśmy konkretny materiał do przerobienia!

Masz 21 lat, a używasz argumentów typu: panie, za naszych czasów to była nauka, a teraz to tylko udawanie i dzieci coraz głupsze, a już przed wojną - to dopiero była szkoła. Daj spokój - PO nie wprowadzi żadnych rewolucyjnych zmian w edukacji (a szkoda, bo by się przydały), bo to partia tchórzy.

Szkoła nie jest od tego, by zmuszać ludzi do bycia jakimiś omnibusami. Wspominasz, że za twoich czasów (a więc i za moich) było lepiej, ale to guzik prawda. Szkoła nie zachęciła mnie do czytania, chodzenia do teatru, oglądania abitniejszych filmów niż American Pie. Sam rozwijałem swoje zainteresowania, sam sobie dobierałem to co jest warte przeczytania, a co nie. I szkoła nie wywarła na to najmniejszego wplywu. Każdy, kto ma jakieś ambicje rozwija i będzie się rozwijał sam. I tak jest w większości przypadków - szkoła nie potrafi w żaden sposób zaszczepić u kogoś jakichś pasji i zainteresowań. Natomiast przeładowany idiotyzmami program nauczania, tylko te ambicje rozbija. Po co miałem się uczyć biologii? Do rozwijania mózgu? Przez 9 lat? Nauka polegająca na zakuwaniu zupełnie bezużytecznych informacji?

I co nam z tego, że szczycimy się, że nasza młodzież jest taka mądra, a nie jak te debile z USA i UE, skoro pod względem nauki jesteśmy za nimi znacznie do tyłu? Niby mamy dobrych informatyków i astronomów, ale co z tego, skoro nie minie parę lat, jak i tak stąd wyjadą, bo nie będą mieli żadnych możliwości rozwoju. Oni są glupi, a my nie? A ilu jest laureatów nagrody Nobla, znanych naukowców, filozofów, ekonomistów, pisarzy z Francji czy USA, a ile z Polski? W czym więc się przejawia siła naszego modelu edukacji, bo jakoś w ogóle tego nie mogę dostrzec. 9 lat nauki historii, a przerażająca część polskiej młodzieży nie potrafi z niczym skojarzyć daty 13 grudnia, czy 17 września. Więc jak wyglądała edukacja w szkole przez te 9 lat? Nie wykształciła, ani specjalistów, ani ludzi o szerokich horyzontach.
Do góry
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Mark Użytkownik
  • Postów: 201
  • Skąd: Wrocław
Dodane dnia 03-05-2009 17:43
Cytat:
A ilu jest laureatów nagrody Nobla, znanych naukowców, filozofów, ekonomistów, pisarzy z Francji czy USA,


W większości emigrantów z takich debilnych krajów jak Polska, w których wymaga się od dzieci więcej niż tylko czytania, pisania i prostych rachunków.

Cytat:
Nauka polegająca na zakuwaniu zupełnie bezużytecznych informacji?


Żadne informacje nie są zbędne. Większości nie wykorzystujemy, co nie znaczy, że nie są one ważne. Nigdy tak naprawdę nie wiesz co ci się jeszcze może w życiu przydać.

Cytat:
Każdy, kto ma jakieś ambicje rozwija i będzie się rozwijał sam.


Tak, tyle tylko, że bez tego co dała mu szkoła nie będzie wiedział w jakim kierunku ma się rozwijać.

Cytat:
Więc jak wyglądała edukacja w szkole przez te 9 lat?


Nijak - czego wymagasz od czegoś co jest permanentnie niedofinansowane, gdzie brak specjalistycznego sprzętu i fachowców, którzy potrafiliby swoją wiedzę bardzo dobrze przekazać?
'This is my road from hell'
Do góry
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 03-05-2009 17:52
Anubisie, jeśli martwi Cię problem wąskiego koła polskich "zasłużonych", to spieszę Ci wyjaśnić, że nie dostajemy Noblów na tony z co najmniej trzech powodów:

- po pierwsze, brak pieniędzy,
- po drugie, ignorancja ludzi,
- po trzecie, ignorowanie własnych talentów.

Tyle. Jak mi coś innego przyjdzie do głowy, to wspomnę. B)
Do góry
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
soczewica Użytkownik
  • Postów: 2423
  • Skąd: mysłowice - siemianowice śląskie
Dodane dnia 03-05-2009 18:18
nie należy mylić głupoty z niedouczeniem, które nie jest winą młodzieży, a chyba bardziej systemu szkolnictwa - typowej biurokratycznej bezmyślności i znieczulicy.
teraz młodzież ma więcej szans na pójście na łatwiznę.
prosty przykład: jeśli ja musiałam zrobić ściągę te 10-15 lat temu, treść jej musiałam ręcznie przepisać, więc MUSIAŁAM wiedzieć, co piszę, w efekcie trochę się przy tym uczyłam. pomijając fakt, że z lenistwa robiło się ściągi tylko z tego, co naprawdę do głowy nie wchodziło.
teraz można ściągnąć dowolny temat z netu, nie czytając go, ufając autorom, ewentualnie raz przeczytać, żeby wiedzieć, gdzie czego szukać.

ludzki mózg szybko przyzwyczaja się do tego typu ułatwień.



Cytat:
Oke_Mani napisał/a:
A jeśli ktoś nie ma ambicji zostania prawnikiem, tylko wie, że pójdzie do służby drogowej, to na co mu biologia i historia?

więc po co jest obowiązkowa matura z matematyki - to jedna z tych głupot, jakie mnie zaskakują, bo według mnie, człowiek powinien umieć dodawać, odejmować, dzielić i mnożyć [żeby nie być całkiem uzależnionym od kalkulatora], wyliczać ewentualnie procenty, ale już wszelkie wzory geometryczne [geometria była moja piętą achillesową] to totalna bzdura dla szarego człowieka - odkąd skończyłam trzecią klasę liceum nie użyłam chyba żadnego i jakoś żyję, nie odczuwam braku tej wiedzy w życiu codziennym.



Cytat:
Samuel Niemirowski napisał/a:
Ogólnie rzecz biorąc, moja mama jest nauczycielką i z związku z tym, że rządzi PO [organ UE na Polskę] wymyślili nowy program nauczania dla klas 1-3. Dzieci mają się nauczyć czytać, pisać, a także nauczyć się, że jesteśmy w Unii i istnieją ludzie, którzy mówią innymi językami.

chyba będę uczyć własne dziecko sama...



Cytat:
13outy napisał/a:
No, ale do pracy to i tak mnie nie przyjmą bez angielskiego! :upset:

mylisz się. nie przyjmą cię do pracy bez prawa jazdy.
Między nami - piekło - kładka ma szerokość stopy. Gdy tylko jedno na nią wejdzie, spotkamy się na drugim brzegu i staniemy obok siebie. Jeśli obydwoje zechcemy bliskości, spotkamy się na środku kładki, z wyborem - przytulić się mocno, albo spaść osobno.
Do góry
Numer GG
Identyfikator Tlen
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 03-05-2009 18:19
Cytat:
W większości emigrantów z takich debilnych krajów jak Polska, w których wymaga się od dzieci więcej niż tylko czytania, pisania i prostych rachunków.

Jeśli emigrantów, to w drugim-trzecim pokoleniu. Podaj mi jednego laureata nagrody nobla w dziedzinie nauki z ostatnich lat, który byłby wyedukowany w Polsce. Poza tym - zwróć uwagę, że większość studentów z Polski w ciemno pojechałaby na studia zagranicę, a chętnych z USA do studiowania w Polsce, jakoś za wiele nie ma.

Cytat:
Żadne informacje nie są zbędne. Większości nie wykorzystujemy, co nie znaczy, że nie są one ważne. Nigdy tak naprawdę nie wiesz co ci się jeszcze może w życiu przydać.

Oczywiście, że jest wiele zbędnych informacji. Poza tym - zrozum, że młodzież się tego nie uczy, tylko udaje, robiąc ściągi.

Cytat:
Tak, tyle tylko, że bez tego co dała mu szkoła nie będzie wiedział w jakim kierunku ma się rozwijać

Zupełnie nie. Szkoła w żaden sposób nie pomogła mi rozwijać moje zainteresowania, a znam przykłady, w których nauczyciele robili problemy przygotowującym się do olimpiad - przygotowuj się na własną rękę, ale nie możesz opuszczać biologii, fizyki itd.

Cytat:
Nijak - czego wymagasz od czegoś co jest permanentnie niedofinansowane, gdzie brak specjalistycznego sprzętu i fachowców, którzy potrafiliby swoją wiedzę bardzo dobrze przekazać?

Jedna kwestia to brak kasy, druga - zupełnie anachroniczny program.

Cytat:
- po pierwsze, brak pieniędzy,
- po drugie, ignorancja ludzi,
- po trzecie, ignorowanie własnych talentów.

Masz rację - szkoły ignorują talenty, promując kujoństwo wszystkich przedmiotów jakie są.
Do góry
Autor
RE: Czy polska młodzież jest niedouczona?
valdens Użytkownik
  • Postów: 4635
  • Skąd: Worksop (U.K.)
Dodane dnia 03-05-2009 18:27
Cytat:
więc po co jest obowiązkowa matura z matematyki - to jedna z tych głupot, jakie mnie zaskakują


Bo jest "Królową Nauk". I to nie jakiś farmazon, ale fakt. Dobrze wyjaśnia to noblista Leon Lederman:

Cytat:
Piramida nauk

Mówimy tu o nauce i o fizyce, więc zanim ruszymy dalej, spróbujmy uściślić parę terminów. Kim jest fizyk i jak to, czym się zajmuje, ma się do wielkiego schematu nauk?

Istnieje wyraźna hierarchia dyscyplin naukowych, choć nie jest to uszeregowanie ze względu na wartość społeczną czy nawet wymagania intelektualne. Frederick Turner, humanista z Uniwersytetu Stanu Teksas, wyraził tę myśl nieco bardziej elokwentnie. Istnieje, jak mówi, piramida nauk. U jej podstawy znajduje się matematyka. Nie dlatego, że jest bardziej abstrakcyjna czy elegancka od innych, ale z tego powodu, że nie potrzebuje żadnych innych dziedzin i z nich nie korzysta. Natomiast fizyka, następna warstwa piramidy, jest uzależniona od matematyki. Wyżej tkwi chemia, która opiera się na osiągnięciach fizyki. W tym, trzeba przyznać, uproszczonym schemacie fizyka nie zajmuje się prawami rządzącymi chemią. Chemicy na przykład badają, w jaki sposób atomy łączą się w cząsteczki i jak te ostatnie się zachowują, gdy znajdą się blisko siebie. Oddziaływania między atomami są skomplikowane, ale ostatecznie sprowadzają się do praw przyciągania i odpychania między elektrycznie naładowanymi cząstkami, czyli do fizyki. Dalej mamy biologię, która czerpie z osiągnięć chemii i fizyki. Granice między wyższymi piętrami piramidy robią się coraz bardziej rozmyte i nieokreślone. Gdy dochodzimy do fizjologii, medycyny i psychologii, pierwotna hierarchia ulega rozmyciu. Na pograniczach nauk znajdują się dziedziny pośrednie: fizyka matematyczna, chemia fizyczna, biofizyka. Astronomię muszę jakoś wcisnąć do fizyki i nie mam pojęcia, co zrobić z geofizyką czy neurofizjologią. Stare powiedzonko pozwala następująco określić piramidę nauki: fizycy odpowiadają tylko przed matematykami, a matematycy - tylko przed Bogiem (choć pewnie nie byłoby łatwo znaleźć aż tak pokornego matematyka).
- Pływanie wyszczupla - powiedział wieloryb.
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]