Zauważam, że to Twój pierwszy tekst tutaj. Gratuluję debiutu. Jest nieźle, może nie idealnie, ale przynajmniej do połowy czytałem z zainteresowaniem, dalej trochę zaczęło męczyć (od: „Nie boję się...”), no, ale introspekcje zawsze są takie – później zresztą ponownie ożyło. Z drugiej strony, trafiają się rzadko, zwłaszcza na poziomie, więc jak już jest, to warto się zagłębić. Czyta się dobrze i płynnie, dominuje wrażenie autentyzmu i chęci jak najgłębszego wniknięcia w temat, który psychologiczne rozłożyłaś na części pierwsze z dużym wyczuciem i orientacją w odnośnych relacjach międzyludzkich, ale dla czytelnika może to być nieco zbyt rozwlekłe, nazbyt analityczne i nużące. Brakuje – i to bardzo brakuje - w pierwszej części głębszego osadzenia w jakiejś realności, w scenerii, zbyt mało opisów otoczenia, umiejscowienia, gdzie zachodzą opisywane wypadki – przez co wszystko staje się nieco abstrakcyjne, ulotne, efemeryczne. Aktorzy zawisają w próżni. Pojawia się to dopiero gdzieś w drugiej połowie tekstu, a i to oszczędnie, dalej – niestety – znika ponownie. I te dialogi bez tła dialogowego – to nie najlepszy pomysł.
Wymiana zdań rozpoczynająca się od słów „- Nie boję się,” wydaje się być trochę przeintelektualizowana, zwłaszcza w końcowej partii. Brakuje rozróżnienia w charakterze i stylu wypowiedzi jej i jego, przez co można się pogubić, kto wypowiada daną kwestię, a całość ulega w odbiorze pomieszaniu i spłaszczeniu. To już są przemyślenia autora, a nie naturalna rozmowa.
Ale ogólnie na plus, chętnie poczytam inne Twoje teksty.
Cytat:
Ściskał jej dłoń kurczowo.
Napisałbym: Kurczowo ściskał jej dłoń.
Cytat:
Więc mów. Mów do mnie. Krzyczy. Rozpłacz się nawet, rzucaj talerzami, podrzyj moje koszule, cokolwiek zrób, aż ci to przejdzie.
Jeżeli „Krzyczy” stanowi część jego wypowiedzi, to „krzycz”. A jeżeli określa jej formę, to: Mów do mnie – krzyczy. – Rozpłacz się...
Cytat:
Znikając dałaby mu przyzwolenie na złość, gniew, nienawiść.
Znikając, dałaby mu przyzwolenie na złość, gniew, nienawiść.
Cytat:
Nagle zbliżył dłoń do jej policzka i dotknął go z niewyobrażalną wręcz czułością. Powoli przejechał nią do ust i kciukiem pogładził wargi, po czym uniósł jej brodę tak, aby móc spojrzeć w jej oczy.
Trzy razy „jej”. Właściwie można zrezygnować ze wszystkich; ewentualnie zostawiłbym ostatnie.
Cytat:
Nie zauważyła, kiedy po policzkach zaczęły spływać jej łzy, mocząc powoli najpierw jego rękę, potem mankiet. Kciuk nadal podtrzymywał twarz, palec wskazujący ocierał jej twarz, a on, milcząc, wpatrywał się z uporem dziecka, w jej zamknięte już powieki, bo chciał wiedzieć, jak powinien się zachować.
„jej”; jw.
Cytat:
Szalone tango dwóch serc. Cza cza cza serca dwa. Polonez na dwa serca.
O ile „Szalone tango dwóch serc.” jeszcze przejdzie, to dale już nie. Nazbyt infantylne.
Cytat:
Przecież to niepierwszy w świecie raz.
„nie pierwszy”
Cytat:
Bardziej, że w ich świecie zmiana oznacza coś nowego a nowe, przez to, że jest niezbadane, musi być złe - trzeba zacząć działać inaczej, poza schematem, nieustannie myśleć i czuć.
Przecinek przed „a” by się przydał.
Spacje wokół dywizu zbędne. Jeśli miałyby być, to należałoby go zastąpić myślnikiem, ale wiem, że pisząc w różnych programach jest to trudne i w praktyce, nie zwraca się na to uwagi. Też tak często piszę.
Cytat:
– wyszeptała, po czym, zauważywszy, że jego uścisk zmalał na sile,
Opuściłbym „na sile”.
Cytat:
Tym samym oboje utrzymywali swoje status quo – ona bycie drama queen, on geniuszem zła.
Teoretycznie „status quo” winno być kursywą, a le w praktyce często się o tym zapomina.
Cytat:
Raz jeszcze wypowiedział donośnie prośbę, czy może raczej żądanie, aby wyjaśniła mu, czego według niej on w życiu chce i zupełnie nie rozumiejąc siebie usiadł na sofie.
„mu” zbędne.
Przecinek po „siebie”.
Cytat:
Tylko nie wiem jeszcze czy udajesz, czy tak masz naprawdę, że pewnych spraw nie dostrzegasz, czy tam je upraszczasz.
Niefortunne zakończenie tego zdania.
Cytat:
Zdążyła na wskroś poznać wiele jego twarzy, więc bez wahania umiała zdefiniować którym z licznych wcieleń obecnie jest.
Zdążyła na wskroś poznać wiele jego twarzy, więc bez wahania umiała zdefiniować, którym z licznych wcieleń obecnie jest.
Cytat:
Podświadomie każdy, bez względu na słowne deklaracje, czeka na cud. Wszystko może nim być, w zależności od pragnień. Czasem nie potrzeba wiele, wystarczy, żeby ktoś słuchał.
Bardzo trafne spostrzeżenie.
Cytat:
Następnie jednym szybkim ruchem położyła się obok niego, a upewniwszy się, że obojgu jest wygodnie, powiedziała:
Powtórzone „się. W poprzednim zdaniu również było. Może tak: Następnie jednym szybkim ruchem położyła się obok niego, a mając pewność (nabrawszy pewności) że obojgu jest wygodnie, powiedziała:
Cytat:
A każdą z tych zalet poprzeć kilkoma niepodważalnymi faktami, ale w twojej głowie...widzisz siebie jako najgorszego człowieka świata, któremu, nawet gdy coś się udaje, to w gruncie rzeczy nie powinno.
Spacja po trzech kropkach.
Cytat:
Nie musisz się mną przejmować. Nikt tego nie robił przez sam już nie wiem jak długo, pogodziłem się z tym, zaakceptowałem, nauczyłem się tak żyć. Bywa, że mówię coś, ale spodziewam się góra usłyszeć „aha” i to w zasadzie wszystko.
Cztery razy „się”.
Cytat:
Wyobraź sobie, że pewnego dnia zjawia się ktoś, kto wręcz emanuje...inaczej.
Spacja po trzech kropkach.
Cytat:
Latami żyłem w czarno- białym świecie.
Spacja przed „białym” niepotrzebna.
Cytat:
a ja nie miałem dotąd pojęcia, że 3/4 z tego w ogóle istnieje.
Unikamy cyfr w tekście literackim: napisz „trzy czwarte”.
Cytat:
I wierzysz we mnie. Szukasz we mnie głębi. A ja się budzę zlany potem, bo część mnie krzyczy, że nic tam nie ma, niczego we mnie nie znajdziesz.
Za dużo „mnie”. Z psychologicznego punktu widzenia, Taka wypowiedź ma pewnie uzasadnienie, ale trochę razi.
Cytat:
Widzę kobietę, która jest niemalże idealna, z którą tworzy się związek przez duże Z. Która tego też się spodziewa. Budzę się zlany potem, bo życie, moje życie było inne, wyglądało inaczej, zawsze niosło rozczarowanie. Krzyczę przez sen twoje imię, bo śni mi się największy koszmar, gdzie nie jestem w stanie ci dorównać.
„się” w każdym zdaniu.
Cytat:
A ja...jak ja przy tobie wypadam?
Spacja po trzech kropkach.
Cytat:
A ja...jak ja przy tobie wypadam? Czy poważnie sądzisz, że taki ktoś jak ja zasługuje na coś więcej?
Powtórzone „jak ja”.
Cytat:
Ja...po prostu sobie taka jestem.
Spacja po trzech kropkach.
Dalej również; nie będę już wskazywał.
Cytat:
W świetle jego byłych, powiedzenie, że jest w jego typie, byłoby mocno naciągane.
Powtórzone „jego”.
Cytat:
Nie lubi nieznanego, ale przeczucie podpowiadało mi, że ta dziewczyna jest go warta.
Nagłe pojawienie się czasu teraźniejszego i pierwszej osoby. Pozostałość po przeredagowaniu?
Cytat:
Brał sobie do serca każde z jej słów, analizował, starał się wyciągać wnioski, mimo że niejednokrotnie wymagało to wiele samozaparcia i bywało bolesnym doznaniem. Wiedział przy tym, że jej z pewnością także nie przychodzi to łatwo. Kiedy więc usłyszał emocjonalnie jesteś analfabetą i trochę idiotą postanowił pokazać jej, że w pełni się z tym zgada,
Trzy razy „jej”.
Cytat:
Niemniej łączyła ich wieź lub coś po prostu, niemożliwego do zdefiniowania, się między nimi działo.
„więź”
Cytat:
Gdybyś wiedziała, jak to dalej będzie, jaki jestem w dni powszednie...od początku, gdybyś to wiedziała...- głos mu drżał, a on wraz z nim.
Gdybyś wiedziała, jak to dalej będzie, jaki jestem w dni powszednie...od początku, gdybyś to wiedziała... - Głos mu drżał, a on wraz z nim.
Cytat:
która spełni 3 życzenia.
„trzy życzenia”
Cytat:
Wyciszała odruchowo telefon, by zyskać minutę, lub kilka i zamknęła oczy, usilnie starając się nie zasnąć.
Pozostałbym przy formie dokonanej: „wyciszyła”.
Cytat:
- Mój boże czemu nie odbierasz!
„Boże” powinno być dużą literą. To nie jest kwestia poglądów, ale ortografii.
Cytat:
Poza nerwami i tym, że za dzień, dwa kolejny raz będziesz przez niego płakać.
Poza nerwami i tym, że za dzień, dwa, kolejny raz będziesz przez niego płakać.
Cytat:
Zostałam się ostatnia.
„się” do usunięcia.
Cytat:
- A co chcesz, tak wiesz najbardziej.
Chyba coś nie tak z tym zdaniem.
Cytat:
- Mhm, to faktycznie możemy obie nie doczekać w tej dekadzie.
Teoretycznie powinno być „tego faktycznie...”
Cytat:
Możliwe, że za chwilę rozpęta się piekło, a to, co wczoraj wydawało się prawdziwe, kolejny raz okaże się mrzonką.
Trzy razy „się”.
Cytat:
Poczułem, że naprawdę żyję. Iluminacja. Powrót zza grobu. Szok. Zupełnie wiesz jak na filmach.
Nieźle. Prawdziwe życie jest na filmie. Wie, że niektórzy trwają w takim przekonaniu.
Cytat:
- To nie był film Filip, tylko takiej jest życie.
„takie”
Cytat:
- Muszę, bo tam mam czystą bieliznę, a póki nie jesteś Brajanem..Ryanem!
Dwie kropki.
Cytat:
Zasada nie mów do mnie przed pierwszą kawą nadal obowiązuję.
Zasada nie mów do mnie przed pierwszą kawą, nadal obowiązuję.
Cytat:
Gdyby wrócił pół godziny później albo ona lepiej się zorganizowała.
Dobrze że powtarza się ta fraza. Nadaje całości muzyczną płynność i tworzy nastrój.