to niezłe i sugestywne:
spływa po moim nadgarstku.
Druga. Po niej trzecia.
5 kresek w poprzek ręki.
reszta zbyt dosłowna, kawonaławowa. za dużo pytań. niepotrzebnie to moralizatorstwo na koniec. tytuł odstraszający dla mnie.

no ale to debiut, a w tym krótkim fragmenciku, który zacytowałam widać, że potrafisz wiele zaoferować do czytania i w bardzo ładny sposób. myślę, że to kwestia wprawy, pracy nad warsztatem i może będziemy czytać już tylko coraz lepsze teksty autora

(zostawiam bez oceny, zresztą rzadko je zostawiam, więc nihil novi

)
pozdrowienia