Profil użytkownika
mike17

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Warszawa
  • 07.06.1972
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 08.02.2012 13:01
  • 24.04.2024 16:39
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 98
  • 2
  • 8,340
  • 1,808 razy
  • 1,054
  • 28
  • 0
  • 5,351
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze mike17
Moje małe sugestie:


Cytat:
I krew gorąca spłynęła do żołądka

bez "i" - nadaje niepotrzebne tchnienie patosu, a poza tym jest zbędnym wprowadzeniem/dopowiedzeniem
Cytat:
Po­wi­edz mi czy jesteś go­to­wa
By oblaną być krwią z cie­r­ni­a­mi

zastosowana tu strona bierna nadaje wersom posmak języka formalnego, nieużywanego w poezji, sztucznego i napuszonego
Cytat:

Przy rzy­ga­niu ba­r­dzi­ej pocięło
Me gardło co ból jak ogień palił

to bym wyrzucił, bo to nic nie wnosi, zwykły wypełniacz tekstu
Cytat:
Me gardło co ból jak ogień palił

moje gardło


Zacznij wszystko z małej litery - duże litery na początku wersów brzmią już bardzo archaicznie, poza tym mają wydźwięk formalny, kompletnie niepoetycki.
Rozumiem, że w wierszu chodziło Ci o epatowanie brutalnym naturalizmem, ale sądzę, że osiągnąłeś efekt odwrotny - wersy brzmią mało wiarygodnie, jakoś ten naturalizm nie porażą, nie rzuca na kolana, nie szokuje, jest jakaś zbitka słowna, która niesie ze sobą znaczeniowy brud, ale nie ma cech lirycznych, jest jak słowa rzucone, ot tak, bez zastanowienia.

Wojaczek ten efekt osiągał mniejszą ilością brutalności i zwierzęcego naturalizmu - u niego wiersz walił w czaszkę, choć nie było takiego nagromadzenia rekwizytów, jak u Ciebie, wystarczyła jedna fraza, ostra i podana po męsku, a już było ostro.
Ty przekombinowałeś.
Tu jest feler tego wiersza.
Popracuj nad mniejszą dosłownością tego, o czym piszesz, bardziej to zakamufluj, zakryj, daj tylko posmak, a nie na tacy całość.
Wtedy będzie ok.
Cytat:
Czar­ne przeście­radło ktoś na niebo rzucił

moim zdaniem inwersja niepotrzebna, nic niewnosząca, jeno psująca odbiór i staroświecko brzmiąca. Moim skromnym powinno być: "Ktoś na niebo rzucił czarne prześcieradło" - wiersz nie starci na tym, wręcz przeciwnie, zabrzmi nowocześnie i świeżo.
Cytat:
lecz duch na ziemi stoi

jak wyżej - inwersja, dałbym: "lecz duch stoi na ziemi" - brzmi naturalniej.
Cytat:
Spu­sz­czając wzrok z nieba grze­ch popełnił strasz­ny

jak wyżej
Cytat:
I nagle rdza­wym przeście­radłem niebo okry­te zostało

jak wyżej

Nie używaj archaizmów typu: me, mych itd. to już wyszło z obiegu i brzmi źle.
Raz rymujesz, raz nie, zdecyduj się, bo wiersz w tej formie nie może funkcjonować - albo cały dajesz rymem, albo biały.
Na treści się nie skupię, bo jest jak dla mnie za mało wyrazista, by cokolwiek rzec.
Trochę błędów, które udało mi się wypatrzeć:


Cytat:
Ma­l­colm wi­dział jak współlo­ka­to­r­ka gry­zie się

Malcolm widział, jak współlokatorka gryzie się
Cytat:
żeby zaczęła na si­e­bie pa­trzeć jak na ko­bi­etę

żeby zaczęła patrzeć na siebie, jak na kobietę
Cytat:
ale Baśce, to było obojętne

bez przecinka
Cytat:
Nie je­stem… - twarz mężczy­zny spoważniała – Po tym jak odeszłaś

kropka po "spoważniała"
Cytat:
Po tym jak odeszłaś po­sta­no­wiłeś zacząć

po tym, jak odeszłaś postanowiłem zacząć
Cytat:
chając per­li­stym śmie­chem.

wybuchając perlistym śmiechem (bez kropki)
Cytat:
zaczął nie­pe­w­nie ob­se­r­wując re­akcję słucha­cz­ki

kropka po "słuchaczki"
Cytat:
szła była już mocno wsta­wi­o­na

gdy do mnie podeszła, była już mocno wstawiona
Cytat:
Chwiała się opo­wi­a­dając ra­si­sto­w­skie dow­ci­py.

chwiała się, opowiadając rasistowskie dowcipy
Cytat:
ja nie­po­ra­d­nie naśla­do­wałem kolegów tańczących

ja nieporadnie naśladowałem kolegów, tańczących...
Cytat:
Teraz, to ona miała

bez przecinka
Cytat:
ale za każdym razem gdy w mojej głowie

ale za każdym razem, gdy w mojej głowie
Cytat:
Gdy trochę wy­trzeźwiała chciała jechać

gdy trochę wytrzeźwiała, chciała jechać
Cytat:
Swój numer te­le­fo­nu za­pi­sałem na jej ra­mie­niu ciesząc się

swój numer telefonu zapisałem jej na ramieniu, ciesząc się
Cytat:
od­po­wi­e­dział Bo­g­dan po krótkiej chwi­li za­sta­no­wi­e­nia

kropka po "zastanowienia"
Cytat:
pry­chnęła Basia

jak wyżej
Cytat:
pogładził współto­wa­rzy­szkę po włosach

jak wyżej


Historia się rozwija, poszerza o nowe detale i wątki.
Sprawnie ciągniesz narrację, w sposób naturalny i konsekwentny.
Umiejętnie budujesz kolejne obrazy.
Stwarzasz klimat wiarygodności tego, o czym piszesz - całość brzmi jak relacja naocznego świadka i poprzez to nie jest sztuczna.
Czyta się dobrze, bez zgrzytów.
Silna (cz. 5) · 25.12.2012 14:17 · Czytaj całość
Wyłapałem braki interpunkcyjne, oto one:

Cytat:
prze­kleństwa wyżłobi­o­ne na podłodze

przekleństwa, wyżłobione
Cytat:
zgo­rzkniały gapię się na ślepą ścianę

zgorzkniały, gapię się na ślepą ścianę
Cytat:
macha rękami by odpędzić złe

macha rękami, by odpędzić złe
Cytat:
by, budząc się tracić odu­rzo­ne sny

by, budząc się, tracić odurzone sny


Piszesz dość obrazowo i plastycznie, rzekłbym wizyjnie, posługując się ciekawymi metaforami, intrygująco kreślisz nastrój wiersza.
Językowo i stylistycznie jest w porządku, szwankuje interpunkcja, którą trzeba stosować konsekwentnie, skoro się na nią zdecydowało.
Podoba mi się odrealniony, oniryczny wydźwięk wiersza - coś jakby z pogranicza jawy i snu, o rozmytych konturach i magicznej otoczce.
Może tylko pointa nieco rozczarowuje - brak wyrazistego finału, jakiegoś lirycznego kopa.
Obłąkalnik · 25.12.2012 10:58 · Czytaj całość
Błędy, które udało mi się wychwycić:



Cytat:
Pe­w­nego dnia je­d­nak, coś się zmie­niło

bez przecinka
Cytat:
On by za żoną nawet w ogień sko­czył

nie bardzo dobrze brzmi ten szyk, może: "on by nawet w ogień wskoczył za żoną"
Cytat:
Kochał ją, w naj­pro­st­szy­ch

bez przecinka, niestylistycznie: "Kochał ją w najprostszym znaczeniu tych słów"
Cytat:
Wraz założeniem kapci

wraz z założeniem
Cytat:
ste­ty sami nie mogli go mieć

niestety, sami go nie mogli mieć
Cytat:
Gdy wrócił Agata mi­a­ro­wo od­dy­chała

gdy wrócił, Agata miarowo oddychała
Cytat:
kawałek ka­r­tki i jakiś długopis.

bez "jakiś"
Cytat:
nie pasujący

Cytat:
nie pasujący

niepasujący
Cytat:
pi­ja­ny mężczy­zna ko­m­ple­t­nie nie pasujący do wy­stro­ju

pijany mężczyzna, kompletnie niepasujący


Poruszasz ciężkie, przykre tematy, lecz niestety, na czasie...
Posługujesz się poprawną polszczyzną, dobrze konstruujesz zdania, ciekawie ciągniesz narrację.
Opowiadanie jest dynamiczne i nieprzegadane, wciąga i z zainteresowaniem się je czyta.
Całość brzmi wiarygodnie, ponieważ jest napisana jasnym, czytelnym językiem, i poprzez to trafia do odbiorcy.
Silna (cz. 4) · 25.12.2012 09:43 · Czytaj całość
Jakże miło mi, Nalko, czytać twój wiersz właśnie dziś, w ten niezwykły dzień, jeden w roku, gdy Bóg się rodzi, a świat ogarnia nieprzepełniona radość i magiczna aura.
Bardzo klimatyczne i piękne to twoje wierszowanie - wypełnione cichą, ludzką radością bliskości i pragnieniem, by spełniły się marzenia, te najgłębiej w sercu skrywane, lecz najważniejsze, bo będące kwintesencją człowieczego szczęścia.

Urzeka subtelność i skromność tych wersów, ich delikatność i zwiewność, jaką widuje się tam, gdzie liczy się czuły szept, słowa miłości, drogocenne zapewnienia i nadzieja, że los pobłogosławi i da dni jasne i szczęśliwe.

Świetna melodyka utworu, wersy płyną lekko i bardzo naturalnie, nie ma tu ckliwości ani patosu, jest wiarygodność każdego słowa, co ma swoją wagę i znaczenie.
Jak to, co mówimy do siebie w te dni niezwykłe, jak to, co z siebie dajemy innym.
Pod względem technicznym praca niezwykła, oparta na potężnej sile prostoty w poezji, która jest jednym z najważniejszych środków przekazu.
Utwór bardzo intymny i poprzez to bliski odbiorcy, który może wczuć się w treść.

Najzwyczajniej piękny wiersz, ubrany w piękne słowa.

Wesołych Świat, Nalko!
Przesłanie · 24.12.2012 09:32 · Czytaj całość
Co udało mi się wychwycić z interpunkcji:

Cytat:
Nawet kiedy

nawet, kiedy...

Cytat:
idzi­e­my do fi­l­ha­r­mo­nii albo na film,

idziemy do filharmonii, albo na film

Cytat:
Tylko dotąd je­sz­cze nie zauważył jak ba­r­dzo jest mi nijak

tylko dotąd jeszcze nie zauważył, jak bardzo jest mi nijak

Cytat:
Do­pi­e­ro kiedy tak stałam

dopiero, kiedy tak stałam

Cytat:
Od kiedy Cię nie ma, - Od ki­e­dy?

bez przecinka

Cytat:
ukry­tej głęboko a ua­k­ty­w­ni­o­nej

ukrytej głęboko, a uaktywnionej

Cytat:
Wy­mie­ni­a­my spo­j­rze­nia pełne napięcia aż [/q
uote]
wymieniamy spojrzenia pełne napięcia, aż...

[quote]- Zgubiłem guzik.

bez kropki


Dobry, wyrazisty, aczkolwiek dość odrealniony i nieco oniryczny tekst.
Przenika go nieokreślona magia i niezwykłość, coś jakby z pogranicza jawy i snu, gdzie rozmywają się kontury i wszystko, co realne, zamazuje się we mgle.
Takie jest to pisanie - daje pole dla wyobraźni, można bez trudu wniknąć w ten świat i stworzyć sobie jego obraz.
Element niezwykłości przenika całość.
Narracja spokojna, niewymuszona, naturalna, jakby opowiadało się wczorajszy sen.
Sporo tu metafizyki, takiej przystępnej i zrozumiałej.
Obraz, który malujesz, jest ciągiem wizji, ciekawie ze sobą połączonych, tonących w oparach surrealnych soków.

Dobre to pisanie.
Oryginalne.
Bardzo obrazowe i plastyczne.
Działające na wyobraźnię i nieco w tym wszystkim sentymentalne.
Treściwe i skondensowane.
Pomimo, że sporo magii, wszystko ujęte jest w pewne logiczne ramy.
Gdybym miał wybrać sobie przykład liryki miłosnej, by lśniła mi podskórnie w okresie Świąt, wybrałbym twój utwór.
Malujesz w sposób niewymuszony poetyckie obrazy, pozwalając wniknąć do świata wiersza, by mógł oddać odbiorcy swoją namiętną spuściznę.
O miłości te wersy, jakże lekko i zwiewnie podane, jakże wyrazisty przekaz posiadające.
Bo o kochaniu nie trzeba górnolotnie - w prostocie wyznania tkwi niesamowita siła przekazu, jak w tych spokojnych, nastrojowych wersach.

Bo w czułym szepcie kryje się moc.
Jak w słowach narratorki, która cieszy się swoim kochaniem, wyraża go z cichym ogniem w głosie...
Namiętnie, zdecydowanie, czule.

Wiersz w swym kształcie, myślę, zakończony.
Nic bym nie zmieniał.
Mówi i wchodzi pod skórę.
Czuję się go, jak powiew wiatru - który jest, choć go nie widać :)
Jedwabnik · 23.12.2012 15:23 · Czytaj całość
Co udało mi się wyłapać z interpunkcji:


Cytat:
Dzwo­nek, przy­trzy­mał dłużej dla pewności.

bez przecinka

Cytat:
Po­ki­wał z nie­za­do­wo­le­ni­em głową gdy sta­ru­szka cofnęła się do środka.

pokiwał z niezadowoleniem głową, gdy staruszka cofnęła się do środka

Cytat:
A ja wi­działam jak niosłeś w piątek nowy te­le­wi­zor.

a ja widziałam, jak niosłeś w piątek nowy telewizor

Cytat:
Cie­ka­we skąd wy na to wszy­st­ko

ciekawe, skąd wy na to wszystko...

Literówka w tytule.


Po tej krótkiej próbce tekstu odnoszę wrażenie, że masz smykałkę do pisania, ale jeszcze się nie rozpisałeś na dobre - czasem pojawiają się pewne kolokwializmy i nieco szwankuje stylistyka.
Piszesz bardzo podobnymi do siebie zdaniami - może warto trochę urozmaicić warsztat poprzez mieszanie zdań długich z krótkimi, bardziej doszlifować dialogi, które mogłyby być nieco bardziej rozwinięte i z których można by się dowiedzieć więcej treści.

Ogólnie nie jest źle, ale warto pracować nad stylem i interpunkcją.
Co sugerowałbym zmienić:

Cytat:
miło Cię wi­dzieć.

Duże litery używamy w korespondencji, w wierszu piszemy z małej. Poza tym duża litera nadaje zdaniu formy niepotrzebnego patosu i sztywności.

Cytat:
W pu­st­ce

"Pustka" jest już bardzo ogranym i wytartym rekwizytem poetyckim, proponowałbym zastąpić ją "bezczasem" lub "bezstanem", wyjdzie na to samo, ale będzie świeży efekt.

Cytat:
czuje je

czuję

Cytat:
Twój słodki fałsz- mój go­rzki ból.

twój słodki fałsz - mój gorzki ból.

Cytat:
Poddała się !

niepotrzebna spacja po myślniku - za daleko zawędrował


Na początku wiersza wdał Ci się rym, a dalej było już bez niego - albo wszystko piszemy rymami, albo nic, nie może być raz tak, raz tak.
Sporo znanych, wyeksploatowanych już okrutnie rekwizytów jak: błękit, pustka, ból, ciemność - warto by pomyśleć nad synonimami, bardziej finezyjnymi odpowiednikami tych słów, o większym wydźwięku poetyckim.

Mieszasz w wierszu dosłowność i niezłymi metaforami - całość oddałbym w mocniejszej metaforze, rezygnując z dopowiedzeń i naprowadzania czytelnika na znaczenie.

Po pewnych zmianach wiersz może być niezły, ale warto go odświeżyć.
Nie dziś. · 23.12.2012 09:47 · Czytaj całość
Co ewentualnie zmieniłbym:

Cytat:

w krzy­ku
znika i po­wsta­je
pu­st­ka


"Pustka" to już bardzo ograny rekwizyt poetycki, zamieniłbym ją na "bezstan" lub "bezczas" - wówczas unikniesz wtórności.
Zmieniałbym także szyk słów na: "powstaje i znika" jako że najpierw coś musi powstać, żeby potem zniknąć.

Niezwykła siła przekazu tkwi w tych na pozór spokojnych i wyciszonych wersach - mówią wszak o tragedii, mówią cicho, wręcz szepczą, ale tak, że dreszcz przelatuje po plecach.
I czuć silne zastygnięcie w czasie, w cierpieniu, które nie mija, nie gaśnie, trwa nieskończenie, bo wrosło w ludzkie serca.

Intrygujące studium straty.
Sugestywne i mocne.
Nie ma tu miejsca na obojętność.
Bo ten typ ciszy wyje jak ranny wilk, wzbija się ku niebu niemy krzyk słabości i żalu.
Celna liryka osobista, bez metafor, ale to w tym wypadku wcale niepotrzebne, bez zbędnych słów - jest tylko brutalna treść, wyrażona spokojną ekspresją.
Co udało mi się wyłapać z interpunkcji:

Cytat:
nie pamiętają skąd dokładnie się wzięli,

nie pamiętają, skąd dokładnie się wzięli

Cytat:
za­w­sze coś idzie nie tak jak trze­ba.

zawsze coś idzie nie tak, jak trzeba

Cytat:
ja poczułem po raz pier­wszy co to zna­czy być

ja poczułem po raz pierwszy, co to znaczy być

Cytat:
Skóra ba­r­dzi­ej na niej wisiała niż przy­l­egała

skóra bardziej na niej wisiała, niż przylegała

Cytat:
zawzięcie swoją porcję aż mu się uszy trzęsły

zawzięcie swoją porcję, aż mu się uszy trzęsły

Cytat:
półmiski zostały opróżnione ko­bi­e­ta zaczęła ro­zmowę.

półmiski zostały opróżnione, kobieta zaczęła rozmowę

Cytat:
Nawet dzi­a­dek nie pamięta kiedy

nawet dziadek nie pamięta, kiedy...

Cytat:
Je­d­nak im ba­r­dzi­ej zbliżałem się do zabu­do­wań tym ba­r­dzi­ej

jednak im bardziej zbliżałem się do zabudowań, tym bardziej...

Cytat:
Poczułem jak po­wo­li tracę

poczułem, jak powoli tracę

Cytat:
Czułem jakby ktoś nagle odciął mi jakieś prze­wo­dy

czułem, jakby ktoś nagle odciął mi jakieś przewody

Cytat:
śnic,

śnić


Oryginalna, bardzo plastyczna i sugestywna opowieść, którą czyta się jednym tchem - wciąga od pierwszych zdań i trzyma w napięciu do samego końca.
Niezwykła fabuła dopełnia obrazu utworu na wskroś nowatorskiego, zważywszy na fakt wplecenia treści egzystencjalnych i pryncypialnych w bardzo przystępnej dla odbiorcy formie, co z kolei sprawia, że dzięki walorom językowym opowiadanie jest kawałkiem solidnej prozy, zarówno literacko, jak i stylistycznie.

Ciekawy zabieg z podziałem na dwie części.
Są spójną całością i logicznie z siebie wynikają.
Intrygujący pomysł z wizją bycia bogiem w trakcie śpiączki - ten element dodaje metafizycznych smaczków i sądzę, że tu zasadza się cały "gwóźdź programu" jeśli chodzi o ten utwór.
Brzmi to bardzo wiarygodnie, wszak mogło się naprawdę zdarzyć.

Smutne zakończenie wieńczy dzieło.
Jak to w życiu, nikt nie obiecywał, że będzie lekko...
Szarość zwykłej, ludzkiej wegetacji.

Utwór udany, nawet bardziej :)
Cytat:

ile w na­szym wnętrzu
jest nas sa­my­ch

uciekły nasze tro­ski
miłości
w las kr­wi­o­o­bi­egu
sta­je­my się wyjącym bólem

za blisko siebie "naszym", "nasze" - to drugie bym opuścił, wiersz zyska na wymowie.


Cytat:
cza­sa­mi od­ma­wi­a­my mo­dlitwę
szu­kając uspra­wi­e­dli­wi­e­nia
zakłama­nie

słowo "zakłamanie" jakoś tu nie pasuje, jest jakby doczepione na siłę, bez niego wersy i tak się wybronią i nie stracą swojego znaczenia.

Podoba mi się twój utwór, Rudi - jak zwykle kameralny, stonowany, wyciszone, ale gdzieś w głębi niosący potężny ładunek liryczny i przesłanie egzystencjalne.
Człowiecze to rozważania...
Od wieków zaprzątały umysły ludzi, i będzie tak po kres świata.

Pojawiają się pytania o sens życia, o to, kim jest/staje się człowiek w miarę swojej ziemskiej wędrówki, co się liczy, a co nie, ile człowieczeństwa tkwi jeszcze w nas.
O tym ten utwór.
Upadek · 22.12.2012 10:28 · Czytaj całość
Cytat:

a żuraw? cie­ka­we czy je­sz­cze trze­sz­czy, jak wtedy
u schyłku lata, gdy czas nie liczył się z na­szym
zda­ni­em, wpa­dając co rusz w słowo.


Piękne słowa, magiczne...

Wiersz cudowny prostym, ludzkim czuciem, niezwykle sentymentalny i ocierający się o duszę w sposób, który nazwałbym "naszym" - wszak wspomnienia łączą parę ludzi na zawsze, czyniąc z nich niejako "bohaterów" przeszłości, chwil niezwykłych i magicznych, małych radości, wielkich cudów na zwykłym, osiedlowym trzepaku...
Tu szukałbym sensu tych wersów - w świecie wspomnień, baśniowych, bo rodem z lat młodości, gdy noc jest młoda, a wiatr zielony...

Przeszłość nie umiera - żyje wciąż odradzana na nowo, w ciele i w duszy, jak życiodajny sok.
I wspominając piękne chwile, wraca się do małych radości z lat dziecinnych, do czasów beztroski i błogości.

Wiersz sentymentalny i nostalgiczny.
Wyrazisty.
Obrazowo rysujący kontury rzeczy.
Malujący nastroje.
Impresjonizm, słowa i czucia.
Jak z piosenki Niemena "Wspomnienie".
Tak to widzę, tak to odczuwam.
Przesączanie · 21.12.2012 19:19 · Czytaj całość
Jak słowa, co lśnią pod skórą...

Ta podróż nie mogła być inna - znów porywasz wirem swych wersów i nie dajesz wytchnąć aż do ostatniego słowa - ta poezja nie znosi próżni.
Tu kipią namiętności, ludzkie radości i wypiętrzenia, serc porywy i zwykłe, codzienne szeptanie o tym, co wiąże się z kochaniem, z bliskością, z człowieczeństwem i dawaniem siebie jak kromki chleba...

Tak czule i naturalnie płyną te wersy, tak niezwykle.
Jak dialog zakochanych, gdzieś w godzinach świtania, kiedy słowo jest jaskółką, co dobrą wieść niesie i cieszy swoją prostotą.

Pełna miłości narracja nie pozostawia odbiorcy obojętnym - stajemy się jakby świadkami miłosnych wyznań, czułych zapewnień, zaklęć przedziwnych, co znaczą więcej, niż złoto.
Bo o kochaniu te strofy, o zwykłym miłowaniu.
I święta w tle - czegóż więcej potrzeba dobremu wierszowi?
I śniegu płatki, i prezenty, i zapowiedź dni, co radość przyniosą.

Znów wygrywa prostota przekazu.
Bez karkołomnych metafor, bez zbitek słownych bez ładu i składu jest utwór pełen pasji i ognia, choć kameralnego i cichego, jednak płonącego gdzieś pod skórą...
I to wyniosę - aurę Świąt, kochania, czułości i człowieczeństwa.
Poezję, którą lubię :)
Uwij, uwiń · 21.12.2012 18:19 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty