Ostatnie komentarze Carvedilol
Dzięki Kazjuno
cieszę się, że się spodobało.
I mam nadzieję, że nikt nie zacznie czytania opowiadania od komentarzy, bo w ostatnim zdaniu wyjaśniłeś wszystko, heh.
Zdaję sobie sprawę, że pomysł wtórny i czerpię z kilku różnych dzieł. To taka moja próba napisania opowiadania pseudo kryminalnego z poszarpaną akcją. Cieszę się z każdego komentarza.
Carvedilol
Dzięki Darcon.
Po raz drugi (pomijając wzmiankę w innym opowiadaniu) zająłem się Ileckim. Na razie dopiero się rozwija w mojej głowie jako glina, może następnym razem będzie bardziej rasowy.
Doceniam, że czytasz teksty na portalu i starasz się pod większością (jeśli nie pod każdym) zostawić jakąś uwagę. Zawsze pomocne jest spojrzenie na tekst oczami innej osoby, która nie zna tej kotłowaniny pomysłów w głowie i ocenia tylko efekt końcowy, przez co często zupełnie inaczej niż piszący.
Cieszę się, że się podobało.
Antoni - fajnie, że przeczytałeś, dzięki za uwagi, przemyśle i ewentualnie poprawię na spokojnie.
Przyznaję, że wolę pisać teksty, które mają jakiś przekaz, a ten to odskocznia, taka "komercja" - ale chyba wtedy pisze mi się bardziej, hmmm lekko i lepiej pewnie odbiorcy przełknąć. Poprzedni tekst o Ileckim też mam na PP pt Dylogia cmentarna 1, gdyby ktoś chciał przeczytać.
Pozdrawiam
Carvedilol
Witaj
bardzo dobry tekst, lekki, zabawny, mnie przypadł do gustu i styl i pomysł.
Pozdrawiam.
Carvedilol
Ten_Smiertelny
Dziękuję za komentarz - mam nadzieję, że nie wywnioskowałeś iż jestem za eutanazją - to tylko moje przemyślenia w tym trudnym temacie, miniatura miała stanowić pytanie otwarte, chociaż jak widać niezbyt mi się udała
Pozdrawiam
Carvedilol
Miły wierszyk o gackach.
Od siebie dorzucę
Nietoperz lata nocą
zasypia nad ranem
A gdy ma sen piękny
śni że jest... Batmanem.
Generalnie po poprawkach do wirtajek.
Pozdrawiam
Carvedilol
Dzięki purpur
To fajne zdanie to cytat z Biblii, ale za komentarz dzięki. , ale już widzę, że te najkrótsze formy nie dla mnie. Miło, że zajrzałeś i oceniłeś.
Pozdrawiam
Carvedilol
Jak widać nie opanowałem sztuki miniatury, zatem następnym razem coś dłuższego albo znowu jakaś bajka.
Ciekawe czy napisano bajkę o dziecku, które chce zostać politykiem, wtedy będę pierwszy, ale bajka będzie nudna, heh.
Dzięki Darcon.
Carvedilol
Darcon - dzięki za komentarz. Wiem, że na ten temat przez wieki napisano już wiele i to zaledwie okruch w temacie, ale chciałem spróbować ten okruch dodać. Temat wazki i trudny, nie miałem zamiaru dodawać patosu, ale cóż... Jak widać miniatury nie dla mnie.
Dobrze, że zostawiłeś swoją opinię, dzięki temu mam sens wrzucanie na portal tekstów.
Pozdrawiam
Carvedilol
Dzięki purpur
żeby coś wyciągnąć z tego tekstu faktycznie trzeba by go rozciągnąć w dłuższe opowiadanie, kompresja mi nie wyszła. Ale spróbuję kolejnej miniatury bez worka porównań i postawię na dialog.
Za opinię i komentarz dzięki.
Miłego
Carvedilol
Figiel
dzięki za komentarz, miniatura jak widać nietrafiona, ale miło, że skomentowana.
W tym zdaniu o braku czasu, chodziło mi o to, że jeśli nie zdecyduje się na aborcję w krótkim czasie, to dziecko jednak urodzi. A trudno jej zmienić poglądy o 180 stopni, stąd tak ogromny dylemat moralny, który kończy ucieczką.
Ciekawe jest to, że im gorszy tekst napiszę, tym szybciej i więcej komentarzy się pojawia. Ale może to i lepiej, wiem gdzie popełniam błędy, co się podoba co nie i jak jest odbierane. Dlatego serdecznie dziękuję za każde zdanie. Zobaczymy przy następnym
Pozdrawiam
Carvedilol
Jolu
dzięki za komentarz, próbuję poruszać różne tematy i formy, jak widać te krótkie wychodzą mi najgorzej. Nie ma co wbijać szpileczki, tylko walnąć szpilą, jeśli jest źle, co widać po Waszych komentarzach.
Pozdrawiam
Carvedilol
Szymku, Decandzie, Jacku - dzięki za przeczytanie i komentarze.
To moja druga próba tak krótkiej formy i jak widzę druga nieudana, ale cóż, do trzech razy sztuka.
Może faktycznie za dużo chciałem wsadzić w małym tekście. Porównań celowo dałem więcej, myślałem, że będzie lepiej literacko, a tu klops. Wyszło sztucznie. Wdzięczny jestem za opinie, spróbuję następnym razem nieco inaczej.
Decand - konkluzja miała być trochę inna, ale się nie udała. Miło mi, że się wypowiedzieliście, lepsza najgorsza krytyka (zwłaszcza uzasadniona) niż zero komentarzy.
Jacku - nie wiem co widzisz tkliwego w samobójstwie
Pozdrawiam
Carvedilol
Mi się podobało, jak dla mnie to przypowieść, a te często mają cos z realizmu magicznego. Jak to w przypowieści dialogi często nie występują, choć faktycznie mogą nieco dodać dynamiki, ale mi w tym opowiadaniu jakoś to nie wadziło. Przesłanie jest, tekst dobrze napisany, jednym słowem - ciekawa przypowieść, nie uznałbym tego za SF.
Pozdrawiam
Carvedilol
Przeczytałem z zainteresowaniem. Trudny temat, straszna wizja. Przemyślę na spokojnie. Zauważyłem parę baboli typu np. -niewolno- ale to tylko kwestie techniczne.
Przypomina mi się film GATTACA, niestety możliwości techniczne są coraz doskonalsze do manipulacji ludzkim genomem, ale co gorsze manipulacji ludzkim umysłem i światopoglądem.
Dobry tekst, dziwne, że nikt do tej pory nie skomentował, pewnie lepiej wrzucić kawałkach.
Piszesz o sprawach trudnych i ważnych, ale nie czułem się znudzony.
Postaram się przeczytać jeszcze raz, może jakieś szersze uwagi przedstawię.
Pozdrawiam
Carvedilol
Opowiadanie podobało mi się, chociaż smutny koniec był do przewidzenia. Sam sposób prowadzenie "bajkowej" opowieści - płynnie się czyta, na plus. Ważniejsze to co chciałeś przekazać, taki Orwellowski zwierzęcy sposób przedstawienia społeczeństwa przypadł mi do gustu. Niestety bajka nie mogła się dobrze skończyć, dlatego koniec boleśnie wiarygodny i jakieś takie ostrzeżenie trafnie przez Ciebie zawarte. Nie wiem czy bym trochę nie skompresował, bo w pewnym momencie wydawało mi się, że "akcja" idzie zbyt powoli do spodziewanego finału, ale czytałem, będąc mocno zmęczony. Przeczytam na spokojnie jeszcze raz i wtedy zobaczę.
Pozdrawiam
Carvedilol