Reżyserzy
Portal Pisarski » Książki i Filmy » Filmy
Autor
Reżyserzy
AmIam Użytkownik
  • Postów: 254
  • Skąd:
Dodane dnia 22-09-2009 15:32
Trudno wyobrazić sobie, aby jakiś film powstał bez ich udziału. Nie tylko panują nad planem, ale też często sami piszę scenariusz, są odpowiedzialni za montaż, a nawet grają role w swoich filmach. Najlepsi tworzą dzieła sztuki, które zachwycają całe pokolenia widzów i oddziałują na wiele dziedzin sztuki.
A więc jakich reżyserów cenicie najbardziej? Za co? I jakie są najlepsze ich filmy i osiągnięcia waszym zdaniem?

Moich pięciu ulubionych to:

Akira Kurosawa – Najsławniejszy japoński reżyser. To on rozsławił swoją rodzimą kinematografię na cały świat. W swoich filmach ukazywał okrucieństwo otaczającego nas świata. Znakomicie analizował ludzką naturę i mentalność. Jego bohaterowie mają sporo wad, ale są to też postacie z którymi z chęcią sympatyzujemy. To także zasługo wspaniałego aktorstwa. Kurosawa miał trochę stałych współpracowników. Z Toshiro Mifune nakręcił razem 16, a z Takashi Shimurą 19 filmów. Znany jest także z adaptacji dzieł europejskiej literatury: Dostojewskiego, Gorkiego i przede wszystkim Szekspira, u którego miejsce akcji zamienił na Feudalną Japonię. Rzadko zdarzają się u niego klasyczne happy endy. Nawet jeśli dobro zwycięża jest to sukces częściowy, okupiony olbrzymim wysiłkiem i stratami. Ale Kurosawa to też jeden z największych Humanistów w całej kinematografii. Obok zła pokazuje nam także postawy godne podziwu, kiedy człowiek poświęca się za innych, lub poszczególne gesty miłosierdzia przypominające nam o pozytywniejszych aspektach życia.
Najważniejsze filmy: „Rashomon”; „Siedmiu Samurajów”; „Tron we krwi”; „Straż przyboczna”; „Ran”; „Ukryta Forteca”; „Sobowtór”.

Stanley Kubrick – O nim na pewno nie można powiedzieć, że jak już widziało się jeden jego film, to tak jakby wszystkie. Bo choć przez 46 lat nakręcił zaledwie 13 filmów to każdy jest absolutnie inny od pozostałych. Czy to opowieść o kontakcie obcą cywilizacją, czy o wojnie w Wietnamie nie było w tym problemu dla Kubicka. Jego filmy są bardzo mroczne, pesymistyczne aż do bólu. Bardzo często opowiadają o dehumanizacji i zdegenerowaniu ludzkości. Kubrick ma też niezwykłe wyczucie estetyczne co potęguje odczucia płynące z seansu.
Najważniejsze filmy: „2001: Odyseja kosmiczna”; „Mechaniczna pomarańcza”; „Ścieżki Chwały”; „Barry Lyndon”; „Full metal Jacket”; „Lśnienie”

Sergio Leone – Twórca gatunku spaghetti-westernów. Przed nim w westernach zawsze był podział na dobrych i złych. U Leone wygląda on nieco inaczej: Są źli i jeszcze bardziej źli. Jego filmy to demitologizacja mitu dzikiego zachodu. Właściwie to dopiero u niego dziki zachód jest naprawdę dziki. Pełen bezdusznych postaci gotowych zabić z byle powodu. Dzieła Sergio Leone są znane dzięki jego niesamowitemu stylowi: częstym zbliżeniom na twarz, przeciąganym w nieskończoność scenom(zwłaszcza pojedynkom) i genialnej muzyce Ennio Morricone.
Najważniejsze filmy: "Za garść dolarów"; "Za kilka dolarów więcej"; "Dobry, zły i brzydki"; "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie"; "Dawno temu w Ameryce"

Charlie Chaplin – Któż nie kojarzy niziutkiego włóczęgi z charakterystycznym wąsikiem, laską i melonikiem ze starych filmów bezdzwiękowych?;) Chaplin był bardzo wszechstronny: nie tylko grał i reżyserował, ale też pisał scenariusze i komponował muzykę do swoich filmów. Dziś już nie są to filmy tak zabawne jak kiedyś, ale pamiętajmy, że wiele z gagów Chaplinowskich było później wielokrotnie kopiowane. Po za tym filmy Chaplina to nie są zwykłe komedie. Mają swój uniwersalny, głęboki i aktualny do dziś przekaz. Zupełnie jakby kino(a może świat?) nie zmieniły się przez te wszystkie lata. Charcie świetnie poradził sobie z przejściem do kina dźwiękowego i nadal tworzył filmy, choć już nieco rzadziej. Chaplin był mistrzem puenty, jego filmy bardzo często kończyły się zaskakująco i dawały widzowi sporo do refleksji.
Najważniejsze filmy: „Światła Rampy”; „Światła wielkiego miasta”; „Cyrk”; „Gorączka Złota”; „Dyktator”; „Pan Verdoux”

Woody Allen – kolejny reżyser, scenarzysta i aktor w jednym, którego nikomu przedstawiać nie trzeba. W swoich filmach zawarł masę przezabawnych i mądrych spostrzeżeń na współczesny świat nasycając je masą ironii. Prawie wszystkie mają swoje miejsce w Nowym Yorku, dopiero niedawno zaczął kręcić w Europie. O niezwykłej inteligencji Allena świadczy sama liczba cytatów z jego filmów, które przeszły do legendy kina. Cytatów, które znakomicie charakteryzują samego Allena: Inteligentny, zabawny, ciekawy, oryginalny, niezwykły, czasem sprośny, ale nie da się go nie lubić.:D
Najważniejsze filmy: „Annie Hall”; „Manhattan”; „Śpioch”; „Bananowy czubek”; „Bierz forsę i w nogi”; „Purpurowa Róża z Kairu”; „Hannah i jej siostry”; „Mężowie i Żony”; „Przejrzeć Harry’ego”; „Celebrity”; „Wszystko gra”
"Dwie kobiety spędzają wczasy w pensjonacie. Jedna mówi: jakie tu mają niedobre jedzenie, a druga dodaje: no i w dodatku takie małe porcje. To samo myślę o życiu. Jest pełne bólu, cierpienia i nieszczęść, a na dodatek tak szybko przemija." - Woody Allen
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Reżyserzy
AnonimowyGrzybiarz Użytkownik
  • Postów: 695
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 22-09-2009 15:52
Ja kocham Woody'ego Allen'a i Tim'a Burton'a :D
Blog

Facebook
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 22-09-2009 17:08
Fajowy temat. Nie powiem, kto wg mnie jest najlepszy, ale owiem kogo lubię. To przede wszystkim pan wielkie widowisko Ridley Scott, Gangsta Martin Scorsese, krwawy Luc Besson oraz oczywiście popkulturowy Quentin ;)
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
AmIam Użytkownik
  • Postów: 254
  • Skąd:
Dodane dnia 25-09-2009 12:47
To też ciekawi reżyserzy.

Tima Burtona lubię przede wszystkim za to, że świetnie bawi się tworząc kino i przy jego kinie widz również świetnie się bawi. To też jeden z niewielu reżyserów, którzy umieją posługiwać się kiczem w taki sposób, aby nie zrazić widza.

Ridley Scott to z jednej strony tak świetne filmy, jak "Łowca Androidów"; "Gladiator" i "Obcy", a z drugiej gnioty typu "G.I. Jane"; "Helikopter w ogniu"; lub "Hannibal". Lubię mniejszą część jego filmów, ale za to są to naprawdę klasyki.

Martin Scorsese - klasyka kina. Bardzo dobry gość.;)

Luc Besson - lepiej znam go jako scenarzystę. Z filmów widziałem tylko "Leona Zawodowca" i "Piąty Element".

A o Quentinie trochę niżej. Teraz jeszcze parę moich ulubionych reżyserów.

Bracia Coen - Z jednej strony luzackie, niekonwencjonalne komedie, a z drugiej makabreski. Bracia Coen w znakomity sposób potrafią ukazać ludzką głupotę, lekkomyślność i chciwość. Przy tym przemoc, jaką ukazują daje piorunujące wrażenie. W swojej filmografii mają najlepszy obraz pisarza zmagającego się z niemocą twórczą("Barton Fink" ), jedną z najoptymistyczniejszych komedii("Big Lebowski" ), Jak i przejmujące brutalne obrazy o ludzkij głupocie i chciwości.("Fargo" i "To nie jest kraj dla starych ludzi" - najlepszy, jak dla mnie, film XXI wieku" )
Najważniejsze filmy: "Śmiertelnie proste"; "Ścieżki strachu"; "Barton Fink"; "Hudsucker Proxy"; "Fargo"; "Big Lebowski"; "To nie jest kraj dla starych ludzi"

Takeshi Kitano - Ponoć sam Kurosawa naznaczył go na swojego następcę. I choć jego filmy nie przypominają arcydzieł mistrza, to stworzył swój własny styl: minimalizm słowny, mnóstwo przemocy, ale tak, że dzieje się jakby poza okiem kamery, czarny humor i powoli, spokojnie płynąca akcja. Nawet najbrutalniejsze jego dzieła mają głęboko humanistyczną wymowę. Ale Kitano to nie tylko filmy o Yakuzie i "Zatoichi". Nakręcił też tak piękne filmy jak "Kikujiro" o podrzędnym gangsterze pomagającym małemu chłopcu odnaleźć matkę, czy "Lalki" opowiadając o tragicznej miłości.
Najważniejsze filmy: "Sonatine"; "Hana-bi'; "Kikujiro"; "Brat"; "Lalki"; "Zatoichi"

Quentin Tarantino - Po prostu nie mógłbym nie uwielbiać tego człowieka.;) Znakomicie bawi się kinem, przy produkcji inspirując się jednocześnie starymi b, c, a nawet z-klasowymi produkcjami, oraz dziełami Leone, Peckinpaha i innych. Jego filmy są dopracowane w najmniejszych szczegółach. Aktorstwo też nigdy nie zawodzi- Quentin słynie z doskonałego doboru aktorów, jak i również muzyki. Ścieżka z "Pulp Fiction" to już klasyka. No i nie zapominajmy o jego znakomitych scenariuszach, pełnych czarnego humoru i znakomitych dialogów - zabawnych i wulgarnych, a i przez to jeszcze bardziej zabawniejszych. Bardzo często mających niewiele wspólnego z fabułą, ale dodających sporo do ilmu.
Najważniejsze filmy: "Wściekłe psy"; "Pulp Fiction"; "Jackie Brown"; "Kill Bill"; "Bękarty wojny"

Alfred Hitchcock - Tego pana specjalnie przedstawiać nie trzeba. Jego styl jest szeroko rozpoznawalny na całym świecie. Hitchcock to mistrz budowania napięcia, zaskakiwania i ciekawych rozwiązań fabularnych. Bez niego thriller nie byłby dziś tym samym.
Najważniejsze filmy; "Starsza pani znika"; "Rebeka"; "Podejrzenie"; "Urzeczona"; "Okno na podwórze"; "M jak morderstwo"; "Zawrót głowy"; "Północ-północny zachód"; "Psychoza"; "Ptaki"
"Dwie kobiety spędzają wczasy w pensjonacie. Jedna mówi: jakie tu mają niedobre jedzenie, a druga dodaje: no i w dodatku takie małe porcje. To samo myślę o życiu. Jest pełne bólu, cierpienia i nieszczęść, a na dodatek tak szybko przemija." - Woody Allen
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Reżyserzy
AnonimowyGrzybiarz Użytkownik
  • Postów: 695
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 25-09-2009 21:53
Po oglądnięciu "Bękartów wojny" do moich ulubionych reżyserów dołącza Quentin :)
Blog

Facebook
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 25-09-2009 22:24
Cytat:
Alfred Hitchcock - Tego pana specjalnie przedstawiać nie trzeba. Jego styl jest szeroko rozpoznawalny na całym świecie. Hitchcock to mistrz budowania napięcia, zaskakiwania i ciekawych rozwiązań fabularnych. Bez niego thriller nie byłby dziś tym samym.
to prawda. Niedawno oglądałem Ptaki, niesamowity film.

Cytat:
"Fargo"; "Big Lebowski"; "To nie jest kraj dla starych ludzi"
Pozostałych nie widziałem, ale te świadczą o ich geniuszu. W "kraju" akcja jest tak genialnie skonstruowana, że aż szczena opada. Film kompletny. Nie powiem, że najlepszy w XXI wieku, ale w pierwszej piątce wg mnie, mieści się spokojnie. Tych co widziałem oczywiście.

Za to co napisałeś oTarantino wielki respect, wiesz o czym mówisz, rozumiesz kino. Bo żaden krytyk przy zdrowych zmysłach nie powie, że Quentin jest słaby. Jest specyficzny, albo go lubisz albo nie, niewiele tu miejsca na obojętność.

Co do Azjatów, lubię ich kino, ale znam słabo. Kurosawa oczywiście. Jeden z nielicznych filmów, poza animacjami, na których płakałem to "Siedmiu samurajów", a Tron we krwi, poraża. To genialny film.

Dodać chciałem kolejnego z wielkich amerykanów. Dirty Harry ;) Ten facet czym starszy tym lepszy. Nie trzeba wspominać "Za wszelką cenę" ze świetną Hillary, ale ostatni Gran Torino, jest rewelacyjnym kinem dla wszystkich. Koleś jest wielki.
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
AmIam Użytkownik
  • Postów: 254
  • Skąd:
Dodane dnia 26-09-2009 15:22
Cytat:
Po oglądnięciu "Bękartów wojny" do moich ulubionych reżyserów dołącza Quentin :)


Bardzo się cieszę.;)

Cytat:
Jest specyficzny, albo go lubisz albo nie, niewiele tu miejsca na obojętność.


Właśnie. Ja nie znam człowieka, któremu Tarantino byłby obojętny. Większość, go uwielbia, ale są i tacy co go szczerze nie znoszą, nawet nienawidzą. Nawet niewiele jest ludzi co potrafią zachować obiektywizm przy ocenie jego dzieł. Zresztą, mało która ocena jest obiektywna.;)

A "Siedmiu Samurajów" to mój ulubiony film. Przez ponad 3 godziny nie nudziłem się ani przez chwilę na żadnym z seansów tego bez wątpienia wybitnego dzieła. Kurosawie udało się tu zawrzeć wszystko to co potrzebuje film - zarówno artystyczny, jak i rozrywkowy.

Cytat:
Dodać chciałem kolejnego z wielkich amerykanów. Dirty Harry


O tym człowieku nie można zapomnieć. Jeszcze by się na nas obraził.;) Jego także wysoko cenię. Uwielbiam go jako reżysera, a jako aktora to nawet jeszcze bardziej. Zwłaszcza Za Harry'ego i Bezimiennego z westernów Leone. Są złośliwcy co mówią, że Eastwood ma tylko dwie miny - z kapeluszem i bez. Widać, że nie za bardzo mieli do czynienia z jego filmografią, bo Clint świetnie grał również w komediach, czy dramatach. A zresztą, kto inny potrafiłby tak zagrać Brudnego Harry'ego?:D
"Dwie kobiety spędzają wczasy w pensjonacie. Jedna mówi: jakie tu mają niedobre jedzenie, a druga dodaje: no i w dodatku takie małe porcje. To samo myślę o życiu. Jest pełne bólu, cierpienia i nieszczęść, a na dodatek tak szybko przemija." - Woody Allen
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Reżyserzy
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 26-09-2009 16:32
Mnie Quentin całkiem zwisa i powiewa. ;)
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
fuksiara Użytkownik
  • Postów: 21
  • Skąd:
Dodane dnia 26-09-2009 20:43
A dlaczego nikt nie wspomniał o Bergmanie? Zaczęłam swoją przygodę z kinem właśnie od niego i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma lepszego reżysera. Te filmy zmuszają do myślenia, ale mają też tak ogromny ładunek emocji, że odbiera się je chyba wszystkimi zmysłami. Zawsze oglądając po raz kolejny któryś z jego filmów, znajduję coś nowego, jakiś nowy symbol, nową myśl...no i ta wspaniała gra aktorów, te dialogi, ta różnorodność (jak bardzo "Fanny i Alexander" różni się od np. "Persony"!).

Oprócz tego, zamierzam się bliżej zapoznać z Antonionim, bo - choć obejrzałam tylko "Blow Up" - niesamowicie mnie zaintrygował :)
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
Daniel Madej Użytkownik
  • Postów: 734
  • Skąd:
Dodane dnia 26-09-2009 21:18
Ja zamierzam zacząć przygodę z Bergmanem, za tydzień będę znów w akademiku, z dostępem do studenckiej sieci z bazą filmów, mam nadzieję, że coś znajdę.

Gdy szukałem Kieślowskiego - udało się. O nim też nie wolno zapominać, odkąd zacząłem się zapoznawać z jego dorobkiem, jestem zachwycony. Styl nie do podrobienia, oszczędność słowa, metafizyka, pozostawianie przestrzeni dla widza - to wszystko sprawia, że jego filmy nie pozwalają oglądać ich bez skupienia. Jakże to kojące w konfrontacji z hollywoodzkim efekciarstwem. Trzeba pamiętać, że duży wkład w jego obrazy miał drugi Krzysztof - Piesiewicz, a za niezwykłą muzyką kryje się postać Zbigniewa Preisnera.
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
fuksiara Użytkownik
  • Postów: 21
  • Skąd:
Dodane dnia 28-09-2009 00:22
A ja właśnie czekam na czas, żeby się zapoznać z Kieślowskim. Swoją drogą, Bergman określił, któryś jego film jako "zbyt wyrafinowany":O

Suprimek rządzi;)
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
Daniel Madej Użytkownik
  • Postów: 734
  • Skąd:
Dodane dnia 28-09-2009 13:13
Tak jest, Kieślowskiego znalazłem na supreme, co ciekawe Dekalog jest w raczej słabej jakości (co po rozpoczęciu seansu nawet nie przeszkadza) i z angielskimi napisami (które nie są opcjonalne, po prostu są częścią każdego kadru). Fucksiaro, widzę, że również jesteś z PW. W każdym razie Teraz robimy zamianę, ja Bergmana, Ty Kieślowskiego;)
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
SzalonaJulka Użytkownik
  • Postów: 2351
  • Skąd: Bronowice
Dodane dnia 28-09-2009 13:37
Moim ulubionym reżyserem niezmiennie pozostaje Andrzej Kondratiuk - może nie jest to kino wielkie i znane, ale ja przynajmniej raz w roku muszę obejrzeć film "Skorpion, panna i łucznik" - zawsze odczytuję go nieco inaczej, zawsze odkrywam coś nowego. "Bar pod młynkiem", "Mleczną drogę" i inne, tez oglądam co jakiś czas.
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Reżyserzy
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 28-09-2009 17:54
Roman Polański dla mnie jest jednym z największych. Wprawdzie zdarzyło mu się popełnić kilka filmów słabych ("Piraci", "Dziewiąte wrota";), ale te największe (np. "Nóż w wodzie", "Matnia", "Lokator";) są jedyne w swoim rodzaju. Poza tym zawsze imponowało mi, że p.Polański potrafi zachować jeden, rozpoznawalny styl operując przy tym tak mnogą ilością gatunków, konwencji i stylistyk. Poza tym ma umiejętność dobierania do filmu właściwych ludzi i "wyciągania" z każdego z nich maksimum.
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
AnonimowyGrzybiarz Użytkownik
  • Postów: 695
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 28-09-2009 20:05
Cytat:
_VV_ napisał/a:
kilka filmów słabych ("Piraci",


Ja tam bardzo lubię :)
Blog

Facebook
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 28-09-2009 22:45
Cytat:
fucksiara napisał/a:
A dlaczego nikt nie wspomniał o Bergmanie? Zaczęłam swoją przygodę z kinem właśnie od niego i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma lepszego reżysera. Te filmy zmuszają do myślenia, ale mają też tak ogromny ładunek emocji, że odbiera się je chyba wszystkimi zmysłami. Zawsze oglądając po raz kolejny któryś z jego filmów, znajduję coś nowego, jakiś nowy symbol, nową myśl...no i ta wspaniała gra aktorów, te dialogi, ta różnorodność (jak bardzo "Fanny i Alexander" różni się od np. "Persony"!).

Oprócz tego, zamierzam się bliżej zapoznać z Antonionim, bo - choć obejrzałam tylko "Blow Up" - niesamowicie mnie zaintrygował :)


Taaaaak, dokładnie. Bardzo dobrze opisałaś także i mój stosunek do Bergmana, praktycznie każdy jego film jest naprawdę poruszający. Pamiętam, że największe wrażenie zrobiły na mnie: Źródło, Jak w zwierciadle, Goście wieczerzy Pańskiej i Siódma Pieczęć. Bergman potrafrił kręcić filmy na poważne tematy filozoficzne bez żadnych nudziarstw. Za Kieślowskim zdecydowanie nie przepadam.

A Tarkowski?
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
TomaszObluda Użytkownik
  • Postów: 6879
  • Skąd: Szczecin
Dodane dnia 28-09-2009 22:50
Dla mnie "Dziecko Rosemery" to jeden z lepszych horrorów w historii kina. Genialny i straszny. A Ci cholerni Szwajcarzy powinni go wypuścić.

Milos Forman ;) O nim nikt jeszcze nie wspomniał, koleś wybitny. I Copolla też wielki :), a Chaplin? Kurczę, USA rulez!!!
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
gabstone Użytkownik
  • Postów: 1101
  • Skąd: Chorzów
Dodane dnia 29-09-2009 07:26
Z polskich Kieślowski, Wajda, Kawalerowicz. Hoffman, Bareja. Jeśli chodzi o zgniły, kapitalistyczny Zachód to Bergman, Coppola, Polański, Burton, van Trier. Pewnie o kimś zapomniałam.
Polacy są zbyt inteligentni jak na swoje położenie geograficzne. Jarosław Iwaszkiewicz
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Reżyserzy
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 29-09-2009 16:56
W Polskich mi brakuje Andrzej Żuławskiego - profesjonalista w każdym calu, niezwykle plastyczna wyobraźnie, fenomen na skalę światową.

A z zagranicznych to moim mistrzem (zresztą nie tylko jeśli chodzi o reżyserię) jest śp.Piotr Paweł Pasolini.
Do góry
Autor
RE: Reżyserzy
gabstone Użytkownik
  • Postów: 1101
  • Skąd: Chorzów
Dodane dnia 29-09-2009 17:06
Ukłon w stronę _VV_ :) Faktycznie, Pasolini jest reżyserem mocno kontrowersyjnym. Wziąwszy pod uwagę choćby "Teoremat". Polecam wszystkim, którzy zachwycają się "Antychrystem" van Triera np. ( "Teoremat" do 1989 roku nie był wyświetlany w Polsce, ze względów cenzuralnych )
A jako ciekawostkę dodam, że 1 lutego tego roku, w Teatrze Rozmaitości odbyła się premiera spektaklu T.E.O.R.E.M.A.T . opartego na twórczości Pasoliniego. W reżyserii Grzegorz Jarzyny.
Polacy są zbyt inteligentni jak na swoje położenie geograficzne. Jarosław Iwaszkiewicz
Do góry
Numer GG
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.