Nic dodać, nic ująć. Takiego "swetra" się szuka, ale do czasu, bo zdobywszy go, może nie spełnić naszych wyobrażeń, oczekiwań. Utwór zachwyca swoją trafnością, pozdrawiam

Bardzo mi się podoba Jednak ciekawi mnie tytuł. Mógłbyś rozjaśnić, co rozumiesz poprzez "cudze perfumy"? Czy miałeś na myśli kwestię obcości, jaką podmiot liryczny odczuwa w tytułowym parku? Pozdrawiam serdecznie!

@Milena1 5 ostatnich wersów jest komentarzem podmiotu lirycznego odnośnie teraźniejszości; myśli o przyszłym "znajdowaniu", wspominając, jak to pierwszy raz "wiedział" czego pragnie, zanim odłożył księgę na półkę. Ale faktycznie, zgadzam się, może to byc niezrozumiałe, zastanowię się nad modyfikacją ostatnich dwóch wersów. Pozdrawiam

@Milena1 To prawda, na początku trochę masło-maślanię, ale zabieg ten ma na celu podkreślenie ironii sytuacji, która wynika z kolejnych wersów, a nie tylko poinformowanie odbiorcy o właściwościach światła Ale zastosuję pewne poprawki. Niemniej jednak, dziękuję za komentarz i pozdrawiam

@wodniczka Czy mogłabyś rozwinąć swoją opinię? Nie rozumiem, które dokładnie 'powtórzenia' masz na myśli. Pozdrawiam

@wodniczka Anafory w wersach 3, 4 i 11, 12 zostały zastosowane celowo, a z płynnością nie widzę kłopotów - kwestia czytania
Dziękuję jednak za opinię i komentarz, pozdrawiam!

Odważny, na pierwszy rzut oka może wydać się kontrowersyjny, ale podoba mi się. Zastanawiają mnie jednak 3 ostatnie wersy, całość naprawdę intrygująca