Skoro nie znajdujesz sie w poezji,to w takim razie brawo za odwage ten pierwiastek na pewno mamy wspolny Tyle,ze ja bym swoich wierszy nie opublikowala...No,ale moje sa szczeniackie i denne,a ten,wedlug mnie, nie. Nie znam sie na poezji dokumentnie,wiec nie moge komentowac kwestii technicznych w wierszu,moge za to stwierdzic,czy mi sie podoba,czy nie. Ten mi sie podoba,chociaz,jak dla mnie,troche malo "poetycki"-bardziej mi sie kojarzy z listem lub mailem ten tekst niz z wierszem. Ale, przynajmniej go rozumiem,a tych bardzo "poetyckich"-czesto nie...az czasem sobie mysle,ze jestem za glupia na czytanie poezji.No a na pisanie tym bardziej

O, a tego to ja za to w ogóle nie znam! A mam wszystkie ich płyty...a przynajmniej tak mi się wydawało...

Pozdrawiam

P.S. Nie napisałam wcześniej, że to Bez Jacka, bo to chyba jednak niezbyt znany zespół i zaskoczyłaś mnie tym, ze wiedziałaś

no niestety Dlatego, mimo, że zdaję sobie sprawę, iż nie mają lekkiego życia, czasem im zazdroszczę...

Ponownie dziękuję mi sie Ciebie tez fantastycznie czyta, a zwłaszcza "ballady o lekkim zabarwieniu erotycznym"

Dziękuję Cieszę się, że moje opowiadania sa dla Ciebie interesujące

Nie ma za co Korzystam z chwil wolności, kiedy mój mały facecik śpi słodkim dziecięcia snem Przeważnie nie mam tyle czasu, żeby na raz przeczytać tyle tekstów, więc taka ilość komentarzy w takim czasie rzadko mi się zdarza

Witaj Hedwig,
Jako przedstawicielka tej okropnej płci, muszę stwierdzić, że...tym tekstem trafiłes w sedno Tak to już jest z babami, że nie tylko bawi je zadawanie pytań, ale ze szczególną lubością powtarzają jedno konkretne, najbardziej chyba znienawidzone przez wszystkich (a przynajmniej znanych mi osobiście) mężczyzn - "DLACZEGOOOOOOOOO"??? Nawet, jeśli nie robią tego złośliwie - wiem, co piszę, to jest czasem silniejsze ode mnie
Pytanie "dlaczego" pcha mi się na usta zdecydowanie ze zbyt dużą częstotliwością i wychodzi z mojego gardła przeważnie jakoś tak "samo z siebie"...

Pozdrawiam

No i bardzo dobrze W takim razie, tak trzymać

sama bym tego lepiej nie ujęła

O żesz Ty!

No dobrze, w takim razie już tak nie będę Pieprzna historyjka o, na pozór, mało erotycznej czynności, jaką jest wyciskanie soku z cytryny Bardzo mi się podoba, jak z resztą Twoje pozostałe "pieprzne historyjki"


_______________________
no właśnie, "żesz ty". przydałoby się, a nawet jest wskazane aby do emocji komentarza dołączyła treść. dlatego odsyłam do poczytania regulaminu, zarówno wstępu/deklaracji jak i całości.

2.6.2 Komentarz musi jasno wyrażać opinie danego użytkownika.

2.6.3 Prosi się o szczere słowa i o kierowanie się poziomem utworu, a nie sympatią czy antypatią do twórcy.

2.6.4 Komentarz powinien być tak rozbudowany, aby autor domyślił się co przeszkadzało lub podobało się komentującemu.
'
2.6.4 Zabronione jest usuwanie czy modyfikowanie przypisów redakcyjnych dołączonych do nieregulaminowych komentarzy.

red c_m

Hahaha,Ty to masz fantazję!Super!

hmmm. Smakowite to to jest, nie mogę zaprzeczyć

Ja popełniam tylko prozę.I na razie nie ma tego dużo (chociaż kilka jest w poczekalni ). Z wierszami próbowałam (dawno, dawno temu) i mi nie szło

A dla mnie brzmi jak erotyk.Wysokiej klasy

no i proszę, kolejny utwór, który do mnie trafił Tak, Twoje erotyczne żarty są świetne!