Ta zwrotka jeszcze nie gra, Lilu:
Cytat:
Być może, to śliwowica,
łącka albo też paschalna,
więc będzie coś do wypicia,
no i biesiada do rana.
Dobrze byłoby jednak zmienić na dystychy, żeby nie odstawała od reszty.
A w podkreślonym wersie nie zgadzają się akcenty.
No i bez przecinka po "być może".
- Być może to śliwowica,
więc będzie coś do wypicia,
czy łącka, czy też paschalna,
da nam biesiadę do rana. -
Cytat:
Gdy poszybują w dal myśli
pod wpływem wódki przezacnej,
Muza z pewnością zachwyci
góralskim nas poematem.
Tu też zmieniłabym na dystychy:
- Gdy poszybują w dal myśli,
Muza z pewnością zachwyci
pod wpływem wódki przezacnej
góralskim wnet poematem. -
Lilah napisała:
Więc będzie coś do wypicia,
bimberek lub śliwowica,
paschalna albo też łącka –
obydwie lubią dać kopa.
Podoba mi się to rozwiązanie.
Ale można końcówkę jeszcze inaczej:
- paschalna albo też łącka,
by myśli w głowie poplątać. -
Lilah napisała:
7.
Gdy się zabawa rozkręci,
Muza pewnie nam pieśni
o górach i o góralach
będzie śpiewać do rana.
To też mogłoby być, tylko brakuje Ci zgłoski w drugim wersie.
No i dla lepszego rymu mogłoby być tak:
- Gdy się zabawa rozkręci,
Muza zapewne nam pieśni
o górach i o góralach
będzie do rana śpiewała. -
No to serdeczności.