Ostatnie komentarze Arras35
Cześć!
Ostatni fragment z tym sikaniem do zlewu okazał się bombowy. Tekst dobry bez zastrzeżeń. Babcia zawsze dba o wnuka, to fakt. Pozdrawiam.
Witam!
Dawno mnie tu nie było na portalu, ale zamierzam nadrobić zaległości.
Dla mnie bardzo fajny kawałek. Trochę bym go rozwinął, rozszerzył, ale dzięki temu ma odpowiedni wyraz i smak. Pobudza wyobraźnię łącząc ze sobą pewne elementy metafizyczne.
Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia
Arek
Dołączę się do poprzedników. Podobało się. Sami nie żyjemy, tylko wśród zwierząt. Pozdrawiam.
Witam!
Maksimum treści w minimum słów. Ten krzyż kojarzy mi się z drogą życia, miłością i cierpieniem. Super. Pozdrawiam. A.
Witam!
Wyszukane słowa, wielobarwność wyrazów i ich znaczeń. Myślę, że opisujesz życie używając określonych sformułowań by w czytelniku wywołać uduchowione odczucia. Ja odbieram go pozytywnie. Po drugim przeczytaniu odniosłem wrażenie, że nawiązujesz do wieczności. Tak bardzo chciałbym 'żyć wiecznie". Pozdrawiam. A.
Witam!
Mnogość interpretacji. Zmusza do refleksji pomiędzy ostrym prawie wyuzdanym erotyzmem, a zwykłą jazdą na nartach. Po prostu z górki lekko balansując całym ciałem zatracając się w rzeczywistości. Tylko tak dalej. Pozdrawiam.
Witam!
Za krótki, ale napisany z sensem i zbyt ogólnie żeby ocenić właściwie. Rozwiń to z miła chęcią przeczytam i ocenię. Pozdrawiam.
Arras
Witam!
Ciekawy. Spokojny. O lekkim zabarwieniu życiowym i trochę filozoficzny. Po prostu zawarłeś w kilku słowach całkiem niezły kawałek życia. Po prostu sssuuupppeeerrr!!!
Arras
Witam!
Lubię czytać Twoje utwory. Mają chrakterystyczny styl.
Spodobał mi się motyw godzin wybijających przez zegar, które giną. Przenośnia dość ciekawa, gdyż godziny płyną. Zagłębiając się jednak w temat doszedłem do wniosku, że to jest słuszna argumentacja. Niektóre godziny umierają bezpowrotnie jak czas, a inne przynoszą ciewostki. Czasami je zapamiętujemy. Trochę to filozoficzne i zarazem dylematyczne. Duży plus dla Ciebie.
Pozdrawiam
Arras
Witam!
Ciekawy tekst. Uruchamia wyobraźnię, pobudza. Maksimum treści w niewielu słowach.
Podoba się.
Pozdrawiam. Arras
Witam!
Pomysł super. Tematyka owadzia też przypadła mi do gustu.
Tekst mnie zaciekawił. Tylko tak dalej.
Pozdrawiam
Arras35
Witam!
Do napisania tego tekstu zmotywowały mnie dwie sytuacje. Kiedyś przyśnił mi bardzo dziwny sen, którego nie rozumiałem i do dzisiaj prawie nie rozumiem. Później o nim jakoś zapomniałem, aż pewnego razu przeglądając prasę zauważyłem słowo eon i wówczas przypomniałem sobie ten dziwny sen. Dość długo trwało zanim go opisałem. Starałem się odzwierciedlić każdy szczegół.
Bardzo dziękuję za komentarze. Muszę przyznać, że interpretacja Miladory bardzo mnie zaciekawiła. Wskazówki są bardzo trafne.
Nigdy nie czytałem czasopism takich jak "Relaks". Fantastyką interesuję się od wielu lat. Moim pierwszym i większym opowiadaniem było opowiadanie science fiction. Może kiedyś je przedstawię na łamach PP.
Uważam, że jest ona częścią naszego życia, gdyż dzisiaj to co jest fantastyką, a jutro może być naszą rzeczywistością. Zresztą w wielu przypadkach tak jest. Przykładem może być Juliusz Verne. Są też inni pisarze.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za komentarze.
Arras
Witam!
Tekst napisany mocnym językiem. Dla wierzących ciężki orzech do zgryzienia. Zauważyłem, że Twoje utwory są wewnętrzym buntem wobec obecnego porządku świata. Jednostka niewiele może, ale od jednostki wszystko się zaczyna. Więc nadal będę czytał to co napiszesz.
Dzięki nim bardziej poznaje się drugiego człowieka, jego charakter i sposób myślenia oraz poglądy.
Pozdrawiam
Arras
Witam!
Jest tak rozległy tematycznie, że nie wiem od czego miałbym zacząć. Ciekawy. Uważam, że każdy znalazłby cząstkę dla siebie.
Pozdrawiam
Arras
Witam!
Nie ma jak polska gościnność według powiedzonka korzystaj z życia. Dobra uroczystość to taka, gdzie stoły są suto zastawione jedzeniem, niekoniecznie zdrowym.
Jeżeli korzystasz z rzymskich powiedzonek to należy przypomnieć, że do ich zachowania bardzo dobrze też pasowało: "kobieta,wino i śpiew"( donna, vino e il canto)???
Sam utwór godny uwagi.
Arras