Nie mam żadnych zasług, a Twoich słuchowisko zawsze z przyjemnością słuchałem.
Toże ukłony.

Piszę od lat, to może coś wyrobię DoCo.
Dzięki za wizytę.

Dlatego też napisałem, że to harlekin.
Taka literatura też ma rację bytu i wcale tym wierszem nie chciałem się wznosić powyżej tego poziomu.
Napisałem to, bo akurat miałem nastrój na taki patos i płakusianie.
Dzięks.

Przesadzasz przyszyty.
To zwyczajny Harlekin.
Dzięki za wizytę.

Dzięki Abi.
Niechcąco i po starej znajomości wpadłeś?

Najwyraźniej kompletnie nie zrozumiałeś co napisałem, ale damy radę .

Bingo

Nalka, ponieważ jestem historykiem, lubię posiłkować się historycznymi wydarzeniami.
Niemniej wiersz nie o tym jest. To tylko tło, do refleksji bardziej współczesnych i ogólnych.
Fajnie, że skłonił do poszukiwań, bo przecież nie bez kozery umieściłem tu nazwę okrętu.
Dzięks.

Powitać. Zahaczyli o puszczyka - pariasa dla elity
22227, wyraz jest jak najbardziej poprawny (https://sjp.pwn.pl/doroszewski/nacichac;5453985.html), a nawet gdyby nie był, to neologizmy w poezji są zwyczajne. Spójrz choćby na tytuł mojego następnego wiersza.
Nalka, co dodać do Twoich refleksji? Nic.
Zwyczajnie masz rację.
Dzięks.

Fajnie, że się podobało.
Dzięki za słowo.
Oczywiście nietrudno się domyśleć, do jakiego wydarzenia nawiązuje tu tło historyczne.

Za wrażliwe masz uszko.

Henry, to sfabularyzowana historia, która wydarzyła się naprawdę.
Ja byłem w tej trzeciej łodzi.
https://nowiny24.pl/tragedia-na-sanie/.../5949053
Dzięki.

Podziękował.

Ja komentarz również.

Wszystko człowiek może, Blanche.
Czasami nic nie pozostaje Nurio, jak tylko pobożne życzenia.
Później człowiek się podnosi, otrzepuje jak pies i żyje dalej z bliznami.
Podziękował.