Może nie jest świetny, ale na pewno bardzo dobry. I mądry.
Pozdrawiam pati

Nie, nie, bo dalej podmiot liryczny nie uwodzi, gdyż spódnica jest DO POŁOWY UDA

Nie przepadam za Miłoszem, ale ten wiersz jest moim ulubionym tego autora. Zgodzę się jednak z przedmówczynią, że nijak ma się Twój wiersz do polemika. Polemizuje zwykle równy z równym.
Pozdrawiam pati

Wiolinie, spódnica jest do połowy uda - stąd takie określenie "uwodzę do połowy uda"
Mike, miło czytać Twój komentarz
Marukja,ja też pozdrawiam
Morfino, dziękuje za podpowiedź
pozdrawiam pati

Spodobała mi się pointa. Brzmi wyśmienicie i daje wiele do myślenia.
Pozdrawiam pati

Bardzo dobry wiersz. Po prostu chce się czytać i czytać.
Pozdrawiam pati

Mam wrażenie jakby ten wiersz był o przykrym zdarzeniu z życia podmiotu lirycznego. Podoba mi się sposób zapisu i ukryte w nim emocje.
Pozdrawiam pati

Dwoistość życia podmiotu lirycznego? Jeśli tak to dobrze napisane. Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam pati

Według mnie to o kacu Fajnie napisany, aż mnie czytelniczce zachciało się pić. Idę więc po szklankę wody.
Pozdrawiam pati

Jest w tym wierszu niepokój przykryty spokojem. Do mnie trafia.
Pozdrawiam pati

Obraz, choć nie najpiękniejszy trafia do mnie.
Pozdrawiam pati

Na pewno przecztyawszy po raz kolejny odnajduję więcej ciekawych zwrotów. Myślę, że Twoja poezja wymaga wracania
Pozdrawiam pati

Nie rozumiem dlaczego reagujesz tak emocjonalnie. Ja tylko powiedziałam swoje zdanie. Nie pisałam do Ciebie w liczbie mnogiej. Wspomniałam tylko o manierze, którą tutaj spotykam. Ja jestem początkującym autorem. Może więc się nie znam, choć czytam dużo poezji i jakiś gust mam. Nic nie poradzę na to, że ten rodzaj poezji do mnie nie trafia. Uzasadniłam dlaczego. Ciekawa byłam jak się tego rodzaju poezja sprzedaje, dlatego zadałam owo nieszczęsne pytanie. Nie będę się więcej odzywać, bo wbrew temu co piszesz nie bardzo radzisz sobie z jakąkolwiek krytyką.
Pozdrawiam pati.

Pewnie się narażę, ale kompletnie nie rozumiem czemu ma służyć tego rodzaju pisanie? Dla mnie jest trudne do przetrawienia. Zauważyłam, że kilka osób na tym portalu pisze taką manierą: odpowiedni zapis, parę słów kursywą, jakieś odległe miejsca, trudne do rozszyfrowania intencje, jakaś taka usilna chęć bycia oryginalnym. Może jestem za głupia, ale mnie się to w żadnym calu nie podoba. Pozdrawiam pati

Dobrze mieć taką bratnią duszę i móc rozumieć się niemal bez słów. Twój wiersz oddał to uczucie. Pozdrawiam pati