Nie zadzieraj z ekologiem - Castle of Indolence
Proza » Historie z dreszczykiem » Nie zadzieraj z ekologiem
A A A
Ciemne chmury powoli przesuwały się po niebie, rzucając cień na opustoszałą ulicę. Zachodzące słońce odbijało się krwawo na blaszanych dachach i nadawało okolicy ponury wygląd. Jedyną osobą w zasięgu wzroku był mężczyzna opierający się o ceglastą ścianę podupadającego budynku. Sprawiał wrażenie, jakby na kogoś czekał. Jesienny wiatr targał połami jego płaszcza.
- A mówiłem wszystkim, że rzuciłem palenie... - mruknął do siebie zapalając papierosa. Miał przyjemny, nosowy głos i zadziwiającą zdolność do wymawiania "r" w wyrazach, w których ta litera nie występowała. Zaciągnął się tytoniowym dymem i spojrzał w niebo. Lubił jesień. Dobry dzień do pracy - pomyślał, rozglądając się po ubogiej dzielnicy, w której się znalazł. Była to najbardziej zanieczyszczona część miasta. Z licznych kominów wydobywały się smoliste wyziewy - mieszkańców nie było stać na inny materiał opałowy niż własne śmieci i torby foliowe wynoszone ukradkiem ze sklepów. W pobliżu rosło tylko kilka drzew, które na dodatek wyglądały na uschnięte. Na jednym z nich znajdowało się ptasie gniazdo zbudowane głównie ze strzępów reklamówek. Mężczyzna na ten widok skrzywił się. Oto nasza wspaniała cywilizacja - nie zostanie po nas nic, poza kilkoma tonami tworzyw sztucznych w żołądkach martwych zwierząt. Pieprzyć taki świat...
Utkwił wzrok gdzieś w dali i machinalnie gładził swoją kozią bródkę. Na jego ustach błąkał się nieprzytomny, psychotyczny uśmieszek. Nasłuchiwał, jednak dookoła panowała martwa cisza. Na twarzy mężczyzny odmalowało się zniecierpliwienie. A co jeśli nikt nie przyjdzie? - zastanawiał się mierzwiąc gęste, ciemne włosy. Był w średnim wieku, jednak zdradzała to tylko pokryta zmarszczkami twarz o ormiańskiej urodzie i charakterystycznym nosie.
Silniejszy podmuch wiatru przyniósł nową falę chłodu i sprawił, że wysoki mężczyzna wtulił głowę w ramiona i zaczął przechadzać się wzdłuż ulicy.
- Do cholery, ile jeszcze mam czekać? - syknął i zaniósł się kaszlem. Ten dzień z pewnością nie przysłuży się jego głosowi, który ostatnio i tak zaczął szwankować. Zdał sobie sprawę, że nie przewidział najgorszego scenariusza. Nie brał pod uwagę, że może zmarnować tu cały dzień, a nikt i tak się nie zjawi. W końcu panował mróz, wieczorna pora nie zachęcała do samotnych spacerów. Jeśli nie dziś, to z pewnością jutro. Mam czas - pocieszał się w duchu. Odetchnął z ulgą i uśmiechnął się szeroko. W szarości nadchodzącego zmierzchu błysnęły białe zęby, nadając mu upiorny wygląd. Brązowe oczy błyszczały z podekscytowania.
Pomimo zimna zrobiło mu się gorąco. Jego dłoń nieświadomie powędrowała do wisiora, którego zawsze nosił na szyi. Dotyk zimnego metalu na rozpalonej skórze uspokajał go. Jego szczęśliwy talizman. Z nim czuł się bezpiecznie. Tak, na pewno się uda. Dziś. Już dziś...
Jego rozmyślania przerwał stukot obcasów na nierównym bruku. Podniósł wzrok i zobaczył kobietę pośpiesznie wracającą z pracy. W jej dłoni wesoło kołysała się plastikowa reklamówka. Minęła go nie zwracając na niego uwagi, martwiąc się zapewne z czego ugotować obiad na jutro. Mężczyzna delikatnie uśmiechnął się do siebie. Bezmyślna ludzkość... Po raz ostatni zaciągnął się papierosem i upuścił niedopałek na ziemię. Sięgnął do kieszeni i wyciągnął z nich skórzane rękawiczki. Bez pośpiechu założył je, po czym podążył do ciemnego zaułku za swoją ofiarą.

To nie koniec. To dopiero początek końca.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Castle of Indolence · dnia 19.04.2009 11:33 · Czytań: 731 · Średnia ocena: 3,29 · Komentarzy: 9
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze
Usunięty dnia 19.04.2009 11:59 Ocena: Dobre
Cytat:
Zachodzące słońce odbijało się krwawo na blaszanych dachach i nadawało okolicy ponury wygląd.


Hmmm... Mi krwawe odblaski zachodzącego słońca raczej nie kojarzą się ponuro...

Napisane solidnie, ale chyba nie za bardzo złapałam sens. Bo jeśli chodzi o mordowanie ludzi używających plastikowych reklamówek, to chyba za mało to wyeksponowałaś. Czy to jest całość czy będzie ciąg dalszy?
weronikja dnia 19.04.2009 20:15 Ocena: Bardzo dobre
Po pierwsze : nie usuwaj! Mi się to podoba bardzo. I jestem ciekawa czy ktoś się domyśli o kim tekst opowiada... :smilewinkgrin:
Usunięty dnia 20.04.2009 08:27 Ocena: Bardzo dobre
Czyżby znowu Serj Tankian?

Ciekawe i sprawnie napisane, wg mnie. Intrygujący początek dalszej opowieści. I czy to ostatnie zdanie należy do opowiadania, czy zapowiada może dalszą część.
Myślę. że tekst obroniłby się nawet wtedy gdyby to była już całość, bez kontynuacji.:yes:
BDB
weronikja dnia 20.04.2009 10:11 Ocena: Bardzo dobre
al_qubain, potrafisz wszystko zepsuć... :smilewinkgrin:
Usunięty dnia 20.04.2009 10:29 Ocena: Bardzo dobre
bebachszid, no ale Ormianin, charakterystyczny nos, kozia bródka... Każdy by się domyślił...:lol:
milla dnia 20.04.2009 13:59 Ocena: Bardzo dobre
No kurde, najgorsze są teksty, o których nie wiadomo, co powiedzieć:@
Bo naprawde nie wiem. tekst mi się podobał w jakiś perwersyjny sposób. nie moje klimaty, ale tak napisane, ze przykuwa uwagę. I tyle, na więcej normalnie nie nie stać
Szuirad dnia 21.04.2009 16:42 Ocena: Dobre
Przy takiej sytuacji to i tak dziwię się, że jeszcze w tej okolicy rosły jakieś drzewa :)

Nie pasuje mi wesoło kołysząca się reklamówka w rręce kobiety, która nie dość , że szybko przemykająca to jeszcze jest zmartwiona problemami codzienności.

"Mam czas - pocieszał się w duchu." - jeżeli gość ma czas to czemu jest tak bardzo zniecierpliwiony, że jeszcze nikogo nie ma ?

"wisiora, którego zawsze nosił na szyi" - "który " nosił

Jeśli gość jest ekologiem to dlaczego ma skórzane rękawiczki? - chyba, że dalsze części wyjaśnią mi, że ekologiem jest ktoś inny albo jest to określenie przewrotne.

Zobaczymy co będzie w zaułku :)
Jack the Nipper dnia 22.04.2009 10:14 Ocena: Dobre
Cytat:
ceglastą ścianę podupadającego


raczej: ceglaną

Cytat:
Mężczyzna na ten widok skrzywił się


Mężczyzna skrzywił się na ten widok.

Dobrze, bez rewelacji. Czyta sie dobrze, ale trudno mi ocenić czy dlatego, że krótkie czy dlatego, ze wciagajace. Bo tak na razie jednego i drugiego po trochu.
Jak na czarny humor, to ciut za delikatne.
Usunięty dnia 25.04.2009 14:46 Ocena: Przeciętne
Dreszczy na plecach nie miałem po przeczytaniu. Może dlatego, że to początek sceny ?
Jeśli to już koniec - to raczej tragedia niż horror, mimo, że początek napisany nieźle.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty