Dziękuję za odpowiedź. Nie czuje się jakby się nade mną "pastwiono". Publikuje tutaj swoje teksty właśnie po to, by dowiedzieć się co wymaga poprawy. Jednak z kilkoma zarzutami się nie zgadzam.
Darcon napisał:
W ogóle "przesłuchanie" przebiega w dziwny sposób. Dowódca mówi z pewną pretensją, że Hanikir nie obronił miasta. Nie powinien się z tego cieszyć?
Właśnie we wcześniejszym fragmencie zaznaczyłem, że pułkownik Odert został wysłany by pomóc miastu. Wynika to również później z kontekstu.
Co do konstrukcji dialogów i zdań, rzeczywiście muszę popracować. Ale narrator nie jest do końca wszechwiedzący i tak mniej więcej miało to być.
Postaram zwracać uwagę na wypomniane mi elementy.
Również pozdrawiam.