100 lat temu zmarł Stanisław Wyspiański
Gdy Wyspiański umierał jego twórczy dorobek liczył 18 dramatów, projekty scenografii, utwory poetyckie, 13 ogromnych projektów witraży. Tworzył też nowatorskie opracowania graficzne książek, litografie, wykonane pastelami pejzaże i portrety, pełnił obowiązki docenta w Szkole Sztuk Plastycznych i radnego miejskiego Krakowa. Dokonał tego wszystkiego walcząc z nieuleczalną chorobą i borykając się z brakiem pieniędzy.

Stanisław Wyspiański urodził się 15 stycznia 1869 r. Ojciec, Franciszek, był zdolnym i cenionym w pewnym okresie rzeźbiarzem, borykał się jednak z ciągłymi kłopotami finansowymi i alkoholizmem. Matka - Maria z Rogowskich - cierpiała na gruźlicę, zmarła gdy syn miał siedem lat. O los chrześniaka zatroszczyła się ciotka - Joanna Stankiewiczowa.

Lata nauki w gimnazjum klasycznym im. Św. Anny rozbudziły w Wyspiańskim zamiłowanie do sztuki, fascynację antykiem i historią Polski. Po maturze rozpoczął studia w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych pod kierunkiem Jana Matejki, który był jej rektorem i przyjacielem domu Stankiewiczów. Jako wyróżniający się student Wyspiański został przez Matejkę zaangażowany do prac nad polichromią Kościoła Mariackiego.

W latach 1891 - 1894 Wyspiański odbywał podróże po Europie na dłużej zatrzymując się w Paryżu, gdzie uczęszczał do prywatnej szkoły malarskiej Academie Colarossi. We Francji zapoznał się z dorobkiem francuskich klasyków (częste wizyty w Luwrze) i współcześnie panującymi prądami (impresjonizm, naturalizm, symbolizm). Wtedy też rozpoczął pierwsze próby dramatyczne (szkice "Legendy" i "Warszawianki"). W Paryżu spędził z przerwami ponad trzy lata, ostatecznie wrócił do Krakowa we wrześniu 1894.

Po powrocie do kraju Wyspiański borykał się z ogromnymi trudnościami finansowymi, odnosił też jednak pierwsze sukcesy. To jemu powierzono zadanie stworzenia polichromii i serii witraży do krakowskiego kościoła św. Franciszka. Był to ten rodzaj projektów, które najbardziej pociągały jego wyobraźnię. Podczas prac nad polichromią Wyspiański poznał swoją przyszłą żonę - Teofilę Pytko. Ta prosta, wiejska dziewczyna pracowała tam jako pomocnica murarzy. Rodzina Wyspiańskiego uznała małżeństwo za mezalians i zerwała stosunki z młodą parą.

Wyspiański nieustannie nie miał pieniędzy. W jednym z listów do Lucjana Rydla pisał, że nie może rysować, bo nie ma za co kupić ołówków i papieru. Zamiłowanie do pasteli, poza racjami artystycznymi, miało także znaczenie ekonomiczne. Wyspiański dobrze wiedział, że pastelowy portret jest dużo tańszy od obrazu olejnego tego samego formatu, poza tym portret olejny powstaje w tydzień - na pastel wystarczy kilka godzin. Portrety zamawiali u niego krakowscy mieszczanie - adwokaci, lekarze, dentyści, a zwłaszcza ich żony i córki.

Jako dramatopisarz zadebiutował Wyspiański w 1898 roku inscenizacją "Warszawianki". Zachęcony powodzeniem opublikował kolejne: "Legendę I" , "Klątwę" , "Lelewela", "Meleagera". Prawdziwy sukces przyniosła mu jednak dopiero inscenizacja "Wesela" w 1901 roku. Do napisania dramatu zainspirowało artystę autentyczne wydarzenie - ślub Lucjana Rydla z Jadwigą Mikołajczykówną w podkrakowskiej wsi Bronowice, na którym Wyspiański był świadkiem i gościem. Premiera "Wesela" odbyła się 16 marca 1901 roku. Wyspiański sam sztukę reżyserował, projektował kostiumy, opracował scenografię. Stworzył teatr, którego plastyczna aranżacja stanowiła nierozerwalną całość z poetyckim tekstem i grą aktorów.

Tworzył polichromie, witraże, odnawiał zabytki, wydawał kolejne dramaty m.in. "Meleager", "Wyzwolenie", "Akropolis", "Legenda II", "Noc listopadowa", "Powrót Odysa", "Skałka". W tym samym czasie powstały m.in. portrety wiejskich dziewcząt, ilustracje do "Iliady", cykl portretów, m.in. Przybyszewskiego, Tetmajera.

W 1898 roku u Wyspiańskiego zdiagnozowano syfilis, chorobę wówczas nieuleczalną. Artysta tworzył w pośpiechu, uciekając przed widmem nadciągającej nieuchronnie śmierci. Przez chorobę Wyspiański nie mógł podejmować prac wymagających fizycznego wysiłku, skazany był na małe formy - były to głównie portrety i pejzaże.

Na krótko przed śmiercią Wyspiański przeniósł się z rodziną do podkrakowskiej wsi Węgrzyce, gdzie gośćmi bywali m.in. Stefan Żeromski, Władysław Reymont, Leopold Staff, Irena Solska. Choroba rozwijała się. Ostatni dramat "Zygmunt August" spisany był przez jego ciotkę, gdyż poeta nie mógł utrzymać ołówka w ręku. Stanisław Wyspiański zmarł 28 listopada, 1907 r. w krakowskiej lecznicy prof. Maksymiliana Rutkowskiego, jego ciało zostało złożone w Krypcie Zasłużonych na Skałce.

źródło: czytelnia.onet.pl
Wiktor Orzel · 15:37 28.11.2007 · 1 ·
Komentarze
Usunięty dnia 29.11.2007 10:15
muszę się wybrać kiedyś na Skałkę w końcu tylu zasłużonych Polaków tam leży, że wymienię tylko kilku:

- Jan Długosz
- Teofil Lenartowicz
- Adam Asnyk
- Jacek Malczewski (wbrew jego woli co prawda)
- Czesław Miłosz
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:35
Najnowszy:pica-pioa