Boże, jak to dobrze... - 1 - Marzenn81
Proza » Obyczajowe » Boże, jak to dobrze... - 1
A A A
Te wszystkie alejki naszego życia jak parku mają gdzieś wyjście, swój wylot z krainy drzew - ludzi. Sekundy, minuty, godziny, dni, tygodnie, miesiące, lata, dziesiątki, setki, tysiące ich, zmienne jak aura w parku żywota mojego, twojego, innego, znanego, obcego.
Pierwszego lipca w niedzielne popołudnie wśród tłumu parkowych ludzi, dzikich kaczek, gofrów z bitą śmietaną, lodów truskawkowych w czekoladowe paseczki i piłek radośnie podskakujących na trawnikach, w gęstwinie krzaków, labrador o imieniu Vera szturchał mokrym nosem kawałki gazet mokrych, ciężkich, że niby po deszczu. Pan M. mąż Pani K. nadaremno przywoływał Verę. Dzieci państwa M. i K. radośnie szarpały swego ukochanego psiaka do dalszej zabawy. Ale wierny swym zasadom labrador usiadł spokojnie obok Faktu, Wyborczej, Dziennika Zachodniego i kilku ulotek Tesco.
`Spłonęli żywcem`, `Kolejna ofiara cichego zabójcy`, `Złapano groźnego przestępcę`, `Od nowego roku podwyżki`, `Gdzie w tym roku wybrać się na Sylwestra`, `Klocki Lego tylko w Tesco kolego` szeptały druki wytłoczone literami o ostrych kształtach.
Panią K. zainteresowała oferta noworoczna, Pana M. drożyzna ścisnęła za gardło, a dzieci niewinne w swym całokształcie pożerały błękitnymi oczkami klockowe budowle swych wyobraźni, tylko Vera jakoś posmutniał w oczach, pochylił swój piaskowy łeb i szturchnął noworodka na wznak leżącego...
Pan M. i Pani K. jak w filmach w zwolnionym tempie podeszli do maleństwa o twarzy szarego anioła, Vera zaskomlał jakby uderzony, położył prawą łapę na stópce martwego maleństwa a pomiędzy wsunął nos pełen marzeń. Smycz szarpnęła przeraźliwie więc zerwał się pospiesznie za Panem M., jego żoną K.
i dziećmi o legolandowych uśmiechach.
-Widzisz - zaczęła Pani K. - gdyby te klocki były tańsze, to może by ten złodziej ich nie ukradł?
- Tak, tak kochanie masz rację - wtórował mąż M. - a gdyby nie te podwyżki, to ludzie i te wykrywacze w łazienkach by mieli i centralne może też, a tak te piecyki, ech, machnął ręką w zadumie gospodarczej.
- A wiesz, bo już o tych zabawach piszą, gdzie my w tym roku pojedziemy? -
zapytała Pani K.
Dzieci krzyczały rozradowane - Do Legolandu! Do Legolandu!
Vera człapał szczeniackimi łapami za panem m i panią k, a jego psie oczy szeptały: Boże, jak to dobrze, że jestem psem...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Marzenn81 · dnia 21.04.2009 11:02 · Czytań: 520 · Średnia ocena: 1,67 · Komentarzy: 5
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze
Szuirad dnia 21.04.2009 12:28 Ocena: Dobre
A zycie toczy się dalej... - można by spuentować :)
W powitaniu wpisałać, że piszesz wiersze i z tego tekstu to widać, zwlaszcza pierwszej części. Wlaściwie to cały tekst jest "upoetyzowany" i trudno go ocenić. Osobiscie nie przepadam za takimi rozwiązaniami. Poezja to jeszcze czy proza już. Z drugiej strony nie mam nic przeciw różnego rodzaju eksperymentom, jak najbardziej należy próbować. Problem rodzi się w momencie oceny. Patrząc na tekst to się go nawet dobrze czytało, gdzieś jakaś melodia i rytm czasami przytłumiony i zgaszony, pokazywał się.
W każdym bądź razie udało Ci się pokazać obojetność, choć nie wiem, czy w przypadku noworodka. ten motyw jakoś do mnie nie przemawia. Zwłoki by ruszyłyby, zwłaszcza dziecka.
I jaką dać ocenę :)
milla dnia 21.04.2009 14:18 Ocena: Słabe
DObrze, NOWa:)
Myśl w tym tekscie jakaś jest, ale pokazana w taki sposób, że wogóle nie rusza.
Nie wyobrażam sobie, ze mozna przejsć obojętnie wokół ciała noworodka.
Co do jakości tekstu. przegięłaś:) Zakręcone, niby-poetyckie. Trzecie zdanie to hoorror pod względem długosci i jakości. PO cholerę tyle informacji? i jeszcze to zakończenie
Cytat:
że niby po deszczu
. brzmi dziwacznie i to bardzo
Cytat:
szczeniackimi łapami
szczeniackie mogą być zagrywki:)
Cytat:
noworodka na wznak leżącego...
szyk nie taki
Cytat:
nos pełen marzeń.
??? o cyzm marzył pies, kłądąc łąpę na noworodku?
Moja rada. upraszczaj teksty. wywal nadmiar przymiotników, bo sprawiają, ze tekst wydaje się być kiczowaty, wywal wszytskie zwroty tego typu: szeptały druki. tekst na pewno zyska. a dopiero potem możesz próbowac bawić sie wprozę poetycką.
WIerzę ,zę nastepna próba będzie lepsza.
pozdrawiam ciepło
Jack the Nipper dnia 23.04.2009 11:18 Ocena: Słabe
Zagmatwane to wszystko i ten martwy niemowlak zupełnie znika w całej tej historii. Nie udało mi się zorientować, gdzie właściwie leżał i czy widział go tylko pies czy wszyscy? Jeśli wszyscy i nie zareagowali to głupie. Chyba, że to lalka?

Ja się tu zamotałem, nie przeprowadziłaś mnie przez tę historię.
Marzenn81 dnia 23.04.2009 12:11
Dziękuję za komentarze, na pewno wyniosę z nich wnioski.
Do Jack the Nipper : a dajmy na to, że wszyscy widzieli - to nie głupie tylko znieczulone społeczeństwo.
Jack the Nipper dnia 23.04.2009 19:10 Ocena: Słabe
Obstaję, że takie społeczeństwo przeszlo juz z fazy "zobojetniałe" do "głupie" :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
ks-hp
18/04/2024 20:57
I taki autor miał zamysł... dziękuję i pozdrawiam... ;) »
valeria
18/04/2024 19:26
Cieszę się, że przypadł do gustu. Bardzo lubię ten wiersz,… »
mike17
18/04/2024 16:50
Masz niesamowitą wyobraźnię, Violu, Twoje teksty łykam jak… »
Kazjuno
18/04/2024 13:09
Ponownie dziękuję za Twoją wizytę. Co do użycia słowa… »
Marian
18/04/2024 08:01
"wymyślimy jakąś prostą fabułę i zaczynamy" - czy… »
Kazjuno
16/04/2024 21:56
Dzięki, Marianie za pojawienie się! No tak, subtelnością… »
Marian
16/04/2024 16:34
Wcale się nie dziwię, że Twoje towarzyszki przy stole były… »
Kazjuno
16/04/2024 11:04
Toż to proste! Najeżdżasz kursorem na chcianego autora i jak… »
Marian
16/04/2024 07:51
Marku, dziękuję za odwiedziny i komentarz. Kazjuno, także… »
Kazjuno
16/04/2024 06:50
Też podobała mi się twoja opowieść, zresztą nie pierwsza.… »
Kazjuno
16/04/2024 06:11
Ogólnie mówiąc, nie zgadzam się z komentującymi… »
d.urbanska
15/04/2024 19:06
Poruszający tekst, świetnie napisany. Skrzący się perełkami… »
Marek Adam Grabowski
15/04/2024 16:24
Kopiuje mój cytat z opowi: "Pod płaszczykiem… »
Kazjuno
14/04/2024 23:51
Tekst się czyta z zainteresowaniem. Jest mocny i… »
Kazjuno
14/04/2024 14:46
Czuję się, Gabrielu, zaszczycony Twoją wizytą. Poprawiłeś… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty