Ależ mnie zaskoczyłeś, Marku, swoimi odwiedzinami. Dziękuję za nie i Twój wnikliwy komentarz. Tekst został napisany na konkurs, który miał dość specyficzne wymagania. Nie jest to opowiadanie, które w pełni gra ze mną. Po prostu chciałam się zmierzyć z kontrowersyjnym i niełatwym tematem.

Pozdrawiam serdecznie

Z całego serca życzę Ci, abyś mógł stworzyć swoją strefę spokoju. Jeśli potrzebowałbyś porozmawiać, zapraszam serdecznie

Hihi, ok. Niech tak zostanie Dziękuję za odwiedziny i miłe przyjęcie wiersza

Dobrze czytasz, Ekslibrisie To jest wiersz o drodze do wolności i o daniu sobie na nią przyzwolenia.
Dziękuję za Twoją obecność

Hahaha, Al-Szamanko, powaliłaś mnie tym komentarzem na glebę! Poleżę trochę. Nie pomagaj wstawać

Powiem tak: Ten tekst jest jak bombardowanie gradem. Nie wiesz, czym oberwiesz, z której strony i z jaką siłą. Niby chaos, a jednak w jakimś sensie spójny. A już na pewno wypływa z jednego źródła

Pozdrawiam serdecznie

Nie zgadzam się, by komentarz był mądrzejszy niż mój tekst Ale dziękuję za przystanięcie i przywalenie z dwururki Pozdrawiam

W Twoim opowiadaniu znalazłam tak dużo siebie, że aż zdumiewające. Niemal co drugie zdanie mówi o czymś, co wydarzyło się w moim życiu w minionym roku. Po prostu szok.

To niezwykła historia. Niby statyczna, a tyle się w niej dzieje. Drążysz myśli czytającego. Wykręcasz i wyżymasz. Wbrew pozorom na końcu nie zostawiasz go suchego jak wiór. Wręcz odwrotnie. Jest przepełniony pytaniami i niepokojem.

Uwielbiam teksty, które mają wyjątkowo pokręcone DNA

Pozdrawiam serdecznie

Ps. Zaraz zerknę na Twoją inspirację... Twój obraz ma dużo więcej barw Ale pięknie oddałaś ten mroczny klimat.

Nawet nie wiesz, jak cieszy mnie Twój komentarz, Roxanno. Uwielbiam, gdy czytelnik ma tę wolność i niejednoznaczność interpretacji. Bardzo jestem szczęśliwa, że tak czytasz mój tekst. Taki wnikliwy i subtelny odbiorca to skarb

Dziękuję, przytulam i życzę najlepszości wszelkich w tym nowym roku <3

Wolnyduchu, oczywiście Twoja interpretacja jest właściwa. Uważam, że każdy ma prawo czytać moje wiersze po swojemu. Z resztą jak każdą inną poezję

Pozdrawiam <3

Może spotkamy się w moim radiu i sobie zrobimy wspólne czytanie?

Nie wiem, czy mam talent, ale na pewno mam wielką frajdę z pisania A czytać na głos lubię już od wielu lat. Nawet gdzieś tam we mnie drzemie marzenie o pracy w radiu Stąd to moje youtubowe Radio MAgnes

Nie masz za co przepraszać, Kochana <3 Bardzo się cieszę, że skorzystałaś z zaproszenia do audycji i tak dużo Ci się spodobało. To bardzo motywujące

Już nie mogę się doczekać wydania tego tomiku. Moje drugie drukowane dziecko. Nieco odmienne od pierwszego. Czuję, że po tych latach pisze mi się zupełnie inaczej.

W najbliższych dniach chcę też wrzucić na swój profil na YouTube trochę mojego własnego czytania. Dam znać. Może i taka interpretacja przypadnie Ci do gustu

Pozdrawiam i przytulam <3

Dziękuję, Ekslibrisie, za komentarz. Mówisz, że tyle tu filozofii? Nie wiedziałam

Pozdrawiam również

Bardzo dobrze odczytujesz mój wiersz. Życie w kłamstwie bywa wygodne, ale nigdy nie pozwoli cieszyć się w pełni.
Prawda jest jak peeling - czasami bolesna, ale oczyszczająca.

Pozdrawiam