Profil użytkownika
OWSIANKO

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Bydgoszcz
  • -
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 17.01.2011 21:45
  • 25.04.2024 08:34
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 183
  • 1
  • 370
  • 15 razy
  • 137
  • 7
  • 1
  • 54
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze OWSIANKO
Ootymilian

Z czasem, gdy pracuje się nad stylistyczną odrębnością, popada się w manierę wysilonego samonaśladownictwa. Pół biedy, kiedy się ją dostrzeże. Gorzej, jak się w niej brnie,
Dzięki
mj
Benek · 07.03.2024 14:42 · Czytaj całość
Zbigniew Szczypek
Najtrudniej przychodzi wytłumaczyć się z powodów osobnego stylu i może byłoby lepiej poprzestać na wyznaniu, że jestem „Nikiforem prozy”. Czyli piszę „po swojemu”, nie przestrzegając obowiązujących reguł. Zamiast rozwlekłych usprawiedliwień i powtórzeń, dlaczego tak robię, przytoczę własne teksty naskrobane drzewiej:

Językowy puc


Jakże zrozumiale brzmi wyznanie Gombrowicza, że nie chce być pisarzem idealnie poprawnym, pozbawionym wszystkich językowych odstępstw od norm, a nie chce, ponieważ ich gorliwe i rygorystyczne przestrzeganie prowadzi do „wykastrowania z indywidualności”.

Słowo to barometr epoki. Znak triumfu i rozwoju myśli lub jego przeciwieństwo. Są nie po to, by gęba miała zajęcie. Mają służyć nie tylko do ciurkania elokwencji, ale i do odzwierciedlania tego, co się ma zamiar powiedzieć Jednakże między powiedzieć a powiedzieć rozpościera się otchłań różnic. Można coś tam wyrazić nie uzyskawszy żadnego oddźwięku. Dzieje się tak, gdy język jest martwy, sparciały, mało elastyczny, nie zmusza do przetwarzania skojarzeń, zadowala się stwierdzeniem gołego faktu, nie rodzi konkluzji, a człowiek, po przewentylowaniu takiej myśli, nie chce zgłębiać, co te znaczenia skrywają pod podszewką.

Lecz są słowa, przeciwne do tamtych: ruchome i rozhuśtane. Kiedy w zdaniu znajdziemy takich kilka znaczeń, nawet pozornie sprzecznych ze sobą, nawet rządzących się nieznanymi prawami, to nagle się okazuje, że zdanie z nich zbudowane, zawiera w sobie nowe barwy i nieprzewidywalne sensy, że tym samym są bogatsze, różnorodniejsze, ciekawsze, że są istotne, ponieważ sprawiają, że zwykła myśl, uszarpana własną miernotą, płytka i „jednowymiarowa”, dzięki owym zbitkom lub skojarzeniom, zaczyna wyłazić na powierzchnię zdania w zupełnie nowej szacie, zaczyna pączkować prawdami, których nie podejrzewalibyśmy na wstępie. Mówiąc krótko: niektóre są martwe, bo pojedyncze, a inne składane są jak teleskop.
Gdy używamy pierwszych, jesteśmy szablonowi i kołczejemy z poprawności. Lecz jeśli posłużymy się słowem teleskopowym, znajdziemy się wśród barw, które nie są przedawnione, zastarzałe i passe, a nasza wyobraźnia uwolni się od stereotypów, przeniesie nas do krain zbudowanych z nowych zafrapowań, nowych pytań i nowych odpowiedzi, odsłoni przed nami las, rozarium, a nie tylko zwyrodniałe skupisko patyków.
*

Literatura za bardzo wzięła sobie do serca fakt, że mówi się o niej „piękna”. Zanadto, gdyż powinna mieć spocony kałdun wystający z niedopiętej koszuli. W moim pojmowaniu winna nie mieć wspólnych mianowników ze stylistycznym betonem: ma być prosta, czyli pachnieć rzeczywistością, nie nosić kagańca i przepuklinowego pasa.
Niektórzy literaci zawzięli się używać słów udeptanych przez tradycję, podczas gdy stosowane przez nich, nie powinny dzielić się na wyrazy dopuszczalne i zakazane, gdyż jest to podział sztuczny i nieuprawniony. Pierwsze to te z bramy frontowej, reprezentacyjne i poprawnościowe, drugie to te, które chyłkiem przemykają pod schodami.

Słów potocznych, żywych i obrazowych używa się szczyptę, podczas gdy kolokwialnych, trafnych, lecz niesłusznie zapomnianych i pomijanych w stosowaniu, słów chadzających za potrzebą, samopas i na bosaka, z tłuszczykiem i przy kości, neologizmów przemielonych przez uliczny i bazarowy zgiełk, słów zamieszkałych w zwyczajności, brak: nie mogą dopchać się do należnej im nobilitacji.

Sądzę, że dzisiejsze zasady jutro będą uznawane za błędy. Podobnie jak wczorajsze są nie do przyjęcia teraz. Mówię o modzie na poprawne wyrażanie myśli. Język, styl, gust — nie są to rzeczy zastygłe — podlegają nieustannym, etycznym i estetycznym, modyfikacjom w trakcie procesu naszych przeobrażeń, są kształtowane przez zmiany zachodzące w naszej psychice.

O rozpoznawalności w pisarstwie


Język twórczy (nie — odtwórczy) różni się od sucharkowego (poprawnościowego) języka używanego w literackiej księgowości tym, że powinien być krwisty i soczysty, a nie — zbieraniną słów kostycznych czy spalonych na węgiel. W tym miejscu najlepiej posłużyć się przykładami zaczerpniętymi z dzieł „klasyków”. Orwell w „Folwarku zwierzęcym” użył sformułowania „kury skrzeczące z przerażenia”, Mickiewicz — „zakasać pięści”, Balzak — „ziewający koń”, Gombrowicz — „twarz wykrzywiona brakiem uśmiechu”. Czy pisarze ci popełnili błędy? Z punktu widzenia językowego purysty tak — od razu napiętnuje tego rodzaju stylistyczną woltyżerkę dowodząc, że kury nie skrzeczą, koń nie ziewa, a pięści zakasać nie można. I poprawiacz taki miałby rację, tyle że gdyby nie podobne wygibasy słowotwórcze, nasz sposób wyrażania myśli byłby od czasów Reja wciąż ten sam.

Zjawisko stylistycznej rozpoznawalności piszącego przyrównać można do głosu aktora: nie sposób pomylić Gustawa Holoubka z Andrzejem Szczepkowskim, Seweryna z Lindą, Dzwonkowskiego z Michnikowskim, Eichlerówny z Jandą. W głosie aktora jest zawarta dusza wypowiadanego tekstu, charakterystyczna intonacja i specyficzne wybijanie sensu utworu poprzez umiejętne rozłożenie akcentów.
Pozdrawiam
Marek
Marek Jastrząb: Wygrani, przegrani, bęc – Studio Opinii
Benek · 07.03.2024 08:04 · Czytaj całość
Korektorka

nie bardzo rozumiem, co "wciąga", skoro tyle błędów zawiera.

pozdrawiam od ucha.
MJ
Benek · 05.03.2024 19:36 · Czytaj całość
skąd to założenie, że rzeczywistość jest PIĘKNA? Zadałbym raczej pytanie, czy istnieje jakakolwiek rzeczywistość poza tą, którą widzimy?
pozdrawiam
https://studioopinii.pl/archiwa/241210#respond
Darcon i Kazjuno

Dziękuję za nazbyt pochlebne słowa. Każda ocena jest jednak dla autora cenna. A już taka, jak wasza, daje piszącemu impuls do kontynuowania wybranej drogi. Wiem, że niektóre z używanych przeze mnie słów wyszły z dzisiejszego obiegu, ale choć są chwilowo zapomniane, to przecież nie zginęły na zawsze i nadal mają sens.
Odległa bliskość · 17.02.2024 20:42 · Czytaj całość
za krótki ten tekst

pozdrawiam, niestety
Afrodyta dziękuję
Afrodyta dziękuję
Mike17
Skusiła mnie obietnica, że tekst będzie lakoniczny. Przeczytałem i w porównaniu do innych Twoich wyśmienitych tekstów jest on taki. Lecz, co cenię najwyżej, to kunszt i celność używanych przez Ciebie słów. Ostatnio zdarza mi się wyjątkowo rzadko czytać utwory długie. Sam też piszę nie na wagę, ale na sens. W centymetrach, a nie „od metra”. Związane to jest z męczliwością wzroku i manualnymi ograniczeniami. Tak więc Czechow, a nie Mann. Krótko mówiąc: gratuluję i pozdrawiam.
Milena 1
jednym ta książka służyła do noszenia, innym do lektury.
Galernik
połączenie słów zajebisty z wrażliwością to dysonans, ironia, prawie oksymoron Zajebisty wrażliwiec, to jak szczerbaty dentysta
Afrodyta
dziękuję
Biblioteka · 21.11.2022 17:00 · Czytaj całość
Afrodyta
Lubię komentarze, w których znajdują cię treści pomagające autorowi. Dziękuję
tulipanowka
A może by postawić pytanie, po co pisać, skoro się umie, a widzi to ledwie garstka? A może zadać pytanie, dlaczego pisze w miejscu, o którym mało kto wie? Z jakiego to powodu, skoro są ludzie, którzy autora chcą czytać, nie szarpnie się na odwagę i zda się na los, by wydać swoją twórczość? Wydać własnym sumptem i rozdać zainteresowanym nie czekając na mityczny zysk, nie zasłaniając się wymówką ONI NAS NIE CHCĄ?

Żeromski na początku literackiej drogi wydał swoją pierwszą książkę w 500 egzemplarzach.
wolnyduch
Po pierwsze dziękuję za przeczytanie, a po drugie też tak mam z rosyjską literaturą. Przecież ani Wysocki, ani Bunin, Czechow, czy Gogol, niewinni są obecnemu barbarzyństwu na Ukrainie, lecz gdy mam ich słuchać, lub czytać, myśl o azjatyckich troglodytach każe mi wątpić w sens tamtejszej kultury.
plastyczne to
Pamiątka · 01.06.2022 17:23 · Czytaj całość
Galernik
Tekst nie podobał mi się na 50%. Na pozostałe 50 też, ale będę nieco życzliwy bzdyk i powiem w zaufaniu, że choć lubię zabawę słowami, to nie znoszę „sałaty słownej”. Czyli przypadkowych skojarzeń, lub językowych zbitek, czy wyrazowych połączeń oderwanych od meritum. Jednakże nie ustawaj w próbowaniu derywacyjnych sił, bo Twój świat nie kończy się na jednym „Świdrze”.
Pozdrawiam
MJ
Marek Jastrząb - Nowomowa i taśma - Pisarze.pl
Świder · 25.05.2022 18:18 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty