Oto temat bardzo mi bliski, bo sama jestem studentką. Bardzo dobrze oddałaś realia, w których student jest na najniższym szczeblu hierarchii społecznej, na najwyższym zaś panie z dziekanatu. Jak to u nas mówią: na pierwszym roku jesteś G***o, na drugim Pan G***o
Bardzo dobry tekst.
Cytat:
Jakkolwiek, poziom Pana pracy pozostawia wiele do zyczenia, zwlaszcza jesli chodzi o postepy
- literówek nie poprawiam, bo rozumiem, że tak to powinno być. Przyczepię się do tego "jakkolwiek" jest ono tutaj nieodpowiednie, które po prostu zamieniłabym na coś innego, np. jednakże.
Cytat:
Prof. dr hab. M.S. Vaughn" był w tomiszczu tylko jeden
- czy to możliwe, żeby w książce telefonicznej podawano tytuły przed nazwiskiem?
Cytat:
Bo cenione i posiadane kreatywność i zdecydowanie, czyniły zemstę profesora coraz możliwiej słodką, bynajmniej nie dla Marka.
- początek tego zdania mi zgrzyta, można by przerobić je jakoś inaczej, żeby nie było tych dwu "i" obok siebie i żeby ogólnie było bardziej zgrabnie.
To chyba tyle. Czytało mi się gładko, lekko i z uśmiechem. Pozdrawiam