Niestety nie, bo to wiersz wolny, a nie rymowany czy biały.

Dziękuję za komentarz i miłego.

Dziękuję za komentarz i miłego.

Wiadomo, bo to przecież wariacje antyliryczne.

Dziękuję za komentarz i miłego.

Cóż... "banalne rymy sprzed wieków" bardzo różnią się od współczesnych, więc może szkoda, że ich nie odróżniasz.

Miłego.

Słowa w wołaczu zawsze oddzielamy przecinkami, także wtrącenia i dopowiedzenia w zdaniu, a przed "ani" nie stawiamy przecinka, chyba że jest to drugie "ani".

Albo dwa przecinki, albo żaden.

Bez przecinka.

Miłego.

Ponieważ taki szyk w większości przypadków brzmi dość nienaturalnie.

- pragnąłeś jak krew czerwonej -

- wykradłam krople wprost z serca -

Niestety, to nie są rymy.

Miłego.

To dobre rozwiązanie, Lil.


"Tak" to powtórzenia celowe, więc nie rażą.
Pozbyłabym się "taka" i "to" w "taka to już kolej rzeczy".
Może - zwykła czasu kolej rzeczy?

W ten sposób pozbywasz się następnego "to".
Co o tym myślisz?

Serdeczności.

Podoba mi się, Lilu.

Serdeczności.

Tak na szybko, Duszku - staraj się unikać czasowników na końcu wersów.
No i lepsza byłaby konsekwencja - jeżeli biały wiersz, to biały, bez rymu w ostatnich wersach.

Miłego.

A dlaczego ten wers jest krótszy, Lilu, o jedną sylabę?
Trochę się potknęłam na nim.

Serdeczności.

Prosty, wzruszający wiersz, Lilu, ale zaraz się do niego przyczepię.


Przy czytaniu robi się z tego niewdzięczna zbitka "żetysię".
Może - a mnie wzrusza fakt, że nadal się przeglądasz w oczach moich?
Ale lepiej by brzmiało - w moich oczach.

Masz także trochę za dużo zaimków wskazujących:


Czyli - pobawiłabym się jeszcze w dopracowanie.

Serdeczności.

Witaj, Duszku - biały 9-zgłoskowiec, trzymasz rytm, ale wiersz jeszcze do dopracowania pod względem użytych środków poetyckich i interpunkcji.
Zastanawiam się też, czy w narracji potrzebne są sformułowania "no popatrz (,) pani" i "ech, pani".
I powtórzenia - popatrz pani, patrzy ze strachem, patrzeć w gwiazdy.


Za bardzo kojarzy się z Mickiewiczem:
Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu – Stepy akermańskie.


Lata świetlne to miara odległości, a nie czasu.


Niepotrzebny rym. Ale wystarczy zamienić na "muszę przyznać", by go nie było już słychać.


Unikaj inwersji. Lepiej brzmi - z wielu kropel.


W połączeniu z "popatrz pani" i ech, pani" daje to wrażenie rozmowy dwóch kumoszek.

Cóż... na dobry wiersz to dla mnie jeszcze za mało, ale przecież piszemy także po to, żeby się rozwijać, prawda?

Miłego dnia.

Bardzo na czasie, Lilu.
Bo chyba wszyscy żyjemy teraz Ukrainą.
Ładny przekład.

Serdeczności.

Ładnie to brzmi, Lilu, na tle Wojny i pokoju.
Podoba mi się.


Przecież wiadomo, że to biała broń, więc jednak zmieniłabym.
Może - i słychać nagły szabel szczęk?


Trochę mi to nie brzmi, Lilu, z dwoma bezokolicznikami.
Lepiej chyba byłoby w ten sposób - na próżno pragnie się zabawy przedłużać aż po biały świt.
Ale oczywiście decyzja należy do Ciebie.


Czyli będzie okazja znowu Cię przeczytać?

Miłego wieczoru.

Jak zwykle na poziomie, Lilu.
Ładnie wyszło w układzie abba.


Przepraszam, że się wtrącę, ale chyba nie przeczytałeś uważnie, Ronaczku.
Bela ozdobiła maskę Konia wierszem, który napisała Erato.

Miłego dnia.