Ostatnie komentarze wodniczka
Bardzo poruszający wiersz. Ujął mnie dogłębnie. Jest krótki jak na ten cały przekaz, który został w nim zawarty. Cudowny. Smutny, ale taki prawdziwy. Odkrywa człowieka w swoich trudnych pytaniach o istotę sensu życia i etapach - każdy trudny bez względu na wiek.
zgodzę się z Alx z Poewiki.
Dużo oryginalnej metaforyki. Może nikt się nie wpisał, bo to wiersz trudny w odbiorze.
nie będę krzyczeć
, tylko podziękuję. Masz wyczucie co do tworzenia delikatnych obrazów
choinkowo
bardzo podoba mi się ten wiersz. Otwarta przestrzeń dla wyobraźni, subtelność. Dwie ostatnie zwrotki najbardziej do mnie przemawiają. Ten smutek aż ciąży na wyrazach. Słychać echa żalu.
Gratuluję.
tak - zakończenie smutne - prawdziwe, ale tylko takie skłaniają człowieka do głębszych przemyśleń na temat drugiego człowieka i otwarcia się na jego potrzeby. Spojrzenia na świat z obiektywizmem
wierzę Ci na słowo
również buźka przedświąteczna
jaki leciutki a zarazem zawierający miłosny wątek wierszyk
. przypadł mi do gustu. Tylko tak się zastanawiam ile podmiot liryczny ma lat - żeby z wyprawy z sanek przerodziło się to w kolację przy świecach
. Podmiot liryczny w pierwszych zwrotkach kreowany jest - moim zdaniem (takie odczucie) na niedojrzałą jeszcze osobę. Dlatego ta końcówka trochę zaskakuje. Ale nie zmienia to faktu, że wierszyk na duży plus
dziękuję szpilka za podpowiedz
. I to bardzo cenną
. Poprawię, bo widzę, że to zmieni dość dużo i na lepsze
wiersz cudownie poprowadzony. Nie jeden artysta może pozazdrościć Tobie tej zgrabności, pozdrawiam
Wiersz krótki ale bardzo refleksyjny stwarzający przestrzeń dla wyobraźni czytelnika. Tylko nie widzę tutaj konsekwencji w stosowaniu znaków interpunkcyjnych.
pozdrawiam
wiersz przypadł mi do gustu. Widzę w nim dwie warstwy. Tak jakby smutek wnętrza przenikał się wzajemnie z 'radością' natury. Oryginalny sposób przedstawienia emocji. Gratuluję
kolejny malowniczy emocjonalnie wiersz. Co tu więcej dodać
również mi się spodobał. Do końca nie wiem czemu. Lubie oryginalność przekazu i metaforykę, która tu również przypadła mi do gustu
witam
oryginalny temat, przedstawiony w ciekawej formie. Podoba mi się ogólnie. Musze jednak przyznać trochę racji moim poprzednikom. Warto jeszcze go troszkę doszlifować i w swym oryginale będzie naprawdę dobry
najbardziej podoba mi się ostatnia zwrotka
I przełykając urazy
którym brak ciepła
wierzę w ugodę z losem
że kiedyś po prostu
napijemy się razem
duży optymizm na przyszłość, napisany w tak oryginalny sposób.
Wierszyk na duży plus
, pozdrawiam.