Gawędy poetów i prozaików
Portal Pisarski » Wspólne Pisanie » Proza
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 23-02-2010 21:48
- Na wampira!!! - krzyknęła złowieszczo Red Lady. - Oddawaj smugę moczymordo!!!
Wszyscy, łącznie z Szalonym Koniem, rzucili się kupą na Woolfa, zajętego wydłubywaniem drzazg spomiędzy zębów. Po chwili, o jego obecności u podstaw żywej piramidy świadczyła jedynie wystająca gdzieś spod brzucha RYBY dłoń, która usiłowała wyrazić swój sprzeciw.
- Profesorku, działaj - zakomenderował RYBA.
- Czym by tu go... - mamrotał pod nosem wyżej wspomniany, przebierając wśród strzykawek, skalpeli, buzdyganów i różnokolorowych podwiązek.
Do góry
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
SzalonaJulka Użytkownik
  • Postów: 2351
  • Skąd: Bronowice
Dodane dnia 24-02-2010 02:07
- Może tym, tatusiu... - Bździunia jedną ręką poprawiając majtadały, drugą pomocnie podała Profesorkowi niewielką szpryckę. - Pan Woolf był taki miły... nie chcę, żeby go bardzo bolało...
Safanduła mocno uchwycił przyrząd i jednym celnym ruchem wbił igłę gdzieś w podstawę kłębiącej się piramidy ciał. Ledwo zdążył odskoczyć z pobranym materiałem, gdy piramida owa runęła i rozpadła się na poszczególne, mocno wymiętoszone i zziajane postaci.

Między pomału zbierającymi się z ziemi bohaterami, coś nagle zalśniło, powietrze wykazało dziwny esowaty ruch, energia skumulowała się i zaczęła fosforyzować przybierając fantastyczne floresowate kształty...
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7498
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 24-02-2010 03:38
Tak! To było to!
To, na co tak długo czekali (w tym miejscu proszę sobie wymienić wszystkich uczestników tego niezwykłego przedsięwzięcia, ponieważ zgrai Autorów normalną koleją rzeczy wszystko się już od dawna popieprzyło) zgromadzeni w tym szczególnym miejscu bohaterowie.
To - ten esowato zawirowany ruch w kształcie floresowo-fluorescencyjnego widma (nie mylić z Widmem - stary francuski film), który zwodniczo migocząc skręcił się w niesłychanie ślimaczo-zwijakowatą symulakrę - tak, to było TO!
Symulakra. Esowatość floresowata. Nazwa własna - esotus floretus.
Dane - (nie wiadomo, jeszcze nie została zidentyfikowana).
Prawdopodobieństwo występowania - żadne. (kurde, co jest?).
A jednak, mimo że niezidentyfikowana i niewystępująca - ISTNIEJĄCA!
Nawet powiem więcej - absolutnie, niezaprzeczalnie istniejąca.
- Tylko, kur*a, kto? - zadają sobie w tym momencie pytanie liczni nieobecni uczestnicy tej balangi sił natury, które sprawiły, że niemożliwe stało się nieprawdopodobnie możliwe. (Być może pytanie brzmiało: "kur*a, co?!)
W każdym razie, mówiąc krótko - coś się zidentyfikowało.
Wyłoniło się na oczach (no, powiedzmy, zobaczono)wszystkich zgromadzonych i niezgromadzonych gapiów, przepraszam, uczestników - na oczach oczywiście osłupiałych, zdumionych i niedowierzających, co jest samo przez się zrozumiałe, jako że trudno było uwierzyć w to co zobaczyli, nawet nieistniejącym obserwatorom owej wiekopomnej sceny.
(Halo - jest tu kto? - a widzicie, są nieistniejący jednak i zapewne wszystko widzą, obserwują i donoszą)
Wobec teorii, że jak się czegoś nie widzi, to to nie istnieje, faktycznie owe esofloresowe zawirowania nie istniały. Jak się w coś nie wierzy - także toto nie istnieje. Ale tak dobrze w tym przypadku nie było.
Bo te cholerne zygzaki smużaste wreszcie nabrały racji bytu i (trudno darmo) trzeba się było z tym pogodzić.
Z czym?
Niewątpliwie ważne pytanie egzystencjalne.
Uniwersalna odpowiedź na tego rodzaju kretyński brak wiedzy brzmi:
- Z tym!
Wszyscy oczywiście skierowali wzrok na RYBĘ, zawiśli na nim wprost oczyma (niesłychanie trudne, ale czasem w przebłysku geniuszu udaje się nielicznym szczęśliwcom), a więc zawiśli na RYBIE, a ten rzekł natychmiast:
- Jasna cholera! Spadać ze mnie, wy kołki!
I w ten sposób ceremonia przedstawienia tego czegoś, co tak obiecująco zaczęło się wyłaniać z mgły niepamięci niebytu została zakłócona.
Wreszcie RYBA nabrał powietrza w skrzela i oznajmił majestatycznie:
- Ukochani moi (łgał, nawiasem mówiąc) - przedstawiam wam (tu schylił się nieco, szturchnął płetwą ów esowatofloresowy kształt i zapytał scenicznym szeptem: - Kogo, kuśwa, mam zaanonsować? Florę czy Faunę? - Florę - pisnęło to Coś), a więc - gromko zapodał RYBA zebranym - przedstawiam wam, z całym szacunkiem i mocą mej władzy - COŚ!!!
Zebrani (oczywiście) jęknęli z zachwytu (lizusy).
A COŚ, czyli Esoflores dygnął wdzięcznie (nie miała innego wyjścia albo nic do stracenia) i powiedziała:
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Esy Floresy Redaktor
  • Postów: 5986
  • Skąd:
Dodane dnia 24-02-2010 15:13
- Witam - skinęła lekko głową i spojrzała w wytrzeszczone oczy zebranych. Patrzyli jak na kuriozum i w niemym oczekiwaniu trwali na dalsze słowa.
- Przybyłam tu z Nikąd - to miejsce gdzie czas stoi w miejscu i biegnie jak szalony. Jestem ukształtowaną masą bez formy. Esy to przeszłość absolutna trwająca w mitach, Floresy to czas linearny, który według esofloresowego wzoru tworzy swoistą pętle świata. Obie tworzymy tu i teraz czyli teraźniejszość. – Uśmiechnęła się na widok Ryby, który właśnie strzelił karpia. W tym czasie Profesorek podekscytowany zapytał: – Świat linearny no, no to znaczy, że możesz nam podać numery Lotto, które padną w najbliższą sobotę? – lśniły mu oczy w wyczekiwaniu na odpowiedź. Esy Floresy pokręciła przecząco głową – niestety to tak nie działa – Profesorek westchnął ciężko gdyż właśnie marzenia o wygranej pękły jak bańka mydlana. – Czasem – kontynuowała Esy Floresy – mogę przeczuwać pewne przyszłe zdarzenia to jakby rodzaj wchłanianej energii i nagle rodzi się myśl tak silna, że budzi przekonanie o swej słuszności, coś w rodzaju intuicji. Nie znam celu swej podróży, pojawiając się tu, między wami, znalazłam się na jej kolejnym etapie i podobnie jak wy nie mam zielonego pojęcia, co z tego wyniknie. Liczę jednak na wielką wspólną przygodę. Jeszcze raz miło mi wszystkich powitać – dygnęła nóżką.
Możemy być tylko tym kim jesteśmy, nikim więcej i nikim mniej.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 24-02-2010 15:22
Bździungwa przekrzywiła główkę i spojrzała na to to zaciekawiona. Podeszła powoli, po drodze zgarniając kijek i będąc już w odpowiedniej odległości dźgnęła nim Esofloresa. Potem jeszcze raz, a potem dla pewności jeszcze dwa. Jej analityczno-odkrywcza natura, odziedziczona po tatusiu, przetworzyła zgromadzone tymi oględzinami informacje, po czym z całą pewnością i wiarą we własne słowa wydała werdykt:
- Dziwne.
Do góry
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
SzalonaJulka Użytkownik
  • Postów: 2351
  • Skąd: Bronowice
Dodane dnia 24-02-2010 15:37
- Eeee tam... - mruknął Valdo. - Trochę secesyjna w czasoprzestrzennej linii, ale w sumie niezła dupa... Do konkursu się nada.
RYBA przyzwalająco kiwnął głową, a Esoflores tknęła silna pewność, będąca być może czymś w rodzaju intuicji (niewykluczone nawet, że kobiecej), że oto los wpakował ją wprost w tarapaty.
Zaś Drużyna Piersi Cienia zebrała się w kącie i podjęła głośno brzmiącą dyskusję.
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7498
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 24-02-2010 18:06
- No widzisz, Florek! - powiedział entuzjastycznie RYBA. - Nie było tak najgorzej, prawda? Tamci w kącie pogadają, pogadają i przyjmą cię do drużyny, nie wątpię ani na chwilę, bo - i tu przyjrzał się bacznie Floresce, po czym stwierdził ze zniechęceniem - już chciałem powiedzieć, że masz ładne cycki, a tu klops, żadnych cycków nie widzę! Dziwne... - dodał zdziwiony.
- Jakie dziwne! - odparował Profesorek, włożył okulary, przyjrzał się bacznie EF-ce i zakonkludował: - Florek? To samiec. Nie może mieć cycków, więc wszystko gra.
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Esy Floresy Redaktor
  • Postów: 5986
  • Skąd:
Dodane dnia 24-02-2010 18:49
Florek odwróciwszy się przodem do RYBY zafalował tuż przed jego oczami bujnym biustem w rozmiarze gdzieś pomiędzy E/F. Patrząc w jego zdziwione oczy Eska zapytała słodko - nadal wątpisz w moją kobiecość? - RYBA nie był w stanie wydobyć z siebie głosu (stąd też wzięło się powiedzenie, że "Ryby głosu nie mają". przyp. autor), mlasnął tylko i ciężko zadyszał. Eska zakręciła floresa i ruszyła w kierunku Drużyny Piersi Cienia, zaciekawiona ożywioną dysputą. Ryba popatrzył w ślad za nią, ale dostrzegł tylko Florka bez cycków i podrapał się w łuskę, kompletnie już zdezorientowany, szepnął sam do siebie - dziwne...
Możemy być tylko tym kim jesteśmy, nikim więcej i nikim mniej.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
SzalonaJulka Użytkownik
  • Postów: 2351
  • Skąd: Bronowice
Dodane dnia 24-02-2010 19:37
- Ależ to proste - szepnęła nieśmiało ReQinek - ono ma biust w innej czasoprzestrzeni... Poza tym np. ja mam w tym miejscu płetwy brzuszne a chyba nie wątpisz w moją kobiecość? - Zalotnie puściła oko do RYBY, który westchnął i posłał jej całusa robiąc "rybi pyszczek".
- W sumie nie moja brocha, co sobie Drużyna wybierze, to będzie miała... Hahahaha - Zaśmiał się demonicznie.- Swoją drogą niełatwy to wybór: Bździunia ciut młoda jeszcze no i to dyndające oko zasłania widok, Gółka za nic nie chce ubrać podkoszulka, atrybuty Florka migrują miedzy światami...
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Elwira Użytkownik
  • Postów: 4151
  • Skąd: Rembertów
Dodane dnia 24-02-2010 19:58
Przesunęłam Wam temat do bardziej pasującego działu. ;)
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Esy Floresy Redaktor
  • Postów: 5986
  • Skąd:
Dodane dnia 24-02-2010 20:10
Kie licho! - zdążył wrzasnąć RYBA i rymnął jak długi - ziemia zatrzęsła się pod nogami wszystkich zebranych. Nastąpiło tąpnięcie i nagle nastała nowa rzeczywistość. Kiedy ustały drżenia dał się słyszeć krzyk Bździungwy - cholera! złamałam obcas i oko mi się rozhuśtało, wtórował jej Profesorek - niech to dunder świśnie! szlag trafił moje nowe okulary. - Reszta rozglądała się z zaciekawieniem po okolicy. Tylko RYBA siedział cicho, licząc sprawdzał czy ma wszystkie łuski.
Możemy być tylko tym kim jesteśmy, nikim więcej i nikim mniej.
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Anaris Użytkownik
  • Postów: 727
  • Skąd: Gdańsk
Dodane dnia 24-02-2010 21:34
- Widzicie, jak to człowieka można zgubić?! - krzyknęła Bźdźunia. - Właśnie dowiedziałam się, że mam obcas. O jacież cholera, na drugiej nodze też! Matko najmilsza, przybądź...
- Co ty matkę wołasz, po co wołasz?! - Profesorek złapał się za głowę i patrzył z przestrachem. - Jeszcze przyjdzie i co my wtedy, u licha, zrobimy?!
Nikłe kępki srebrnych włosów stanęły dęba.
- Przybędzie Żniwiarz i nas obroni? - zasugerowała Bźdźungwa, kiwając głową. Bawiła się przy tym okiem, które wypadało na kilka centymetrów, po czym wracało na swoje dawne miejsce.
`The most difficult thing is trying not to forget who you really want to be.`
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
SzalonaJulka Użytkownik
  • Postów: 2351
  • Skąd: Bronowice
Dodane dnia 24-02-2010 22:05
Niestety słowo się rzekło... Profesorowa u płota. Zawyły wilki w chórze z Trygłowem, zaszumiały smętnie drzewa, zaszumiało w głowie Szalonej, bo właśnie wraz SzalonymKoniem kończyła flaszkę, jakiś cień przysłonił słońce i pojawiła się ona, matka i żona, czyli...
nikt nie reklamował
szczęścia jak podpasek
jesteś tego warta
(ja)
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Anaris Użytkownik
  • Postów: 727
  • Skąd: Gdańsk
Dodane dnia 24-02-2010 22:12
I tu jest Żniwiarz pogrzebany. Kim jest matka?!
Zagrzmiały bębny, nikt nie wiedział skąd się wzięły. Po prostu nagle się... rozległy.
`The most difficult thing is trying not to forget who you really want to be.`
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7498
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 24-02-2010 22:30
"wszystkim się zdawało
że Wojski wciąż gra jeszcze
a to echo grało"

Jakie bębny?! - zaprotestował z oburzeniem RYBA. - To symulakry halucynacyjno - słuchowe! Te same, co wychlały absynt z Dowcipów. Teraz bębnią sobie, po szybach deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny. Kurde, same nieuki! - dodał z niesmakiem. - Wojski, przestań pitolić i zmywaj się, a ty, Telimenko, właź tu i siadaj. I ogarnij się trochę, psiakrew, strząśnij te mrówki wreszcie, bo cię któraś w końcu w dupę uchapie - dorzucił.
Zbaraniały w pierwszym momencie Profesorek rzucił się w przód, by pomóc zacnej damie w zajęciu miejsca, niestety potknął się przy tym tak nieszczęśliwie, że dama owa, tracąc równowagę wpadła wprost w nadstawione uczynnie ramiona Tadeusza, który obrzucając pogardliwym spojrzeniem zebranych wokoło obecnych i nieobecnych uczestników, powiedział: - Chodź, kochana, pomogę ci wysupływać te cholerne mrówki...
Po czym zniknęli w zaroślach.
- Jasna cholera! - skwitował RYBA. - No i mamy nadal wakat!
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 25-02-2010 09:11
- I to chyba nawet dwa - zauważyła słusznie Bździungwa. - Gdzie się podział pan Wolf?
Zebrani spojrzeli na miejsce, w którym jeszcze niedawno chybotała się żywa piramida. Wgłębienie o człowiekopodobnych kształtach świadczyło o tym, że prawdopodobnie ktoś mógł tam niedawno leżeć, czy raczej pozostawać wgniecionym. Jednak w tym momencie było tam pusto.
- Dziwne... - powiedziała Florek i zachichotała podejrzanie.
Do góry
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7498
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 25-02-2010 16:51
- Dziwne?! - oburzył się RYBA. - Dziwne jest to, że ty raz masz cycki, a raz ich nie masz. Jakiś cholerny hermafrodyta jesteś, czy co?!
- No, RYBeńko - łagodził Forek. - Nie unoś się tak. Wiesz, my, zjawiska esofloresowe, mamy cycki w zupełnie innych miejscach niż ryby... Ale skoro tak ci zależy, to proszę bardzo... - Tu Florek zmaterializował nagle przed oczyma zaskoczonego i po chwili oniemiałego z podziwu RYBY zaskakująco kształtny biust a'la Mae West.
- Dziwne! - wykrztusił RYBA. - Myślałem, że te cycki już nie żyją.
- To może takie? - zalotnie spytała Esoflorka i wypięła na RYBĘ biust numer 5 ze swojej kolekcji sławnych cycków.
Profesorek przetarł okulary, pochylił się nieco i po dokładnym przyjrzeniu, podsumował:
- Dolly Parton. A umiesz chociaż, cholero, tak śpiewać? - zapytał.
Floreska zadarła głowę i zaniosła się...

Zaniosła się, oczywiście, dziękczynnym pianiem (nie pieniem).
A brzmiało ono tak:

- Dziękujemy Ci, o wielka Pani na Adminach, Elwiro Szacowna, za umieszczenie nas wszystkich (z całym dobrodziejstwem inwentarza) na łamach ogólnodostępnych. Oby sprawiedliwość dziejowa oddała Ci sprawiedliwość po wsze czasy. Amen.

- Kurde! - wtrącił RYBA z niesmakiem. - Miałaś śpiewać, a nie piać!
- Ale za to jest dowód ostateczny na płeć Florka - ucieszył się Profesorek. - Wiadomo, że pieją koguty. Ergo - Florek jest kogutem, tfu, samcem, chciałem powiedzieć, a te cycki to tylko kamuflaż.
- Jaka szkoda... - westchnął RYBA. - Całkiem ładne były, ale skoro to atrapa, to oczywiście - adieu, cycki. - I tu westchnął powtórnie.
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Anaris Użytkownik
  • Postów: 727
  • Skąd: Gdańsk
Dodane dnia 25-02-2010 17:01
- Ale wyposażony jest, więc w konkursie może brać udział - zauważyła Bźdźungwooka, unosząc brwi. Profesorek podrapał się po głowie i mruknął tylko:
- To będzie trochę niekonwencjonalne...
- Chyba nie odmówisz cudownej zabawy takiemu ładnemu Floresowi? - Bźdźiunia stanęła w obronie EFki. - No co Wy na to?
`The most difficult thing is trying not to forget who you really want to be.`
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Miladora Użytkownik
  • Postów: 7498
  • Skąd: Kraków
Dodane dnia 25-02-2010 17:14
- Standartowa odpowiedź na takie byle co, brzmi - "a my na to, jak na lato" - zauważył zgryźliwie RYBA. - Ale nie ma tak dobrze. Chyba... - tu przyjrzał się zastygłemu w pół piania Florkowi - chyba, że przestanie tak zmieniać te cycki co pięć minut i włoży wreszcie podkoszulek.
Zawsze tkwi we mnie coś, co nie przestaje się uśmiechać (Romain Gary).
Do góry
Numer GG
Autor
RE: Gawędy poetów i prozaików
Usunięty Gość
  • Postów:
  • Skąd:
Dodane dnia 25-02-2010 21:11
Ucieszony Florek zaczął w pospiechu przymierzać różne pary piersi w celu wybrania tej najbardziej adekwatnej: większe, mniejsze, bardziej lub mniej sterczące. Jako, że przy tym odezwała się jego kobieca natura, z powodu niemożności podjęcia decyzji wpadł w panikę, w wyniku czego przed drużyną obecnie stał esoflores z piersiami z przodu u góry, z tyłu u góry, z przodu u dołu, z tyłu u dołu, po dwie pary po bokach i jeszcze jednymi na samym czubku. Prezentował się imponująco.
- No dobra - skwitował RYBA. - To kto znajdzie koszulkę na to to?
Do góry
  • Skocz do forum:
Polecane
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]