nie muszą (się dzielić myślami)

jutro to będzie futro (czyli później nie nadchodzi nigdy)

dobre

(dobrze, że nic nie zwisa ani nie wisi )

jestem pełna podziwu, jak pisanie może być odległe od życia.
4+4+4 etc. tzn nie przeczę, że forma może być piękna, jeśli ma też prawdziwą treść, ale jeśli wiersz brzmi, jak szkolna piosenka, to na poziomie szkoły pozostaje, niestety.

super

z poczuciem humoru a lirycznie (pomimo chamów etc. )

waniajet plastikiem, tak jakby był pisany przed komputerem, a nie w górach

starannie złożone

jedynie powtórka "je" "je"

nie chcę marzenia chcę rzeczywistość
ale to wierszyk do faceta? górka - figurka

prawdę mówiąc ten tekst brzmi dla mnie mało afirmacyjnie, taki jakiś strasznie stonowany, ale... afirmacja niejedno ma imię

Komentarz edytowany przez administrację.


2.3.2 Zakaz jakiegokolwiek, nieuzasadnionego, chamskiego obrażania innych użytkowników.
2.3.3 Zakaz używania niecenzuralnych słów, bez tłumaczenia chwilowego zdenerwowania.
2.5.8 Zabronione jest prowokowanie przez użytkownika sytuacji konfliktowych, obrażanie innych użytkowników lub innych osób w swoich tekstach (wiersze, komentarze, wiadomości itp.).

przyp. red.

za te chwile, i za to że jesteś... czy Ty aby nie przesadzasz? a potem zaraz pouczasz, o czym ten wiersz jest. wprawdzie jestem klasyczną debilką (doprawdy, nie wiem jak skończyłam studia), ale wiersz jest prosty ja drut, nic tu nie ma do niezrozumienia. natomiast wg mnie końcówka jest bez wyrazu i tyle.

radośnie

naprawdę fajnie się trzyma, ale końcówka (tj. dwa ostatnie wersy) jest zupełnie bez wyrazu i bez pomysłu

wg mnie nie jest tak źle,

"od czasu gdy wyznałeś nam miłość
nie ma szansy na normalność."

to jest ciekawe.

Bóg lubi pytających i wątpiących, a nie takich, co to "huurrra!!!" a potem zwijają ogon z byle czego (wiem, bo Go o to pytałam )

logika wytrąca analizę, to fakt, ale synteza... górą! (może być nawet mount everest)

ale jaja

(adas sobie z nas robi)

choć ze środkowej (strofy!) można się nieco pośmiać.

wszystko mi się podoba, oprócz ostatniego wersu,wg mnie bez niego byłoby lepiej.

hmmm, fajnie tak niby beznamiętnie rzucane zdania

tylko ostatni wers, jednak może zbyt górnolotnie, z tym smakowaniem naszego życia