Witam panie pod moim tekstem. Na wstępie nie rozumiem, dlaczego znaczek"pomógł" raz się pojawia pod komentarzem, raz nie - a pomogła mi każda z was.
Wiki, tobie dziękuję za humorystyczną wstawkę
, Agnes - za wyróżnienie tekstu w konkursie oraz docenienie tego, co sama zauważam i również doceniam :
akacjowa agnes napisała:
Przyjemnie się go czyta. Nie przytłacza ciężkim ero-klimatem.
a na koniec - Niczyjej oraz wiktorii za uwagi dotyczące braku pewnej erotycznej iskry w mojej miniaturze.
Niczyja napisała:
Dla mnie jednak erotyzmu tutaj za mało, czegoś brakuje. Jest jak ślizganie się po tafli wody, bez zanurzania się w jej głębiny...
wiktoria napisała:
Tyle że mało w tym erotyzmu, a co więcej mam wrażenie niedosytu, nie tyle z braku erotycznych dosadności, co po prostu z braku puenty.
To wszystko całkowita prawda. Tekst oddawałam z przekonaniem, że umknęło mi najważniejsze. Niestety, nie umiałam sobie poradzić inaczej. Wasze spostrzeżenia całkowicie oddają mój niedosyt, z jakim wysłałam opowiadanko na konkurs. Ale brakło weny, olśnienia, nagłej myśli, jak poprawić smak tej króciutkiej prozy. Czasem autor jest bezradny, tak też było i ze mną w tym wypadku. Jak fajnie, że inni potrafią odczytywać myśli piszącego.
Wszystkim przybyłym jeszcze raz gorąco dziękuję.
Pozdrowienia!