Ostatnie komentarze Zola111
O, i jedna taka metaforka, i już jest wiersz. Podoba mi się.
Ejże, zgwałcony pomiocie liryczny!
Już te rzygi były! "Ta pani" jest tajemnicza, i masz o niej "złe mniemanie"! Nie może być niskie, nawet w wierszu! Pozdrawiam. Wiersz ocenię dobrze
Poprawiłabym, Julko, "znów" na "znowu", "uczyłam się mądrości przez lata, miliony" "łapy zmieniałam na ręce". Całość jest bardzo rytmiczna, a tu brakuje mi po jednej sylabie.Po"mądry człowiek" zabrałabym przecinek, w słowie "myślisz" trzeba zrobić "ś". O i taką poezję lubię! Jestem w mniejszości, wiem. Baaardzo bronię muzykalności, meliczności w poezji!
Wzruszyła mnie Twoja "Rozmowa". Dialog od wieków służy wykładom o sprawach ostatecznych, filozofii najtrudniejszych pytań. czyściutko, w dystychach! Niepokój rozmowy w połamanym rytmie.
Poprawiłabym:"że był rymowany", poza tym- wiersz się podoba. Masz w nim rację, ze spierając się o techniki twórcze, konwencję, dławimy wrażliwość i to, co w poezji najważniejsze- mowę uczuć. Niewrażliwi wygrywają. Nie kłócą się o kształt popu i disco polo! Także mam ochotę wrócić "do szuflady".
Podoba się i z "pajdą nieba"! Honor trzeba poprawić, jasne! jeszcze niedawno była taka wieś i w moim życiu. Pięknie, sentymentalnie w najlepszym znaczeniu tego słowa.
Rzeczywiście- "świnia" na początku jest niepotrzebna! zapowiada satyryczne ujęcie, styl potoczny! Potem tekst jest b. poważny! Porusza ważny temat. Podoba mi się personifikacja błota, chorego na mdłości! Pozdrawiam.
Oczywiście: "Owinę smutek na włosach" warto poprawić. Raczej " zawinę" lub "nawinę na włosy". Wiersz jest dobry, myślę, "śmieszność i kpina"- zbyt surowo!!! Umieram dziś z powodu kilku tragicznych zdarzeń i rozumiem, co znaczy " umierać dziś bardziej niż kiedykolwiek".
Podoba mi się, Wierszokleto! Tęsknota za czerpanym papierem, urodą starych ksiąg, szacunek wobec minionego czasu i akceptacja "nowego" z przymrużeniem oka! I niech jaskółki wiercą dziurę w brzuchu! Serdecznie pozdrawiam.
Wiem, że "zielone tło" jest tu ważne, więc niech sobie będzie! Według mnie- wcale nieprzegadane. Pozdrawiam Boika!
Oj, ładnie, wierszokleto! Tylko mi więcej nie obrażać księżyca proszę
To piwo pod mostem też mi się spodobało. Pozdrawiam.
Na szczęście to nie czytelnik- nasz pan! I niech tak zostanie. Nie będę powtarzać obrony Tycanka, podpisuję się pod nią. Wiersz mnie poruszył.
Dzięki za instrukcje! Dokładnie tak to robiłam, hmmm próbowałam, lecz nie wyszło. Jeszcze raz przepraszam.
Świetny "Cover". Za kilka lat- luźniejsze sukienki i zupełnie inne sprawy do załatwienia. Tak się myśli. Pozdrawiam!
Czasami się jęczy, nie zapierajmy się, nie! Króciutko, czysto, po babsku. Biorę!