MaximumRide, dziękuję. Cieszę się, że pojawiają się emocje przy czytaniu. O to chodzi
. Nie będę zdradzać szczegółów kolejnych fragmentów, ale myślę, że będzie zaskakująco
.
Julass, standardowo nie jesteś zadowolony
. Cóż, kręta, wyboista i stroma jest droga prowadząca do Twojej Magicznej Krainy Zadowolenia
. Ale podyskutować zawsze można, nawet gdy się z kimś nie zgadzamy
. Nie jest łatwo operować tyloma postaciami, ale nie narzekam. Co do sceny umierania, to według mnie jest dosyć oszczędna. Z punktu widzenia mężczyzny, kobiece ujęcie śmierci zawsze będzie zbyt emocjonalne
. Jeśli kiedyś napiszesz, że cokolwiek podoba Ci się w moich tekstach, to chyba zaznaczę to w swoim kalendarzu na czerwono i coś wypiję
. Ale nie liczę na to
. Nie przyznasz się
.
Pozdrowienia z burzowego południa
.