"Bo to nie żadne odkrycie
Że wtedy się skończy "

ojjj chyba miało zapachnieć patosem, a raczej wyszło oklepanie

Zaskakujący pomysł. Wiersz się miło czyta i zakończenie bardzo interesujące.

Wiersz ciekawy, i pointa dobra. ładnie, ładnie

Trochę za dużo wyliczania

Czwarta strofa jak dla mnie jest trochę niepotrzebna, ponieważ 'odkrywa' to, czego się sami domyślamy.

Ale to Twój wiersz

Za dużo powtórzeń, za dużo tej nicości Twojej
Niektóre porównania są średnio udane np. kot bez ogona.

Niemniej jednak podoba mi się wiersz jak jeden wielki wykrzyknik. Jest w nim wiele emocji

Smutne , ale urzekające. Moim zdaniem wyraziłeś to co chciales.

Początek podobał mi się, ale końcówka mniej. Cały efekt popsuło moim zdaniem zdrobnienie, tworząc ten wiersz zbyt subtelnym. Moim zdaniem do tego wiersza pasowałaby raczej forma buntu, protestu.

Ja tam jestem zachwycona

Tytuł jak tytuł, po co się nad tym zastanawiać. Czy nie jest ważniejsza treść?

Zaskoczyło mnie trochę Twoje spojrzenie na świat, fakt, że to ludzie patrzą na "piękne maski brzydoty", a nie na odwrót.

Zgadzam się z Wodniczką. Naprawdę oryginalnie zostało wszystko przedstawione i aż z zapartym tchem się czyta ten wiersz.

I mi róniez końcówka najbardziej do gustu przypadła

alkoholicy nie liczą czasu
przegrani z losem godzą się
zwycięzca i tak zabiera tylko połowę

trochę za dużo tutaj osób, ale moim zdaniem bardzo ciekawy wiersz. gdyby pozmieniać tą strofę byłoby o wiele lepiej ale to tylko moje zdanie

niestety wiersz nie jest zbyt dobry. brakuje w nim trochę oryginalności

trochę za dużo się dzieje w twoim wierszu, mimo to jest bardzo przemyślany i nie traci na wartości ani trochę

O wiele bardziej mi się podobają niż ostatnie wiersze z cyklu