Arku, jakże się cieszę! Ogromne gratulacje! Zechcę mieć na pewno na swojej półce.

Arku - nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę
Zasłużyłeś, Ty i Twoje wiersze
Pozdrawiam uśmiechem - kushi

To wspaniałe, że prawie cała redakcja poezji na tym portalu nie przeszła obok tego newsa obojętnie

Dzięki za ślad.

Tytuł! Z łaciny, skrótowców jestem bardziej fantastką, ale brzmi intrygująco.
Fajnie, miło, pewnie się cieszysz, to się dołączę do cieszenia! Gratki!

Właśnie otrzymałam, czytam i - nie mogę się oderwać. Wiersze Arka potrafią wzruszyć, jak genialne vademecum:

Tu cię kocham i nadaremnie zasłania cię horyzont.
(Pablo Neruda "dwadzieścia poematów o miłości i jedna pieśń rozpaczy - 18)

chodź ze mną. są takie miejsca
gdzie kochanie trwa dłużej niż podróż
z Warszawy do Werony, od utraty, aż po klucz

tu cię kocham i już nigdy
więcej nie proś, bym dla ciebie skruszył liść
kiedy inni mówią, że to serce

tu cię kocham i już nigdzie
więcej. to jest kraj przybity nam do stóp
i nie opuścisz go, póki nie spadnie
ostatni kwiat

więc podnieś i włóż do Vade-Mecum
przykryj nim Weronę. tam miłość bez trudu
mogłaby nas przeżyć

zaczarować, jak w dziewczynce ze świecą:

pozwól mi choć raz z tej tęsknoty stopnieć
być ogarkiem w świeckim świecie i nie igrać
z żarem jak obce palce, co choć żyją tylko chwilę
ranią na całe życie

ale i zaskoczyć, na co dowodem początek wiersza siedem dni:

chcieliśmy wyjść poza granice świata, ale nie było
czego przekraczać.

Czytając zauważam dziwny paradoks: mimo absolutnej trafności każdego słowa, to teksty, których nie da się poznać do końca, do których trzeba wracać wielokrotnie, i za każdym razem dostrzec nieco inne refleksy. Wiersze z tajemnicą, i jest to tajemnica diamentu!

Znalazłam dziś w skrzynce Twój diament, Arku lub też upragnioną Arkadię. Obracam w palcach, przeglądam, wącham - drukowany papier tak pięknie pachnie. To jeden z piękniejszych prezentów urodzinowych, jaki dostałam. Za to i dedykację, wdzięcznie dygam nóżką.

W oczekiwaniu na wieczór poetycki i Twoje czytanie, pozdrawiam!