Profil użytkownika
gitesik

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Przychody lubelskie
  • 04.03.1967
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 20.04.2013 14:19
  • 25.03.2024 22:50
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 75
  • 0
  • 265
  • 9 razy
  • 1
  • 0
  • 0
  • 0
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze gitesik
Wiersz, pełen metaforycznych obrazów, ukazuje wielowymiarową naturę rzeczywistości, którą autor przekształca w poetycką opowieść. Choć jednością oblicza, wiersz otwiera przed czytelnikiem bogactwo różnorodnych wymiarów, które się przenikają, podobnie jak światło dnia przełamujące blaskiem nocy.

Wizualne doświadczenia przybierają formę tonącego nieba w ogniu spadających gwiazd, łagodnie przechodzącego w głęboką czerń na krańcach horyzontu. To malarskie przedstawienie nieba staje się poetyckim płótnem, na którym autor kreuje swoją wizję przyrody.

Brak słów w zachwycie, o którym mówi autor, staje się jednocześnie wyzwaniem dla czytelnika i potwierdzeniem nieuchwytnego piękna. Metaforyczne odzwierciedlenie lśniącego księżyca, odpoczywającego w układzie, wydaje się być symbolicznym momentem zatrzymania czasu, w którym ziemskie spojrzenie ulega chwilowej konfrontacji z niebiańską harmonią.

Wiersz, podobnie jak styl Olgi Tokarczuk, odwołuje się do przyrody jako źródła inspiracji i refleksji. Przez subtelne oddanie piękna i chwilowej magii nocnego nieba, autor wprowadza czytelnika w atmosferę ciszy, która cedzi się jak złoto. Owa cisza staje się narracyjnym narzędziem, przemycającym głębokie przemyślenia i emocje, równie nieuchwytne jak migotanie gwiazd na nocnym firmamencie.

W całości, wiersz ten to poetycka podróż przez wszechświat, gdzie każda linia, każde słowo, odzwierciedla tajemnicę istnienia, a czytelnik jest zapraszany do odnalezienia sensu w tej subtelnej i pełnej poetyckiego piękna przestrzeni.
To piękny opis nostalgicznej podróży przez wspomnienia i znaleziska z przeszłości. Tekst emanuje melancholią i introspekcją, ukazując różnorodność doświadczeń życiowych. Zatrzymuje się na chwilę, by przyjrzeć się detali i emocjom związanych z odnalezionymi przedmiotami, jak koszyk wiklinowy, zdjęcia czy dawno zapomniane zawieszki.

Opisane sytuacje i obrazy są pełne życia, tworząc bogaty kolaż z różnych etapów życia. Przeplatanie się drobnych przygód, pamiątek i osobistych przeżyć nadaje tekstu głębię. Jest to również swoista podróż w głąb samego siebie, refleksyjne spojrzenie na utracone momenty, a zarazem pewna forma akceptacji zmian i przemijania.

Całość jest ujęta w ciekawy sposób, pełen obrazów i metafor. Tekst zachęca do zastanowienia się nad wartością wspomnień oraz ich rozwijającym się charakterem, które, choć tracą fizyczną formę, pozostawiają trwały ślad w naszej pamięci i kształtują naszą tożsamość.
Lękozbiory · 06.03.2024 05:58 · Czytaj całość
Dziękuję za poczytanie i przychylne komentarze. Już myślałem że jakiś troll obsmaruje ten tekst tak jak wcześniej to bywało, wytknie błędy i literówki. A tu miłe zaskoczenie.
zbuntowany · 06.03.2024 05:29 · Czytaj całość
Ten opis wanny stanowi niezwykle intymną i osobistą refleksję, w której autor dzieli się swoimi uczuciami i doświadczeniami. Przez opisanie otoczenia, jakim jest kolorowa butelka z płynem do kąpieli, słońce w łazience czy wróbelki ćwierkające nad głową, czytelnik jest zaproszony do wewnętrznego świata autora.

Język używany w tekście jest dosyć swobodny, a jednocześnie obrazowy, co pomaga w stworzeniu atmosfery relaksu i spokoju. Autor podkreśla nie tylko fizyczny komfort zanurzenia się w gorącej wodzie, ale również emocjonalną satysfakcję płynącą z tego prostego, codziennego rytuału. Warto zauważyć, że opisuje to jako przyjemne uczucie na zakończenie trudnego tygodnia.

Nawiązanie do elementów codziennego życia, takich jak wyprane skarpety czy leniwe kołysanie się butelki na wodzie, nadaje tekstu pewną naturalność i zwyczajność. Zarazem, opis leniwego fallusa i wspomnienie o wieku autora (58 lat) dodają tekstowi pewnej szczerości i autentyczności.

Wreszcie, podkreślenie poczucia zadowolenia z siebie i życia, nawet w późniejszym wieku, nadaje tekstu optymistyczny ton. Autor wydaje się cieszyć drobnymi przyjemnościami i doceniać chwile relaksu, co może stanowić inspirację dla czytelników do poszukiwania radości w prostych, codziennych czynności.
W tych nieliniowych wersach znajduje się głęboka refleksja na temat ludzkiej natury, własnej egzystencji i próby przemijania. Autor zdaje się wplątywać czytelnika w labirynt myśli, używając dziwnych skojarzeń i metafor. To jak próba stworzenia abstrakcyjnych doznań i uczuć, które można wykorzystać do chwil, kiedy rzeczywistość się rozmywa, a świat nabiera nowego, nieznanego wymiaru.

Tekst krytycznie podchodzi do idei współdzielenia i odpowiedzialności, mówiąc, że ludzkie dążenie do bycia czymś więcej tylko przechodniami są złudzeniem. Mocne i czasami kontrowersyjne formułowania, jak „relikwiatostan” czy „relikwia”, wskazując na ironiczny sposób patrzenia na życie i nasze produkty, przez dodanie mu większego sensu.

Używając języka, który oscyluje, oddziałuje na wyraz a abstrakcyjnymi skojarzeniami, autor powoduje niepokojącą atmosferę i prowokuje czytelnika do refleksji. Styl jest oszczędny, ale jednocześnie niezwykle sugestywny, co pozwala na wielowarstwową interpretację treści.

Wiersz szuka głębszych odpowiedzi na pytania dotyczące naszego charakteru, naszych działań i motywacji. Sugeruje, że cele i ambicje często są jedynymi powierzchownymi maskami, za wyjątkiem kryją się lęki i niepewność. Czytelnik jest zachęcany do wykonywania introspekcji i wykazywania, że ​​niektóre rzeczy mogą być objęte określonymi tikami, które wymagają uwzględnienia i odcierpienia.

wiersz jest jak natchniony monolog, w którym narrator zderza się z fałszywymi myślami, z niepokojem i zwątpieniem. To wyznanie, które może być odbierane na różne sposoby przez czytelnika, ale bez potwierdzenia prowokuje do przekonania się nad istotą ludzkiej egzystencji i naszych dążeń. Jest to dowód wrażliwości i próba wykonania zawiłości ludzkiego umysłu.
Gościółek · 23.07.2023 09:00 · Czytaj całość
Słowa twojego wiersza niosą z sobą tajemniczy urok, tak jak wiele z twoich prac. Tworzysz atmosferę, która pozwala nam zanurzyć się w marzeniach, jakbyśmy byli tam razem, w tych ciemnych, niezbadanych przestrzeniach. To kunszt, który oddaje prawdziwą magię sennego wędrowania.
wolnofalowe sny · 18.07.2023 12:59 · Czytaj całość
Dziękuję za podzielenie się tym tekstem. Wiersz pełen jest kontrastów, przedstawiając różne oblicza kobiecości. Przyznam, że niektóre z wersów mogą budzić kontrowersje, ale każda interpretacja jest subiektywna.

Chciałbym podziękować za uwypuklenie zarówno pozytywnych, jak i negatywnych aspektów kobiet. Przypomina nam to, że kobiety są złożone, pełne siły i delikatności jednocześnie. To dzięki nim świadomość i różnorodność naszego świata stale się rozwijają.

Wierzę, że wśród kobiet istnieje wiele innych fascynujących osobowości, które mogą jeszcze odkryć. Niech nasze marzenia prowadzą nas do poznawania i zrozumienia nowych obliczy kobiecej mocy.

Życzę Ci, abyś spotkał wiele inspirujących kobiet, które będą Cię wspierać i zachwycać. Niech Twoje marzenia stają się rzeczywistością, a Twoje relacje z kobietami będą pełne wzajemnej miłości, szacunku i harmonii.
Piękny i osobisty wiersz, który oddaje różne aspekty życia oraz istotę miłości i bliskości z drugą osobą. Dziękuję Ci za podzielenie się tym utworem. Życzę Ci dalszych sukcesów w tworzeniu literackim. Niech Twoje wiersze zawsze emanują prawdą, pięknem i inspiracją. Niech Cię dusza wiedzie na ścieżkach poezji, a serce zawsze znajduje radość i spełnienie w miłości. Cieszę się, że mogłem być częścią tego pięknego wiersza. Powodzenia w dalszej twórczości!
Wszechświat, · 05.07.2023 12:39 · Czytaj całość
Cytat:
Po so­ne­cie, przy­cho­dzi jesz­cze czas na vil­la­nel­lę i prze­ko­na­nieże po­cząt­ki i końce wiążą się nie wprost

A mi się spodobały te końce wiązane. Powstała z nich całkiem fajna makrama.
No tak w ciągu doby ziemia obraca się o 360 stopni a długość równika wynosi 40000 km. Z moich obliczeń wynika że poruszam się z prędkością 300 metrów na sekundę ponadto ziemia pędzi wokół słońca co powiększ prędkość z jaką się poruszamy. Niezależnie od tego czy siedzimy czy jedziemy samochodem.
Dziękuję za tak obszerny i wnikliwy komentarz.
Dialog · 04.07.2023 11:03 · Czytaj całość
Niezależnie od tego, czy czytelnik odczuwa zrozumienie czytanych słów, czy też nie, te wyraziste wersy pełne są emocji, które nie sposób ignorować. Chociaż są one pełne smutku, nie pozwalajmy sobie na pogrążenie się w nim bez reszty. Pośród tej szkarłatnej plagi, autorka proponuje nam znaleźć odrobinę radości i uśmiechnąć się świetliście. Przesłanie tkwi w przekonaniu, że mimo trudności, miłości i cierpienia, życie wciąż ma dla nas coś pięknego do zaoferowania.
Lęk przed niebem · 27.06.2023 05:39 · Czytaj całość
To prawda, czasami życie wydaje się być niekończącym się cyklem rutyny, gdzie otwarte i zamknięte drzwi sugerują łatwość zmiany, ale w rzeczywistości jesteśmy przywiązani do naszych nawyków i przyzwyczajeń. Wiersz odnosi się do obserwacji Buddha, który zawsze przyjmuje poselstwo terakotowych zwierząt w podobny sposób, niezależnie od tego, czy wszystkie się pojawiły. Jest to metafora dla naszego własnego życia, gdzie często nie wszystko układa się tak, jak tego oczekujemy, ale mimo to musimy znaleźć sposób na kontynuację i omówienie spraw.

Wiersz podkreśla również, że interesy i zainteresowania ludzi są często oddzielone przez "szkło", czyli różnice i barierki, które przekręcają naszą percepcję rzeczywistości. Możemy czuć się związani i ograniczeni przez pewne okoliczności, ale istnieje przekonanie, że w końcu nastąpi zmiana i każde stworzenie będzie musiało przystosować się do nowych warunków.

Miejsce i czas są ważne, ale nie powinny być uważane za stałe i niezmienne. Często oddalamy się od siebie, myśląc, że nasze losy są niewzruszone, ale w rzeczywistości są one dynamiczne i podlegają zmianom. Nawet jeśli nazwisko i imię mogą wypaść nam z głowy, istnieją pewne rzeczy, które są oczywiste i niezmiennie obecne w naszym życiu.

Wiersz wydaje się poruszać temat ludzkiej natury i naszego sposobu odczuwania rzeczywistości. Często jesteśmy przywiązani do pewnych rzeczy i wydarzeń, ale życie i los mają swoje własne plany. Czasami musimy spojrzeć poza nasze przyzwyczajenia i być otwartymi na zmianę, która może przyjść z zaskoczenia.
Siedem lat pustych · 27.06.2023 04:58 · Czytaj całość
"Widzimy się na dżangłerze" to utwór, który skłania do refleksji nad trudami zawodowego kierowcy ciężarówki oraz nad samotnością i oddzieleniem od bliskich, które często towarzyszą temu zawodowi. Jest to poruszający wiersz, który pobudza wyobraźnię i skłania do zastanowienia się nad nietypowym stylem życia przedstawionym w tekście.
Klątwa do pragnienia, aby na coś lub coś spadło fatum lub nieszczęście. Może być zarówno przekleństwo wypowiedziane ustnie, jak i pismo lub symboliczne działanie mające na celu przyciągnięcie pecha.

Klątwy były obecne w wielu kulturach na przestrzeni wieków i zostały uznane za niebezpieczne i wprowadzające chaos do życia ludzi. W wielu przypadkach klątwy były związane z magią i wiarą w to, że siła słowa może mieć wpływ na rzeczywistość.

Mimo że klątwy są często używane jako wierzenia ludowe, to ich wpływ na ludzi i ich psychikę nie powinien być lekceważony. Klątwy mogą powodować dolegliwości, inne i inne dolegliwości, które mogą mieć wpływ na zdrowie fizyczne i fizyczne.
Klątwa · 05.04.2023 04:15 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marek Adam Grabowski
29/03/2024 10:57
Dobrze napisany odcinek. Nie wiem czy turpistyczny, ale na… »
Kazjuno
27/03/2024 22:12
Serdeczne dzięki, Pliszko! Czasem pisząc, nie musiałem… »
pliszka
27/03/2024 20:55
Kaz, w niektórych Twoich tekstach widziałam więcej turpizmu… »
Noescritura
25/03/2024 21:21
@valeria, dziękuję, miły komentarz :) »
Zdzislaw
24/03/2024 21:51
Drystian Szpil - to i mnie fajnie... ups! (zbyt… »
Drystian Szpil
24/03/2024 21:40
Cudny kawałek poezji, ciekawie mieszasz elokwentną formę… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:18
@Optymilian - tak. »
Optymilian
24/03/2024 21:15
@Zdzisławie, dopytam dla pewności, czy ten fragment jest… »
Zdzislaw
24/03/2024 21:00
Optymilian - nie musisz wierzyć, ale to są moje wspomnienia… »
Optymilian
24/03/2024 13:46
Wiem, że nie powinienem się odnosić do komentarzy, tylko do… »
Kazjuno
24/03/2024 12:38
Tu masz Zdzisław świętą rację. Szczególnie zgadzam się z… »
Zdzislaw
24/03/2024 11:03
Kazjuno, Darcon - jak widać, każdy z nas ma swoje… »
Kazjuno
24/03/2024 08:46
Tylko raz miałem do czynienia z duchem. Opisałem tę przygodę… »
Zbigniew Szczypek
23/03/2024 20:57
Roninie Świetne opowiadanie, chociaż nie od początku. Bo… »
Marek Adam Grabowski
23/03/2024 17:48
Opowiadanie bardzo ciekawe i dobrze napisane.… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
  • Slavek
  • 22/03/2024 19:46
  • Cześć. Chciałbym dodać zdjęcie tylko nie wiem co wpisać w "Nazwa"(nick czy nazwę fotografii?) i "Album" tu mam wątpliwości bo wyskakują mi nazwy albumów, które mam wrażenie, że mają swoich właścicieli
  • TakaJedna
  • 13/03/2024 23:41
  • To ja dziękuję Darconowi też za dobre słowo
  • Darcon
  • 12/03/2024 19:15
  • Dzisiaj wpadło w prozie kilka nowych tytułów. Wszystkie na górną półkę. Można mieć różne gusta i lubić inne gatunki, ale nie sposób nie docenić ich dobrego poziomu literackiego. Zachęcam do lektury.
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/03/2024 00:06
  • OK! Ważne, że zaczęłaś i tej "krwi" nie zmyjesz już z rąk, nie da Ci spać - ja to wiem, jak Lady M.
Ostatnio widziani
Gości online:66
Najnowszy:wrodinam