Cytat:
Czułem(,) jak rozpływam się w rozkoszy.
Cytat:
w takim samym stylu pojawić się(,) niosąc w ręku talerzyk.
Cytat:
i mądrali prześcigających się(,)
Cytat:
W tej kawiarence miałem wszystko(,) czego potrzebowałem
Cytat:
Gdy byłem dzieckiem(,) nie potrzebowałem powodu(,) by robić takie rze
Cytat:
Niestety(,) będąc starszy nie mogłem się już tak
Cytat:
Niestety(,) szczęście jest ulotne i szybko się wyczerpuje.
Cytat:
rzuciłem na blat banknotem świadom,
raczej: "rzuciłem na blat banknot"
Cytat:
po czym usiadłem w fotelu(,) starając się nie wydawać żadnych dźwięków.
Cytat:
zatrzymał się pod moimi drzwiami(,) pukając kilkakrotnie.
Cytat:
widział mnie(,) tak jak ja wi
Cytat:
że moje własne Nemezis nie zorientuje się szybko(,) co się stało.
Cytat:
Kawiarenka odpadała, to pewnie pierwsze miejsce(,) w którym by mnie szukał.
Cytat:
Obudziłem się rankiem z trudem przypominając sobie(,) gdzie jestem i co się dzieje.
Cytat:
Wróciłem do pokoju, gdzie leżałem na łóżku(,) tępo wpatrując się w sufit.
Cytat:
Jak cień przemierzałem ulice(,) unikając bardziej zatłoczonych rejonów.
Cytat:
Nie miałem pomysłu(,) gdzie chcę lecieć,
To, co wyłapałem, to tylko pierwsza część tekstu - bardzo szwankuje interpunkcja, na którą powinieneś w przyszłości zwrócić ogromną uwagę.
Językowo i stylistycznie jest nawet nieźle, konstruujesz różnej długości zdania, co wpływa na dynamikę tekstu i jego płynność, sprawia, że czyta się z zainteresowaniem, bez znużenia, które powstaje, gdy zdania wyglądają tak samo.
Treściowo też mi się podoba, zwłaszcza ciągle obecne uczucie zagrożenia, które oddałeś jak trzeba.
Może momentami trochę za dużo tekstu, ale nie jest to jakiś wielki feler.
Końcówka może nie wbija w fotel, ale też nie rozczarowuje - jest dość spokojna, jak na tak "nerwowy" tekst.