Niezmiernie motywuje mnie fakt iż stworzony przeze mnie świat jest w stanie zaciekawić czytelnika. Cykl „Zaraia” traktuję jako ćwiczenie i z pewnością będę go kontynuować tyle że kolejne opowiadania postaram się bardziej dopracować oraz wydłużyć. Oprócz „Zarai” mam jeszcze kilka większych tekstów lecz są to fragmenty „powieści” którą zacząłem pisać zbyt szybko nie mając odpowiedniego doświadczenia. Złe rozplanowanie fabuły zmusiło mnie do zaprzestania pracy nad projektem ale nie poszło to na marne. Całe stworzone wówczas uniwersum służy mi do dziś i to właśnie dzięki niemu powstała moja ulubiona postać będąca całkowitą alternatywą mojej osobowości. Jestem pewien, że w przyszłości trafi ona do większej powieści, a wraz z nią na półki. Plan ambitny jak na początkującego lecz myślę, że z odrobiną zapału w końcu dopnę swego.