Dziękuję za rady , za zainteresowanie tak długo wyczekiwane
.
Warto słuchać rad to zapewne ale ja amatorka nie za bardzo znawczyni wzniosłych poezji piszę prostym językiem dla każdego zrozumiałym od pierwszego wersu .
Nie potrafię aż tak zagłębiać się lub przeinaczać by czytelnik musiał wykopywać o co mi chodzi.
Na pewno każdą radę wezmę do serca i być może uda mi się doszlifować moje jako takie zaczątki pisarskie.
Wiersz jest o tym że nie miałam rodziców i całe życie borykałam się z nisko samooceną bycia dla innych kimś ważnym ,a nie zbędnym istnieniem.
Ja każdy swój wiersz przeżywam bardzo emocjonalnie bo piszę o tym co czuję ,ale może i racja że tylko ja to widzę .
No cóż tako rzekę
będę próbować dalej ,może w końcu trafię w gusta czytelników.
Ps.wielokropki miały być jako dłuższa chwila ,zakończenie jednej myśli a wejście w drugą coś w ten deseń
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki