| Autor |
RE: Wiersze
|
jakub
Użytkownik
- Postów: 3490
- Skąd: Poznań
|
| Dodane dnia 24-08-2009 20:12 |
|
źle się wyraziłem, chodziło mi o to że nie mogę po prostu zrozumieć czemu taka tematyka czy różne popularne motywy podobają się współczesnym poetom 
|
| "Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
Dzon 
Użytkownik
- Postów: 224
- Skąd: Katowice
|
| Dodane dnia 24-08-2009 20:17 |
|
Ja się nie zgadzam, są i wspólczesne wiersze proste i piękne. Patrz Kochany Jan Twardowski, Andrzej Bursa, Edward Stachura, mniej Harasymowicz. Proste rozumiem, "proste w odbiorze", a nie prymitywne. Wiersze które ciężej zrozumieć np. niektóre wiersze lingwiztyczne, awangardowe, też mają swój urok, choć często wymagają wysiłku.
Forma mówi: np.(w przybliżeniu) wiersz lingwistyczny mówi: nie ufaj językowi, wiersz awangardowy: nie myśl schematem. I warto to zauważyć.
Czy można pisać dzisija jak Mickiewicz? Na pewno się nie da, minęło zbyt wiele czasu, ale chyba warto z niego czerpać, bo według mnie postęp w jakiejkolwiek dziecinie nie jest wartością samą w sobie, dobrze mieć świadomośc tego co było w poezji, aby móc to wykorzystać w sposób świadomy. Gdybyś dzisija starał się pisać jak Mickiewicz, ta forma niosła by z sobą więcej treści niż za czasów Mickiewicza, a więc, nie pisałbyś jak Mickiewicz.
Dobry rym chyba się nigdy nie zestarzeje;-) Co do prostoty i długości wierszy, jak to napisał ks. Twardowski: Jeśli są dwa tak samo dobre wiersze, to lepszy jest ten krótszy ;-)
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 24-08-2009 20:18 |
|
Cytat:
nie mogę po prostu zrozumieć czemu taka tematyka czy różne popularne motywy podobają się współczesnym poetom
A co ma im się podobać? Obraz śmierci a'la Mikołaj Sęp Szarzyński, emblema a'la Zbigniew Morsztyn czy język Wacława Potockiego? Tym autorom podobało się to, co było popularne w ich czasach. Nie wypadli sroce spod ogona z czymś, czego nikt na oczy nie widział i nie słyszał. Pisali o swoich sprawach i problemach ich czasów. Nie pisali o problemach pierwszych chrześcijan, ani o migracji Celtów na tereny Anglii.
Cytat: Czy można pisać dzisija jak Mickiewicz? - jakoś nie potrafię sobie wyobrazić wiersza o problematyce np. AIDS, albo na temat zachwytu hollywoodem na modłę mickiewiczowską 
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 24-08-2009 20:42 |
|
Cytat: Dzon napisał/a:
Ja się nie zgadzam, są i wspólczesne wiersze proste i piękne. Patrz Kochany Jan Twardowski, Andrzej Bursa, Edward Stachura, mniej Harasymowicz.
"Poezja współczesna" to termin na tyle nieprecyzyjny i dynamiczny, że - obawiam się - żadne z powyższych nazwisk do poezji współczesnej się już nie zalicza.
Jeśli szukać nazwisk to prędzej: Sosnowski, Barańczak, Wiedemann, Żuliński, czy - z jeszcze innego, młodszego pokolenia - Dehnel lub Owczarek, plus setka innych.
Napisać: "nie rozumiem poezji współczesnej" to jakby napisać: "nie rozumiem matematyki", ale przecież większość z nas zna podstawy matematyki, jeżeli już czegoś nie rozumiemy to konkretów - całki, równania liniowe itp., wypada więc (jeśli chcemy uzyskać jakąś pomocną odpowiedź) napisać np.: "nie rozumiem wierszy Sosnowskiego, ponieważ..."
A wiec jak to jest? "Nie rozumiemy" ogólnie poezji współczesnej, czy po prostu jej nie czytamy? (nie uczymy się tych przeklętych całek?)
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 24-08-2009 20:49 |
|
| Duża wina stoi po stronie szkoły, gdzie nauka skupia się na tym, że Słowacki wielkim poetą był. Tak się składa, że nauka poezji/o poetach współczesnych zwykle przypada na koniec podręcznika (wiadomo, chronologia), czyli na czerwiec mniej więcej, kiedy to nawet nauczyciele nie przykładają już takiej uwagi do materiału (a bo testy, a bo matury, a tu ktoś jeszcze średniowiecze zalicza).
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
|
Volver
Użytkownik
|
| Dodane dnia 25-08-2009 10:44 |
|
musimy poczekać ze trzysta lat, jeśli ten burdel zwany Polską dalej będzie istniał to wtedy młodzi się dowiedzą o naszym istnieniu
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
|
lukasz44
Użytkownik
|
| Dodane dnia 25-08-2009 12:21 |
|
| Ale myślę że niektóre wiersze da się pisać jak Mickiewicz na przykład o przyjaźni lub dzieciństwie.O AIDS też sobie nie wyobrażam ale nie podoba mi się że wiersze niektóre się wogóle nie rymują tak jakby poeci poszli na łatwiznę.Wydaje mi się też że niektórzy(nie wszyscy) poeci poszli w stronę Słowackiego i piszą wiersze bardziej enigmatyczne.Leopold Staff żył 100 lat temu a zmarł ok. 50 i jego styl i wiersze mi się podobają(te rymowane).
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
|
Marcin Sierszynski
Użytkownik
|
| Dodane dnia 25-08-2009 12:26 |
|
No ale Staff jest poetą genialnym. Natchnionym, wręcz nawiedzonym. Magicyzm w jego wierszach wręcz zapiera dech w piersiach. Oniryzm w jego wydaniu jest dla mnie najbardziej frapujący z tego gatunku.
A co do Słowackiego i jego ekhm enigmatyczności - lepiej być enigmatycznym, niźli hermetycznym. Takie jest przynajmniej moje zdanie, chociaż hermetyzm Sendeckiego - w to mi graj.
|
| nie będziemy królami nie będziemy królami
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
|
Daniel Madej
Użytkownik
|
| Dodane dnia 25-08-2009 12:31 |
|
| Nierymowanie nie oznacza pójścia na łatwiznę. Zajrzyj do Herberta.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
jakub
Użytkownik
- Postów: 3490
- Skąd: Poznań
|
| Dodane dnia 25-08-2009 16:58 |
|
| cóż, i tak bardziej podobać zawsze mi się będą wiersze pisane dawniej, są jakieś bardziej uniwersalne, z współczesnych zachwycił mnie tylko Białoszewski ale to przez ten wyjątkowy styl jak możecie polecić kogoś do niego podobnego chętnie przekonam się do współczesnej poezji "kiczu" jeszcze bardziej
|
| "Ludzie na całym świecie uwielbiają okazje. Każdy chciałby dostać coś za nic, nawet jeśli przyszłoby mu zapłacić za to wszystkim" - Stephen King
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
|
Usunięty
Gość
|
| Dodane dnia 25-08-2009 18:12 |
|
Cytat: Ale myślę że niektóre wiersze da się pisać jak Mickiewicz na przykład o przyjaźni lub dzieciństwie. - ale po co skoro Mickiewicz żył sobie w swoich czasach i jego styl stanowił jakąś tam normę czy kanon i był oczywisty. To tak jakby sobie paradować w stroju z epoki po ulicach. Będzie może i fajnie, ale ni jak to się będzie odnosiło do rzeczywistości. Po za tym nie rozumiem skąd taki upór na tego Mickiewicza akurat, bo odnoszę wrażenie, że niewiele nazwisk pada ze strony zwolenników "dawnej poezji". Wydaje mi się, że za mało się czyta poezji współczesnej, żeby porywać się na stwierdzenia "nie lubię, jest bee". Zazwyczaj jak się czegoś nie zna, to się tego nie lubi. A z tym wierszem białym jako pójściem na łatwiznę to już stereotyp, kolejny chyba wynikający z niewiedzy (?), albo sama nie wiem z czego Równie dobrze można powiedzieć, że Mickiewicz poszedł na łatwiznę pisząc Pana Tadeusza, bo sobie fajnie rymuje i tak mu to płynie i płynie, żeby z rymem
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
Silvus
Użytkownik
- Postów: 1661
- Skąd: Warszawa
|
| Dodane dnia 26-12-2009 02:38 |
|
No, racja, jest, wydaje mi się, parę takich zapchajdziurek rymowanych w Tadku. Aaale. Poczytajmy sobie moje wiersze - może nie wszystkie o problemach współczesności, ale jakie rymowane. :]
Co do poezji współczesnej... Fo' me nuudna jest. And tyle. Ile można tworzyć zdegenerowane hybrydy leksykalne o beznogich stopach neologizmów artystycznych i bezrękich dłoniach uatrakcyjnień interpunkcyjnych, przerzedzone zlęknionymi wyodrębnieniami gramatycznymi, również okraszone agresywnie pobrzmiewającymi świstami indywidualności nieudanej. Szczególnie, że większość jest przeciętna, czyt. dość podobna i bez polotu...
Oczywiście, by nie wyjść przed paroma osobami, co to nie do końca interpretują takie wypowiedzi, na gbura i chama dodam, że nie wypadłem sroce spod ogona i coś tam czytałem na tym portalu... w setkach bym nie liczył, ale staram się... Na paru innych zresztą też. I Szymborskiej nie lubię, ale jej wiersze są ładne.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
|
Ares
Użytkownik
|
| Dodane dnia 27-12-2009 05:32 |
|
Gdyby w naszych czasach ktoś pisał wiersze, jak Mickiewicz, były by uznane za grafomańskie. Nie chodzi nawet o stosowanie archaizmów, ale ogólnie o formę, o przekaz także.
Przecz z mego serca - i serce posłucha
przez z mej pamięci - nie, tego rozkazu
moja i twoja pamięć nie posłucha.
I co? Patetyczne. Oklepane. Banalne. Niezbyt głębokie. W naszych czasach by nie przeszło. Świat poszedł do przodu, przed dwieście lat przybyło nam co najmniej PARU geniuszy na miarę Adasia. Każdy z nich wprowadził do literatury coś nowego, Czechowicz, Miciński, Rimbaud...
|
| Konieczność istnienia trudna jest do zniesienia...
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
Silvus
Użytkownik
- Postów: 1661
- Skąd: Warszawa
|
| Dodane dnia 31-12-2009 03:27 |
|
Rimbaud! Le bateau ivre! Précisément!  (choć rozumiem tylko przekład)
Patetyczne? Może. Oklepane? Na pewno. Banalne? Zapewne. Niezbyt głębokie? Bezsprzecznie. Ale z serca, nie z mózgu (chyba). Jestem sobą, nie udaję nikogo / Wersy tworzę głową a sercem piszę słowo - jak rapował Szczur bodajże (z NSP-Klika), przy tym zostańmy, a na minionych czasach się wzorujmy, dążąc do czegoś, czegoś... ideału? Ideały są nudne... ale warte wysiłku. Ot.
|
|
|
|
| Do góry |
|
|
| Autor |
RE: Wiersze
|
|
koriat
Użytkownik
|
| Dodane dnia 31-12-2009 11:53 |
|
Ten temat jest tak niedorzeczny,że wkleję Dehnela, żeby was zająć czym innym 
Wpadka
Masz koło łóżka ogromną przepaść,
białe sufity jak czarne wieka.
Ciągle coś w przepaść bezzwrotnie wpada,
zostaje rozpacz, bieg czasu, sadza.
I nic – film z Monroe, pasztet z truflami,
wyjazd do Wiednia – cię nie omami.
Tam właśnie zmierzasz. Po wąskich schodkach
minut i godzin. Cienka pozłotka:
miłość, zachwyty, seks, książki, sztuka,
obłazi z wolna. W środku kość stuka
i wystukuje refren niewinny:
„co-raz-mniej-mo-żesz-zo-stać-kimś-in-nym”.
I wiesz, że będziesz w głąb ciężko leciał,
bo wypełniony do brzegów życia,
a w tych sufitach (ich czerń to lustra)
zostanie punkcik. A potem pustka.
|
Sólo una cosa no hay. Es el olvido.
Dios, que salva el metal, salva la escoria
y cifra en Su profética memoria
las lunas que serán y las que han sido.
Borges
|
|
| Do góry |
|
