Profil użytkownika
pablovsky

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Poznań
  • 28.01.1968
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 06.03.2013 18:20
  • 07.05.2023 20:04
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 28
  • 0
  • 974
  • 284 razy
  • 431
  • 4
  • 0
  • 642
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze pablovsky
amsa napisała:
Pablo - dzięki za wklejenie linka
Nie ma sprawy, Wiesio piwo postawi i będziemy kwita ;)

amsa napisała:
porównywanie dwóch gatunków mija się z celem.


Zarówno w powyższym opowiadaniu, jak i we wskazanym przeze mnie- temat nawiązuje do portalu i osób na nim przebywających, więc podobieństwa są zauważalne, może forma nieco inna.
Niestety, również uważam, że nie jest to jakiś szczególnie udany twór literacki. Wręcz przeciwnie, humor wymuszony, chwyt z podobieństwem nicków mocno oklepany. Ponadto, odgrzewany kotlet (o tzw. TWA) już mi się przejadł i niezbyt smakuje, a wiele podobnych tekstów czytałem i były zdecydowanie na lepszym poziomie.
Zdarza się.

Dla przykładu mała perełka (może nie stylistyczna, ale pod kątem pomysłu) - odnośnie tematu istnienia obywateli na portalach:

http://www.portal-pisarski.pl/czytaj/40287/wstawiony
Bardzo dobrze napisane, mr Quentin. Można by czytać w nieskończoność. Dialogi miodzio, że się tak wyrażę. Ponadto jak wiele interesujących przesłań. W tak krótkim tekście, nie jest prostą rzeczą zamieścić tyle życiowej prawdy i nie ważne czy wszyscy się z nią zgadzają.

Twoje historie są wieczną gwarancją na jakość, która nie schodzi z odpowiedniego, wysokiego poziomu. Jedyna rzecz, która mnie martwi, to fakt, że w większości są to dosyć przygnębiające opowiadania.
Niby z ikrą, sarkazmem i pewną dozą humoru, ale trudno nie wyczuć przesłań, typu: "Wiecie co wam powiem? Życie jest do dupy" ;)

Zastanawia mnie, czy to literacka zasłona, czy w pewnym sensie rzeczywiście jesteś w osobą widzącą świat w tak ciemnych barwach?

Jednak, jakby nie spojrzeć, kolejny świetnie napisany tekst w Twoim wykonaniu. Było bardzo miło odwiedzić mojego ulubionego twórcę. ;)
Pozdrawiam.
One Man Show · 07.06.2014 13:18 · Czytaj całość
Wierszybajko, bardzo przypadła mi do gustu Twoja historia. Napisana lekko, z przyjemnością oddałem się lekturze, nawet przez chwilę nie poczułem znużenia, wręcz przeciwnie- szkoda, że tak krótko.

Z pewnością pisanie o rzeczach z pogranicza realnego świata jest Twoją mocną stroną.
Pewien fragment opowiadania przypomniał mi sen, jakiego doświadczyłem krótko po śmierci mojej babci, było to całkiem niedawno, więc pamiętam.

Też chodziła po swoim mieszkaniu, rozmawiała z rodziną, a realizm snu sprawił, że po przebudzeniu dotknęło mnie dziwne uczucie, iż ona faktycznie może nie mieć najmniejszego pojęcia co się wydarzyło.
Troszkę wstrząsające.
Gdy umieramy, całkiem realne, że nie mamy takowej świadomości i ciągle nam się wydaje, że egzystujemy wśród najbliższych? Przerażająca perpektywa.

Podobnie jest w Twojej historii.
Jak dla mnie - jednej z lepszych. Pozdrawiam ;)
Może zamiast się od razu wieszać, warto było pomysleć nad dietą? ;)

Pytam,bo nie wiadomo co było przyczyną otyłości "Grubej". Jest wiele przyczyn takiego stanu rzeczy.
Ale z pewnością najgorszym rozwiązaniem jest wieszanie się. Nie dosyć, że traci się życie, to jeszcze niewiele z tego wynika. No, może z czasem otyłość zanika po śmierci.

Cud, że kabel od żelazka się nie urwał pod ciężarem, jednym słowem miała farta.
Pozdrawiam.
Gruba · 04.06.2014 13:44 · Czytaj całość
Nie ma o czym mówić, jedno z lepszych opowiadań, jeśli nie najlepsze. Jest klimat, są emocje, wszystko polane dreszczowym sosem ;)
Przede wszystkim cała historia jest logiczna, nie zdarzają się (jak to nieraz bywa) sytuacje, że musimy cofnąć się do określonego punktu, aby zrozumieć koligacje między poszczególnymi osobami.
Rzeczywiście, gdyby tak na podstawie tego krótkiego opowiadanka napisać książkę, wplatając w nią inne, ciekawe wątki?
Podejrzewam, że mogłaby to być nad wyraz interesująca lektura, a krew w żyłach czytelników zmroziłaby się niejednokrotnie.
Brawo, jestem pod wrażeniem, szamanko.
Dlaczego komentarze pod tekstem Gabrysi mają taki infantylny charakter? Chyba ze szkodą dla autorki.
Bo według mnie jest to słabiutkie opowiadanie i trzeba to uczciwie wyrazić.

Przeczytałem połowę tekstów konkursowych i to mocno odstaje od pozostałych. Praktycznie cały tekst wymaga napisania od samego początku.
Na plus może pomysł, choć i tutaj nie doznałem olśnienia.

No cóż, prawdopodobnie napisane przez młodziutką osobę, to się rzuca w oczy. Dlatego nie warto się znęcać, ostatnie miejsce w konkursie jest wystarczającą zachętą dla Gabrysi, aby zabrała się ostro do pracy.
Zakładając, że chce brnąć dalej w kierunku prozy.
Historia Ameli. · 29.05.2014 12:37 · Czytaj całość
Wracam do kamienicy. Do Ipsa.
Rzeczywiście, to chyba jedno z Twoich lepszych opowiadań, widać, że mocno dopracowane.

Z tego wniosek, że wspomniane nerwy i dziesiątki epitetów pod swoim adresem- wyszły Ci na dobre :)
W zasadzie do samego końca nie wiadomo kim jest tajemnicza Wendy. Ta kwestia sprawia, że czyta się z zainteresowaniem i oczekiwaniem na rozwiązanie zagadki. A na końcu okazuje się, że samemu musimy sobie wyjaśnić pewne rzeczy. Czyli w Twoim stylu.

Historia nad wyraz ciekawa, lecz zastanawiam się, czy najlepsza? Dowiem się, gdy przeczytam wszystkie ;)
Uwaga, bójcie się!
Oto pogromca wampirów, kryminalista i wielbiciel dreszczy- ocenia Wasze prace :) Żarty się skończyły, nie będzie litości, przygotujcie się na oceny pablovsky'ego, człowieka który nie jeden strach widział i w wielu kamienicach ganiał za duchami!

Dobra, wystarczy tego wstępu, do dzieła.

Pech chiał, że zaczynam od tyłu, czyli od Ciebie świstaku.
Według mnie, ten tekst jest zdecydowanie lepszy od Twojego poprzedniego, który napisałeś na "wiosenny dreszczyk".
Widzę wyraźny postęp. Ale nierozumiem, skąd Twoje zamiłowanie do deszczu? Lubisz moknąć, czy o co chodzi? :)

Zarówno poprzednio, jak i tym razem z dziwnym namaszczeniem opisujesz to zjawisko pogodowe i jest to spory minus, ponieważ nie znajduję uzasadnienia dla ciągłego opisywania jak leje, ktoś moknie, woda wylewa się za kołnierz i podobne deszczowe historie.

Czemu to ma służyć? Bo z pewnością nie podkreśleniu atmosfery. Leje deszcz i OK, wystarczy.
Za to sam pomysł na historię- jak najbardziej na tak. I sposób przekazu jak wspomniałem dużo lepszy, niż poprzednio.
Pracuj.
Z niecierpliwością czekam na Twoją kolejną historię. I nie czekaj na konkurs, niech wena będzie z Tobą!
Kamienica. · 26.05.2014 23:53 · Czytaj całość
Muszę przyznać, że się pośmiałem ;)

Faktycznie, mogliście się mocno przerazić. A tu taka miła niespodzianka, biała kiełbaska prosto ze świniobicia!
Nieodparcie nasuwa mi się pytanie.

Doszło do poczęstunku? Przyznaj się, Irek! :)
Wszak to czasy, gdy biała była towarem deficytowym? Czy to w bardziej przystępnych latach się wydarzyło?

Po tylu latach pracy w Milicji Obywatelskiej jest co wspominać, prawda?
Pozdrawiam.
Wytrzewienie · 26.05.2014 12:20 · Czytaj całość
Rzekłbym, że mocno przerażający fragment pewnej całości. Wycinek z życia człowieka żyjącego we własnych iluzjach, w świecie zrozumiałym tylko dla niego.
Autyzm? Być może, nie ważne.
Jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy żyją w otoczeniu takiej osoby, jak wiele cierpliwości trzeba mieć w sobie, do ilu wyrzeczeń opiekunowie są zmuszeni, aby poukładać ten inny świat, który ich otacza?
Potrafisz znakomicie obrazować podobne zachowania, nie trudno zgadnąć, że znasz temat od podszewki.
Pozdrawiam serdecznie, Al.
tyria napisała:
W takim facecie naprawdę można się zakochać


Nie, no. Bez przesady, w życiu nie zakochałbym się w bosskim diable, mowy nie ma, brrr! :)

Intrygująca historia. O miłości? Tęsknocie? Oj, jak bardzo widać poetycką duszę w Twoim tekście, diabełku!
Każdy z nas ma pewne nawyki, których nie sposób przeskoczyć, prawda? Myślę o tworzeniu.

Ale podoba mi się Twój przekaz. To nie jest łatwa sztuka pisać o miłości i problemach z nią związanych. Aby nie było za słodko, ale żeby poczuć to "coś". U Ciebie nie jest i dlatego przyjemnie się czyta.
Pozdrawiam uśmiechnięty.
Przez palce piasek · 19.05.2014 23:22 · Czytaj całość
Hello my friend! Benvenuto amigo :) Jaki tam dziegć?! Tak trzeba, tak musi być!
To był taki dialogowy żart, dowcip. Pierwsze myśli odnośnie konkursu poszły w tę stronę. Żadne crime story, lekko i z humorem na zasadzie "Boże, chroń przed takim zabójcą" :p

Serdecznie pozdrawiam i dziękuję. Zawsze znajdziesz chwilę dla starego pabla!

Ukłony!
Dyletant · 19.05.2014 23:08 · Czytaj całość
Ireneusz Tydrych - reaktywacja. Miło Cię widzieć wśród nawiedzonych ;)

Tekst w Twoim stylu, luźny, bez zbędnych słów. I o to chodzi. Historia rzeczywiście zabawna! Trzeba mieć nieźle w czubie, albo rzeczywiście połknąć niezłe ziółko, żeby wspinać się po poziomie!
Rozbawiłeś mnie, chłopie! :)

Tutaj aż by się prosiło, aby zmienić kategorię na "humoreska". Liczy się efekt końcowy, a ten mocno daje po mięśniach przepony. A przepona ma mięsień? :|

Zapis rzeczywiście możesz poprawić, wystarczy dodać myślniki po dialogach, a będzie cacy.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że to nie Twój jednorazowy wyskok literata ;)
Wspinaczka · 19.05.2014 22:38 · Czytaj całość
No tak, wersja druga całkiem obiecująca balszko ;) Warto by się zastanowić, czy w celach resocjalizacji - nie zaprzyjaźniać się z niedoszłymi złodziejami, mordercami i gwałcicielami? Jest to pewien sposób prewencji, aby nie dochodziło do przestępstw w przyszłości ;)

Napiszę jeszcze dla Twojego wewnętrznego spokoju, że gamoń z powyższej historii i "drapieżca" to dwie różne postacie. Z tego co mi wiadomo, nie znają się nawet. Tak więc społeczeństwo może spać spokojnie :p

Miło, miło! Kłaniam się niziutko.
Dyletant · 15.05.2014 16:10 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:33
Najnowszy:pica-pioa