Ostatnie komentarze peepshow
poprawione, Miladorko. dziękuje za sugestie i czytanie
o, a ty dalej tu, i dalej ładnie rzucasz chujami. pozdrawiam!
taki tam wierszyk o niczym, znaczy o jesieni. ale:
Cytat:
słuchaj, Anno, nie wyjdziesz z tej walki bez fiaska.
jak co roku pokonam cię błotem w kałużach,
ty - nikczemna na nitkach, w istocie nieduża,
nie dorównasz mi siłą, choć staniesz na palcach.
- to wdzięczne bardzo.
i do poezji go wstawiłam, ktoś z reżimu zadecydował, że to proza poetycka (czymkolwiek by ona nie była). pozdrawiam
dzięki za czytanie.
slawicki, idź z bogiem.
pozdr
cześć,
ciekawy komentarz. czuję się dobrze, pozdrawiam również. jeśli już staram się coś opisać, to piszę z własnej perspektywy, ty w tym miejscu zostajesz czytelnikiem albo asystentem, ale na pewno nie reżyserem. "znamiono" jest specjalnie - dla mnie to coś oznacza, dla czytelnika pewnie pozostanie pustą formą i grą słów, chyba że spróbuje sobie wyobrazić. "małości-miłości" również przemyślane: w prozie; w poezji nie słyszałam, żeby coś było zabronione, a już na pewno nie kicz.
ew.
nawet ma ładną formę. taki tekst, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. (tylko niech tytuł nie będzie pointą) pozdrawiam
ciekawe. lubię niemieckie wtręty, odkąd w liceum przeczytałam 'cudzoziemkę' kuncewiczowej; ale nic więcej na temat nie powiem, bo nie wiem. pozdrawiam
kombinuj dalej, bo ci nie wyszło. pozdrawiam
nie, że mi się podoba. nie lubię wycackanych wierszy z dedykacjami. pozdrawiam
czytam, czytam i nie mam się, czego czepić, co jest dość dziwne - niech to posłuży za komentarz. pozdrawiam
całkiem mi się podoba, choć nie moja bajka. pomijając dwa pretensjonalne zwroty: gobelin halucynacji, mistyka celebracji - przegiąłeś. pozdrawiam
hej, cześć, dzięki, sratatata.
Wiolin, nie wiem czy dobry. MICT, dzięki, ale jestem świadoma tego tekstu i wiem, co w nim nie tak.
hej, cześć, dzięki, sratatata.
ja tam wolę w. zawsze to jakaś odmiana.
dzięki, mi też się podoba.
pozdrawiam
było na początku. w końcu doszłam do wniosku, że w filmie, w taśmie, nie na.