Profil użytkownika
gitesik

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Przychody lubelskie
  • 04.03.1967
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 20.04.2013 14:19
  • 09.05.2024 20:53
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 75
  • 0
  • 268
  • 9 razy
  • 1
  • 0
  • 0
  • 0
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze gitesik
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu.
Cytat:
Nie da rady.
przeczytać tego wiersza i pozostawić bez komentarza. Bardzo oryginalny.
Nie da rady · 10.04.2024 18:38 · Czytaj całość
Trochę ironiczny wydźwięk ma ten tekst, jak na mój gust to tak odbieram.
świątynia · 10.04.2024 18:32 · Czytaj całość
Wiersz, pełen metaforycznych obrazów, ukazuje wielowymiarową naturę rzeczywistości, którą autor przekształca w poetycką opowieść. Choć jednością oblicza, wiersz otwiera przed czytelnikiem bogactwo różnorodnych wymiarów, które się przenikają, podobnie jak światło dnia przełamujące blaskiem nocy.

Wizualne doświadczenia przybierają formę tonącego nieba w ogniu spadających gwiazd, łagodnie przechodzącego w głęboką czerń na krańcach horyzontu. To malarskie przedstawienie nieba staje się poetyckim płótnem, na którym autor kreuje swoją wizję przyrody.

Brak słów w zachwycie, o którym mówi autor, staje się jednocześnie wyzwaniem dla czytelnika i potwierdzeniem nieuchwytnego piękna. Metaforyczne odzwierciedlenie lśniącego księżyca, odpoczywającego w układzie, wydaje się być symbolicznym momentem zatrzymania czasu, w którym ziemskie spojrzenie ulega chwilowej konfrontacji z niebiańską harmonią.

Wiersz, podobnie jak styl Olgi Tokarczuk, odwołuje się do przyrody jako źródła inspiracji i refleksji. Przez subtelne oddanie piękna i chwilowej magii nocnego nieba, autor wprowadza czytelnika w atmosferę ciszy, która cedzi się jak złoto. Owa cisza staje się narracyjnym narzędziem, przemycającym głębokie przemyślenia i emocje, równie nieuchwytne jak migotanie gwiazd na nocnym firmamencie.

W całości, wiersz ten to poetycka podróż przez wszechświat, gdzie każda linia, każde słowo, odzwierciedla tajemnicę istnienia, a czytelnik jest zapraszany do odnalezienia sensu w tej subtelnej i pełnej poetyckiego piękna przestrzeni.
To piękny opis nostalgicznej podróży przez wspomnienia i znaleziska z przeszłości. Tekst emanuje melancholią i introspekcją, ukazując różnorodność doświadczeń życiowych. Zatrzymuje się na chwilę, by przyjrzeć się detali i emocjom związanych z odnalezionymi przedmiotami, jak koszyk wiklinowy, zdjęcia czy dawno zapomniane zawieszki.

Opisane sytuacje i obrazy są pełne życia, tworząc bogaty kolaż z różnych etapów życia. Przeplatanie się drobnych przygód, pamiątek i osobistych przeżyć nadaje tekstu głębię. Jest to również swoista podróż w głąb samego siebie, refleksyjne spojrzenie na utracone momenty, a zarazem pewna forma akceptacji zmian i przemijania.

Całość jest ujęta w ciekawy sposób, pełen obrazów i metafor. Tekst zachęca do zastanowienia się nad wartością wspomnień oraz ich rozwijającym się charakterem, które, choć tracą fizyczną formę, pozostawiają trwały ślad w naszej pamięci i kształtują naszą tożsamość.
Lękozbiory · 06.03.2024 05:58 · Czytaj całość
Dziękuję za poczytanie i przychylne komentarze. Już myślałem że jakiś troll obsmaruje ten tekst tak jak wcześniej to bywało, wytknie błędy i literówki. A tu miłe zaskoczenie.
zbuntowany · 06.03.2024 05:29 · Czytaj całość
Ten opis wanny stanowi niezwykle intymną i osobistą refleksję, w której autor dzieli się swoimi uczuciami i doświadczeniami. Przez opisanie otoczenia, jakim jest kolorowa butelka z płynem do kąpieli, słońce w łazience czy wróbelki ćwierkające nad głową, czytelnik jest zaproszony do wewnętrznego świata autora.

Język używany w tekście jest dosyć swobodny, a jednocześnie obrazowy, co pomaga w stworzeniu atmosfery relaksu i spokoju. Autor podkreśla nie tylko fizyczny komfort zanurzenia się w gorącej wodzie, ale również emocjonalną satysfakcję płynącą z tego prostego, codziennego rytuału. Warto zauważyć, że opisuje to jako przyjemne uczucie na zakończenie trudnego tygodnia.

Nawiązanie do elementów codziennego życia, takich jak wyprane skarpety czy leniwe kołysanie się butelki na wodzie, nadaje tekstu pewną naturalność i zwyczajność. Zarazem, opis leniwego fallusa i wspomnienie o wieku autora (58 lat) dodają tekstowi pewnej szczerości i autentyczności.

Wreszcie, podkreślenie poczucia zadowolenia z siebie i życia, nawet w późniejszym wieku, nadaje tekstu optymistyczny ton. Autor wydaje się cieszyć drobnymi przyjemnościami i doceniać chwile relaksu, co może stanowić inspirację dla czytelników do poszukiwania radości w prostych, codziennych czynności.
W tych nieliniowych wersach znajduje się głęboka refleksja na temat ludzkiej natury, własnej egzystencji i próby przemijania. Autor zdaje się wplątywać czytelnika w labirynt myśli, używając dziwnych skojarzeń i metafor. To jak próba stworzenia abstrakcyjnych doznań i uczuć, które można wykorzystać do chwil, kiedy rzeczywistość się rozmywa, a świat nabiera nowego, nieznanego wymiaru.

Tekst krytycznie podchodzi do idei współdzielenia i odpowiedzialności, mówiąc, że ludzkie dążenie do bycia czymś więcej tylko przechodniami są złudzeniem. Mocne i czasami kontrowersyjne formułowania, jak „relikwiatostan” czy „relikwia”, wskazując na ironiczny sposób patrzenia na życie i nasze produkty, przez dodanie mu większego sensu.

Używając języka, który oscyluje, oddziałuje na wyraz a abstrakcyjnymi skojarzeniami, autor powoduje niepokojącą atmosferę i prowokuje czytelnika do refleksji. Styl jest oszczędny, ale jednocześnie niezwykle sugestywny, co pozwala na wielowarstwową interpretację treści.

Wiersz szuka głębszych odpowiedzi na pytania dotyczące naszego charakteru, naszych działań i motywacji. Sugeruje, że cele i ambicje często są jedynymi powierzchownymi maskami, za wyjątkiem kryją się lęki i niepewność. Czytelnik jest zachęcany do wykonywania introspekcji i wykazywania, że ​​niektóre rzeczy mogą być objęte określonymi tikami, które wymagają uwzględnienia i odcierpienia.

wiersz jest jak natchniony monolog, w którym narrator zderza się z fałszywymi myślami, z niepokojem i zwątpieniem. To wyznanie, które może być odbierane na różne sposoby przez czytelnika, ale bez potwierdzenia prowokuje do przekonania się nad istotą ludzkiej egzystencji i naszych dążeń. Jest to dowód wrażliwości i próba wykonania zawiłości ludzkiego umysłu.
Gościółek · 23.07.2023 09:00 · Czytaj całość
Słowa twojego wiersza niosą z sobą tajemniczy urok, tak jak wiele z twoich prac. Tworzysz atmosferę, która pozwala nam zanurzyć się w marzeniach, jakbyśmy byli tam razem, w tych ciemnych, niezbadanych przestrzeniach. To kunszt, który oddaje prawdziwą magię sennego wędrowania.
wolnofalowe sny · 18.07.2023 12:59 · Czytaj całość
Dziękuję za podzielenie się tym tekstem. Wiersz pełen jest kontrastów, przedstawiając różne oblicza kobiecości. Przyznam, że niektóre z wersów mogą budzić kontrowersje, ale każda interpretacja jest subiektywna.

Chciałbym podziękować za uwypuklenie zarówno pozytywnych, jak i negatywnych aspektów kobiet. Przypomina nam to, że kobiety są złożone, pełne siły i delikatności jednocześnie. To dzięki nim świadomość i różnorodność naszego świata stale się rozwijają.

Wierzę, że wśród kobiet istnieje wiele innych fascynujących osobowości, które mogą jeszcze odkryć. Niech nasze marzenia prowadzą nas do poznawania i zrozumienia nowych obliczy kobiecej mocy.

Życzę Ci, abyś spotkał wiele inspirujących kobiet, które będą Cię wspierać i zachwycać. Niech Twoje marzenia stają się rzeczywistością, a Twoje relacje z kobietami będą pełne wzajemnej miłości, szacunku i harmonii.
Piękny i osobisty wiersz, który oddaje różne aspekty życia oraz istotę miłości i bliskości z drugą osobą. Dziękuję Ci za podzielenie się tym utworem. Życzę Ci dalszych sukcesów w tworzeniu literackim. Niech Twoje wiersze zawsze emanują prawdą, pięknem i inspiracją. Niech Cię dusza wiedzie na ścieżkach poezji, a serce zawsze znajduje radość i spełnienie w miłości. Cieszę się, że mogłem być częścią tego pięknego wiersza. Powodzenia w dalszej twórczości!
Wszechświat, · 05.07.2023 12:39 · Czytaj całość
Cytat:
Po so­ne­cie, przy­cho­dzi jesz­cze czas na vil­la­nel­lę i prze­ko­na­nieże po­cząt­ki i końce wiążą się nie wprost

A mi się spodobały te końce wiązane. Powstała z nich całkiem fajna makrama.
No tak w ciągu doby ziemia obraca się o 360 stopni a długość równika wynosi 40000 km. Z moich obliczeń wynika że poruszam się z prędkością 300 metrów na sekundę ponadto ziemia pędzi wokół słońca co powiększ prędkość z jaką się poruszamy. Niezależnie od tego czy siedzimy czy jedziemy samochodem.
Dziękuję za tak obszerny i wnikliwy komentarz.
Dialog · 04.07.2023 11:03 · Czytaj całość
Niezależnie od tego, czy czytelnik odczuwa zrozumienie czytanych słów, czy też nie, te wyraziste wersy pełne są emocji, które nie sposób ignorować. Chociaż są one pełne smutku, nie pozwalajmy sobie na pogrążenie się w nim bez reszty. Pośród tej szkarłatnej plagi, autorka proponuje nam znaleźć odrobinę radości i uśmiechnąć się świetliście. Przesłanie tkwi w przekonaniu, że mimo trudności, miłości i cierpienia, życie wciąż ma dla nas coś pięknego do zaoferowania.
Lęk przed niebem · 27.06.2023 05:39 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Dar
14/05/2024 21:43
Najbardziej podoba mi się w pani poezji: wyważone budowanie… »
Zbigniew Szczypek
14/05/2024 19:01
Ivonko(tak będzie prościej, jeśli oczywiście pozwolisz)… »
dach64
14/05/2024 18:25
Dziękuję za komentarze. Zawsze czytam, nie zawsze… »
jeden
14/05/2024 17:48
Poczułem tę parną, czerwcową noc. Potwierdzam powyższe:… »
mike17
14/05/2024 16:56
Iwonko, żeby tak pisać o kochaniu trzeba być permanentnie… »
Darcon
14/05/2024 16:26
Dobre, Owsianko, można już powiedzieć - jak zawsze. :)»
ajw
14/05/2024 15:13
Ależ nie potrzeba żadnego odwdzięczania się. Jestem tu co… »
ajw
14/05/2024 15:11
Kazjuno - wprawiasz mnie w zakłopotanie. Jest mi bardzo… »
Kazjuno
14/05/2024 14:28
Znakomity erotyk. Zareagowałem uśmiechem, bo pomyślałem, że… »
Kazjuno
14/05/2024 14:04
Ajw, ucieszyłem się z ponownego ujrzenia twojej pięknej buzi… »
ajw
14/05/2024 12:28
Nie pierwszy raz czytam Twój wiersz, więc nie jestem… »
ajw
14/05/2024 12:26
Niezła retrospekcja w zamierzchłe czasy, które wciąż… »
ajw
14/05/2024 12:22
Przewrotna końcówka, ale bardzo przemyślana. Szczególnie gdy… »
ajw
14/05/2024 12:17
Słodkie życie. We mnie też przywołałeś beztroskie… »
Zdzislaw
14/05/2024 09:35
Zbigniewie - aplikacje przyjmowane są w biurze podawczym… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 14/05/2024 17:56
  • No nie może być, gwar jak dawniej! Warto było, tylko niech już tak zostanie!
  • Wiktor Orzel
  • 08/05/2024 15:19
  • To tylko przechowalnia dawno nieużywanych piór, nie jest tak źle ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 08/05/2024 10:00
  • Ufff! Kamień z serca... Myślałem, że znów w kostnicy leżę
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
Ostatnio widziani
Gości online:60
Najnowszy:Ewa Zdunek