uniesienia, uczestnicząc


bez przecinka


a ja bym to napisała tak: "Przeczytał wiele książek na temat różnych religii, także Stary i Nowy Testament, ale nie znalazła odpowiedzi..."


bez przecinka


tu chyba również bez przecinka


Powiem Ci tak. Twoje teksty mają w sobie coś takiego, że nie musi się w nich dziać nie wiadomo co, żeby były wciągające, ciekawe i lekkie. Spisujesz myśli, ale robisz to w sposób tak niesamowicie obrazowy i przyjemny, że czytanie to sama radość. W końcu Pan Nikt to zwykły człowiek, a zwykłemu człowiekowi na ogół przytrafiają się zwykłe rzeczy. Ale mimo wszystko, Ty opisujesz to jakoś tak... niecodziennie? No nie wiem, ale chyba rozumiesz, o co mi chodzi, Msh?

Nie brakuje mi tu jakichś podniosłych myśli, może mogłoby być trochę dłuższe, ale nie wiadomo, czy wtedy nie byłoby za dużo.

bez przecinka


tu też raczej bez przecinka


bez przecinka




bez przecinka


wiem, jak


Coo? Nie dość, że napisane zbyt spokojnie, więc trudno w ogóle zauważyć, że coś się stało, to jeszcze strasznie niezrozumiałe. Albo to ja jestem głupia...


ciężarówkę, wykrzykując


Tak mi się zdaje, że bez tego przecineczka powinno być


Po "powiedział" kropka


tu też bez przecinka


Po pierwsze - zgadzam się z Oke. Za dużo tych "więc" - już nie mogę na nie patrzeć. Po drugie faktycznie napisane strasznie naiwnie i zastanawiam się, czy specjalnie przegiąłeś ze stylem, żeby oddać jakiś klimat, którego nie potrafię zrozumieć, czy... no nie specjalnie. Ogólnie schludnie piszesz, czasami się wkradną jakieś dziwolągi, ale nie jest źle - dlatego tak mnie dziwi cały ten tekst...
Niestety, nie trafiło do mnie. Zbyt dziecinnie i trochę niemądrze według mnie.

Tu niepotrzebny przecinek.
Gdyby było tylko "Ich lśniące zbroje, teraz pokryte szarym..." - wtedy byłoby z przecineczkiem.


Ten wykrzyknik mi tu jakoś nie pasuje. Cały tekst jest raczej spokojny, wprowadzający w trochę melancholijny nastrój, a tu nagle BUM! i wykrzyknik Wykrzyknik aż każe "podnieść głos" - no wykrzyczeć (w tym wypadku w myślach), a to mi do tak spokojnego tekstu nie pasuje. Dałabym tu wielokropek albo po prostu zwykłą kropeczkę, chociaż do wielokropka się chyba trochę doczepili.

Ogólnie tekst mi się podoba, bo ma w sobie taką przyjemną lekkość. Czuć tu swobodę, wszystko jest delikatnie i subtelnie naznaczone, ale doskonale widoczne.

Aj... Pomysł jest więcej niż genialny - on jest perfekcyjny! Tylko że warsztatowo kiepsko. Błagam Cię, Jagodo, wróć do tego opowiadania kiedyś!

Widzę, że Miladora już zdążyłą Cię dokładnie i doszczętnie rozebrać z błędów. A więc ja powiem o wrażeniach.
Powiem szczerze, że podobało mi się i to bardzo. Zaczęłaś, Jagódko, trochę dziwnie i chciałam zrobić podobnie jak Jane, ale cieszę się, że przeczytałam do końca. Niebanalnie - z tym się na pewno zgadzam, chociaż na początku takie się wydawało. Podobały mi się te takie nieprawdopodobności i te metafory - uwielbiam takie "Nie ćpam - skłamała po raz trzeci. Ćpała ile mogła. On był jej narkotykiem, krążył w jej żyłach powodując, że świat przybierał różowych kolorów."

Czekam na kolejne Twoje teksty, zostawiam dzisiaj Bdb z gorącymi pozdrowieniami

bok, przybierając


się, założył


z wodą, która


to trochę tak, jakby łóżko stało w łazience, bo nie ma nic, że wrócił do pokoju xD


razy, żeby


bloki, rzucając


drzwi, zamykając
(dziwnie mi brzmią te cicho skrzypiące drzwi...)


idąc, spojrzał


niepotrzebnie z wielkiej litery to "ty"; i brakuje kropki na końcu zdania. Wiem, że niezgrabnie to wygląda, ale coś gdzieś być musi chyba...


ogólnie nie piszemy liczb w tekstach - tylko słownie, ale tu właściwie nie jestem pewna... Tak czy siak, na pewno nie powinno być skrótów "cm"


bez: jej


reklamówki, obserwując


się, kiedy


śmieciarka, opróżniając


Dobry tekst. Dobrze grasz na odczuciach, to naprowadzanie na szczegóły i jakieś takie głębsze wniknięcie w myśli bohatera (np. to: "paznokcie pomalowane ciemnoczerwonym lakierem. W innym świetle wyglądałby na czarny" - niby nic, ale dzięki temu tekst staje się łatwiejszy do odbioru, bo takie myśli - tak naprawdę nic nie wnoszące - zdarzają się każdemu). Co mi się nie podobało to trochę ciężkie zdania, urywane i nakrapiane informacjami. Na początku same opisy czynności... No i pilnuj przecinków.
Ode mnie dobry, pozdrawiam

pogryzło mnie


światem, jest


miłość, ale


Tak, myślę, że za krótko. I trochę bezuczuciowo, nie ma pasji, którą się odczuwa po przeczytaniu fascynującej książki i z którą powinno się potem napisać taką recenzję. Tego mi tu trochę brakowało.

A swoją drogą ciekawe, jak to jest czytać recenzję własnej książki

wiedział, od czego


wiedział, od czego


słyszał, przeglądając


"... bieganie lub, jak kto woli, ..."


wydaje mi się, że "Nie wiadomo, na kogo"


piwo, włączył


Podoba mi się lekkość i swoboda, z jaką piszesz Aż przyjemnie się czyta.
I zgadzam się z Elwirą, niesamowicie ludzki ten Pan Nikt i dzięki temu tekst zyskuje bardzo dużo. Co tu więcej mówić? Bardzo dobry tekst

To nie wystarczą "wyrzuty sumienia i smutek" ?


A ja bym to napisała tak:
"Przepełnione cierpieniem jęki kąsały go, a gdy próbował od nich uciec, dochodziły ze wszystkich stron, przepełniając każdy zakątek jego świadomości strachem."


sprawdzić, co


samemu? hmm... chyba "sam" jest wygodniejsze...


oj... Po pierwsze zrobiłabym "powiedział z uśmiechem, wyprostowawszy się. Po drugie przecinka brakuje między "wyprostowawszy się" a "powiedział". Po trzecie brakuje kropki przed myślnikiem.


powt.


bez przecinka


smolista?




Hmm, rozumiem, że to coś dłuższego? Stąd takie dziwne zakończenie i brak jakiegoś nawiązania do tytułu?
Napisane całkiem przyzwoicie, ale wydaje mi się, że zdania trochę ciężkie są. Na poaczątku, w tych kilku pierwszych akapitach, są same opisy czynności i po jakimś czasie to podświadomie irytuje. Szkoda, że nie wiadomo, kim jest bohater ani w ogóle nie wprowadziłeś czytelnika w jego psychikę, ale rozumiem, że to będzie w następnym częściach?
Jak na razie nie za wiele mogę powiedzieć, więc czekam na ciąg dalszy - jeśli takowy będzie

Aha, i jeszcze bardzo ważna uwaga. Pamiętaj o kropkach w dialogach. Powinno być:
- Bla bla - powiedział. - Bla bla.

Pozdrawiam

No właściwie tak, bo wyszło to trochę... dziwnie. Trochę za szybko się poddała w namawianiu siostry do ucieczki. W gruncie rzeczy w takim przypadku mogłoby nie być w ogóle tego z siostrą

Ach wiem, co jeszcze chciałam napisać i o czym jak zwykle zapomniałam.
Zdziwiłam się, że siostra tak zwyczajnie ją zostawiła - mimo wszystko to jest siostra, a ta na pewno wiedziała, co czeka główną bohaterkę.

umrzeć, niż
za to przed "czy" nie powinno być przecinka


literówka


bez przecinka - to wyjątek


poczuła, jak


wstawaj, mówię


bez przecinka


wiesz, Ingo, że


Zabrakło kropeczki na końcu.


zginął, bo


ją


jechała, modląc się


chwilę


jakoś mi to stanie nie pasuje, chyba bym tu dała zwykłe "zatrzymanie czasu"


Pomysł jest i to nawet nie taki najgorszy. Nie zanudzasz, akcja idzie wartko. Przecineczki są u Ciebie na dobrym poziomie, czasem zdarza się zachwianie, ale to nic takiego. Tylko niektóre zdania są trochę nieporadne. I następnym razem sprawdź tekst, żeby nie było literówek czy braków kropek na końcu zdania. I weź sobie do serca to, co Jack the Nipper powiedział o zapisie dialogów - w sensie kropka na końcu, bo to jest ważne.
Nie jest źle, jak na razie Dobre.

Ehm.

Nie wiem, czy ten tekst to taki mały "żarcik", czy to jest pamięnik NAPRAWDĘ, dlatego trudno mi cokolwiek powiedzieć. Jeśli to żart - wspaniale ukazuje osobowość takich ludzi. Jest głupota, jest parodiowanie z tą "szkolną miłością". No i te nieszczęsne galerianki.
Natomiast jeśli to jest naprawdę, to... no przykro mi.

Bez oceny.

bez przecineczka

A mnie tu najbardziej pasuje słowo: ślicznie. Zgadzam się z poprzednikami, jest niesamowity klimat - delikatny, nie przedobrzony. Bardzo mi się podoba, dlatego daję Bdb, chociaż niewiele mu brakuje do świetnego.

Jaco, Elwira nie ma trzynastu lat. Najwidoczniej znalazła się u niej w danych pomyłka. A błędy poprawia się po to [funkcja "edytuj"], żeby kolejni czytelnicy nie przebijali się przez niepoprawiony tekst. Poza tym dzięki temu widać, czy autor wziął sobie te wskazówki do serca.

Pozdrawiam.